casandra75 02.09.2006 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2006 A za krutkie bo mie wykonano 30cm podmurówki pod szidla a ja tez nie wiedziałam teraz wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.09.2006 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 A oto "apartamentowiec" w Piasecznie. http://www.titanic.xtra.pl/ Sprawa była dosyć głośna, zrobiła o tym program Jaworowiczowa. Oczywiście nikt się do winy nie poczuwa, nieszczęsnym właścicielom i mieszkańcom bardzo współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Corwin 04.09.2006 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 U mnie partactwo właśnie się odkryło... ekipa elektryków mająca jedynie zainstalować osprzęt (gniazda i łączniki) odkryła, że w większości punktów... nie ma prądu!? Otóz okazało się, że wypieszczona (pół-inteligentna) instalacja elektryczna i instalacja alarmowa (też niczego sobie) została poszatkowana przez ekipę od zabudowy GK. Trzeba teraz zdejmować zabudowę. Okazuje się, ze panowie mieli tyle szczęścia, że potrafili trafić w jedyny kabel na całej ścianie i to w kilku miejscach (pokrywał się z profilem i to z miejscami na wkręty). Oczywiście w miejscach gdzie kabli było więcej szczęście jeszcze bardziej im dopisywało I pomyśleć, że uwierzyłem w ich zapewnienie "tak tak, bedziemy mocować tylko do sufitu).... Teraz mam prutą zabudowę GK i odkuwany tynk, żeby posprawdzać łączenia. Co gorsze są pewne punkty świetlne działają nawet jeśli w przewód wbiła się śruba zabudowy GK. Mogą sobie w takiej sytuacji przestać działać np. po dwóch latach. Niestety nie mogę zdjąć całej zabudowy GK ze względu na czas do przeprowadzki (sprzedałem juz swoje mieszkanie). Zgroza Kuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mwoznica 08.09.2006 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 my mieliśmy super przygodę z projektem. Pan Projektant "zapomniał" zaprojektować fragment stropu parteru. efektem jest brak podestu po wejściu na schody - po prostu DZIURA. mi budowlańcy odkryli to oczywiście jak były układane gary. telefon do mnie. ja telefon do projektanta. on - olewka. niech kierbud zaprojektuje. kierbud - olewka - on nie będzie odpowiadał za czyjeś fuszery - niech projektant zaprojektuje. a beton zamówiony, już jedzie.no i teraz musze zapłacić stolarzowi za wykonanie tego podestu w ramach schodów.do dziś każda ekipa wchodzącz na moją budowę podziwia moją klatkę schodową. naprawdę imponująca WYRWA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 09.09.2006 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 U nas gamoń od dachu (bardzo polecany przez wiodącego u nas sprzedawcę dachówek jako super wykonawca) stawiając więźbę brał zwymiarowane przecież belki "jak leci" i przycinał, a potem zabrakło mu długich. Zabić go nie można było, bo zbliżał się koniec sezonu. Trochę dokupiliśmy. trochę się sztukowało... O komin założyli się ze mną, że nie jest krzywy, tylko złudzenie "apteczne". Ale nie przewidzieli, że wejdę w spódnicy i obcasach na dach z poziomicą - i to ich dobiło i komin rozebrali i poprawili! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 09.09.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 El-ka...ja bym chyba nie weszła-raczej mojego chłopa bym na ten dach posłała ....ludziska ...jak czytam co wy wypisujecie, to boje sie tej budowy na wiosnę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.09.2006 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 Hmmm... ponizej dach jaki mialem przez siedem lat nad glowa. Nie wdajac sie w szczegoly ktos kto to 10 lat temu robil nie mial pojecia o dachach i na wlasne zyczenie spowodowal ze to sie rozpadlo w pylhttp://www.jar-eko.home.pl/pub/16_08_2006041a.jpghttp://www.jar-eko.home.pl/pub/16_08_2006044a.jpghttp://www.jar-eko.home.pl/pub/16_08_2006032a.jpghttp://www.jar-eko.home.pl/pub/16_08_2006030a.