Mmelisa 07.08.2015 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 wiem jakie sa problemy tych drugich osob, bo sama jestem w takiej sytuacji.. u nas bylo tak, ze z dnia na dzien, z 3letnia i 2 tygodniowa corka, zimowa pora, mielismy opuscic mieszkanie bo poszlo na sprzedaz, nowy wlasciciel powiedzial, ze nam moze dalej wynajmowac, ale cena poszla w gore o poltora tysia! (w zlotowkach) Ja nie chcialam zostac bo grzyb na scianach, oknach itd... wiec to nas sklonilo do szukania innego lokum, niestety nie bylo latwo, bo z dziecmi to tutaj tez nie chca:( nawet na puste lokale (takich szukalismy). jak mam zniszczyc meble to wole swoje niz czyjes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 wiem jakie sa problemy tych drugich osob, bo sama jestem w takiej sytuacji.. u nas bylo tak, ze z dnia na dzien, z 3letnia i 2 tygodniowa corka, zimowa pora, mielismy opuscic mieszkanie bo poszlo na sprzedaz, nowy wlasciciel powiedzial, ze nam moze dalej wynajmowac, ale cena poszla w gore o poltora tysia! (w zlotowkach) Ja nie chcialam zostac bo grzyb na scianach, oknach itd... wiec to nas sklonilo do szukania innego lokum, niestety nie bylo latwo, bo z dziecmi to tutaj tez nie chca:( nawet na puste lokale (takich szukalismy). jak mam zniszczyc meble to wole swoje niz czyjes. Tu by to nie przeszło, bo lokatora nie można tak łatwo wyrzucić... jak lokator się dobrze "doszkoli i dowie" jak ta pani, to doskonale wie jak może sobie za darmo "chwilę" pomieszkać nie chce mi się tu przytaczać wszystkich regulacji dot. najmu niezwiązanego z działalnością gospodarczą, ale wierzcie mi, jak ktoś chce to może napsuć nerwów. tak czy inaczej, dobra wiadomość jest taka, że wpłaciła 500 zł, chyba się trochę przestraszyła wizją sądu... nie zmienia to faktu,że sporo jej do zapłacenia jeszcze zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 A tak z przyjemniejszych rzeczy, to przyjechały przed chwilą do mnie takie buteleczki na oliwę i jutro zrobię pikantną i czosnkową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 07.08.2015 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Bardzo ładne buteleczki Jak się udał pasztet warzywny? U mnie co drugi dzień robię nowy, oszaleli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 07.08.2015 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 No widzisz, to zależy jak się trafi, Ty masz złe doświadczenia z właścicielami mieszkań. My naszej "miłej" Pani zostawiliśmy mieszkanie odmalowane, wymieniliśmy zamrażarkę i nową płytę gazową kupiliśmy, wszystkie meble zostały, firanki, naczynia, garnki ... miałam nadzieję, że współpraca będzie poprawna, a teraz to się raczej obawiam w jakim stanie mieszkanie dostaniemy z powrotem. Myślę, że wszystko zależy od człowieka, są ludzie, którzy są nastawieni na oszukanie/ wyzysk i zdarzają się po jednej i po drugiej stronie Wiem że są tacy bo np mieszkaliśmy też po facecie który wybił szybę w drzwiach wewnętrznych a policja chodziła do niego jeszcze długo jak już mieszkaliśmy (otwierałam drzwi i dwóch tęgich panów z tekstem "czy jest ktoś dorosły w domu?" - a ja już z 3 z przodu i dzieckiem na rękach ) ale dla mnie przy odnawianych przed chwilą mieszkaniach zaczeła w pewnym momencie zaświecać się czerwona lampka gdy okazało się że właściciele tak dbają o "mój komfort" po to by ukryć pleśń, wodę czy inne poważniejsze problemy które zazwyczaj wychodzą po kilku tygodniach od remontu - a dzięki temu mogą sobie policzyć o wiele więcej czynszu niż w przypadku wynajmowania zapleśniałej rudery. I też raz wyprowadzaliśmy się bo facet chciał sprzedać mieszkanie. Nie chciał tracić "ciągłości finansowej" więc nie wypowiedział nam najmu. Ze swoimi zapasowymi kluczami wchodził nam do mieszkania bez zapowiedzi z potencjalnymi wynajmującymi. My wracamy z pracy, patrzymy otwarte drzwi a tutaj koleś oprowadza kogoś, potem się rozchorowałam - chora w łóżku a tutaj kolejni zwiedzający... chyba nie muszę mówić że nie sprzedał dopóki się nie wyprowadziliśmy (i z pewnych źródeł - sąsiadek, bo staramy się z nimi utrzymywać dobry kontakt - wiemy że nie sprzedał przez następne kilka miesięcy, nie wiem czy w ogóle poszło bo potem już nie pytaliśmy). W jego przypadku nie dostaliśmy zaliczki ponieważ wyprowadzamy się przed końcem umowy - i nic nie pomogło tłumaczenie że i tak je sprzedaje. 1600zł poszło w ***, a bo to pierwszy czy ostatni raz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Nie robiłam jeszcze, ale jak tylko miną te upały, to się zbliżę do piekarnika (chociaż na ten pasztet mam wielką ochotę) , jutro może sernik na zimno zrobię) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Wiem że są tacy bo np mieszkaliśmy też po facecie który wybił szybę w drzwiach wewnętrznych a policja chodziła do niego jeszcze długo jak już mieszkaliśmy (otwierałam drzwi i dwóch tęgich panów z tekstem "czy jest ktoś dorosły w domu?" - a ja już z 3 z przodu i dzieckiem na rękach ) ale dla mnie przy odnawianych przed chwilą mieszkaniach zaczeła w pewnym momencie zaświecać się czerwona lampka gdy okazało się że właściciele tak dbają o "mój komfort" po to by ukryć pleśń, wodę czy inne poważniejsze problemy które zazwyczaj wychodzą po kilku tygodniach od