Tedii 19.06.2007 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2007 Projektant przy adaptacji zaprojektował szambo uwaga: 31m3.Dobrze że to był początek podejścia do budowy.Od tego momentu weryfikowałem wszystkie pomysły fachowców.Przy elektryce i wodzie mnie nie było i obie instalacje do d....Co się dało to poprawiłem.A przyłącze zrobione przez wodociągi muszę sfotografować.Prawdziwa perełka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielinsk 20.06.2007 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Ludzie przerażacie mnie Ja się na wszystkim nie znam jak mam dopilnować fachowców???? Do tego słuzy niedoceniany i krytykowany czesto za "nic nierobienie" inspektor nadzoru inwestorskiego. Zainwestuj a może się opłaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 21.06.2007 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Ludzie przerażacie mnie Ja się na wszystkim nie znam jak mam dopilnować fachowców???? Do tego słuzy niedoceniany i krytykowany czesto za "nic nierobienie" inspektor nadzoru inwestorskiego. Zainwestuj a może się opłaci Ja w ostatniej chwili zapobiegłem "małej" fuszerce - schody, które prowadzą z piwnicy do domu - zaszalowali na wprost do garażu, podczas gdy miały zakręcać i wychodzić w pomieszczeniu gospodarczym w domu..... Na szczęście nie zdążyli zazbroić i wylać Nie zgadzały im sie wysokości stopni i ich ilość, ale stwierdzili, że pewnie architekt przy adaptacji zawalił..... I mam kierownika swojego, który dba o moje interesy, jest też kierownik robót wykonawcy no i oczywiście jest kumaty brygadzista... ale tak wszystkich przyćmiło, że zrobili źle Także nie znając się na budownictwie i tak można zapobiec fuszerkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielinsk 21.06.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Ludzie przerażacie mnie Ja się na wszystkim nie znam jak mam dopilnować fachowców???? Ja w ostatniej chwili zapobiegłem "małej" fuszerce - schody, które prowadzą z piwnicy do domu - zaszalowali na wprost do garażu, podczas gdy miały zakręcać i wychodzić w pomieszczeniu gospodarczym w domu..... Na szczęście nie zdążyli zazbroić i wylać Nie zgadzały im sie wysokości stopni i ich ilość, ale stwierdzili, że pewnie architekt przy adaptacji zawalił..... I mam kierownika swojego, który dba o moje interesy, jest też kierownik robót wykonawcy no i oczywiście jest kumaty brygadzista... ale tak wszystkich przyćmiło, że zrobili źle Także nie znając się na budownictwie i tak można zapobiec fuszerkom Zgadzam się w zupełności, jeśli chodzi o dopilnowanie - najlepszy jest w tym inwestor pod warunkiem że "wie o czym mówi". Choś mimo wszystko detale konstrukcyjne proponuję polecić fachowcom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 21.06.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Ludzie przerażacie mnie Ja się na wszystkim nie znam jak mam dopilnować fachowców???? Do tego słuzy niedoceniany i krytykowany czesto za "nic nierobienie" inspektor nadzoru inwestorskiego. Zainwestuj a może się opłaci Ja w ostatniej chwili zapobiegłem "małej" fuszerce - schody, które prowadzą z piwnicy do domu - zaszalowali na wprost do garażu, podczas gdy miały zakręcać i wychodzić w pomieszczeniu gospodarczym w domu..... Na szczęście nie zdążyli zazbroić i wylać Nie zgadzały im sie wysokości stopni i ich ilość, ale stwierdzili, że pewnie architekt przy adaptacji zawalił..... I mam kierownika swojego, który dba o moje interesy, jest też kierownik robót wykonawcy no i oczywiście jest kumaty brygadzista... ale tak wszystkich przyćmiło, że zrobili źle Także nie znając się na budownictwie i tak można zapobiec fuszerkom Jedną fuszerkę to masz na zdjęciu z avatara...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 21.06.2007 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jedną fuszerkę to masz na zdjęciu z avatara...... Geno jesli tak to mów od razu o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 21.06.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 u mnie poprzesuwali wszystkie okna o 12cm. Sciana w projekcie jest ytong 36cm a buduję z porothermu 24. Mierzyli niestety po wymiarach zewnętrznych jakby mierzyli wewnątrz to by było ok. Nistety kapnęli się dopiero jak stawiali działówki bo im ścianka wyszła w oknie a nadproża był już obmurowane. Tam gdzie się dało poprawili. Niestety uśpili moją czujność bo do okien wsio było ok. Chodziłem wcześniej z metrówką i wszystko było dobrze a tu przy oknach taki babol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 21.06.2007 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jedną fuszerkę to masz na zdjęciu z avatara...... Geno jesli tak to mów od razu o co chodzi Nic się chyba nie stało ale nie zasypuje się ścian fundamentowych do pełnej wysokości przed wykonaniem stropu piwnicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 21.06.2007 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 miał dużego farta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sail 21.06.2007 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jedną fuszerkę to masz na zdjęciu z avatara...... Geno jesli tak to mów od razu o co chodzi Nic się chyba nie stało ale nie zasypuje się ścian fundamentowych do pełnej wysokości przed wykonaniem stropu piwnicy... Ufff Nic się nie stało - te ściany zostały wykonane w szalunku traconym, są tak zazbrojone, że chyba nawet czołg miałby z nimi problem Strop już jest wylany, nic sie nie przesunęło więc zakładam, że jest ok. Przed zasypaniem miały czas "stężeć", choć na pewno nie 28 dni Ale dzięki za czujność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 21.06.