Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ha, widzę że nie tylko mi zapadła w pamięć grosikowa podłoga:)

 

A względem zasłaniania okna - Andziu, widziałaś moją kuchnię i okno w niej? Duże, trzyszybowe, wychodzące prosto na bramę wjazdową i doskonale widoczne z ulicy? Specjalnie szyłam (tzn.: dawałam do szycia) rolety prześwitujące na dzień i zasłony do zaciągania na noc. Używane były tylko przez pierwszy tydzień - teraz robią bardziej za ozdobę,a my żyjemy po skandynawsku (tzn.: w pełnym widoku).

I powiem Ci, że dużo bardziej przeszkadza mi, że nasz ogródek i taras widać z podjazdu rodziców, niż to, że naszą kuchnię widać z ulicy:).

 

Pomieszkaj, sprawdź, może się okaże że masz tak samo:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To dorzucę moje 3 grosze. Też mam okno w kuchni z widokiem na ulicę, a - co gorsza!!! - na ogromne okno łazienki sąsiadów, w którym sąsiadka umiłowała sobie stać nago i również nago wycierać sobie stopy obrócona tyłem do tegoż okna (wyobraźnia pracuje?). W tym roku posadzone wzdłuż płotu tuje osiągnęły taką wysokość, że przesłoniły już nawet rzeczone okno sąsiadów, nie mówiąc o drodze i chyba jednak nie będę musiała dawać żadnej zasłony :)

Myję sobie naczynia i spoglądam na wykoszony trawniczek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, widzę że nie tylko mi zapadła w pamięć grosikowa podłoga:)

 

A względem zasłaniania okna - Andziu, widziałaś moją kuchnię i okno w niej? Duże, trzyszybowe, wychodzące prosto na bramę wjazdową i doskonale widoczne z ulicy? Specjalnie szyłam (tzn.: dawałam do szycia) rolety prześwitujące na dzień i zasłony do zaciągania na noc. Używane były tylko przez pierwszy tydzień - teraz robią bardziej za ozdobę,a my żyjemy po skandynawsku (tzn.: w pełnym widoku).

I powiem Ci, że dużo bardziej przeszkadza mi, że nasz ogródek i taras widać z podjazdu rodziców, niż to, że naszą kuchnię widać z ulicy:).

 

Pomieszkaj, sprawdź, może się okaże że masz tak samo:D

 

Ja mam łąki wokół i 150 mb do najbliższego okna sąsiadów, teraz już niewidocznego zza roślin. A mimo to kilka lat wojowałam ostro z moim J w kwestii zasłaniania okien. On maniakalnie zasłaniał, ja biegałam po domu i odsłaniałam. W tym roku nastąpił przełom – zasłony, rolety są obecne, jak u Ciebie, w roli ozdoby :lol2:

Masz rację trzeba pomieszkać. Z oknami jak i wieloma innymi fragmentami domu, żeby wiedzieć co tak naprawdę potrzebujemy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadło mi w oko szczególne graffiti jakiegoś Portugalczyka. Mało w tym malowania, za to masę kucia i nakładania tekstur. Pod linkiem jest więcej.

Street Artist Vhils Large-Scale Portraits.jpg

 

http://www.homedsgn.com/2011/04/28/street-artist-vhils-large-scale-portraits/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, poślij któregoś faceta do warzywniaka po świeży korzeń imbiru. Akurat sezon wszędzie jest. Cieniutkie plasterki trzeba wkroić do herbaty – tyle, żeby poczuć smak – i pić. Nie dość, że pyszne, to bardzo pomaga na katar, kaszel i gorączkę.

My pijamy profilaktycznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolina, a gdzie byś to chciała. Możesz machnąć nawet wewnątrz na którejś ścianie.

jak mam uchylić rąbka tajemnicy to leci mail :)

 

to jest formatem dopasowane do boku mojego domu, czyli dwa piętra prostokątne i jedno w trójkąt, ot, taki domek z daszkiem ;p

...

a może kawałek z tego :-P hehehe

 

dobra żartuję :)

 

...

Karolina a czy Ty wiesz, że jestem mega chora? Zaraziłam się od Pawła i zdycham. Pewnie dlatego prawie wcale się nie udzielam na forum :/

buuuuu :(

kuruj się kobieto - mężowi zrób mega gorącą kąpiel i potem niech on Cię ogrzewa swoim ciepłem :) od razu będziesz jak nowo narodzona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga myślę o Twoim oknie w kuchni - może coś a'la zazdrostka tylko zamiast firanki czy innego lekkiego materiału grubszy, zasłonowy? Może jakaś bawełniana surówka? Opcja z folią do mnie absolutnie nie przemawia a tradycyjna firanka za mało wystrzałowa jak na Ciebie ;)

Łączę się z Tobą w bólu chorobowym, my od ponad 3 tygodni leczymy się nie wiadomo na co... Zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...