Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Największe fuszerki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 815
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jest taka wada wzroku - daltonizm się nazywa. Częściej występuje u mężczyzn. Ma podłoże genetyczne a nie nabyte. Jest nadspodziewanie częsta. Akurat jej nie mam - ale znam ludzi nią dotkniętych. Wiem że to ciężko zrozumieć - ale to po prostu fakt że niektórzy nie widzą różnicy pomiedzy zielonym a czerwonym. Do prowadzenia samochodu nauczyli się np. reguły że jak dolne światło świeci to można jechać - a jak górne - to trzeba stawać. Po prostu tak mają zbudowane oczy. Tak jak np. dla pszczoły widzączej w nadfiolecie nie do pojęcia byłoby że ludzie nie widzą tej części widma.

 

Nie twierdzę że tak wyglądała sytuacja w tym przypadku - ale wykluczyć się nie da.

 

Pozdrawiam

 

Aha. Jeszcze jedno. Wszyscy daltoniści których znam zachowują się tak jakby się tego wstydzili i ukrywają ten fakt jak jakąś ułomność. Naprawdę byłem zaskoczony jak się dowiadywałem po kilku latach znajomości - zarówno że są daltonistami jak i faktem że tak starają się to ukryć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Bogus_, w przypadku naszego kolegi to nie był daltonizm, ponieważ świetnie rozróżnia on czerwony od zielonego. Problemy ma z bardziej subtelnymi różnicami w kolorach - jak chociażby właśnie w przypadku białego i jasnego seledynu (choć trudno mi było zrozumieć, że po zamontowaniu listew nie widział różnicy). Może i tak mają wykonawcy tego dachu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wracając do wątku kolorystycznego. Przyczyna dobrania brązowych rynien do grafitowego dachu

 

Nie po to inwestor płaci kasę firmie żeby pilnować i pamiętać o każdym drobiazgu... tak mu się przynajmniej wydawało...

 

no właśnie... zaczynałem budowę z firmą i po wykonaniu ławy fundamentowej przeszedłem na klasyczny sposób gospodarczy. Szybko się przekonałem, że firmę trzeba pilnować tak samo jak wykonawców indywidualnych, a może i bardziej...

 

Co więcej - z początku przyjeżdżam na budowę, ktoś tam coś robi. A ja się przekonuję że dla niego jestem nikim. On ma swojego szefa którego oczywiście na budowie nie ma... a ja mu mogę mówić...

 

Co do okna: najwyraźniej komuś się pomerdała wysokość z szerokością. Okno przyjechało, pracownik (patrz wyżej) z tego co widzę próbował kuć w górę żeby się zmieściło, w końcu się poddał i zamontował jak się dało...

 

Jeszcze dołączę się do podziękowań - cały ten wątek stawiał mnie na nogi jak przyjeżdżałem przekonany że akurat mi na budowie coś spieprzyli... Tu się okazało że można gorzej... może to i nieładnie ale mnie to pocieszało...

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Możecie już zejść ze mnie :evil:

Takimi postami "że to rzecz gustu", "że mi się nie musi podobać", "że nie pasuje do tego wątku", itd. skutecznie zniechęcacie mnie do dalszego umieszczania zdjęć na forum :-?.

 

Po pierwsze, nie podniecaj się niezdrowo, nie podnoś głosu, zachowaj spokój. I nie krzycz na nas, na tym forum nie ma pięcioletnich gówniarzy, po których można sobie "pojeździć jak na łysej kobyle".

Po drugie: uświadom sobie, że nie zawsze musisz mieć rację.

Po trzecie: zamieszczane przez Ciebie zdjęcia dostarczają nam wszystkim kapitalnej rozrywki, a przy okazji pełnią ważną rolę "edukacyjną". Ale jak nie zechcesz ich dalej zamieszczać - Twoja sprawa , Twój wybór.

 

Podzielam Twoją opinię o zachowaniu Zbycha

 

Przeczytałem ten topic - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=29994&postdays=0&postorder=asc&highlight=komin+%B3adny&start=60

Gdy ktoś miał inna opinię niż Zbych to natychmiast się obraził i wykasował fotografie. Nie widziałem zdjęc całego domu dlatego tez nie mam o nim swojej własnej opinii.

Owszem tłumaczył że fotografie zamieszczone zostały za zgodą właścicieli domu. Ale czy inne fotografie które zamieszcza w temacie Trzeba mieć fantazję też wkleja za zgoda właścicieli?

Trochę konsekwencji w swoim postepowaniu i pokory Zbychu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam Twoją opinię o zachowaniu Zbycha

 

Przeczytałem ten topic - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=29994&postdays=0&postorder=asc&highlight=komin+%B3adny&start=60

Gdy ktoś miał inna opinię niż Zbych to natychmiast się obraził i wykasował fotografie. Nie widziałem zdjęc całego domu dlatego tez nie mam o nim swojej własnej opinii.

Owszem tłumaczył że fotografie zamieszczone zostały za zgodą właścicieli domu. Ale czy inne fotografie które zamieszcza w temacie Trzeba mieć fantazję też wkleja za zgoda właścicieli?

Trochę konsekwencji w swoim postepowaniu i pokory Zbychu.

