Ugięcie stropu. Pęknięta ściana - czy tę ścianę dałoby się uratować?

[TyjesteśBasia]

Ścianka działowa nad garażem dwustanowiskowym popękała na wylot po położeniu tynku na suficie garażu. Prawdopodobnie ugiął się strop.

 

Czy tę ścianę trzeba zdemontować, czy może jest jakiś sposób by ją jeszcze uratować? Ona odczepiła się też od stropu. szkoda, że murarze nie podłożyli papy. Są jakieś akryle montażowe, żywice epoksydowe, taśmy z włóknami do naprawy ścian. Tynkarze by ją otynkowali, to by może ją wzmocniło. Murarze niestety nas zawiedli, nie widzą swojej winy i poprawić ścianki nie mają zamiaru. Musimy to zrobić w swoim zakresie.

 

Z drugiej strony nie ma jeszcze wylewek, strop pewnie jeszcze się ugnie i tak.

 

Nie mam aktualnych zdjęć. Ta ścianka ma już elektrykę rozłożoną

 

 

 

[jajmar]

Tynkarze by ją otynkowali, to by może ją wzmocniło.

 

Jak już idziesz w tym kierunku to pamietaj że tapeta lepiej trzyma niz farba.Tylko musi byc solidna tapeta:)

 

 

Z drugiej strony nie ma jeszcze wylewek, strop pewnie jeszcze się ugnie i tak.

 

 

A tak na poważnie to jeżeli po obciążeniu tynkiem stropu tak sie ugioł że popękaly ściany na górze to masz jakiś błąd w stropie - szukaj tam winnych od projektu, poprzez wykonanie.

 

Opisz strop pokaż fotki.

Edytowane 29 Kwietnia 2014 przez jajmar

[TyjesteśBasia]

Nie mam fotek stropu garażu, niestety.

 

Był lany strop, włozyli sporo prętów, beton B20.

[aiki]

Nie chodzi o to ile włożyli tylko jak je ułożyli.

Jak wylejesz posadzki to może ci się na głowę zwalić. Tynk ma jakieś 2 cm max a wylewka?

Podeprzyj strop jakimś słupem albo co.

No i zaproś kierownika budowy.

[jajmar]

Nie mam fotek stropu garażu, niestety.

 

Był lany strop, włozyli sporo prętów, beton B20.

 

 

To nic nie znaczy , może za malo zbrojenia może zła pielegnacja betonu może źle zaprojektowany strop. Strop nie ma prawa w widoczny sposób ugiąć się pod tynkiem.

[aiki]

A być może tej ścianki działowej nie ma w projekcie?

[TyjesteśBasia]

Ta ścianka działowa 12 cm jest w projekcie. Kierownik mówi, że strop tej rozpiętości 6m X 7,5 m ma prawo się ugiąć i to jest w normie. Myślałam już, by od spodu wmontować jakiś dwuteownik w celu podparcia tego uginającego się stropu, ale to chyba nie rozwiąże problemu, a głupio będzie wyglądało. Ugięcie stropu jest gołym okiem niewidoczne. Na logikę, domyślamy się, że mógł się ugiąć po otunkowaniu garażu (wymóg do montażu bramy), bo teraz ta ściana popękała. Przez parę miesięcy nic się nie działo ze ścianą. Ale oczywiście przyczyna może być zupełnie inna, np. osadzanie się budynku. Kierownik twierdzi, że jeśli dali ok. 2 cm tynku od spodu, to strop został obciążony 40 kg na m2. No mi się też wydaje, że tynk nie może być tak ciężki, ale kto wie, może gdy jest mokry to tak jest.

[Nefer]

Nie wierzę, że ściana pękła od otynkowania pod bramę Come on Na Twoim miejscu jednak zapytałabym innego kierbuda. Ugięcie stropu powodujące demolację ściany nie jest normalne, no sorry. Obawiam się, że ktoś traktuje Cię niepoważnie.

