Największe fuszerki

[Rom-Kon]

moi panowie od okien również dali .... ciala, okna w okleinie ciemny brąz imitującej słoje drewna, monter upirniczył ramę pianką, zamiast poczekać aż zaschnie zaczął mazać szmatą, potem poszedł w ruch jakiś jedo specyfik, rezyltat - odbarwienie na ramie okna, zanikł wzór słojów drewnianych - całe szczęście tylko jedno okno. Fachman zajmujący się sparwami okien od lat, mający własną firmę... i taka gafa.... dostałam zadośćuczynienie w formie rabatu.

...wiem że dział nie ten...

piankę zmywa się jak jeszcze nie jest związana (zaschnięta) świeżą piankę można zmyć acetonem. Gdy zwiąże to pozostaje tylko usuwanie mechaniczne czyli skrobanie a to oznacza większe uszkodzenia. Są też specyfiki do usuwania zaschniętej pianki ale i tak są agresywne...

[Limagraf]

My juz mamy jedna budowe za soba, budowala nam ekipa z gor, gdyz domki z bala (Zawoja). Tak jak ktos wczesniej wspomnial - narzedzia ktore powinny byc non stop przy inwestorze to miarka i poziomica. Mnie tknelo i zaczalem spr odleglosci i wyszlo tak, ze okno ktore mialo byc na klatce schodowej zostalo wyciete w scianie (w balach) w ten sposob, ze czesc bylaby w lazience a czesc na klatce. Na szczescie bylo to do poprawienia. Po przeczytaniu tego postu naprawde ciesze sie ze tylko to mnie spotkalo. Aha inna ekipa - hydraulicy nie wlozyli rur wod. idacych w balach zewn. w otuline ochronna i troche teraz zima strach, ze przymarzna.

Obecnie czekamy na pozwolenie na budowe drugiego budynku i tuz przed oddaniem dokumentacji do starostwa wyszlo, ze geodeta odwalil fuszere na etapie inwentaryzacji mapki do celow projektowych, gdyz pozostawil slupy tpsa, ktorych juz dawno nima na dzialce. Projektant przez te nie istniejace slupy inaczej musial poprowadzic droge p.poz. Biora kase i nie wiem za co ....

[Helios]

To świetny wątek.

Jak już mi całkiem ręce opadają, to czytam i jest mi lżej, że nie tylko mnie to spotkało

Choć to śmiech przez łzy

O fuszerkach na mojej budowie napiszę kiedy indziej, jak opadną emocje, narazie nie mogę nawet o tym spokojnie mówić, a co dopiero pisać

[bobiczek]

Nie sądze by było to prawidłowo. Chcieliśmy mieć super komin. Mąż kupił specjalne wkłady coś jak ceramiczne rury do komina. Powinny być obłożone wełną i dlalej obmurowane cegłą czerwoną. Murarz zrobił swój wymiar komina, rury nie włożył, jest tylko cegła. Komin jest bardzo duży i nie opłaca się burzyć. Musimy teraz kupić stal kwasoodporną chociaż bardzo chcieliśmy te wkłady. Według Ciebie jest ok?. Murarz stwierdził podobno bez naszej wiedzy, że odda się je do sklepu bo "po co takie rury w środku.

e tam

mam tak samo od lat - jak wymurował Twój "fachowiec"

Nie lękaj się.

Dobrze "zafugowany" - nic się złego nie stanie.

A system wyczytany sprzedasz - będzie na kanapę i komplet do salonu

[marsku]

Witam

Kiedyś słyszałem jak budowlańcy rozmawiali z inwestorem:

-który dom pan buduje

-pierwszy

-eeee pierwszy buduje się dla wroga

-cooo

- drugi dla kochanka żony

-cooo

- a trzeci dopiero dla siebie

i takie podejście wg tego co tu przeczytałem mają nie tylko fachowcy ale większość ludzi instytucji które trzeba przejść aby zamieszkać w swoim domu

Pozdrawim

[DACxxxAZ]

Zdjęcia,które mnie inspirują :*

 

edit: dziwnie poobcinane wychodzą bo są lekko wielkie i nie widać wszystkiego

 

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00092.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00098.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00097.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00096.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00095.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00094.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/cezary_ck/dachy%3ADSC00093.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/robson28/dachy%3Akrokiew%20naro%BFna.JPG

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/robson28/dachy%3AIMG_0646.JPG

[Wojtek R]

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/robson28/dachy%3AIMG_0646.JPG

 

pomijając więźbę ... średnica śrub , którymi jest przykręcona murłata .. jedno jest pewne ten co wykonywał to widział kiedyś już jakaś więźbę ... ale chyba nic poza tym

[DACxxxAZ]

To na tych dwóch ostatnich zdjęciach to prawdopodobnie wykonał majster z papierami ,tak przynajmniej twierdzi ten kto te zdjęcia wstawił w net.

[Konto usunięte na żądanie]

wiezba fajna ale lepsze ,jest ułożenie tych pustaków przecież to wygląda tak, jakby ten mur,miałby się za chwilę rozleciec:)

[__Marek]

Dziwne, że wieniec nie został wykonany na całym obwodzie ścian. W takim razie co on spina?

[Rom-Kon]

To na tych dwóch ostatnich zdjęciach to prawdopodobnie wykonał majster z papierami ,tak przynajmniej twierdzi ten kto te zdjęcia wstawił w net.

