Andzia w centrum chaosu

[andariel]

Aga, wdechy nie były potrzebne - wiesz ja tego aż tak nie przeżywam.

 

Cieszę sie. Ja też Ot szczerze mówię co wg mnie nie pasuje. Tak było z lampą i z tym granatem. Gdybys inny granat użyła - bardziej stonowany może bym wcale nie marudziła

 

Nie spodziewam się, że wszystkim będzie się podobać - mnie samej jeszcze niektóre rzeczy zgrzytają i czekam aż skończę wizję, bo jest niespójnie. Zauważyłaś, że mam ogólną fazę na granat? Obie łazienki, sypialnia.. no cóż - kaprys:)

 

I dobrze, co by było gdyby wszyscy CI przytakiwali a w gruncie rzeczy by im się nie podobało. Wiem, że to jest nowe, to są Twoje cudowne wnętrza i powinnam do kieszeni sobie wsadzić swoje opinie a ja z uporem maniaka je wygłaszam ale to dlatego, ze Ciebie bardzo lubię i nie będę kłamać jak coś tam zauważę, że nie pasuje.

Jak w obcych wątkach coś mi się nie podoba, to myślisz, że coś tam piszę? Zakładam, ze ludzie maja różne gusta i akceptuję to - mój nie musi być najbardziej wyrafinowany na świecie wbrew temu co sobie o nim myślę :DD

[andariel]

Ach! przypomniało mi się co chciałam CI odpisać Jak zaczęłam tak straciłam poczucie rozsądku i zgubiłam główny wątek a miałam napisać:

 

 

Zauważyłaś, że mam ogólną fazę na granat? Obie łazienki, sypialnia.. no cóż - kaprys:)

 

To tak jak ja na tę cholerną czerń. Planowałam cały dom w bieli. Wyszedł jaki wyszedł

[Juskra]

Witam się u Ciebie Andariel:)

Fajnie, że się u mnie odezwałaś z dużą dozą niepewności się tu odzywam gdyż czarny w domu trochę mnie przeraża ale ostatnio natrafiłam na fajną meble kuchenne, częściowo czarne, wygląda super. Dlatego dołączam się do próśb dziewczyn i proszę o zdjęcia, chętnie zmienię zdanie

Na Śląsku tradycja składania życzeń urodzinowych, więc zaczekam na tą okazję

[szocik]

hejka - wpałam z pytaniem - zrobiłas pufe??? czytałam jakis czas temu ze szydełko robiłas sama, a potem ... watek mi sie urwał. Więc jak? jest pufa???

[andariel]

Nie zrobiłam... Zaczęłam ale nie skończyłam. Życie mnie wciąga i jak mi nie idzie z czymś, to odkładam, by potem wrócić

 

Przymierzaliśmy w weekend obrazki tuszem mazane zwierzaki ale chyba sa zbyt male na tę scianę :/ Jest mi zle, bo mi to popsuło wszystko. Chciałam żeby te trzy wisiaty dokładnie tu ale teraz juz nie wiem :///

 

http://ta2.com.pl/fm/zwierzaki.jpg

 

 

i dla Anetki jakieś zdjęcie z wiatrołapu - sorry za podłogę ale trwa remont w dolnej łazience + fuga jeszcze nie położona więc syfek i nieciekawie ale co tam. Na razie pusto - gołe żarówki wszędzie (prócz hektarów- a i one wiszą zbyt blisko schodów i zbyt blisko siebie - muszę namówić Michała na przesunięcie ale on niebardzo chce)

http://ta2.com.pl/fm/korytarz.jpg

[andariel]

Stół jest tymczasowo. Nie znoszę takiego koloru drewna

[pestka56]

Aga, nadal myślisz o tym blacie, który sprawdzałam u siebie w tartaku? Ja pamiętam i jak będę już walczyć z drewnem to możemy wrócić do sprawy stołu

 

Ile razy coś pokazujesz, myślę, że chciałabym już zobaczyć całość. Jest tak inaczej niż w znanych mi domach i bardzo przytulnie.

