polaczenie wylewki i progu w garazu

[majki]

moi fachowcy od jastrychu powiedzieli że wewnątrz garażu przy bramie ma być pół metra podłogi bez styropianu bo nie biorą odpowiedzialności za to czy w innym przypadku nie będzie pękać - i tak mniej więcej jest - na początku garażu mam warstwę jastrychu 16cm (około 40cm w głąb garażu) - myślę że nie powinna pęknąć

 

No to jest dokłądnie rozwiązanie nr "1" opisywane przez mnie w pierwszym poście I ok, tylko znów problem, czy jak w końcu nie zjedziesz z tych 40 cm, na wylewke na styro, to w tym miejscu nie zacznie pękać ...

Gdybam, nie wiem, nie znam się

I sam nadal nie wiem jak zrobić ... a wylewki sie zbliżają ...

 

pozdrawiam, majki

[pierwek]

mam zrobiony spadek 1% od końca garażu w stronę bramy jadąc od strony bramy przez 40cm nie ma styro, potem jest 0,5m styro 5cm (akurat zostało mi trochę hydromaxa) dalej jest 0,5m styro eps100 5cm, kolejne 0,5m to warstwa styro 6cm dalej (8cm = 5+3) i na końcu 2m 10cm

 

tak to mniej więcej wygląda - podobno ma nie pękać ale jeszcze nie próbowałem jeździć po tym autem

 

poza tym w garażu warstwa jastrychu musi być oczywiście grubsza niż normalnie w domu -opierając się na tym co usłyszałem od moich fachowców... minimum 7cm

 

z tego co widzę u mnie jest w garażu w okolicach 10cm a na początku pełne 16

[BOMAN]

U mnie będzie tak:

beton \

styrodur >w garażu i 0,5 m przed garażem

beton ze zbrojeniem /

na to w garażu gres, na progu listwa metalowa, na zewn. kamyki

 

Bogdan

[BOMAN]

Coś mi nie wyszło

Jeszcze raz

beton \

styrodur >te trzy warstwy wychodzą 0,5 m przed garaż

beton /

 

Bogdan

[nitubaga]

no a u mnie już pozamiatane mają robić jakis dziwny próg by ten wystający styropian zakryć...

[Nasz_Dom]

Mam pytanie jak wykonczyc prog w garazu? Mam polozone plytki na podlodze i zastanawiam sie jak wykonczyc sam prog wjazdu. Czy klasc na nim jakas llistwe katowa aby zabezpieczyc brzeg aby nie doszlo do uszkodzenia plytek na samym brzegu.

[vadiol]

Jak masz na zewnatrz kostke , to dojedz plytkami do niej .

[Nasz_Dom]

Jeszcze kostki nie mam, dopiero moze na wiosne, i myslalem ze pozniej jak poloze kostke tez przyda sie takie zabezpieczenie brzegu. Rozumie wiec ze jak kladzie sie kostke to nie zabezpiecza sie tego brzegu progu garazu?

[cieszynianka]

Na ten sam problem zastosowaliśmy tymczasowe rozwiązanie, tzn. daliśmy duże kostki betonowe na styk z płytkami w garażu, bo docelowa kostka .... nie wiadomo kiedy

[Hans Kloss]

Przede wszystkim, jeśli rozumiesz próg jako jakiś uskok w poziomach, to staraj sie tego uniknąć. Ja mam płytki w garazu, na zewnątrz kostkę, pomiedzy nimi płytki klinkierowe (tak pasowało do estetyki elewacji domu) i to jest wszystko na jednym poziomie. Wtedy nie trzeba żadnych listew itp. Każdy uskok to potencjalne ryzyko, że przy wjeżdżaniu jak kieryś mocniej szarpniesz kołami to coś się wytrze, ukruszy itd. W wąską szczeline pomiędzy kostką a płytkami wlałem cement, żeby "zamknąć kostkę" i żeby nic "nie chodziło" na łaczeniu.

[Nasz_Dom]

Nie myslalem o tym aby tworzyc uskok tak jak piszesz, bo faktycznie moze byc problem ale mam obawy ze mimo ze bedzie na jednym poziomie kostka czy jak wczesniej podal ktos bloczki betonowe (bardzo spodobal mi sie pomysl na tymczasowe rozwiazanie podjazdu do garazu) to czy warto zabezpieczyc krawedz plytek np listwa katowa, gdyz nacisk kol samochodu jest dosc spory na niezbyt duzej powierzchni i aby po czasie nie nastapilo wykruszanie plytek w tych miejscach

[cieszynianka]

Włąśnie żeby płytki się nie ukruszyły daliśmy tymczasowo duże kostki betonowe tak, żeby były o niecały centymetr wyżej niż płytki garażowe. Zobaczymy jak się sprawdzi

[jacekp71]

w powiedzmy docelowej sytuacji, kiedy i plytki i podjazd (kostka etc) sa gotowe i na jednym poziomie, nie ma potrzeby dodatkowego zabezpieczania styku obu powierzchni,

[cieszynianka]

Gorzej, gdy ta dolelowa sytuacja nastąpi nie wiadomo kiedy

[jacekp71]

moze nie kleic plytek do samego brzegu wylewki ?

[monter2]

najlepszym rozwiazaniem bylby katownik ale zakotwiony do betonu i dojechac do niego plytka.ulozenie kostki na zewnatrz na rowno jest dobrym rozwiazaniem ale nalezy pamietac ze kostka z czasem osiadzie pare mm a posadzka nie bo jest na fundamencie a wtedy bez jakiego kolwiek zabezpieczenia kanty plytki sie połamią

[cieszynianka]

najlepszym rozwiazaniem bylby katownik ale zakotwiony do betonu i dojechac do niego plytka.ulozenie kostki na zewnatrz na rowno jest dobrym rozwiazaniem ale nalezy pamietac ze kostka z czasem osiadzie pare mm a posadzka nie bo jest na fundamencie a wtedy bez jakiego kolwiek zabezpieczenia kanty plytki sie połamią

 

Właśnie dlatego napisałam wcześniej, że te kostki są troszkę wyżej niż płytki, tak profilaktycznie. Zobaczymy czy się sprawdzi

[Rezi]

specjalny kątownik za stali nierdzewnej o wysokości 15 mm, stosowane powszechnie w obiektach o dużym natężeniu ruchu

kostka na styk do kątownika

kostka faktycznie osiadła po czasie ale jak widać nic się ie dzieje

 

http://rezulak.pl/kostka_plytki.jpg

[mariusz12]

Połączyłem płytki z polbrukiem i porażka. Płylki na fundamencie ,polbruk na podsypce z cementem trochę się zapadł pod kołami ( takie korytka).Praktycznie żaden problem, ale wygląda to tak sobie.Latem powyjmowałem polbruk i podsypałem piaskiem z cementem i myślę że na dwa trzy lata będzie dobrze.

Mieszanie kątownika( stali) płytek i betonu to chyba zły pomysł. Coś musi pęknąć.

Są mądrzy ludzie i są systemy na ten problem. Za ile????

[cieszynianka]

specjalny kątownik za stali nierdzewnej o wysokości 15 mm, stosowane powszechnie w obiektach o dużym natężeniu ruchu

kostka na styk do kątownika

kostka faktycznie osiadła po czasie ale jak widać nic się ie dzieje

 

http://rezulak.pl/kostka_plytki.jpg

 

 

Dlaczego piszesz to dopiero teraz