RAPczyn 30.10.2008 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Spoko, spoko w projekcie była wentylacja mechaniczna z reku na poddaszu, bez GWC. Przypuszczam, że "downgrade" wentylacji zarządził Tata Inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776501 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 30.10.2008 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Ale skoro jest projekt instalacji, to kierownik powinien raczej dbac o jej poprawne wykonanie, prawda? Za cos bierze te niemale zreszta pieniadze. troszkę upraszczając to kierbud bierze pieniądze za to żeby dom się nie zawalił i za to żeby fachowiec nie zabił się łopatą. Nie jestem pewien czy odpowiada za poprawność wykonania wentylacji mechanicznej - zdaje mi się, że nie - jeżeli się mylę to mnie poprawcie. I nie mówię tu o kierbudzie, który pełni jednocześnie funkcję inspektora nadzoru jak to na niektórych budowach bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776513 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.10.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Ale skoro jest projekt instalacji, to kierownik powinien raczej dbac o jej poprawne wykonanie, prawda? Za cos bierze te niemale zreszta pieniadze. troszkę upraszczając to kierbud bierze pieniądze za to żeby dom się nie zawalił i za to żeby fachowiec nie zabił się łopatą. Nie jestem pewien czy odpowiada za poprawność wykonania wentylacji mechanicznej - zdaje mi się, że nie - jeżeli się mylę to mnie poprawcie. I nie mówię tu o kierbudzie, który pełni jednocześnie funkcję inspektora nadzoru jak to na niektórych budowach bywa. Do podstawowych obowiązków kierownika budowy należy, m.in. zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, oraz przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy. (Art. 22 Prawa budowlanego). Jednym z elementów projektu budowlanego i przepisów techniczno-budowlanych jest wentylacja. Brak nawiewników przy wentylacji grawitacyjnej (nie wspominając już o samowoli budowlanej związanej ze zmianą wentylacji mechanicznej na grawitacyjną) jest niezgodny z w/w. Zarówno na projekcie, jak i przepisach techniczno-budowlanych inwestor znać się nie musi. Po to zatrudnia kierownika budowy, żeby tych spraw dopilnował. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776572 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 30.10.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Ale skoro jest projekt instalacji, to kierownik powinien raczej dbac o jej poprawne wykonanie, prawda? Za cos bierze te niemale zreszta pieniadze. troszkę upraszczając to kierbud bierze pieniądze za to żeby dom się nie zawalił i za to żeby fachowiec nie zabił się łopatą. Nie jestem pewien czy odpowiada za poprawność wykonania wentylacji mechanicznej - zdaje mi się, że nie - jeżeli się mylę to mnie poprawcie. I nie mówię tu o kierbudzie, który pełni jednocześnie funkcję inspektora nadzoru jak to na niektórych budowach bywa. Do podstawowych obowiązków kierownika budowy należy, m.in. zorganizowanie budowy i kierowanie budową obiektu budowlanego w sposób zgodny z projektem i pozwoleniem na budowę, przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, oraz przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy. (Art. 22 Prawa budowlanego). Jednym z elementów projektu budowlanego i przepisów techniczno-budowlanych jest wentylacja. Brak nawiewników przy wentylacji grawitacyjnej (nie wspominając już o samowoli budowlanej związanej ze zmianą wentylacji mechanicznej na grawitacyjną) jest niezgodny z w/w. Zarówno na projekcie, jak i przepisach techniczno-budowlanych inwestor znać się nie musi. Po to zatrudnia kierownika budowy, żeby tych spraw dopilnował. Jest tak a nie inaczej bo to zwykle kończy się jak pogrubionym: Jestem z nim (KB) po wstępnych ustaleniach bez żadnych zobowiązań. Z tych ustaleń wynika, że ów człowiek liczy sobie ok. 250 – 300 PLN za wizytę na budowie i ocenia, że przy domu jednorodzinnym takich wizyt wymagających nadzoru będzie kilkanaście. W każdym bądź razie powiedział, że w kwocie 5 000 PLN powinniśmy się zamknąć. Z drugiej strony rozmawiałem z przyszłymi sąsiadami, którzy polecają mi kierownika budowy za 1 000 – 1 400 PLN. Cudów to nie ma. Za 1000 PLN to się wpisze do dziennika i na budowę nawet nie przyjedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776592 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.10.