...chyba mu ten papier nawet wystawał... jak przyszedł z tojki....

[Rom-Kon]

Dziwne, że wieniec nie został wykonany na całym obwodzie ścian. W takim razie co on spina?

a co się przejmujesz! kierbud się nie przejmował a on za to raczej odpowiada... no chyba że w projekcie tak było....

 

http://www.forumbudowlane.pl/images/gallery/robson28/dachy%3Akrokiew%20naro%BFna.JPG

 

tu akurat nie widzę jakoś kształtu tego dachu... złe ujęcie zdjęcia.....[/url]

[Gość]

Z przeproszeniem ten majster to szkutnik? Jakoś mi trochę całość wręgi przypomina niejakim wygieciem . A trzymać się miejscami będzie na smołę.

A wieniec chyba na zagrychę poszedł

[DACxxxAZ]

Miniaturki do tych dwóch zdjęć , po kliknięciu pokazuje całe zdjęcie nie obcięte na fotosiku .

 

Mam takie podejrzenie że te cegły sztorcowo to rodzaj szalunku a w środku jest wylany wieniec.

 

Wiecha wisi tylko czy inwestor wódkę przywiózł ?

 

 

http://images48.fotosik.pl/259/d356588fd0598a18m.jpg

 

http://images36.fotosik.pl/146/c5d7b0a1a1bbc6e3m.jpg

 

 

i jeszcze te

 

 

http://images46.fotosik.pl/258/5f3b94d49d49ca11m.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/255/3c2d018dd9c890f2m.jpg

 

http://images39.fotosik.pl/255/4dfbac05f6f329fdm.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/255/8d6f5b356c0c97d6m.jpg

 

http://images47.fotosik.pl/259/9aa9a202177eef34m.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/255/0ab7afc5aad94578m.jpg

 

http://images46.fotosik.pl/258/8b2a7c1bb229820cm.jpg

[piterazim]

pytanie - do brał cieśla i gdzie można to kupić - szykuję imprezę więc może się przydać

[Helios]

Przerażające są te opowieści

Nie wszyscy jednak piszą jak ten problem rozwiązali, czy zmusili wykonawcę do poprawienia i poniesienia kosztów z tym związanych, czy też jak w przypadku kropecki wzięli to na siebie.

 

Takie doświadczenia przydałyby się innym

[Pablo lca]

Jak macie ochotę się pośmiać co potrafi fachowiec to zapraszam tu http://www.glazurnicy.pl/baza_wiedzy/aranzacje_i_wykonawstwo/bledy_wykonawcze.html

Miłego oglądania , najlepsza galeria nazywa się TO NIE ŻARTY

Pozdrawiam Pablo

[Helios]

Pośmiać się?

Tu trzeba płakać i to gorzko

[kropecka]

wiecie co, pracuję w sądzie i jak sobie przeglądam akta, gdzie pospolici złodzieje, włamywacze, rozbojarze w zawodzie mają wpisany pracownik budowlany, zatrudniony w firmie xxxx jako np termoizolator to od razu ogarnia mnie panika. Podczas budowy domu wpuszcza się do niego kilka - kilkanaście ekip. Każda z nich liczy przynajmniej po kilka osób. Dajemy im podorabiane klucze. Tak sobie myślę jak duża szansa jest na to że przynajmniej kilka z tych osób mają na koncie wyroki a taka fucha jest dla nich genialną okazją do rozpoznania terenu, dorobienia sobie kluczy itp. Odkąd postanowiliśmy resztę domu dokończyć sami odetchnęłam z ulgą że nikt po moim domu się już nie będzie pałętał, choć zawsze zostaje obawa po poprzednich (z wieloma nie rozstaliśmy się w miłej atmosferze)

[perm]

wiecie co, pracuję w sądzie i jak sobie przeglądam akta, gdzie pospolici złodzieje, włamywacze, rozbojarze w zawodzie mają wpisany pracownik budowlany, zatrudniony w firmie xxxx jako np termoizolator to od razu ogarnia mnie panika. Podczas budowy domu wpuszcza się do niego kilka - kilkanaście ekip. Każda z nich liczy przynajmniej po kilka osób. Dajemy im podorabiane klucze. Tak sobie myślę jak duża szansa jest na to że przynajmniej kilka z tych osób mają na koncie wyroki a taka fucha jest dla nich genialną okazją do rozpoznania terenu, dorobienia sobie kluczy itp. Odkąd postanowiliśmy resztę domu dokończyć sami odetchnęłam z ulgą że nikt po moim domu się już nie będzie pałętał, choć zawsze zostaje obawa po poprzednich (z wieloma nie rozstaliśmy się w miłej atmosferze)

Nilt nie chce się w pracownika budowlanego bawić więc bawią się ci co nie maja innego wyjścia. Na grabarza też nikt specjalnie sie nie pcha ale jak ktoś ma wyrok i nigdzie go nie chcą to czemu nie. Na budowach podobnie. Jak sobie przypomnę niektórych moich krótkoterminowych pracowników to aż mnie trzęsie. Na szczęście jakoś udawało mi się po nich poprawić. Wiem co to budowa ale jak pomyślę o swojej to lekkie rozwolnienie. Po oczach tumana nie poznasz, musi coś spieprzyć by się człowiek przekonał z kim ma do czynienia.