Czy kierbud odebrał zazbrojenie stropu? Był przy tym ? Wpisał, że jest prawidłowo?

Edytowane 29 Kwietnia 2014 przez Nefer

[jajmar]

Ta ścianka działowa 12 cm jest w projekcie. Kierownik mówi, że strop tej rozpiętości 6m X 7,5 m ma prawo się ugiąć i to jest w normie. Myślałam już, by od spodu wmontować jakiś dwuteownik w celu podparcia tego uginającego się stropu, ale to chyba nie rozwiąże problemu, a głupio będzie wyglądało. Ugięcie stropu jest gołym okiem niewidoczne. Na logikę, domyślamy się, że mógł się ugiąć po otunkowaniu garażu (wymóg do montażu bramy), bo teraz ta ściana popękała. Przez parę miesięcy nic się nie działo ze ścianą. Ale oczywiście przyczyna może być zupełnie inna, np. osadzanie się budynku. Kierownik twierdzi, że jeśli dali ok. 2 cm tynku od spodu, to strop został obciążony 40 kg na m2. No mi się też wydaje, że tynk nie może być tak ciężki, ale kto wie, może gdy jest mokry to tak jest.

 

Bzdury. Każdy strop się ugina od obciążenia, ale nie może być tak aby strop od obciążenia jak piszesz 40kg/m2 ugioł się tak aby popękała ściana na nim stojąca.

 

Jak dołożysz wylewke około 150kg/m2 i do tego obciążenie użytkowe 150 kg/m2 to co będzie z tą ścianą ?

 

Jeżeli prawdą jest podana przez kierownika przyczyna tynk na suficie "ugina" tak strop powinnaś reagowac na to, wziąc kogoś nie związanego z Twoja budową aby to poogladał i ocenił.

 

Podpieranie stropu to też nie dobry pomysł - zmiana statyki nie rozwiąże problemu -zamiast ugiecia będzie pekał górą.

[Nefer]

Budując dom chciałabym, żeby strop nie wyginał się niszcząc ściany na nim stojące. To nie jest ok. A to dopiero początek - jak pójdzie wylewka i cała reszta to będzie bal. Osobiście raczej poszłabym w kierunku prawidłowego zazbrojenia tego stropu. A to niestety oznacza robinie go prawidłowo. Na pewno nie dałabym sobie wmówić, że to tynk go tak obciążył. Nie znam domu z takim problemem. Nie wiem czy jak postawisz łóżko w sypialni się na nim położysz to tak nie obciążysz stropu, że chałupa się złoży.Łazienki nad garażem tez nie zobisz, bo jak nalejesz wody do wanny to spadniesz na samochód

Z tego co pamiętam to np. strop Teriva jest obliczony na 150 kg na m2. Tynk tyle nie waży

Edytowane 30 Kwietnia 2014 przez Nefer

[jajmar]

Z tego co pamiętam to np. strop Teriva jest obliczony na 150 kg na m2. Tynk tyle nie waży

 

Nie tylko teriva jest tak liczona, 150kg to obciążenie użytkowe które powinien przenieść każdy strop w budynku mieszkalnym. Użytkowe czyli to są szafy, łóżka stoły i mieszkańcy. Do tego strop musi unieść siebie tynki i warswy posadzkowe - to są obciążenia stałe.

[Nefer]

Mój kolega wstawił sobie na piętro wypasioną siłownię. Rzeczywiście - minimalnie się strop ugiął - było to widać po tym, jak rozgrzane powietrze z kominka pomieszczenia poniżej przeniosło kurz poprzez gary w terivie (było widać ślady na suficie). Ale ściany mu sie nie złożyły

[TyjesteśBasia]

Mój brat twierdzi, że mamy za cienki strop. Na moje oko strop ma ze 12 cm grubości, więc chyba jest w normie. Jutro ma murarz rozbierać ściankę i stawiać ją od nowa. Mam nadzieję, że się pojawi na budowie, jak obiecał. Motywacji nie ma, to zrozumiałe. Zanim postawi ściankę od nowa ma zrobić zazbrojoną belkę betonową, odczekać 1 dzień i na niej stawiać ściankę. Może to coś pomoże.