 

A te obrazki może złóż w tryptyk, albo domaluj 4ty i zaestaw je razem w jednej dużej ramie.

[andariel]

Ale mam zasadę, ze swoich bazgrołek nie wieszam na ścianach. Specjalnie pozamawiałam u znajomych, no :/// Poza tym cztery to za dużo. Trzy, to magia...

 

Co do blatu pisz jak już zaczniesz odświeżać temat.

 

Wiem, że powinnam pokazać całość... Ale to nadal plac budowy, wstydzę się poplamionych, zakurzonych kafelków, bo te Wasze fotki są zazwyczaj opisujące wymuskane, zadbane domy... a mi się nie chce szorowac podłogi do zdjęcia gdy za chwilę znów będzie upaćkana i zakurzona... taka prawda...

 

tak to wygląda na co dzień...

 

http://ta2.com.pl/fm/pok.jpg

 

i poduchy od Diany (te literkowe):

 

http://ta2.com.pl/fm/lit.jpg

 

http://ta2.com.pl/fm/literki.jpg

[pestka56]

No, to 3 w pionie lub w poziomie. Blisko siebie, będzie większa płaszczyzna.

 

Powtórzysz gdzieś poza schodami ten czerwony spod szafek ? Fajnie to wygląda. Tylko gdzieś bym jeszcze kapnęła tą czerwienią. Może poduchy krzeseł, żeby nie za dużo ?

 

Nie przejmuj się, zdjęcia pokazują klimat, a kurzu i bałaganu w ogóle nie widać.

 

 

Ostatnio odświeżyłam sobie wątek Pawła i demona

Byłaś tam kiedyś? klimaty nie Twoje, ale obok domu Roberta Skitka to drugi nowoczesny, który lubię podglądać.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?210399-stodo%C5%82a-Paw%C5%82a-i-demona&p=6751606#post6751606

[diana_teresa]

Piękne te tuszowe obrazki, ja bym do nich potrzebowała dalszej perspektywy

[lukasz69karolina]

no aż się zatrzęsłam!

...

Ale to nadal plac budowy, wstydzę się poplamionych, zakurzonych kafelków, bo te Wasze fotki są zazwyczaj opisujące wymuskane, zadbane domy... a mi się nie chce szorowac podłogi do zdjęcia gdy za chwilę znów będzie upaćkana i zakurzona... taka prawda...

...

proszę nie pisać takich głupot i patrzeć na mój kibello

 

podłoga klasa co hehehe

sam tron też nieczego sobie ufajdany w gipsie, kurzu i czym tam jeszcze

 

i z takiego się korzysta obecnie - mogłabym umyć podłogę ale nie chce mi się... głupiego robota jak następnego dnia będzie to samo

 

 

 

u Was jest bardzo klimatycznie

lubię takie domy - zapewne dobrze by mi się tam mieszkało bo ciemność mnie kręci

 

czy możesz zrobi fotkę półwyspu od boku? by było widać jak wygląda taka szerokość??

(u mnie też dwie 60tki plecami do siebie i boję się czy to nie kloc wielki)

[Juskra]

drugie podejście do Ciebie będę podziwiać Twoje wnętrza, są zdecydowane i odważne a jednocześnie jest tak "normalnie" i domowo.

[_Chloe_]

No w końcu! Nie przejmuj się kurzem, w ogóle go nie widać - uwielbiam Wasze wnętrza - od razu się je czuje - nigdy nie będą nijakie. Strasznie mi się te czernie podobają - sama nie mam tyle odwagi..

[andariel]

no aż się zatrzęsłam!

proszę nie pisać takich głupot i patrzeć na mój kibello

[ATTACH=CONFIG]301205[/ATTACH]

 

podłoga klasa co hehehe

sam tron też nieczego sobie ufajdany w gipsie, kurzu i czym tam jeszcze

 

i z takiego się korzysta obecnie - mogłabym umyć podłogę ale nie chce mi się... głupiego robota jak następnego dnia będzie to samo

 

U nas są plamy po farbie, które mimo odkurzania i mycia nie schodzą. Trzeba je zeskrobać a, że to nie konieć to takie te plamy sobie leżą i świecą.

