kemot_p 30.01.2016 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2016 (edytowane) @sheila Tak, jeśli mogę to poproszę namiary na ekipę od SSO. Musicie mieć długie auta, skoro tak mało zostaje miejsca z przodu , ale racja, garaż nigdy nie będzie za duży i oczywiście z przejsciem do domu. My też planujemy podłogowke po całości - te dodatkowe grzejniki do suszenia to jak rozumiem na prąd, a nie zasilane z c.o.? Edytowane 5 Lutego 2016 przez kemot_p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TsunamiM 31.01.2016 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 sheila, odwiedzam to miejsce z przyjemnością. Jestem absolutnie pod wrażeniem przede wszystkim konekwentności! A dzieciaki na pewno mają raj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 31.01.2016 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2016 Sheilo, zdjęciem schodków Twoich Córek przekonałam ostatecznie chłopa do zrobienia Młodej (docelowo dwóm Młodym) wyjścia na strych bezpośrednio z pokoju, jeśli się uda dodamy jeszcze ściankę wspinaczkową - dzięki! Romby wyszły pierwszorzędnie! Jak pisał Hłasko - idealna symetria jest estetyką głupców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crategus 05.02.2016 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2016 Jestem pod nieustającym wrażeniem Twoich wnętrz, Sheila. Cudnie! I chyba też coś niecoś zaczerpnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 16.02.2016 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Wygląda wszystko coraz piękniej. Tyle mogę powiedzieć bo dech zapiera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alila 02.03.2016 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 Dom CUDOWNY Zazdroszcze tego etapu bo my dopiero ruszamy z budową naszej stodółki dla rodziny 2+3 . Wnętrza piekne i przytulne . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheila 02.03.2016 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 Dom CUDOWNY Zazdroszcze tego etapu bo my dopiero ruszamy z budową naszej stodółki dla rodziny 2+3 . Wnętrza piekne i przytulne . Pozdrawiam Bardzo dziękuję. Niestety czasu i kasy mamy za mało żeby teraz skończyć to co skończenia wymaga - normalna sprawa zdaje się, chyba każdy budujący przez to przechodzi. Pwodzenia w budowaniu - fajna przygoda! A skoro już zajrzałam, to tak na szybko wrzucę fotkę najnowszego "nabytku": http://s1.tufotki.pl/2016/03/02/V84HO-PeCMqC.jpg?v=2 Zjeżdżalnia jest składana - teoretycznie moglibyśmy ją rozkładać tylko gdy młodociani chcą szaleć, ale w praktyce nikomu nie chce się jej ruszać a dzieci mają tyle radochy, że jakoś nam to rekompensuje straty wizualne w widoku schodów. Oczywiście konstrukcja jest demontowalna - jak się znudzi, to ją zdejmiemy. Kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 02.03.2016 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 <3 świetna! Ciężar dorosłego wytrzymuje? Mogłabyś podać przybliżony koszt tego cuda? a dzieciaki nie wpadają na ścianę przy lądowaniu? Z tego, co pamiętam macie spocznik na dole i schody skręcają. U mnie na dole będzie zabieg, bo spocznik się raczej nie zmieści. Ale skoro zjeżdżalnia z wylotem na spoczniku względnie blisko ściany nie skutkuje rozbitymi głowami, to może pokombinuję z tym spocznikiem w miejsce zabiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 02.03.2016 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2016 Ekstra zjeżdżalnia, tylko moje by się na tym na pewno pozabijaly zwłaszcza bez barierki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheila 07.03.2016 22:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2016 (edytowane) <3 świetna! Ciężar dorosłego wytrzymuje? Mogłabyś podać przybliżony koszt tego cuda? a dzieciaki nie wpadają na ścianę przy lądowaniu? Z tego, co pamiętam macie spocznik