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Cudów to nie ma. Za 1000 PLN to się wpisze do dziennika i na budowę nawet nie przyjedzie.Dopóki inwestorzy nie zrozumieją tej prostej zależności, to będą płacić za poprawianie błędów. Z punktu widzenia inwestora najlepszym rozwiązaniem byłby kierownik budowy zatrudniony przez wykonawce. Wtedy oczywiście należałoby jeszcze zatrudnić inspektora nadzoru . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776612 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mapan 30.10.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 poza tym zatrudniono zapewne kierownika budowy z uprawnieniami konstrukcyjno-budowlanymi. Formalnie nie ma on prawa prowadzenia robót instalacyjnych (no chyba, że takowe ma), wtedy należy zatrudnić kierownika robót elektrycznych, wod-kan, gazowych itp. Fakt obowiązek zapewnienia branżowych kierowników robót spoczywa na kierowniku budowy, ale za cały cyrk płaci inwestor. Zatrudnij komplet kierowników, a będziesz miał dom jak z Muratora . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776690 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpio 30.10.2008 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 poza tym zatrudniono zapewne kierownika budowy z uprawnieniami konstrukcyjno-budowlanymi. Formalnie nie ma on prawa prowadzenia robót instalacyjnych (no chyba, że takowe ma), wtedy należy zatrudnić kierownika robót elektrycznych, wod-kan, gazowych itp. Fakt obowiązek zapewnienia branżowych kierowników robót spoczywa na kierowniku budowy, ale za cały cyrk płaci inwestor. Zatrudnij komplet kierowników, a będziesz miał dom jak z Muratora . Chyba, że tym kierownikiem byłby inwestor. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776724 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.10.2008 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Chyba, że tym kierownikiem byłby inwestor.Ja tak właśnie miałem . Do kompletu brakowało mi tylko kierownika robót elektrycznych . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2776754 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 30.10.2008 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 ciekawe co w tych postach było o fuszerkach nie znalazłem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2777543 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mapan 30.10.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 a propos fuszerek, w pewnej podwrocławskiej miejscowości, pewien geodeta wytyczył pewien dom. Działki powstałe z podziału ornego kiedyś pola bez wyraźnych granic. Postawiono fundamenty i... okazało się, że dom stoi na przyszłej drodze 12 metrów od miejsca gdzie powinienbył stanąć. A wy rozkminiacie jakieś parę centymetrów. Jak kraść to miliony, jak się mylić to o metry ! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2777718 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 15.01.2009 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2009 do kraju wracają chyba dobrzy fachowcy tak długo żadnych fuszerek podciągam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2951689 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 21.01.2009 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 do kraju wracają chyba dobrzy fachowcy tak długo żadnych fuszerek Remont mieszkania. Montaż podgrzewacza gazowego w łazience. Działa. Tylko coś jakby nie gra... "Fachowiec" wraca, odpina rurę od komina- brak ciągu, zapchany komin. Dlaczego nie sprawdził tego 2 dni wcześniej przy montażu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2965605 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpio 21.01.2009 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Dlaczego nie sprawdził tego 2 dni wcześniej przy montażu? Nie umawialiście się na to Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2965943 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 22.01.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 Poza tym instalator nie musiał być jednocześnie kominiarzem-hobbystą, który bada każdy napotkany komin. Słusznie zakładał, że komin jest sprawny skoro inwestor zlecił mu podpięcie do niego piecyka. A inwestor sam powinien zadbać o o to wzywając wcześniej kominiarza na pomiary i ewentualne czyszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2967194 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 22.01.