remontu - a dzięki temu mogą sobie policzyć o wiele więcej czynszu niż w przypadku wynajmowania zapleśniałej rudery. I też raz wyprowadzaliśmy się bo facet chciał sprzedać mieszkanie. Nie chciał tracić "ciągłości finansowej" więc nie wypowiedział nam najmu. Ze swoimi zapasowymi kluczami wchodził nam do mieszkania bez zapowiedzi z potencjalnymi wynajmującymi. My wracamy z pracy, patrzymy otwarte drzwi a tutaj koleś oprowadza kogoś, potem się rozchorowałam - chora w łóżku a tutaj kolejni zwiedzający... chyba nie muszę mówić że nie sprzedał dopóki się nie wyprowadziliśmy (i z pewnych źródeł - sąsiadek, bo staramy się z nimi utrzymywać dobry kontakt - wiemy że nie sprzedał przez następne kilka miesięcy, nie wiem czy w ogóle poszło bo potem już nie pytaliśmy). W jego przypadku nie dostaliśmy zaliczki ponieważ wyprowadzamy się przed końcem umowy - i nic nie pomogło tłumaczenie że i tak je sprzedaje. 1600zł poszło w ***, a bo to pierwszy czy ostatni raz... toż to porażka, mówiąc poprawnie naruszał Wasze posiadanie, nie powinno nic takiego mieć miejsca, zazwyczaj "wizyty z oprowadzaniem" są tak w umowie uregulowane, że wymagają zgody stron i wcześniejszego ustalenia terminu, ale rozumiem,że i tacy ludzie bezczelni się zdarzają, jak widać nie ma reguły. Ja najbardziej wolałabym nie wynajmować, bo obawiam się samych problemów, ale niestety mamy kredyt i liczyliśmy, że będzie dzięki czynszowi częściowo spłacany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.08.2015 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 AnikoPL szok! do nas nawet jak wyjezdzamy na wakacje i np wyje alarm pp. badz ma przyjsc ktos z kontroli, to wlascicielka dzwoni/pisze do mnie z wyprzedzeniem, a jak to alarm to tez informuje, ze byla u nas w domu i czy sie o to nie gniewam. Wiec teraz mamy wlascicieli super A tak z przyjemniejszych rzeczy, to przyjechały przed chwilą do mnie takie buteleczki na oliwę [ATTACH=CONFIG]326770[/ATTACH] i jutro zrobię pikantną i czosnkową mnie "puscilo" z zakupowym szalenstwem do domu... ciekawe na jak dlugo? Bardzo ładne buteleczki Jak się udał pasztet warzywny? U mnie co drugi dzień robię nowy, oszaleli ooo cos ciekawego... gdzie jest jakis przepis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 AnikoPL mnie "puscilo" z zakupowym szalenstwem do domu... ciekawe na jak dlugo? ooo cos ciekawego... gdzie jest jakis przepis? Mnie też puściło z zakupami, dużo rzeczy nam brakuje, ale na te butelki się skusiłam, bo bardzo lubię oliwę smakową, a kupna nie jest tak dobra:) a przepis na pasztet warzywny jest na wątku alkoholowym u Tomkowej ja ostatnio dobry hummus zrobiłam, a teraz jeszcze mam chęć na pastę z pieczonego kalafiora, ale może jak upały przejdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.08.2015 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Tylko znajdz ten przepis jak tam strona za strona nabijana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Tylko znajdz ten przepis jak tam strona za strona nabijana to prawda;))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 07.08.2015 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 ja ostatnio dobry hummus zrobiłam, a teraz jeszcze mam chęć na pastę z pieczonego kalafiora, ale może jak upały przejdą hummus z jakigo przepisu ?? a pasta z kalafiora z Jadlonomii ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 hummus z jakigo przepisu ?? a pasta z kalafiora z Jadlonomii ? oba z jadłonomii:) hummus wychodzi super:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.08.2015 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 humusu to ja miala do oporu po koparkowym jak szykowal nam miejsce pod plyte, wiec nie, dziekuje :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 07.08.2015 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 humusu to ja miala do oporu po koparkowym jak szykowal nam miejsce pod plyte, wiec nie, dziekuje :rotfl: hehehe ...polej oliwą i ... smacznego:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 07.08.2015 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 hehehe ...polej oliwą i ... smacznego:lol2::lol2: ale oliwa kupna piszesz, ze nie tak dobra jak swoja... podaj przepis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 07.08.2015 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Humus mój w dodatku orzechowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 09.08.2015 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Dzisiaj chłodu szukałam w sklepie na I:) wróciłam ze stolikami kawowymi (tymczasowymi - czyli znając życie na min. 2 lata), z ręcznikami i z nową pościelą w paski:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 09.08.2015 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Ja jak zwykle upraszam się o fotorelację Może wreszcie się doczekam :popcorn: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaMarcia 09.08.2015 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Z komórki piszę,a stoliki jeszcze nie są złożone,bo chwilę temu wrociliśmy,ale zaraz zagonię męża, bo obiecał mi,że dziś będą złożone;) nic specjalnego,mąż mnie namówił, bo nie mamy stołu, ani stolików i ciężko jest; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.