Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Urządzamy nasze mieszkanie z widokiem na park:)


Recommended Posts

idę tu z tym twoim postem od Tomkowej, coby nie wracać u niej do tematu ciast, bo tam już dziś lampki i żarówki :rolleyes::rolleyes:

 

ciekawe czy dałabym radę zrobić? ? Mój M. ma we wtorek urodziny, ale obawiam się,że to przekracza moje możliwości

 

Martuś, wprawdzie wtorek już jutro ;)

ale mam dla ciebie coś co jest najłatwiejsze na świecie, a podlega pod smak i efekt wow!!

to beza....

potrzebujesz białka....sztuk 6, cukier, łyżeczkę octu i łyżkę mąki ziemniaczanej, mikser (najlepiej taki z misą, bo wtedy już nic nie robisz :D :D ), papier do pieczenia i piekarnik..... w czasie, kiedy to piecze się 1,5 godz. (właściwie suszy), lecisz do najbliższego sklepu po kubek kremówki, śmietan fix i łyżkę cukru pudru oraz owoce (najpiękniej wyglądają maliny lub truskawki, bo czerwone ;).... kiwi, bo zielone :) .... i borówki amerykańskie, bo granatowe :D )

 

robiłam już dziesiątki razy.... zawsze wychodzi!! ... nawet jak kiedyś nie dałam ani octu, ani mąki :bash:

jest cudowna w smaku, nie potrzebujesz żadnej formy i gwarantuję ci, że smakuje każdemu, a wygląda w dodatku jak milion dolarów :wiggle::wiggle:

 

gorąco cię namawiam, spróbuj

 

tu przepis

http://www.mojewypieki.com/przepis/biala-pavlova

 

jak znajdę moje zdjęcie, to wkleję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

idę tu z tym twoim postem od Tomkowej, coby nie wracać u niej do tematu ciast, bo tam już dziś lampki i żarówki :rolleyes::rolleyes:

 

 

 

Martuś, wprawdzie wtorek już jutro ;)

ale mam dla ciebie coś co jest najłatwiejsze na świecie, a podlega pod smak i efekt wow!!

to beza....

potrzebujesz białka....sztuk 6, cukier, łyżeczkę octu i łyżkę mąki ziemniaczanej, mikser (najlepiej taki z misą, bo wtedy już nic nie robisz :D :D ), papier do pieczenia i piekarnik..... w czasie, kiedy to piecze się 1,5 godz. (właściwie suszy), lecisz do najbliższego sklepu po kubek kremówki, śmietan fix i łyżkę cukru pudru oraz owoce (najpiękniej wyglądają maliny lub truskawki, bo czerwone ;).... kiwi, bo zielone :) .... i borówki amerykańskie, bo granatowe :D )

 

robiłam już dziesiątki razy.... zawsze wychodzi!! ... nawet jak kiedyś nie dałam ani octu, ani mąki :bash:

jest cudowna w smaku, nie potrzebujesz żadnej formy i gwarantuję ci, że smakuje każdemu, a wygląda w dodatku jak milion dolarów :wiggle::wiggle:

 

gorąco cię namawiam, spróbuj

 

tu przepis

http://www.mojewypieki.com/przepis/biala-pavlova

 

jak znajdę moje zdjęcie, to wkleję :)

 

Catti, Ty mi chyba w myślach czytasz!! myślałam o Pavlovej, tylko obawiam się, czy podołam... ale chyba spróbuję:) dzięki :hug:

A ja też mam Mojego urodziny jutro :p

 

Martusia, ci z ósmego września, to najlepsze egzemplarze :D

 

Tomcia, zgadzam się, tfu tfu, żeby nie przechwalić, ale dobry egzemplarz mi - zołzie - się trafił :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Catti, Ty mi chyba w myślach czytasz!! myślałam o Pavlovej, tylko obawiam się, czy podołam... ale chyba spróbuję:) dzięki :hug:

 