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 Poza tym instalator nie musiał być jednocześnie kominiarzem-hobbystą, który bada każdy napotkany komin. Słusznie zakładał, że komin jest sprawny skoro inwestor zlecił mu podpięcie do niego piecyka. A inwestor sam powinien zadbać o o to wzywając wcześniej kominiarza na pomiary i ewentualne czyszczenie. Hmmm... w zasadzie masz rację, ale z punktu widzenia inwestora wyglądało to tak: kupił mieszkanie, zlecił wymianę ogrzewacza, stary - precz, nowy - niech działa. Może poprzedni właściciele nie podgrzewali wody? Tak czy inaczej ku przestrodze innym: przy remoncie nowokupionego mieszkania sprawdzcie te kominy, albo poproście instalatora, który dokonuje wymiany ogrzewacza, żeby to zrobił... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-2967610 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 13.05.2009 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Muszę sobie ulżyć bo już nie mogę 1. Schrzanili mi montaż okien,ale to opisałam w osobnym wątku. 2. Dali zamiast 25cm wełny na sufity to min 30cm i więcej, bo nie wiedzieli że 5 to arkusz złożony na pół i trzeba ją najpierw rozłożyć a potem ciąć - ale to wkurzyło mnie najmniej 2. goście od zabudowy GK chcieli mi przykręcić ruszt sufitu w salonie do murłaty, żeby było jeszcze śmieszniej to dystans powstały z różnicy grubości ściany i murłaty wypełnili ścinkami desek, ale tylko tam gdzie były kołki montażowe... Kazałam rozebrać i poprawić 3.. w łazience, przychodzę patrzę a tu zwykłe płyty, wykonawca dumny przychodzi i pyta czy sie podoba, ja mu na to że nie bardzo, on że poziom jest jak ta lala. Więc mu mówię że poziom to może i jest ale płyta jakaś taka blada Palnął się ręką w głowę i mówi Zielona!!!!, wiedziałem że coś jest nie tak.. 4. jeszcze sufit w salonie. Przez jedną ze ścian przerzucony był przedłużacz. Mówię chłopakom tylko czasem nie zapomnijcie o ty przedłużaczu - Eeeee jaaaasne niech sie Pani nie martwi,głupi nie jesteśmy Przyjeżdżam patrzę i oczom nie wierzę, w suficie przy samej ścianie mam piękną dziurkę 3x3cm i dynda sobie przedłużacz Idę do garażu który jest za tą ścianą, a tam powtórka, dziurka 3x3cm i dynda sobie kabelek od przedłużacza z wtyczką.... 5. hydraulicy zamontowali rozdzielacze od podłogówki odwrotnie: powrót na górze zasilanie na dole Nie poprawili bo wg nich nie ma różnicy w którą stronę woda płynie. 6. hydraulicy również przecięli kując większość kabli od uziemienia i trzeba było je łatać, chociaż dostali fotki instalacji. 8. I-box od deszczownicy nie trzyma linii ściany,na szczęście udało to się wygubić przy kafelkowaniu, bo o przestawieniu nie było mowy, chłopaki solidnie go zabetonowali.... 9. nie zrobili wyjścia wody na ogród i trzeba było dorabiać. 10. posadzkarze zrobili koło drzwi balkonowych krzywo posadzkę do tego stopnia że nie było miejsca na sam kafel nie mówiąc o kleju (drzwi nisko progowe) Teraz właśnie wykańczam łazienkę i okazuje się że mam zamontowany niewłaściwy stelaż do pisuaru i zamówione przeze mnie przyciski nie pasują. I dawaj rozbierać zabudowę wydłubywać stelaż. A on sobie na chudziaku stoi i trzeba wylewkę pruć.... Itd... Maaasakra,mam dość Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-3275278 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 13.05.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Ale przynajmniej się nie nudzisz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-3275335 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Seluch 13.05.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Sory stary ale się uśmiałem ja już u mnie nie licze co jest spier... wolę sie nie denerwować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-3275619 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 14.05.2009 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 A ja muszę podnieść wszystkie nadproża na poddaszu - drzwi mi się nie mieszczą Dobrze, że to tylko4 sztuki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-3276150 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekw127 14.05.2009 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 Murarze robili izolację poziomą pod murem. Dwie warstwy papy i lepik na zimno. Lepiku dali tak grubo, że potem aż do końca dachu chodziłem i zbierałem wyciekający lepik, zanim dopłynie do styropianu (na szczęście ocieplenie ściany fundamentowej kończyło się na poziomie gruntu). Każde nowe obciążenie (mury, strop, więźba) powodowało nowe wycieki. Normalnie syzyfowa praca. A murarze się nie poczuwali, bo chcieli dać folię i dysperbit, ale to ja z kierbudem się uparliśmy na papę i lepik. Kierbud się śmiał, że przy takiej ilości lepiku, grzyb nie grozi. Teraz to i ja się śmieję, ale wtedy wcale do śmiechu mi nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18981-najwi%C4%99ksze-fuszerki/page/27/#findComment-3276185 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.