Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Środek do odtykania rur kanalizacyjnych z kwasem siarkowym


robert845

Recommended Posts

Spoko!

Teraz rury z plastiku robią, to im ten kwach mało szkodzi.

A ze kwach źre to wiadomo...

To demo to w szkle pokazali...

No, żeby było co widać.

Jakby w starej kanalizie metalowej - dziury by wyżarło i produkt nie byłby tak atrakcyjny.

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście, że wiadomo! Poniżej cytat argumentu, którym zostałem zastrzelony, gdy usiłowałem tłumaczyć podstawy chemii:

 

[na moje pytanie o sens takich środków] "oj ma, mój brat zajmuje się hydrauliką i kret to koło tych kwasów nawet nie stał, wiadomo że nie sprzedadzą czystego kwasu ale nie gadaj głupot."

 

Kwas to kwas, panie. Jeszcze jakby producent pomyślał, to by go podbarwił na zielonkawy, najlepiej fluoryzujący kolor, każdy przeciez wie, jak prawdziwy czysty kwas wygląda!

 

http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Poradniki/1414/449727997.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, aż muszę odkopać stary wątek, bo moja wiedza o świecie hydraulicznym własnie legła w gruzach:

 

http://www.normatek.pl/t117,produkty.html

 

"Produkt zawiera: Kwas siarkowy (H2SO4)"

Dlatego ten produkt nazywa sie Hydraulik. Uzyjesz, to potem potrzebujesz hydraulika coby nowe rury zamontował.

Pewnie jest malym druczkiem napisane, nie lac do rur metalowych. Ale kto to czyta??

 

Kiedys w Krakowie przy twardej wodzie, udrazniliasmy wezownice w starych piecykach gazowych kwasem solnym. Wezownica miedziana wiec jej nic nie bylo, ale kamien narosniety w srodku ladnie sie usuwał. Znajomy tez se chciał udroznic. Tylko kwas siarkowy wlasnie se kupił ;-)))) Oczywiscie wezownice mu zjadlo. A jakie miał pretencje potem, ze mu poradzilem coby kwasy solnego nalał.

Reasumujac, warto jednak bylo uwazac na lekcjach chemii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
  • 8 months później...

Witam wszystkich

 

Właśnie przez okres kilku lat używałem w łazience "Hydraulika" na bazie kwasu siarkowego (o którym wyżej wspomniał Jarek.P). Działał wyśmienicie. No właśnie - DZIAŁAŁ. Mieszkanie w bloku, pode mną sąsiadka, którą od wielu lat usiłuję przekonać do zmiany rury ze starej, 40-letniej żeliwnej, na nową, plastykową. Walczę z udrażnianiem tej rury od lat. Głównie spiralami atakowałem i kretem w żelu, który już dawno przestał działać, szukałem więc silniejszego środka. Znalazłem "hydraulika" i dzięki niemu od kilku lat nie musiałem używać spirali. Wczoraj po raz pierwszy "Hydraulik" zawiódł :( Wlewałem po około 0,25 litra co 20 minut. To była ostatnia butelka. Spływało bardzo wolno, ale ręce można było umyć, niestety niczego wyprać, prysznic - jak lałeś ciurkiem dało radę bez brodzenia po kostki po wyjściu z kabiny.

 

Użyłem spirali... był moment, że jakby szybciej zaczęło spływać (pod kratką) i wtedy... pod wpływem atakowania spiralą nagle zatkało się tak, że prawie wcale nie spływa :( Dopiero jutro fachowcy mogą się zjawić (obdzwoniłem wszystkie możliwości) - drugi dzień bez łazienki :(

 

Czy płyn "Hydraulik" przereagowywał przez te lata z kamieniem i powstał gips? Jak myślicie? Bo wydaje mi się, że w moim przypadku nie chodzi o kamień moczowy, bo ten pewnie został rozpuszczony ale o węglan wapnia. Być może kwas siarkowy w reakcji z węglanem wapnia doprowadził do zagipsowania przekroju rury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...