Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zagospodarowanie wody deszczowej


APZ

Recommended Posts

Witam,

Czas ponownie poruszyć problem wody deszczowej.

Są tacy szczęśliwcy, którzy już na etapie WZ mają wpisany nakaz odprowadzenia wody deszczowej w swoim zakresie. I ot właśnie jestem jednym z nich.

Można zastosować skrzynki rozsączające, studnie chłonne i inne metody pozbycia się wody w zależności od rodzaju gruntu i sytuacji na działce.

W tym wątku jednak chciałbym przedyskutować zagospodarowanie wody deszczowej.

Pierwszym pytaniem było do czego używać tej wody?

Pierwsze naturalne skojarzenie – podlewanie działki

Drugie prace przydomowe

Na dalszym etapie zastanowiliśmy się nad spłuczkami w domu co już nieco komplikuje cały układ.

W sieci istnieją gotowe systemy zagospodarowania wody deszczowej.

http://www.marley.com.pl/systemy-wykorzystania-wody-deszczowej.html

Oczywiście jeżeli chciałbym wydać tyle pieniędzy na ten system to nie byłoby tego wątku i zadzwoniłbym do przedstawiciela handlowego więc zastanówmy się jak to wykonać własnym siłami.

Na wstępie trzeba dodać, że liczę na waszą pomoc, użytkowników takich systemów lub innych samoróbek.

O ile wykonanie systemu do podlewania ogrodu czy mycia samochodu, podjazdu to nie jest wielki problem o tyle stworzenie systemu, który pozwoli wykorzystywać tą wodę w domu to już ciekawe zajęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To na początek zajmiemy się prostszym rozwiązaniem:

Wykorzystanie wody do podlewania działki oraz mycie samochód.

Poglądowa obrazek ze strony z poprzedniego postu dla wyobrażenia systemu.

woda deszczowa.jpg

Co nam potrzeba:

Kompletny zbiornik ( kołnierz, dekiel )

Można zastosować inny zbiornik np. żelbetowy. Tutaj link z alledrogo.

http://allegro.pl/szambo-6m3-szamba-zbiorniki-betonowe-aprobata-itb-i4111208730.html

Warto sprawdzić przed zakupem jakość wykonania zbiornika bo wszystkie na portalu mają atesty itp.

Cena zbiornika nie powala na kolana

 

Pompę zatapialną. W zależności od tego jak kto korzysta może to być najprostsza zatapialna pompa. Jeżeli ktoś ma czas żeby każdorazowo otwierać właz i wkładać tam pompę to ok. w innym przypadku trzeba poszukać czegoś na wzór pompy zastosowanej w systemie czyli pompy ze zintegrowanym systemem załączania.

http://pompysanok.pl/opis/603968/pompa-zatapialna-z-wbudowanym-zintegrowanym-systemem-elektronicznym-divertron-1000-lub-1200.html

 

Jeszcze wyjście ze zbiornika na ogród i mamy gotowy system.

Edytowane przez APZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może teraz policzymy jaki zbiornik jest nam potrzebny.

Obliczenie Zapotrzebowania na wodę deszczową:

Ogród : 600 m. kw. X 60L/m. kw. = 36 000L.

Prace porządkowe 800L x 4 osoby = 3 200L

WC spłuczka 8 800L x 4 osoby = 35 200L

Suma: 74 400L

Wyliczenie uzysku wody z danej połaci dachowej:

Odczytujemy z mapki lub znajdujemy dokładne dane na temat wartości opadów w skali roku na naszą działkę i mnożymy przez powierzchnie efektywną dachu.

http://www.marley.com.pl/dobor-wielkosci-zbiornika.html

w linku nie ma opisu jak policzyć powierzchnię efektywną dachu ;/

Zakładam, że w moim przypadku to:

600 L / m. kw. X 150 m. kw. X 0,9 = 81 000 L

0,9 to współczynnik materiałowy pokrycia dachu.

Dobór wielkości zbiornika:

(81 000L + 74 000L)/2 x 21d/365d = 4 470m3

We wzorze 21d – to ilość dni na jaką ma być zapas wody.

Poniżej podaję linka do przydatnej strony.

http://rechner.spinflow.de/calculator.php?id=c2fd5faf04ef0624d1bc90e626357450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam skończony SSO i też nad tym myślę.

