Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wlasnie wyszla ode mnie Asia, ustalilysmy wstepnie jak ma wygladac jej mieszkanie. Podjarane obydwie. Niesamowite emocje :)

u mnie jest rozpierducha, wszystko w kartongipsie, pod folia meble a ona na szpileczkach i w bialej spodnicy. Az sie przerazilam, ze sie pobrudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna z Was rodzinka :). Lubię Cię czytać - to zupełnie nowa jakość na FM :)

Przyniosłam coś ciemnego :D

http://www.domzpomyslem.pl/files/media/image/297/1480297/interior/grafitowy-salon-z-czarnymi-dodatkami,main.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, wpadłam na to przypadkiem przed chwilą. Myślę, że przyda się Miśkowi ta informacja od zduna forumowego DANIEL SIS:

Proponuję wermikulit....chociażby grenaisol. Łatwo się obrabia (nie pyli jak płyty krzemian-wapn.), dobrze izoluje i jest jednocześnie materiałem, z którego można zrobić obudowę (konstrukcję). Nie trzeba gruntować jak płyty krzemian-wapń. Trzeba tylko dobrze przemyśleć konstrukcję i do dzieła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem przekonana czy ten klej to dobry wybór. Ja go używałam do kamienia w łazience. To nie jest klej odporny na wysoką temperaturę. Nie na taką jaka panuje w komorze nad wkładem kominkowym.

Tu powinien być ognioodporny. Raczej taki http://www.vitcas.pl/zaprawy-kleje-ogniotrwale Tego używają zduni

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba powinniście trochę poczytać o kominkach. Kilka forumek, m.in Julianna przekonało się co potrafią nawywijać fachowcy od kominków.

Temperatura spalin, które będą wylatywać rurą dymową w komin to będzie coś koło 300 stopni. Na mój rozum użycie tego kleju to zły pomysł. Cena w tym wypadku nie czyni cudów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale my przecież już paliliśmy w nim nie raz. Wszystko jest w porządku. Od lutego do kwietnia palilismy. Mam nadzieję, ze tak pozostanie :))

 

Weź pod uwagę, że na razie masz ten wkład nieobudowany. Ja tam bym zapytała na kominkowym co sądzą zduni i Kominiarz.

Piszę to wszystko, bo ja bym nie ryzykowała. Są rzeczy, za które trzeba niestety zapłacić więcej.

Drobne nieszczelności w wejściu rury dymowej w komin mogą być bardzo groźne.

Raz w życiu prawie padłam ofiarą czadu. Trzy razy miałam niedobre doświadczenia z mieszanką pary wodnej z dwutlenkiem węgla. Jedno przytrafiło sie mnie osobiście. Teraz dmucham na zimne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...