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 Jedną fuszerkę to masz na zdjęciu z avatara...... Geno jesli tak to mów od razu o co chodzi Nic się chyba nie stało ale nie zasypuje się ścian fundamentowych do pełnej wysokości przed wykonaniem stropu piwnicy... Ufff Nic się nie stało - te ściany zostały wykonane w szalunku traconym, są tak zazbrojone, że chyba nawet czołg miałby z nimi problem Strop już jest wylany, nic sie nie przesunęło więc zakładam, że jest ok. Przed zasypaniem miały czas "stężeć", choć na pewno nie 28 dni Ale dzięki za czujność ok, zasugerowałem sie bloczkami w tle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 21.06.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 miałeś farta (może już nie "dużego") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 17.07.2007 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 A propos ciecia szlifierka profili stalowych pod g-k, wykonawca po zwroceniu mu uwagi stwierdzil ze pierwsze slyszy a poza tym te profile jesli juz zardzewieja to my tego nie dozyjemy czy ma racje?? Pozdrawiam Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 17.07.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Tak mi sie przypomnialo z ta szlifierka (pewnie juz pisalem): jak glazurnik uzyl szlifierki do przeciecia metalu w ukladanej przez siebie lazience, to potem zrywal wszystkie i kladl nowe... Gorace opilki metalu powtapialy sie w kafle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sajo30 17.07.2007 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Witam!!Opiszę pewną sytuację z moim wykonawcą. Otóż komin z kominka mam przy ścianie a sam komin jest zrobiony z cegły. Poleciłem mu aby włożył wełnę mineralną pomiędzy ścianę zewnetrzną a komin. Jak przyjechałem i zobaczyłem co zrobił to lekko oniemiałem. Otóż wełna mineralna była niejako ścianką komina tzn cegły zostały wymurowane w kształcie litery u i docisięte do wełny. Faktem jest że się nie chyba nie zrozumieliśmy ale wydaję mi się że jak coś jest dzine to raczej powinno się zadzwonić do inwestroa z pytaniem czy rzeczywiści tak chciał mieć.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 17.07.2007 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 Sajo, mój kierbud powiedział, że ludzie, którzy mają odrobinę inteligencji nie pracują na budowie ( ja zmieniłabym.....na pracują ale za granicą, bo języka ni w ząb a robić jak inwestor chce - TRZEBA i tu NADA wykazać się inteligencją na wysokim poziomie) i że wyższy poziom reprezentują tylko instalatorzy. Myślę, że nikogo nie obrażę tymi jego słowami, no ale jak prześledzę swoje perypetie....no to coś w tym jest. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 21.09.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Dorzucę swoje 3 grosiki. U mnie fachovcy robiąc schody na poddasze oparli je na dwóch belkach , jedna pod drugą, jakoś tak im wyszło. W efekcie wchodząc na pierwszy stopień waliłem głową w tę niższą belkę. Majster, gdy mu to pokazałem wydobył z siebie tylko: Ups. Się wytnie. Potem mówił że się pomylili, jakoś im tak wyszło... Więc następnego dnia na poddasze i z powrotem mogłem biegać bez kasku bo chopaki wykuli co potrzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 10.11.2007 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 Po lekturze licznych postów z forum o tematyce: Czy wybuduję dom za 100 000 zł, jak samemu zrobić ......, dochodzę do wniosku, że Największe fuszerki to będa właśnie te domy za 100 000 zł (o ile w ogóle w tej cenie można wybudowaćdom!!!) oraz inne liczne instalacje wykonane "własnymi rencami". A może by tak założyć wątek -Co samemu spiep.... na budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 10.11.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 ...A może by tak założyć wątek -Co samemu spiep.... na budowie? A kto Ci sie przyzna do tego ? Ja mógłbym przytoczyć kilka nicków które później nie pomne przestróg z uporem lepszej sprawy szukali takiego kto wykona im idiotyzmy zaprojektowane przez architektów wykonać Jak dotychczas ani jedna z tych osób na Forum nie pisnęła o tym słowem Dla odmiany rozwijają sie watki o chińszczyźnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 10.11.2007 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 Wątek o "chińszczyźnie" rozpocząłem ja !!! Czyżbym walnął poprzednio jakiegoś babola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.