Whisper 11.02.2005 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 kliknijcie na ten kwadracik prawym klawiszem myszy na włąściwości - tam jest adres - skopiujcie go do nowego okna i zobaczycie to cudeńko systemu dociepleniowego... Chryste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muzykant 04.03.2005 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 Ludzieee! czy ta kobieta nie widziała, jak montują jej okno! widziała, widziała - tylko dopuki leżała sobie na kanapie było ok ale jak wstała to się okno przekręciło na bok!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Seluch 03.10.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Musze powiedziec, ze u nas to i lawy fundamentowej nie zrobili, zaufalem pracownikom (mieli uprawnienia budowlane hi hi) wracamy z zagranicy (pracowalismy ciezko na domek) patrze a tu lawy brak (mowia ze nie bylo na rysunku hi hi) a ja sie pytam kto was rysunku uczyl czytac no przyznali sie do bledu przeprosili a ja im podziekowalem i do domu wyslalem. Ale to jeszcze nic: zabieram sie do odkopania czesci law fundamentowych (chcialem je zaizolowac) i ku mojemu zdziwieniu widze wielka przerwe brak lawy a w jej miejsce czery bloczki betonowe na ktorych stoi sciana fundamentowa. Lece po kolesia a on mi mowi ze szalunki rozerwalo przy zalewaniu... . Po co je bylo laczyc mozna przeciez zasypac i nic nie widac Strop nad piwnica brak wienca. No szkoda slow. Mam nadzieje ze sie chata nie zawali... . No jesli chodzi o koszta poprawek to jeszcze nie mam calkowitego rozliczenia ale do tej pory 4000 zl ucieklo nam z kieszeni i jeszcze wiele trzeba zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.10.2005 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2005 Seluch, przerazajace ! Proponuje podac na forum, w ramach przestrogi, co to za SUPER EKIPA ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Seluch 05.10.2005 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2005 Zuzia przerazajace, to malo powiedziane Bylem zdruzgotany, ale powoli wychodze z dolka a co do ekipy to powiem ze byli z szamotul w wlkp. Poprawki juz prawie wykonane tylko mam klopot z wiencem, nie moge sie przewiazac z pretami od belek stropowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Seluch 05.10.2005 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2005 A przy okazji nasz projekt to Zuzia z archipelagu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 19.04.2006 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Czas odświeżyć wątek Oto przykład genialnego elektryka, który przewody elektryczne mocuje za pomocą... wkrętów do płyt GK http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Przewody http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Przewody.JPG No niech tynkarze mają zły dzień, to strach pomysleć, co będzie z tak wykonaną instalacją, jak powbijają te wystające wkręty głębiej... Oczywiście wszystko wyjdzie dopiero przy uruchamianiu instalacji elektrycznej, czyli po tynkach... Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 19.04.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Czas odświeżyć wątek Oto przykład genialnego elektryka, który przewody elektryczne mocuje za pomocą... wkrętów do płyt GK http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Przewody http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Przewody.JPG No niech tynkarze mają zły dzień, to strach pomysleć, co będzie z tak wykonaną instalacją, jak powbijają te wystające wkręty głębiej... Oczywiście wszystko wyjdzie dopiero przy uruchamianiu instalacji elektrycznej, czyli po tynkach... Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera... Tam sie biedaka czepiasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
conan 29.04.2006 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2006 no tak moja rada jak macie kogokolwiek zwanego fachowcem kupcie sobie poziomice i miare moje zufanie skończyło sie kiedy okazało sie że mam róznice w poziomach płyty jednym rogiem opada oa 7 cm !!!!!!!!!!!!!!! oczywiści to moja wina bo miałem sobie przemierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulado 30.04.2006 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2006 Ja tylko remontuję dom, po trochu, oszczędnie. Sądziłam, że to właśnie przyczyna kłopotów z fachowcami. Jaki szanujący się majster zgodzi się na przeróbki, rozbiórki, dobudowę... A więc pokornie znoszę wszystko. Efekt?