na dole i schody skręcają. U mnie na dole będzie zabieg, bo spocznik się raczej nie zmieści. Ale skoro zjeżdżalnia z wylotem na spoczniku względnie blisko ściany nie skutkuje rozbitymi głowami, to może pokombinuję z tym spocznikiem w miejsce zabiegu. Ekstra zjeżdżalnia, tylko moje by się na tym na pewno pozabijaly zwłaszcza bez barierki He he - jak nam stolarz montował tę zjeżdżalnię, to też miał strach w oczach - to jest w końcu dość długi i wysoki bieg, można się naprawdę nieźle rozpędzić. Dlatego na dole, na tym naszym spoczniku właśnie wcisnęłam taki worek sako oraz 2 zagłówki z ikeowej kanapy - wyglądają może słabo, ale robią swoje, tzn. chronią dzieci oraz nas - bo my też zjeżdżamy - przed bliskim kontaktem ze ścianą. Brak barierki z boku nie jest problemem - w sumie mogłaby być barierka - to białe na czym się wspiera zjeżdżalnia mogłoby być wyższe, no ale jakoś nie pomyślałam jak rysowałam stolarzowi co ma zrobić. Oczywiście pierwsze urazy już były, ale nie w wyniku zderzenia ze ścianą ale podrapania małej rączki o wystające ze ściany gwoździe (okazało się, że część ramek z przyszłej galerii wisi za nisko więc musieliśmy je zdjąć, ale gwoździe jeszcze sterczą...). Niechaj - koszt dla nas jest zerowy - dostaliśmy ją gratis od tego naszego stolarza patałacha, co to kuchnię mi po pół roku od terminu zrobił... Nadal czekam na tarasy - zaraz minie rok od kiedy wpłaciłam zaliczkę... Gość jest niereformowalny niestety - tani, bardzo porządny jakościowo, ale katastrofalny jeśli chodzi o terminowość. I tak mi robi kolejne gratisy jako rekompensatę (oczywiście po potwornych i bardzo burzliwych awanturach) - mamy już w ten sposób zrobione parapety, półkę w hallu na piętrze, zjeżdżalnię a obiecaną także szafkę łazienkową... Tak jak napisałam, zjeżdżalnia spokojnie wytrzymuje ciężar dorosłego - mój mąż jest duuuży, zjeżdża i nic się nie dzieje. A tak zjeżdżalnia wygląda po złożeniu: http://s1.tufotki.pl/2016/03/07/UjWUY-VhFpcv.JPG?v=2 Można rozłożyć tylko jej dolną część: http://s1.tufotki.pl/2016/03/07/UjWUY-xkihcY.JPG?v=2 A to jest ta konstrukcja z worka sako o której pisałam: http://s1.tufotki.pl/2016/03/07/UjWUY-ZPYKSB.JPG?v=2 A jako bonus pokażę Wam moją zbuntowaną najmłodszą panienkę - najfajniejsze jest to, że mnie też każe nosić po domu koronę. http://s1.tufotki.pl/2016/03/07/UjWUY-AWAjIG.JPG?v=2 PS. Placyku zabaw chyba jeszcze nie pokazywałam? Tu jest jeszcze bardzo surowy - jak się zrobi cieplej, to go dopieszczę. Będzie w nim piaskownica i kuchenka, myślę nad tym żeby drewniane belki pociągnąć niebieską bejcą. Rozwieszę też dzieciakom hamak. http://s1.tufotki.pl/2016/03/07/E3c2i-PzmF9I.jpg?v=2 Edytowane 7 Marca 2016 przez sheila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 08.03.2016 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 Dzięki za wyjaśnienia! Sako-konstrukcja dałaby radę i u mnie, więc będę kombinować Stolarz to pewnie prawdziwy artysta, terminy nie dla takich ale jest szansa, że tarasy będą wiosną/latem? Złożona zjeżdżalnia wygląda jak dekoracja, jakaś designerska barierka;) zbuntowana księżniczka przesłodka. Sprytny ten plac zabaw, tylko taki przyjazny dzieciom dom to jednak ryzyko, że wszystkie z okolicy się u Was zabunkrują na stałe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 08.03.2016 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 Gość jest niereformowalny niestety - tani, bardzo porządny jakościowo, ale katastrofalny jeśli chodzi o terminowość. Bo wiesz jak to jest: Tanio i szybko - nie będzie dobrze. Dobrze i szybko - nie będzie tanio. Tanio i dobrze - nie będzie szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheila 09.03.2016 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2016 Bo wiesz jak to jest: Tanio i szybko - nie będzie dobrze. Dobrze i