Marta, łatwiejszego ciasta już nie ma :D

spróbuj, bo naprawdę warto.... tam nie ma się co nie udać.... musisz po prostu bardzo długo ubijać białka i dać tyle cukru ile jest w przepisie

z ciastami to jest tak jak z dziećmi w szkole.... musisz mieć sukces, żeby się nie zrazić ;)

w tym wypadku sukces jest gwarantowany :D

 

to moja jedna z wielu..... (czerwone zastąpione brzoskwiniowym :D )

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=329896&d=1441652659

pavlova.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pavlowa to też mój stały punkt kulinarnego ToDo którego boję się zrobić ;) na razie próbuje zrobić bezę i mi nie wychodzi

 

pavlova to wielka beza :D

trzymaj się ściśle przepisu, daj tyle cukru ile trzeba i będzie dobrze.... :)

trzeba bardzo długo ubijać, dlatego fajnie jest mieć mikser z miską i dopiero pod koniec stopniowo dodawać cukier, to musi być max sztywne ;)

 

No dobra... postanowione, z bezą zmierzę się w środę... teściowie przyjeżdżają, więc jak dobrze pójdzie, to i M. będzie szczęśliwy i teściowa się zdziwi :wiggle:

 

jeśli dasz radę, to zrób jutro, bo to musi bardzo długo się studzić przy uchylonym lekko piekarniku

ja samą bezę robię dzień wcześniej, albo wcześnie rano, a na następny dzień śmietana i owoce

... ja daję tylko mały kubek śmietany, żeby te owoce poprzyczepiać....(jak zrobisz z pół litra, to będziesz miała multum :eek: , na moje oko za dużo)

 

powodzenia dziewczyny i dajcie cynk czy się udało i czy smakowało :)

trzymam kciuki i nie bać się!!!!

 

Catti, jak zobaczyłam Twoją fotkę, to postanowiłam, że na 15-te urodziny syna zrobię Za 22 dni

 

cieszę się :hug:

będziecie zachwycone ;)

 

ja byłam ;)

Edytowane przez Catti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no najważniejsze to wlasnie bardzo dlugo ubijac bialak, najpierw bez cukru, jak myslisz ze juz ubite to lepiej ubij jeszcze bialek nie przebijesz jak bitej smietany i cukier po trochu dozowac nie wszysto na raz, najlepiej po dwie lyzki (kup drobny cukier do wypiekow)

 

Ja pieklam ostatnio na urodziny meza:

DSC_1052c.jpg

 

krem z mascarpone i masla orzechowego, a w środku orzeczy włoskie i daktyle

DSC_1052c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, Wy mnie wykończycie, oślinię monitor zaraz:)

 

Ja też. Uwielbiam bezy w ogóle :)

 

Jeszcze mi się przypomniało, że oprócz kwiatów zostawiła katalog biura podróży z egzotycznymi wakacjami,wiec wnioskuję, że za zaoszczędzoną kasę wybiera się na zasłużony urlop:P

 

Trochę po fakcie, ale właśnie nadrabiam zaległości forumowe po urlopie i "lekko" się zbulwersowałam.

Mam nadzieję, że pojedzie na te wczasy za Wasze pieniądze przez biuro podróży, które splajtuje w tym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też. Uwielbiam bezy w ogóle :)

 

 

 

Trochę po fakcie, ale właśnie nadrabiam zaległości forumowe po urlopie i "lekko" się zbulwersowałam.

Mam nadzieję, że pojedzie na te wczasy za Wasze pieniądze przez biuro podróży, które splajtuje w tym czasie.

 

Haha Pusiu, powiem szczerze, że też jej tego życzę:)

Pani już ma oba numery nieaktualne i jak zdążyłam się dowiedzieć również inne długi. Ciekawe czyje mieszkanie teraz wynajmuje :D

 

Nasi studenci już mieszkają, urządzili się, mam nadzieję,że tym razem trafiliśmy lepiej:) Po tym wszystkim myślałam czy nie lepiej wystawić do sprzedaży to mieszkanie, ale póki co wynajęłam na rok i zobaczymy jak to się potoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...