 

A Twój kibelek, aż zrobiłam zdjęcie "na pocieszenie", że u mnie te fugi nie są czarne tylko szare - jak kiedyś płakałaś. Mnie to nie przeszkadza ale wolałabym mieć już położone wszystkie kafelki i całą fugę a nie tylko trzy rzędy...

Tak to wygląda:

 

http://ta2.com.pl/fm/fugi.jpg

 

Do piaskowych "zieniów" nie wiem jakie fugi kupić... I wanna już w końcu podsunięta ale jeszcze nie na stałe

 

u Was jest bardzo klimatycznie lubię takie domy - zapewne dobrze by mi się tam mieszkało bo ciemność mnie kręci

 

W końcu kiedyś do mnie dotrzesz i Pestka i Mari i może nawet Anetka czy kto tam by jeszcze miał ochotę się spotkać - jeśli będzie się Wam chciało - i same zobaczycie siłę prostoty Fajnie jest przy kominku, jakby nie było, to ogień klimat zrobi

 

czy możesz zrobi fotkę półwyspu od boku? by było widać jak wygląda taka szerokość??

(u mnie też dwie 60tki plecami do siebie i boję się czy to nie kloc wielki)

 

Zrobiłam

 

http://ta2.com.pl/fm/bok1.jpg

 

a tu z Hubertem żeby oddać proporcje

 

http://ta2.com.pl/fm/bok2.jpg

[andariel]

Piękne te tuszowe obrazki, ja bym do nich potrzebowała dalszej perspektywy

 

mam jeszcze takie ale nie wstawialam, bo poruszone

 

http://ta2.com.pl/fm/zwierzak.jpg

[szocik]

Jaki piekny blat!!!! Cudny! No i lampy boskie. W ogóle piknie u ciebie mimo brudnego kibelka i brakujących fug

[andariel]

Hahahahahaha, brudny kibelek akurat Karoliny ;p

[pestka56]

Aga, blat kapitalny, ale to czerwone na dole miącha mi w głowie. Diabeł tkwi w szczegółach, a Ty tym diabłem kręcisz jak Ci się podoba. SUPER

[andariel]

Właściwie to prawie tak miało wyglądać

 

Moje plany z planera Ikei:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=256804&stc=1

 

stąd

 

a kuchnia wygląda właściwie tak jak miało być. Jedynie zrezygnowałam z szafek pod oknem, bo okno za nisko wstawili

 

http://ta2.com.pl/fm/bok2.jpg

[lukasz69karolina]

dzięki za fotkę - nie jest to jednak taki wielki kloc jak myślałam dobrze! zostaje u mnie też

 

U nas są plamy po farbie, które mimo odkurzania i mycia nie schodzą. Trzeba je zeskrobać a, że to nie konieć to takie te plamy sobie leżą i świecą.

...

matko u mnie też mam w salonie/kuchni przy ścianach tak uciapaną podłogę że aż biała cała

Ł jak malował natryskiem to tym kurzem co opada wszędzie upaciane a pod samymi ścianami jak się karton przesunął od ciśnienia to i pomalowane teraz będę na kolanach leciała i szorowała...

 

poprzednio miałam tak uwalone klejem do płytek... powżerał się w rowki płytek (bo chropowate) i musiałam wydłubywać stalką z tych dołków... co ja się nakur**łam przy tej robocie... 4dni na kolanach!!... potem octem myłam - szło dużo szybciej, tylko ten smród ... teraz tą farbę od razu octem jadę - może w jeden dzień domyję

 

a fugi w kibelku... już mnie tak nie denerwują - przywykłam? albo jakoś magicznie ściemniały no ale czarne nie są... są właśnie szare - kiedyś zamaluję markerem