szybko - nie będzie tanio. Tanio i dobrze - nie będzie szybko Bardzo prawdziwe. Dzięki! Zmniejsza to trochę frustrację. Generalnie to już się do gościa przyzwyczailiśmy - najtrudniej było z kuchnią, bo suma zaliczek które od nas wziął była naprawdę duża. A czy do wiosny / lata zdąży - no do wiosny to bankowo nie. Do lata - mhmmm... Miał być 2 tygodnie temu, nadal go ni ma, nawet nie zadzwonił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pytlakos 11.03.2016 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Jest na to tylko jedna rada, płacić po skończonej robocie. Niestety trzeba czasami pozbyć się odruchu dobroci serca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheila 28.04.2016 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2016 Jutro minie nam 250 dni od kiedy mieszkamy w Stodole. To absolutnie cudowne uczucie -zdecydowanie mamy w sobie gen wieśniaków, bo jest nam na tej podwarszawskiej wsi bardzo bardzo dobrze. Każdego dnia naprawdę bardzo doceniam to, że mieszkamy w domu - kocham wszystkie pomieszczenia "funkcyjne" czyli pralnie/ spiżarnie/ SZATNIĘ (oj tę kocham bardzo bardzo!)/ garaż/ garderobę. Doceniam niezmiernie 3 kibelki (wierzcie mi, że przy 5 osobach czasem wszystkie 3 są w użyciu :masakra: Za nic w świecie nie zamieniłabym mojej otwartej kuchni na zamkniętą - wspaniale się sprawdza, jest tak jak planowaliśmy: po szkole dzieciaki najpierw szybciutko zaganiam do lekcji, które robią przy dużym stole, ja w tym czasie pichcę coś mając ich cały czas na oku, potem jemy a potem wyganiam wesołą gromadę na nasz ugór i nadal mając ich na oku ogarniam ten chlewik, który zawsze u nas powstaje w czasie posiłków. Do szczęścia brakuje nam jeszcze tarasów - prace już się rozpoczęły ale robi je - tak tak ten sam fatałach, tzn. stolarz. :/ Jesteśmy na niego skazani, bo ma gość naszą zaliczkę (to wszystko jeszcze z zeszłego roku, wtedy gdy nic nie wskazywało na to, że jest takim patafianem). Stan bieżący - wylane mamy betonowe fundamenty pod legary oraz słupy zadaszenia, górny taras nawet nie ruszony... Krótki update w fotkach: W styczniu gość od ogrodzenia wymienił nam furtki i bramę na właściwe (już nie wiem czy pisałam o tym, że się rąbnął i zamontował nam inne niż wyceniałam ) - trzeba przyznać, że wyglądają lepiej: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-wmlcbm.jpg?v=2 Elewacja ma już właściwy kolor. Możecie też zobaczyć jak daleko będzie wychodził dolny taras: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-3aFYQz.jpg?v=2 Placyk zabaw to strzał w dziesiątkę - praktycznie codziennie w użyciu. Dorobił się też piaskownicy. Muszę go jeszcze podrasować estetycznie (kamyczki, kolor, takie tam ). http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-lu4J5B.jpg?v=2 W salonie zawisły "arrasy" - widoki najpiękniejszych zakątków naszej rodzinnej Łodzi utkane w materiale (będę wdzięczna za podpowiedź jak się taka technika nazywa): http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-wou08i.jpg?v=2 Nasza jedyna póki co rabatka - cebulowo-bratkowa. Niby nic, a nieustannie cieszy - najpierw były krokusy: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-5PlTtM.JPG?v=2 http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-VFdGck.JPG?v=2 potem rozgościły się na niej żonkile i bratki: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-6GQDhb.jpg?v=2 a od kilku dni dołączyły do nich czerwone tulipany: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-q1iUxS.jpg?v=2 W kuchni mamy w końcu kinkiety nad blatem roboczym: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-GwFxxU.jpg?v=2 A w sypialni bardzo zniszczony, pełen purchli blat starej ikeowskiej komody okleiłam pocztówkami dźwiękowymi (wiem, mam do nich słabość ): http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-OsTUqx.jpg?v=2 