O czym marzycie w nowym domu?

[Józia S.]

O spokoju.

Marzę o tym, żeby móc otworzyć okno lub wyjść przed dom i nie słyszeć tego całego jazgotu z zewnątrz.

[Gość]

Mam już nowy dom, niewiele w nim do dokończenia, a najbardziej marzę by jak naszybciej spłacić kredyt.

"Trzech teologów spierało się o to, kiedy zaczyna się życie:

- pastor twierdził, że życie zaczyna się od momentu przyjścia dziecka na świat,

- ksiądz twierdził, że życie zaczyna się o momentu poczęcia dziecka,

- natomiast rabin stwierdził, że życie zaczyna się wtedy gdy dzieci wyprowadzą się z domu i hipoteka zostanie spłacona"

[barbapis]

A ja marzę, że nie będę wreszcie słyszała:

- rechotu (czytaj: śmiechu )sąsiada z góry

-ablucji sąsiadów z góry

-siusiania i spuszczania wody przez sąsiada z góry oraz

nie będę pędem zamykała swego balkonu, gdy sąsiadom z góry, z dołu i z boku zachce się zapalić papieroska na ich balkonie, oraz

nie będę przemykała na wdechu po schodach, gdy sąsiadom z boku i z góry zechce się zapalić na klatce schodowej, oraz

nie będę musiała zamykać oczu, żeby nie widzieć zasmarkanych, zasiusianych przez psa, brudnych, śmierdzących schodów i pomazanych ścian ( na naszym piętrze sprzątamy na zmianę z sąsiadem, chociaż mnie już się pomału odechciewa ).

Boję się jednak "zapachu" wiejskiego, "ekologicznego" dymu ze spalanych śmieci, plastikowych butelek, starych opon, szmat itp. surowców.

[hanusia]

A ja marzę o wygrzewaniu się na słoneczku w moim pięknym , pachnącym kwiatami ogrodzie A zimą w cieple kominka zaglądać na ozdobione swiatelkami choinki za oknem i uśmiechającego się bałwanka ,którego nikt juz nie rozwali (chyba ze sam sie stopi) Szkoda ze to jeszcze tyle czasu ( dopiero kupiona działka)

[zielonooka]

Hanusia to tak jak ja - dopiero kupiona dzialka...

Ale jak wszystko wypali to na świeta sie moze wprowadzimy?

A jeszcze jedno!!! Chcialabym miec malutką hodowle konikow polskich

( i moze spelnie to marzenie?:))

pozdrawiam marzacych

[czupurek]

chcę spokoju, wypocząć w ciszy

[kroyena]

O wygranej w totka.

[ara]

MARZY MI SIĘ

 

ŚWIĘĘĘTY SPOKÓJ

[Gość naukszott]

Chyba o nowej zonie.........stara mi jakos zupelnie nie pasuje do nowego domu.

[Gość rangoon]

Jesli juz marzyc to na calego,zreszta ostatnie osiagniecia naukowcow

w dziedzinie teleportacji fotonow wskazuja ze moze nie sa to marzenia

calkowcie bezsensowne.....

a marzy mi sie taka linia powiedzmy powstajaca tam gdzie rozsuwaja sie dzrwi tarasowe poza ktora wkraczalbym w dowolny punkt,no nie bede pazerny,w dowolny punkt naszej planety ustawiwszy uprzednio na tablicy

przed drzwiami szerokosc i dlugosc geograficzna.

W wersji bardziej luksusowej mozliwa by byla rowniez opcja czasowa

czyli np.Singapur 12.2. 1899 r.

Niestety urodzilem sie chyba za wczesnie,chociaz moze za pozno,na pocieszenie pozostaje ladny widok jeziorka i brzozek przed domem.....

[zielonooka]

naukszot moze po prostu nie taki dom wybudowales jaki powinienes

[Gość naukszott]

Eh nie,kobieto........dom jest o`key,ksztalt ekscytujacy,rozklad

zadowalajacy,materialy najlepszej jakosci,lokalizacja cicha i spokojna

.... zona w zasadzie podobnie,a jednak jakos nie pasuje.

[zielonooka]

No to masz faktycznie problem... nie potrafie pomoc ale zycze powodzenia

[Jagna]

naukszott, dobuduj garaż! Może do garażu będzie bardziej pasowała?..

[Gość naukszott]

Milym Paniom dzieki za rady i dobre checi,tym bardziej ze w ramach

solidarnosci kobiecej moglyscie mnie po prostu op............

Garaz wybudowalem,nawet przewidujaco 60 m od domu,niestety tym razem to jej nie pasuje i nawet trudno sie dziwic,wszak to nie BMW.

[magi]

ja marzę o ciszy i spokoju

i o normalnym życiu rodzinnym

 

No to marzymy o tym samym .

 

W ciszy i spokoju będę sobie myslał o... następnym domu - wolnostojącym.

Jeśli to prawda, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela a trzeci dla sibie to też przyjdzie czas na myślenie

[ziaba]

A ja marzę o tym, by wreszcie nie myśleć zaczepiwszy na tym wzrok,że trzeba było by to : opielić, przyciąć, rozwalić, skosić , otynkować, zasłonić, przemalować, przebudować, dosadzić, przenieść...........

 

Świętego spokoju dla ócz sobie życzę.

[Gosia Łódź]

Dom...... to również psiak, jak dla mnie .

Bo Pan i władca nie chciał się zgodzić na psa w blokach.

 

No i przede wszystkim CISZA:)