[Nefer]

Weź innego kierbuda, żeby to zobaczył.

[GraMar]

No mi się też wydaje, że tynk nie może być tak ciężki, ale kto wie, może gdy jest mokry to tak jest.

Po tygodniu od otynkowaniu mojej chałupki cała wyglądała jak popękana, na tynku powstały centymetrowe linie. Teraz te linie wyblakły i tynk nie popękał, ale co przeżyłam wówczas...Wątek "jak uratować moje..."

Wydaje mi się, że u mnie także jest 12cm stropu...

 

 

Czy Twój kierbud projektował Twój dom? Jeśli masz projekt gotowy, to może zwróć się do projektanta?

 

Czy masz faktury, potwierdzenia z betoniarni za beton, czy brałaś jego próbki /np. w słoje/?

 

Może u Ciebie tylko tynk pęka?

Pozdrawiam

Edytowane 6 Maja 2014 przez GraMar

[jajmar]

Wydaje mi się, że u mnie także jest 12cm stropu...

 

A mój strop ma 18cm i co to wnosi do wątku ?

 

Czy masz faktury, potwierdzenia z betoniarni za beton, czy brałaś jego próbki /np. w słoje/?

 

W słoje to sie ogórki kisi a nie boton pobiera.

[jajmar]

Mój brat twierdzi, że mamy za cienki strop. Na moje oko strop ma ze 12 cm grubości, więc chyba jest w normie. Jutro ma murarz rozbierać ściankę i stawiać ją od nowa. Mam nadzieję, że się pojawi na budowie, jak obiecał. Motywacji nie ma, to zrozumiałe. Zanim postawi ściankę od nowa ma zrobić zazbrojoną belkę betonową, odczekać 1 dzień i na niej stawiać ściankę. Może to coś pomoże.

 

12cm "na oko" to mało na 6 metrowy strop. Musi sie uginać.

 

Belka na 6 metach pewnie wyjdzie z posadzki.

[TyjesteśBasia]

Niestety murarze nie pojawili się. Już nie odbierają telefonów od nas. Szkoda słów.

 

Strop jest jednak grupszy ok 16 cm. Tynkarz mówi, że gdyby było ugięcie stropu widać byłoby jakieś rysy na tynku na stropie w garażu. Nic nie ma na szczęście.

 

Jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego ściana tylko z jednej strony jest taka poobijana, wgnioty na pustakach jakby od uderzeń młotkiem. O co chodzi? Czemu walili tak w te pustaki. A może ta ściana im się wykrzywiła podczas budowy, straciła pion, i pomagali sobie młotkiem. Pion uzyskali, ale po paru miesiącach ściana popękała.

 

[MarKr86]

Witam

moim zdaniem sciana mogla peknac pod wplywem ugiecia sie stropu widac to po lini pekniecia, ostatnie 2 rzedy pustakow tworza jak by nadproze ktore jest scisniete pomiedzy dwiema scianami, a reszta opadla. Jezeli jest to plyta 6m na 7,5m i na srodku nie ma zadnego podciagu to raczej normalne ze strop musial sie ugiac jezeli centralnie na srodku postawiona jest sciana. Moim zdaniem lepiej bylo by rozebrac te sciane i zrobic nowa z profili i karton gipsu, odciazy to strop. Mysle ze ktos kto projektowal ta plyte popelnil blad wiedzac, ze bedzie tam sciana powinien zaprojektowac wzmocnienie, jakas belke. Moge sie mylic ale tak mysle. Pozdrawiam

[Nefer]

Ja bym rozebrała ścianę i sprawdziła czy strop jest ugięty.