tu jeszcze przed przyklejeniem: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-jJD5dE.jpg?v=2 Także w sypialni w końcu pojawiła się skończona przeze mnie ta brzydota: http://s1.tufotki.pl/2015/11/09/FrkSC-PG2tDi.JPG?v=2 http://s1.tufotki.pl/2015/11/09/FrkSC-trRPRQ.JPG?v=2 Obecnie wygląda tak: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-PiLyyx.jpg?v=2 http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-j3XRJM.jpg?v=2 A na koniec dowód, że nie tylko dzieciaki korzystają ze zjeżdzalni - mój ukochany i bardzo zestrachany teść: http://s1.tufotki.pl/2016/04/28/QHhSj-08rxtd.JPG?v=2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 29.04.2016 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Jak przyjemnie popatrzeć na zasiedlony dom Pozdrowienia dla teścia - jest uroczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cypryski 29.04.2016 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Sheila, ostatnio często przejeżdżam koło Ciebie podrzucając do domu koleżankę córki (która mieszka niemal po sąsiedzku z Tobą). Domek i działka wyglądają REWELACYJNIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheila 30.04.2016 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Sheila, ostatnio często przejeżdżam koło Ciebie podrzucając do domu koleżankę córki (która mieszka niemal po sąsiedzku z Tobą). Domek i działka wyglądają REWELACYJNIE cyprysku - z tą działką to mocno przesadzasz - zbyt miły jesteś i wyrozumiały w stosunku do naszego ugoru. Ale spokojna głowa - jeszcze będzie pięknie, niechże tylko ten nasz patafian skończy robić taras na dole (kiedy, ach kiedy????) Pomachaj jak będziesz przejeżdżał - jak zobaczę, to na pewno odmacham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga33 05.05.2016 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2016 Wszystko jest śliczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheila 26.08.2016 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2016 (edytowane) Uciekłam przed cywilizacją na podlaską wieś gdzie zasięg tylko bywa (jak świeci słońce i nie wieje za mocno ) ale nijak nie mogę się powstrzymać przed króciutkim rocznicowym update'em. Albowiem kilka dni temu minął nam pierwszy rok w naszej stodole. :hurra: Mieszka się wspaniale i choć tarasów nadal nie mamy (rodzą się w bólach, głównie mojej głowy bo walczę z tym naszym stolarzem- popaprańcem już od półtora roku i nie wiem na ile mi cierpliwości wystarczy...). We wnętrzach zmiany niewielkie - troszkę obrastamy, porządkujemy, udamawiamy. Szykują nam się rewolucje jeśli chodzi o część kanapową, bo wkrótce przybędzie do nas wymarzone pianino (takie stuletnie dębowe cudo ). I dopiero wtedy będzie można pomału przymierzać się do docelowych kanap/ foteli - na razie króluje mebel odzyskany. Nadal brakuje nam drzwi wewnętrznych ale żyje się nam bez nich na tyle dobrze, że wylądowały na liście "tudusów" dopiero po ogrodzie, kostce brukowej i napędzie do bramy czyli za lat co najmniej 2. A poniżej to co udało nam się zrobić póki co w ogrodzie - liczę na to, że jeszcze w tym roku wsadzimy iglaki i wiśnię piłkowaną. Brzozy, buki i owocowe pewnie dopiero na wiosnę. Jama Hobbita wreszcie nie straszy : http://s1.tufotki.pl/2016/08/24/ckWZa-zoqZtj.jpg?v=2 Placyk zabaw nieco wyszlachetniał w nowych barwach: http://s1.tufotki.pl/2016/08/24/ckWZa-NGz3vP.jpg?v=2 Rabaty przy wejściu dostały docelowe rośliny: http://s1.tufotki.pl/2016/08/24/ckWZa-wh2iPJ.jpg?v=2 Warzywniak się tworzy - mamy już ładny nowy kranik i wreszcie funkcjonalną pokrywę do studni głębinowej: http://s1.tufotki.pl/2016/08/24/ckWZa-YkCRkM.jpg?v=2 Liczę na to, że wkrótce zamieszczę zdjęcia skończonych tarasów oraz pianina. Edytowane 26 Sierpnia 2016 przez sheila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.