-w kuchni mam kafelki tak krzywe, że za każdym razem, gdy włączę halogeny podszafkowe, ogarnia mnie bezsilna złość- złota rączka była chyba osobą leworęczną. Włączniki światła pomieszane, zawsze zapalam inny niż zamierzony, w dwóch miejscach, żarówki ciągle się przepalają- pogodziłam się z ciemnością- inna ekipa dobudowała wiatrołap. Nie umieli czytać projektu. Nie zrobili ławy, fundamentu - betan wlany na 20 cm w ziemię, brak jakiejkolwiek izolacji - a kosztorys wyliczony z ławą na głębokości 120 cm. I zapłaciłam!- budowa tarasu naziemnego - czysta udręka. Więżba dachowa niezaimpregnowana, zapomnieli (a preparaty postawiłam pod nosem), filary zakończone jakimiś prowizorycznymi deszczułkami, na nich opiera się konstrukcja dachu - przy większym wietrze drżę, czy to się nie zawali W tej chwili robiona jest elewacja z dociepleniem. Studiuję temat, by znów nie dać się wyrolować. Ale wkurzam się. Cz naprawdę w tym kraju trzeba znać wszystkie tajniki budowlane, mimo że jest się humanistą? Nie chcę tej wiedzy, jestem oszołomiona uporem tych wszystkich, którzy budują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
conan 01.05.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 nie trzena sie nzać na budowlance tylko umiec czytac projekt , znam przypadek gdzie ekipa stawiała gościowi płat z kamienia oczywiście facet miał na wszystko projekt wraż z aranżacja ogrodu , jak przyszło do odbioru przez inwestora przyjechał wynajety geodeta przez niego pomierzył i co sie okazało ogrodzenie przesuneli o 15 cm poza granice . dalej to tylko koszmar dla wykonawcy albo burzyc i od nowa albo do widzenia bez zapłaty . to oni sa dla nas nie my dla nich . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patomex 01.05.2006 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Ja wiem że może nie na temat(chociaż około) i że może się powtarzam ale czemu nie pozbyć się tych stresów i zmartwień i zatrudnić osobę do nadzoru, która się zajmie sprawdzeniem poprawności wykonania, która odbierze kolejne etapy , któa tak ustawi robotę że tych "wpadek" będzie jak naj mniej, która zadecyduje żę za spartoloną robotę nie należy się umówione wynagrodzenie tylko mniejsze?? Koszty dobrego Kierownika są naprawdę niewielkie w porównaniu do konsekfencji w póżniejszym terminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
conan 01.05.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 kto płaci ten wymaga i tego sie trzymać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 12.08.2006 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Odświeżę temat , ktoś mnie kiedyś uczył , "ucz się na cudzych błędach" po co masz mieć tyle guzów, no i teraz mam blizny . Ale temat dobry i ku przestrodze. Napiszcie przed czym mamy się chronić, na co uważać, w koncu jak poznałem tyle absurdów zrobiłem się bardziej wyczulony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 12.08.2006 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 A co powiecie na różnicę poziomów na ...16,5 cm? Przy fundamentach z bloczków. Do dziś nie wiem jak im to wyszło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 12.08.2006 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Mały nie przejmuj się, u mnie też jest różnica - ok. 12 cm Dopiero wylewkarze wyrównali, ale dzięki temu mam w jednym miejscu wylewkę 17 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 12.08.2006 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Mały nie przejmuj się, u mnie też jest różnica - ok. 12 cm Dopiero wylewkarze wyrównali, ale dzięki temu mam w jednym miejscu wylewkę 17 cm Ale to było...9 lat temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 12.08.2006 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Znajomy ciesla pokazywal mi zdjecie dachu na nowym domu odchylony od poziomu o 47 cm , sam go zbudowal i jest dumny , ze mu sie udalo ... ... a , oczywiscie to nie jego wina , bo caly dom jest tak wybudowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 12.08.2006 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Mały nie przejmuj się, u mnie też jest różnica - ok. 12 cm Dopiero wylewkarze wyrównali, ale dzięki temu mam w jednym miejscu wylewkę 17 cm Ale to było...9 lat temu... Wygląda na to, że takie talenty są ponadczasowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czesiu73 12.08.2006 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 Witam.Takie posty to prawdziwa nauczka dla innych,czytam i jestem w szoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.