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.09.2006 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 jareko - jaki był powod ze drewno w tak szybkim tempie uległo biodegradacji ? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pechowiec optymista 09.09.2006 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 Jestem żółtodziobem na forum, ale ta częć najbardziej na razie pasuje do mojej inwestycji - jest to imponujšca dziura w ziemi wypełniona glinš i od czasu do czasu podlewana przez Pana Boga wodš Co do fuszerek, to niestety najlepsze siły budowlańców już opuciły nasz wspaniały kraj - jak powiedział mój kierbud, który jest przy okazji szefem firmy budowlanej - w tej chwili bazuje na ludziach ok.45 roku życia, którzy majš jeszcze dzieci w szkole i nie mogš wyjechać całš rodzinš i na młodych chłopakach, którym przyszłe teciowe nie pozwalajš zabrać dziewczyn za granicę bez lubu bo by je "spaskudzili". Natomiast na miejscu mogš je paskudzić do woli. Co za do wpadek budowlanych - w 2000 roku na spółkę z sšsiadem położylimy wodocišg i kanalizację na obu naszych działkach wspólnie dzielšc koszty. Ja nie podpisywałem umowy na dostarczanie wody i odbiór cieków, ponieważ do tej pory na działce biegały tyllko krety ( a w tym roku chybš będš też żaby). Mój "doskonały" architekt wiedzšc o tym występił do zakładu wodocišgów i kanalizacji o warunki przyłšczenia i dostał je doć sprawnie a następnie wszystko z drobnym polizgiem szeciu tygodni dostarczył do urzędu miasta. Gdy dostałem pozwolenie na budowę to zajrzałem do tych warunków i zrfobiłem oczy jak 5 zł z rybakiem . Dostałem zgodę na pocišgniecie jeszcze jednej rury obok tego co już mam, natomiast nie mogę się podłšczyć do już istniejšcej instalacji. W zwišzku z takimi warunkami nie mogę podpisać umowy z zakładem wodocišgów, i choć mam rurę z wodš na placu, to wiszę na wężu od sšsiada. I nie jest to tak prosto wyprostować bo warunki przyłšczenia do sieci sš integralnš częciš pozwolenia na budowę. Ludzie kochani POMOCYYYYYY!!!!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.09.2006 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 brzoza banalna rzecz. opisze tylko co zastalem po odkryciu konstrukcji dachu - odpowiedz bedziesz znal a wiec idac od srodka pomieszczenia - boazeria - tektura falista - welna mineralna grubosci 5 cm - deskowanie - papa nawierzchniowa od czasu do czasu smarowana lepikiem - jak widac juz bylo ze gdzies tam kapie sobie woda gryzb na deskach, gryzb na krokwiach, gryzb na boazerii aaaa.....murlaty wypuszczone na zewnatrz zamurowane bez zadnej izolacji, jedna rozpadla mi sie w rekach Aaaa.....deski niczym (!!!) nie zabezpieczone, od krokwi do krokwi bite króciaki. Mam jeszcze kilka fajnych zdjec ale co Was nimi bede rozbawial Mnie tam wcale nie do smiechu bylo - zwlaszcza ze na drugiej fottce widac w jakim stanie byly krokwie (nie wszystkie na szczescie) Maly remont dachu zamienil sie w totalna dewastacje poddasza Aaaaa.... i jeszcze jeden kwiatek do kolekcji Murlata - mnei uczono ze w jakis tam sposob musi byc polaczona trwale ze sciana - czy na sruby, czy jak dawniej robiono zabetonowany drut i nim okrecona a tu............... wyobraz sobie polozona murlate bezposrednio (!!!!) na mur i tylko do polowy swej wysokosci zachlapana co jakis czas zaprawa tynkarska by sie nie ruszala na bok Niby mysl przednia ale.....ktos nie do konca pomyslal tak robiac szkoda slow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LamiaReno 09.09.2006 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 a "to" na czwartym zdjęciu to rynna czy latarnia - ta parę postów wyżej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 09.09.2006 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 a "to" na czwartym zdjęciu to rynna czy latarnia - ta parę postów wyżej? maszt od anteny... - życze przyjemnego odbioru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 09.09.2006 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 a "to" na czwartym zdjęciu to rynna czy latarnia - ta parę postów wyżej? Wygląda na rurę kanalizacyjną 110 mm - czyli pewnie "rynna", chociaż wydaje mi się że założona w odwrotnym kierunku. Najlepiej niech się jareko wypowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 10.09.