podsuszanie drewna na więźbę

[Marcin Czyczerski]

Jak mocno należy podsuszyć drewno na więźbę?

 

Mój wykonawca, Pan z tartaku i kilka innych osób ciągną mnie w kierunku drewna, które nie będzie za bardzo podsuszone /wycięte w zimie i nie suszone mechanicznie/, bo podobno najlepiej się je kładzie...?

 

co Wy na to?

 

W tej samej cenie może mi to drewno wysuszyć w suszarni? "Jemu jest to obojętne" Ale radziłby nie suszone...

[Szpulka]

U mnie więźba też była z zimowego drewna. Leżało sobie na działce od kwietnia do września i dopiero zrobiono więźbę, ale to nie było celowe. Drewno było w porządku, rzeczywiście mało soków, to czuło się w rękach przy rozładunku, nie było ciężkie. Jeżeli stawiasz stan surowy i nie masz zamiaru w tym roku mieszkać to weź zimowe niesuszone, spokojnie wyschnie sobie na dachu. Podczas dosuszania maszynowego zawsze się trochę pokręci i potem im trudniej spasować. Na dachu też się pokręci ale to już zawsze gwoździe trzymają i zazwyczaj najbardziej kręcą się słupy.

Jak masz zamiar mieszkać w tym roku to może jest sens suszyć bo będzie miała znaczenie każda odrobina wilgoci. Suszenie ma jeszcze tą dobrą stronę, że drewno suszone lepiej przyjmuje impregnaty.

Jak w tej samej cenie to ja bym brała suszone.

[Wojtek62]

ważne jest aby drewno było podsuszone tak aby impregnat mógł wsiąknąć a nie stanowił tlko koloru, mój wykonawca tez był za tym aby drewno nie było zbyt suche.

[Marcin Czyczerski]

A jakie drewno?

 

W projekcie mam sosnowe bądź świerkowe...?

 

Chyba cena jest różna... Tak?