Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przenawoziłem drzewa przy sadzeniu, POMOCY


Recommended Posts

Witam,

w przeciągu ostatniego tygodnia (od 13 kwietnia) sadziłem w ogrodzie drzewa:

- 5 klonów "globosum" - drzewa szczepione na wysokości około 2-2,2m, średnica pnia jakieś 5-6cm (nie wiem jaki mogą mieć wiek).

- 2 dęby szypułkowe, odmiana fastigiata, grubość pnia około 4-5cm, wysokość jakieś 2,5-3m

- 2 brzozy pożyteczne, wysokość 4m, średnica pnia jakieś 3-4cm

 

razem 9 drzew. Drzewa sadzone z donic, klony i dęby około 20-25l, brzozy nieco mniejsze.

 

Pod drzewa wykopałem solidne doły, około 15cm głębsze niż donica i z 15cm większej średnicy niż donica.(około 50cm średnicy i "w kolano" głębokie)

Na dno wykopu sypałem przemieszaną glebę rodzimą (ciężka gliniasta), z substratem trawnikowym (akurat taki został) powiedzmy pół na pół oraz nawozem Azofoska. Boki wykopu zasypywałem głównie gruntem rodzimym.

 

Nawozu na 9 drzew poszło 2 kg, czyli średnio 200g na drzewo. Wydawało mi się, że sypię "garść" a tymczasem jak po sadzeniu sprawdziłem ile mi zostało, i stwierdziłem, że to chyba znacznie więcej niż zalecane...

 

Na drzewach oczywiście jeszcze nic nie widać, bo to krótko, ale boję się, że je popalę, a kosztowały majątek!

 

Gleba jest ciężka gliniasta, ciężko wchłania nadmiar wody.

Rozumiem, że muszę mocno lać wodą, tylko czy to wystarczy?

Czy wykopywanie i ewentualnie wymiana tego co przenawoziłem wchodzi w rachubę?

 

POMOCY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jeśli przenawozisz kwiaty w donicy, trzeba je solidnie przepłukać wodą z ph zalecanym dla danego gatunku. Najlepiej jeśli ilość wody będzie trzy razy większa niż objętość donicy, ale tu masz problem, bo jeśli grunt ciężko wchłania wodę, za wiele to nie da za jednym razem, ale myślę że jeśli czynność wykonasz kilka razy w tygodniu, nawóz pójdzie w glebę. Innej opcji nie widzę. Ja bym już ich nie wykopywał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jeśli przenawozisz kwiaty w donicy, trzeba je solidnie przepłukać wodą z ph zalecanym dla danego gatunku. Najlepiej jeśli ilość wody będzie trzy razy większa niż objętość donicy, ale tu masz problem, bo jeśli grunt ciężko wchłania wodę, za wiele to nie da za jednym razem, ale myślę że jeśli czynność wykonasz kilka razy w tygodniu, nawóz pójdzie w glebę. Innej opcji nie widzę. Ja bym już ich nie wykopywał.

 

No właśnie też skłaniam się raczej do przelania wodą niż do wykopywania, szczególnie że drzewa już puszczają liście, korzenie pewnie też już ruszyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
lej wodę. Tylko może wykop jakiś rowek i dołek żeby nadmiar wody nie trzymał się przy korzeniach, żeby nie zgniły znowu.

 

Minął już jakiś czas od kiedy wystartowałem ten wątek. Drzew nie wykopywałem, przed kilka dni mocniej podlałem i jak na razie wszystko jest spoko. Ładnie rosną, liści dużo i są zdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...