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 nie - to nie rynna ani rura spustowa to.....mozna by konkrus oglosic hihihihi i watpie by ktokolwiekwpadl na to co to jest Mnie tez z lekka zamurowalo Wyobrazcie sobie ze jest to.....wentylacja z pomiszczenia pietro nizej Wentylacja ktorej ruszyc juz nie mozna i scianke dzialowa, tak jak byla, ponownie wykonac Ale najpieekniejsze zdjecie nie doczekalo sie komentarza Drugie - tak wyglada krokiew po 10 latach zalamka i jeszcze kilka - jak rury wodne w podlodze, ogrzewanie na scianie ze spadkiem w druga strone podparte tylko kawalkami desek Obraz nedzy i rozpaczy Juz naprawde lepiej nowe budowac niz remontowac takie.....takie cus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AVID 10.09.2006 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2006 <a href=http://images4.fotosik.pl/112/bb030baa3111a7dbm.jpg' alt='bb030baa3111a7dbm.jpg'> CASANDRA 75 TO ZE ONE SA ZA KRÓTKIE I MAJA WYLOTY WENTYLACYJNE DO GÓRY TO JESZCZE NIC BO COŚ MI SIE WYDAJE ZE KOMIN JEST OBŁOŻONY PŁYTKAMI A NIE WYMUROWANY Z CEGŁY.MAM NADZIEJE ZE SIE MYLE BO MNIE DIABEŁ PODKUSIŁ I JA 2 Z 3 KOMINÓW OBŁOŻYŁEM PŁYTKAMI I WSZYSTKO PRZEZ 1 ROK BYŁO COOL .PO PIERWSZYM ROKU FUGA MIĘDZY PŁYTKAMI POPĘKAŁA I ELEGANCKO SIE LEJE DO SRODKA WODA .WSZYSTKICH PRZESTRZEGAM PRZED TAKĄ GŁUPOTĄ JAKA ZROBIŁEM JA TERAZ NIE WIEM CO Z TYM ZROBIĆ ALE CHYBA ODBIJE STYROPIAN SITKĘ KLEJ I TE PŁYTKI I WYTYNKUJE GO TAK JAK DOM BO INNEGO WYJŚCIA CHYBA NIE MA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 11.09.2006 04:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 Kwestia odpowiedniej fugi i staranności wykonawstwa - polecam Mapei oraz mojego ojca U mnie już drugi rok jest OK a jak potrzebowałem kafelek klinkierowy odkuć to myślałem że prędzej pęknie komin.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.09.2006 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 brzoza ...Mnie tam wcale nie do smiechu bylo ... i mnie nie jest do smiechu jareko ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 11.09.2006 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 nie - to nie rynna ani rura spustowa to.....mozna by konkrus oglosic hihihihi i watpie by ktokolwiekwpadl na to co to jest Mnie tez z lekka zamurowalo Wyobrazcie sobie ze jest to.....wentylacja z pomiszczenia pietro nizej Wentylacja ktorej ruszyc juz nie mozna i scianke dzialowa, tak jak byla, ponownie wykonac Ale najpieekniejsze zdjecie nie doczekalo sie komentarza Drugie - tak wyglada krokiew po 10 latach zalamka i jeszcze kilka - jak rury wodne w podlodze, ogrzewanie na scianie ze spadkiem w druga strone podparte tylko kawalkami desek Obraz nedzy i rozpaczy Juz naprawde lepiej nowe budowac niz remontowac takie.....takie cus Znajdź tych co to budowali i "wytłumacz" im wprost swoje racje (miejsce i czas spotkania ustal jak najbliżej szpitala z ostrym dużurem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 11.09.2006 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2006 dominik - niestety nie moge bo budowal to hmmm..... PO Tesc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AVID 12.09.2006 00:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2006 Kaim u mnie własnie jest fuga MAPEI:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.