Coraz bardziej przekonuje mnie mała studnia głębinowa a deszczówkę to najlepiej bym rozprowadził w pizdu jakimś drenażem francuskim.

Dlaczego?

Bo to syf i mycia auta bynajmniej się nią nie wyobrażam, tym bardziej wprowadzenia jej instalacjami do domu.

Podlewanie ogrodu OK. Tylko jak będzie potrzeba to jej nie będzie a jak jej będzie za dużo to nie będzie potrzeby.

Musze jeszcze porównać koszty, żeby podjąć ostateczna decyzje.

Ale życzę powodzenia i będę śledził watek.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz wprowadzić deszczówkę do domu (chociażby do spłukiwania WC) to wypadałoby ją przefiltrować przynajmniej mechanicznie. To dodaje koszty filtrów, wkładów, pompy i serwisowania/przeglądów. Jeśli się okaże, że taka woda jest pełna różnych rozpuszczonych rzeczy (które np. zostawiają osady na WC) to jej uzdatnianie będzie trudne bo parametry nie będą stałe. Oczywiście można postawić filtry na wszystko... ale to powoduje, że cała inwestycja jest totalnie nieopłacalna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam skończony SSO i też nad tym myślę.

Coraz bardziej przekonuje mnie mała studnia głębinowa a deszczówkę to najlepiej bym rozprowadził w pizdu jakimś drenażem francuskim.

Dlaczego?

Bo to syf i mycia auta bynajmniej się nią nie wyobrażam, tym bardziej wprowadzenia jej instalacjami do domu.

Podlewanie ogrodu OK. Tylko jak będzie potrzeba to jej nie będzie a jak jej będzie za dużo to nie będzie potrzeby.

Musze jeszcze porównać koszty, żeby podjąć ostateczna decyzje.

Ale życzę powodzenia i będę śledził watek.

Pzdr.

Gdyby deszczowke przefiltrowac mechanicznie z osadow co to sie na dachu wymyja, to akurat by byla idealna do mycia, a na pewno lepsza niz surowa woda glebinowa. A bo deszczowka jest miekka (nie zostawi sladow po wychnieciu), i nie zawiera jak glebinowa zelaza, ktore dluzej stosowane moze zostawiac rdzawe zacieki.

 

Zgodze sie zas z twierdzeniem, ze jak masz zapas deszczowki to nie jest potrzebna do podlewania, a gdy jest potrzebna to jej brakuje.

Chyba, ze mialbys zbiornik bardzo duzy, na tyle duzy ze napelniasz zima/wiosna i uzywasz przez cale lato. Tylko taki zbiornik bedzie duzo drozszy od glebinowki. Kolo finansowe sie zamyka :-(

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trzeba to sobie powiedzieć, że woda deszczowa będzie lepsza od głębinowej. Teraz musimy odpowiedzieć sobie do jakich celów ma służyć ta woda. Jeżeli tylko do podlewania to problem filtrowania praktycznie odpada. Nie możemy wrzucać do zbiornika liści i innych organicznych odpadów ale to oczywiste. Aby oczyścić wodę wystarczy zainstalować sito.

Jeżeli chcemy wodę zagospodarować na cele bytowe np. spłuczka to dochodzimy do wniosku, że jest potrzebny filtr. Jaki, ile? Tutaj liczę na wypowiedzi ludzi z forum. Użytkowników takich zbiorników. Na mnie trzeba jeszcze poczekać około roku.

Link do przykładowych filtrów:

http://www.hydrotech-plus.pl/oferta/wykorzystanie-wody-deszczowej.html

Można również wykonać filtr na zasadzie naczynia wypełnionego kruszywem i geowłókniną jak wstępne oczyszczenie będzie wystarczający.

Co do finansów to wiadomo, że głębinowa do zastosowania w domu będzie tańsza bo nakłady będą mniejsze. Jednak jest sporo szczęśliwych ludzi, którzy maja wpisane w decyzję wz samodzielne zagospodarowanie wody deszczowej i z tego tytułu poniosą koszty zbiornika jak i samej instalacji.

