Problem z napowietrzaniem pionu

[ProMyst]

Witam,

Instalator nie wykonał mi odpowietrzenia pionów kanalizacji ponad dach. Zastosował tylko na każdy pion napowietrzacz http://www.sklepy24.pl/sklep/unisan_net_pl/produkt/zawor-napowietrzajacy-110/1071.

Jeden w łazience, drugi w WC. Po wykończeniu pomieszczeń zauważyliśmy, że śmierdzi w tych pomieszczeniach.

W łazience miałem dostęp do napowietrzacza, w WC musiałem rozkuć płytkę.

Instalator wyczyścił napowietrzacze i powiedział, że powinno być OK. Jednak dalej śmierdzi. Co prawda w łazience mniej, ale w WC jest to bardzo uciążliwe.

Kupiłem jakiś nowy napowietrzacz http://strefaokazji.com/produkt/1622/2290/ARTUKULY_HYDRAULICZNE/Napowietrzacz/CAPRICORN_NAPOWIETRZACZ_AIR_BALANCE_SZARY_FI_110.html

jednak dalej śmierdzi.

Proszę powiedzcie co mogę z tym problemem zrobić. Wyprowadzenie ponad dach teraz nie wchodzi w grę.

[ProMyst]

Nikt nic?

[jare32]

pewnie bez wyprowadzenia ponad dach się nie obejdzie

[Jarek.P]

Proszę powiedzcie co mogę z tym problemem zrobić. Wyprowadzenie ponad dach teraz nie wchodzi w grę.

 

Napowietrzacze stosuje się TYLKO pomocniczo i TYLKO, jeśli NAPRAWDĘ nie ma innej możliwości. Użycie ich zamiast wentylacji jest poważnym błędem i za taki błąd instalatora należałoby po gębie obić.

Niestety, jedyne, co tu można zrobić, żeby wyeliminować problem, to zrobić normalną wentylację. Jeśli wyprowadzenie ponad dach nie wchodzi w grę, to może bokiem, przez ścianę (byle z dala od okien)?

[Jastrząb]

Napowietrzacze stosuje się TYLKO pomocniczo i TYLKO, jeśli NAPRAWDĘ nie ma innej możliwości. Użycie ich zamiast wentylacji jest poważnym błędem i za taki błąd instalatora należałoby po gębie obić.

Niestety, jedyne, co tu można zrobić, żeby wyeliminować problem, to zrobić normalną wentylację. Jeśli wyprowadzenie ponad dach nie wchodzi w grę, to może bokiem, przez ścianę (byle z dala od okien)?

Ja u siebie mam wentylacje ponad dach zrobiona, ale mala srednica (50mm) do tego rurea nie idzie prosto tylko jakos zakreca z 5 razy. Hydraulik idiota.

Kanalizacja podcisnionowa ciagle wysysala mi wode z syfonow wiec smierdolilo. Dobralem sie do ruray kanalizacyjnej na zewnatrz domu, po tym jak kanaliza wychodzi przez fundament. Zakrecilem rura dwa razy, wystawilem ponad ziemie i zakonczylem kapturkiem, Problem z syfonami sie skonczyl. Kolo kapturka NIC nie smierdzi - ale jednak mam rure na dachu, wiec z racji naturlanego komina przeplyw powietrza jest generalnie do gory.

Nie wiem czy podobne rozwiazanie by zadzialalo w tym przypadku. Pewnie z takiego wyprowadzenia by jednak smierdzialo z powodu braku rury nad dachem.

 

Rozwazalem jeszcze wstawienie tego trojnika (tak jak zrobilem) i podpiecie jej pod ziemia pod ... rynne. Jesli beda sie smrody wydobywac, to juz ponad dachem (grunt zeby okien nie bylo w okolicy)

 

 

marcin

[Beja]

 

Rozwazalem jeszcze wstawienie tego trojnika (tak jak zrobilem) i podpiecie jej pod ziemia pod ... rynne. Jesli beda sie smrody wydobywac, to juz ponad dachem (grunt zeby okien nie bylo w okolicy)

 

 

marcin

 

No i dobrze, że tak nie zrobiłeś, bo by ci się deszczówka lała do kanalizy, a operator podciśnieniówki na pewno by się tym zaniepokoił.

Poza tym jakoś tak dziwnie powietrze się układa z dachu, że smród w tej rynnie mógłby ci przepłynąć nawet parę metrów i spłynąć w dół do okna. Widziałem, a właściwie wąchałem osobiście taki przypadek, z tym że rynna była podpięta legalnie do kanalizy ogólnospławnej, ale bez syfonu.

[Jastrząb]

No i dobrze, że tak nie zrobiłeś, bo by ci się deszczówka lała do kanalizy, a operator podciśnieniówki na pewno by się tym zaniepokoił.

No nie spokojnie. Kanalizacje sciekowa bym od deszczowej "odwroconym syfonem" odseparowal.

 

Swoje sie co niektorym sasiadom natlumaczylem ze kanalizacja podcisnieniowa to nie to samo co ogolnosplawna

Dopiero pokazanie uchwaly gminnej ze niezrozumienie roznicy kosztuje delikwenta 5000PLN plus szacowany po srednich opadach zrzut deszczowki do kanalizacji dramatycznie podnioslo w okolicy zrozumienie dla problemu I mam wrazenie ze zawor w studni sie po opadach tak czesto nie wiesza.....

 

marcin