Zbiorniki na deszczówkę 1000l od 60 zł na allegro. Warto?

[mesmariusz]

Witam.

 

Chciałbym zbierać deszczówkę do zbiornika z tworzywa, zakopanego pod ziemią. Wodę chciałbym wykorzystać do podlewania ogrodu (w zbiorniku umieszczona zostanie pompa elektryczna).

 

Oczywiście np. w Castoramie są do nabycia gotowe zbiorniki za kwotę powyżej 2000 zł. Tymczasem na allegro znalazłem zbiorniki 1000l już od 60 zł wzwyż. W większości oznaczone są jako "zabrudzone". Zapewne używane wcześniej jako szamba. Znalazłem też zbiornik czysty "myty odpowiednimi detergentami" za kwotę 300 zł.

 

Co myślicie o takich zbiornikach? Rozumiem, że zbiornik "zabrudzony" raczej do podlewania ogrodu się nie nadaje...

[homecactus]

1000 l na deszczówkę to przede wszystkim zdecydowanie za mało. Musi być większy zbiornik, żeby zmagazynować więcej wody podczas większych opadów (lub długo trwających), a z drugiej strony żeby starczyło ci na dłużej niż jeden dzień podlewania. Inaczej cała instalacja nie ma sensu.

[mesmariusz]

Z tego co wiem, to te zbiorniki można ze sobą łączyć. Więc 4 x 60 zł i jest 4000l.

Największy problem to wg mnie "zabrudzone" / "do przepłukania".

 

Nie wiem, czy to się potem będzie nadawało do podlewania grządek z warzywami na przykład.

[homecactus]

Z tego co wiem, to te zbiorniki można ze sobą łączyć. Więc 4 x 60 zł i jest 4000l.

Największy problem to wg mnie "zabrudzone" / "do przepłukania".

 

Nie wiem, czy to się potem będzie nadawało do podlewania grządek z warzywami na przykład.

Zależy czym zabrudzone.

Jeśli to po szambie, to zalejesz wodą, dodasz jakieś bakterie, wszystko się rozłoży i nawet śmierdzieć nie będzie.

[mesmariusz]

Zapewne po szambie. Czym to wymyć (jakieś środki chemiczne? / biologiczne?), jeśli grządki mają być z tego podlewane?

[mesmariusz]

PS. Koło mnie są zakłady chemiczne: http://www.zlotniki.com.pl/ Ciekawe czy nie mają takich pojemników na zbyciu

[pieknyromek]

Dwa problemy:

- taki zbiornik zakopany jeśli nie będzie miał obudowy z dużą dozą prawdopodobieństwa zostanie zgnieciony/się zapadnie. A obudowa (beton, stelaż itp.) zwiększa dość znacznie koszty.

- dowiedz się przed kupnem czym zabrudzony - jeśli tylko po szambie to nie najgorzej. Biologiczne zanieczyszczenie da się usunąć łatwiej. Kiedyś też się nad kupnem podobnych zbiorników zastanawiałem ale okazało się że zabrudzone były jakimiś smarami czy olejami. Ciężko umyć taki zbiornik(wąski wlew, trudno wszędzie "dojechać" np. myjką), może jakaś dobra i droga chemia dała by radę ale nie jestem chemikiem więc nie próbowałem.

[talar]

Dwa problemy:

- taki zbiornik zakopany jeśli nie będzie miał obudowy z dużą dozą prawdopodobieństwa zostanie zgnieciony/się zapadnie. A obudowa (beton, stelaż itp.) zwiększa dość znacznie koszty.

- dowiedz się przed kupnem czym zabrudzony - jeśli tylko po szambie to nie najgorzej. Biologiczne zanieczyszczenie da się usunąć łatwiej. Kiedyś też się nad kupnem podobnych zbiorników zastanawiałem ale okazało się że zabrudzone były jakimiś smarami czy olejami. Ciężko umyć taki zbiornik(wąski wlew, trudno wszędzie "dojechać" np. myjką), może jakaś dobra i droga chemia dała by radę ale nie jestem chemikiem więc nie próbowałem.

 

Potwierdzam. Kolega zakopał taki zbiornik i po jakims czasie scianki sie zapadły. W dodatku nie szło go juz wyciagnac, go grunt sporo ważył i trzeba było nieźle sie nakopać zeby to wytargać.

[talar]

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?11758-ZBIERANIE-DESZCZ%C3%93WKI/page7