:oops: :oops: :oops: Niestety, taki mam charakter. Skorpion jestem :wink:.

 

Odnośnie pytania o zgodę właścicieli, to owszem, każdego właściciela, którego znam pytam o zgodę. Jeśli pytałbym wszystkich, to pewnie wiele byście tych zdjęć nie zobaczyli :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam ostrzec przed ekipą fachowców z "niemieckim" doświadczeniem z okolic Kraśnika k/Lublina p. Wł. Ufniarza (Suchodoły). Wyłudza pieniądze, jest roszczeniowy, partaczy robotę, twierdząc, że wszystko naprawi później, bo robota musi iść do przodu, na końcu nie kończy roboty i zwiewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze raz nawiążę do wątku o grafitowej dachówce i brązowych rynnach.

Widziałam identyczne zestawienie w pewnym domu i był to efekt zamierzony.

Właściciele domu dopasowali kolor blachy do koloru okien drewnianych.

 

 

Twórcą największej fuszerki na mojej budowie jestem jak do tej pory ja sama przy udziale projektanta. Nie obejrzałam wnikliwie w projekcie przekroju budynku.

Po wylaniu schodów okazało się, że do pomieszczenia nad garazem nie wchodzi się bezposrednio ze spocznika,

lecz trzeba pokonać jeden stopień w górę. Będziemy się o niego potykać zwłaszcza wychodząc z pokoju. Można to było zaprojektowac inaczej. Projektant mi o tym nie wspomniał, ja nie doczytałam projektu i jest jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

to jest przykre jak sie widzi jak sie ludzie buduja, tam gdzie moga i jak moga, popatrzcie :cry:

 

http://foto.onet.pl/upload/41/3/_363182_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/43/99/_363184_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/5/86/_363185_n.jpg

 

to jakby ktos dom przepolowil na polowe, lub tylko pol projektu widzial :roll: podczas budowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to jakby ktos dom przepolowil na polowe, lub tylko pol projektu widzial :roll: podczas budowania

 

widocznie inwestor miał połowę kasy, albo się "niedogadał" w życiu ze swoją połowicą. :lol: :lol: :lol:

 

a dom wyglada jakby kierowca tira po połówce przestawił pół domu na drugą połowę działki. :lol:

 

myślę, że w połowie to może być prawda. :lol:

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 lat temu wprowadzaliśmy się do nowego bloku. Okazało się, że w niektórych mieszkaniach " fachowcy " zamontowali zielone umywalki i różowe muszle klozetowe, w drugich odwrotnie - różowe umywalki i zielone muszle klozetowe. A można było w jednych wszystko różowe, w drugich wszystko zielone. Fuszerek było wiele, m.in. źle zaizolowane przewody elektryczne w ścianie, zbite razem gwoździem co natychmiast powodowało ( conajmniej )zwarcie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sposób zamontowania tego okna na poprzedniej (piatej stronie) - miodas...

dobrze ze klamek nie dali bo starsza pani by sobie mogła krzywdę zrobić...

---

co do domu na stronie szostej - może to nie dom - tylko na przykład buda dla psa (powiedzmy przerośniętego bernardyna????) ;)

----

niestety fuszerek sporo...

a co do budowania kilkadziesiat lat temu to mam takie doświadczenia - u rodziców (blok z lat 70tych) w mieszkaniu:

pokój 1 - pęknieta posadzka na środku pokoju, różnica poziomów około 3cm - wykorzystywaliśmy z bratem do zabaw samochodzikami :D

całe mieszkanie niedogrzane okna drewniane (wiecej dziur niż drewna)

---

efekt

w roku chyba 87 spółdzielnia robi remont generalny - zrywa podłogi, robi nowe wylewki...

przy zrywaniu podłóg okazuje się że:

stara wylewka jest baaaardzo cienka, więcej w podlodze jest:

kartonu, worków, papierów, znależliśmy też - stary zardzewiały pędzel oraz wspaniałe kupsko...

okazalo się że w naszym mieszkaniu byl magazyn - mieszali tu farby i mieli swoje mieszkanko budowlańcy.....

 

rewelacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Ludzieee! czy ta kobieta nie widziała, jak montują jej okno!

 

Zapewne widziała, ale jak stare połamane na "podstawowe elementy proste" lezało już na najbliższym śmietniku, a w perspektywie miała zostanie na czas produkcji nowego okna, na miesiąc czasu z dziurą w ścianie, to co miała zrobić? ;)

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam to co napisał Jarek.P.

Lepiej wstawić byle co na kilka dni niż zostawić klienta z dziurą w ścianie . :lol: Przeciez widać ,że to okno nie jest obtynkowane .Zostały zamienione na którymś etapie wymiary szerokości i wysokości -mimo wszystko wina leży po stronie montazystów -powinni to sprawdzić przed wyrwaniem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie stary :) zainm sie wyrwie to miarke albo w oku trzeba miec albo w inny ;) sposob psrawdzic

Jasne ze jakos musieli wybrnac z sytuacji ale posmiac sie z lekka mozna

Mnie tez zamienili wysokosc z szerokoscia ale w nowym budynku - wstawilen mimo wszystko na kilka dni dy obiekt zamknac

Ludzie sa omylni - o tym trzeba pamietac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...