Co do wielkości zbiornika na 21 dni wystarcza 4,5 m3. Tak więc na 10 m3 wystarczy spokojnie na miesiąc a to już sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trzeba to sobie powiedzieć, że woda deszczowa będzie lepsza od głębinowej. Teraz musimy odpowiedzieć sobie do jakich celów ma służyć ta woda. Jeżeli tylko do podlewania to problem filtrowania praktycznie odpada.
To nie do konca. Zalezy czym chcesz podlewac. Jesli np trawnik jakims automatycznymi spryskiwaczami, to kazde zanieczyszczenia w tej wodzie beda powoli zatykaly dysze spryskiwaczy. I sito raczej nie pomoze.

 

Jeżeli chcemy wodę zagospodarować na cele bytowe np. spłuczka [....]

Co do wielkości zbiornika na 21 dni wystarcza 4,5 m3. Tak więc na 10 m3 wystarczy spokojnie na miesiąc a to już sporo.

OK, ale ta woda tylko spluczesz toalety. Nie robisz w tym prania ani sie nie wykapiesz z oczywistych powodow. Woda musialaby byc dokladnie uzdatniona.

Ja co miesiac zuzywam ~10m3 wody. Niech ... 3m3 idzie na toalety (choc watpie). 36m3 w skali roku zakladajac optymistycznie ze zawsze ta deszczowke masz w zbiorniku, a tak nie bedzie pewnie (np zima, lub upalnym latem. To przy sredniej cenie wody daje ...~100PLN rocznie oszczednosci. Biorac pod uwage koszt zbiornika, jego zakopania, pompy (ktora optymistycznie przezyje 20lat), filtra, podwojnej instalaji i czasu ktory trzeba bedzie poswiecic na chodzenie kolo tego, to finansowo pomysl jest do bani na dzien dzisiejszy.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Właśnie wróciłem z Chorwacji. Mieszkałem w apartamencie bez doprowadzenia wody z zewnątrz - dom na skalistym stoku. Pod domem jest duży zbiornik na deszczówkę.

Pojemność zbiornika jest tak obliczona (??!!) że po napełnieniu w dni deszczowe wystarcza na cały sezon letni. System wyposażony jest w pompy, filtry itd. Taki system gromadzenia wody użytkowej jest bardzo popularny na południu Europy - górzyste tereny, wyspy.

Więc już kiedyś dawno ktoś to rozpracował. Woda była smaczna. Osobiście interesuje mnie problem zapewnienia odpowiedniego poziomu parametrów biologicznych.

 

Osobiście mam zbiornik na deszczówkę. Do tego zbiornika dostają się z dachu różne "syfy". Liście, trawa (!!), pyłki. Mam tam na stałe zainstalowaną pompę zanurzeniową i przy chęci wykorzystania do celów ogrodowych musiałem zastosować węże ogrodowe 1" i wielkopowierzchniowy filtr na cząstki stałe. Ciśnienie z pompy, opory przepływu, zanieczyszczenia nie pozwalają mi na wykorzystanie tej wody do podlewania trawnika zraszaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Chorwacji. Mieszkałem w apartamencie bez doprowadzenia wody z zewnątrz - dom na skalistym stoku. Pod domem jest duży zbiornik na deszczówkę.

Pojemność zbiornika jest tak obliczona (??!!) że po napełnieniu w dni deszczowe wystarcza na cały sezon letni. System wyposażony jest w pompy, filtry itd. Taki system gromadzenia wody użytkowej jest bardzo popularny na południu Europy - górzyste tereny, wyspy.

Tyle ze tam takie rozwiazanie to koniecznosc a nie fanaberia/oszczednosc. Tam po prostu nie ma innego zrodla slodkiej wody. Brak rzek, skaliste podloze wyklucza studnie. Odsalanie drogie. Ale sa tez kraje (Malta) gdzie 99% wody pochodzi z osalania wody morskiej.

 

Osobiście interesuje mnie problem zapewnienia odpowiedniego poziomu parametrów biologicznych.

Lampa UV zalatwi wszelkie bakterie na smierc.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby stworzyć taki system z takich zbiorników ?

http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/41/97/98/97/4197989775

 

Pojemnośc 1000l, cena 150-200zl

Ja myśle o trzech takich zbiornikach polączonych szeregowo, z których ostatni miałby wywiercone otwory w dnie i ściankach i który spelniałby role studni chłonnej.

Do pierwszego zbiornika podlaczonyf PEX poprowadzony do hydroforu w kotłowni. Wejscie zbiorników zebezpieczone sitkiem, aby zatrzymac liście, igły drzew itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby stworzyć taki system z takich zbiorników ?

Domyślam się że chcesz te zbiorniki zakopać. Są to zbiorniki przeznaczane (chyba) na zapatrzenie budów w wodę. Więc na pewno nie mają atestów na przechowywanie wody do spożycia (jeśli o takie użycie Ci chodzi). Pod ziemią po jakimś czasie zardzewieje i rozleci się kosz zewnętrzny. Skuteczność takiej "studni chłonnej" będzie zależała od rodzaju gruntu pod tym zbiornikiem. Ponadto mogą zaistnieć warunki (poziom wody gruntowej) ze te zbiorniki wypłyną na powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem tak

 

Mam zbiornik betonowy 10m3 na wodę z dachu, do zbiornika zamówiłem pompę AL-KO TDS zanurzeniową ciśnieniową 6400 l / h która pchać będzie wodę przez zawór trójdrożny do którego będzie tez podłączona woda z sieci , którą podam jak zbiornik będzie pusty. Całość podłączona do systemu nawadniania ogrodu i 2 kranów ogrodowych po przeciwległych stronach działki. Martwi mnie tylko to co piszecie że zanieczyszczenia stałe będą zatykały system. Czy gdyby podwiesić pompę wyżej np 50 cm powyżej dna zbiornika rozwiąże to problem zasysania drobinek piaski i innego syfu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się że chcesz te zbiorniki zakopać. Są to zbiorniki przeznaczane (chyba) na zapatrzenie budów w wodę. Więc na pewno nie mają atestów na przechowywanie wody do spożycia (jeśli o takie użycie Ci chodzi). Pod ziemią po jakimś czasie zardzewieje i rozleci się kosz zewnętrzny. Skuteczność takiej "studni chłonnej" będzie zależała od rodzaju gruntu pod tym zbiornikiem. Ponadto mogą zaistnieć warunki (poziom wody gruntowej) ze te zbiorniki wypłyną na powierzchnię.

 

No nie przyszło mi do głowy, aby spozywać taka wodę :) Podlać trawnik, przełączyć na spłuczkę w WC...

Grunt jest piaszczysty, wody na1.8 m nie było, jak kopali kanalizację, więc ten problem mam z głowy.

Problemem moze być faktycznie trwałośc kosza, p, pozostaje pytanie, czy da sie go zabezpieczyc tak, aby te 30lat wytrzymal i jak wyglada wytrzymalość zbiornika na ściskanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cenie widać że jest to zbiornik .... "jednorazowego użytku" i jego wszelaka wytrzymałość też jest mała tak jak jego cena.

Te zbiorniki nie mają żadnej wytrzymałości na ściskanie. Są przeznaczone wyłącznie do magazynowania i przewożenia towarów płynnych. Dopóki byłby napełniony wodą, to wszystko w porządku, ale po jej wypompowaniu mógłby się natychmiast zapaść.

Kratka zabezpiecza go przed rozdęciem na zewnątrz i pozwala stawiać jeden na drugim. Dla gruntu nie stanowi przeszkody.

Musiałbyś dla pewności obetonować go przed zasypaniem.

 

Prowizorka niewarta pieniędzy i pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, opcja druga :)

 

Zbiornik na wodę 1300l - 990zł:

http://allegro.pl/zbiornik-1300l-szambo-1-5m3-deszczowka-1000l-i4229070331.html

 

do tego skrzynka rozsączająca 206dm3 140zł:

http://allegro.pl/stormbox-skrzynka-rozsaczajaca-pipelife-drenaz-i4212639830.html

 

O ile koszt zbiornika jest OK, to licząc, że takich skrzynek potrzebowałbym 5-7, trochę podnoszą one koszt...

W takim razie - jak. przy użyciu niewielkich nakładów, wykonać rozsączenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie przyszło mi do głowy, aby spozywać taka wodę :) Podlać trawnik, przełączyć na spłuczkę w WC...

Grunt jest piaszczysty, wody na1.8 m nie było, jak kopali kanalizację, więc ten problem mam z głowy.

Problemem moze być faktycznie trwałośc kosza, p, pozostaje pytanie, czy da sie go zabezpieczyc tak, aby te 30lat wytrzymal i jak wyglada wytrzymalość zbiornika na ściskanie

Te zbiorniki sa dosyc cienkie. Na pewnoe nie przetryzmaja zgniatania w gruncie.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...