Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Świeżo wysiana trawa zalana ulewami - POMOCY


Recommended Posts

Witam,

 

we wtorek wysiałem pięknie trawę na 700 m2, zagrabiłem, zwałowałem a od środy leje deszcz, do wczoraj wszystko było ok, woda wsiąkała a teraz zaczyna wszystko pływać. zrobiły się dwie wielkie kałuże ok 2 x 2 m i stoi w nich woda. Widać w mniejszych zagłębieniach że nazbierały się nasiona, poprostu spłyneła część nasion w zagłębienia ale nie wszystko. Leje cały czas. Podobno jutro deszcze mają osłabnąć ale jak to widzę to jestem załamany. Co robić żeby uratować trawnik. Wyrośnie coś z tego ? doradzi ktoś coś ?

 

wrzucam zdjęcia jak wygląda sytuacja

P1020849.jpg

P1020850.jpg

P1020851.jpg

P1020852.jpg

P1020853.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś nie pierwszy i nie ostatni :no: Jak ktoś nie śledzi prognozy pogody, albo nie ma szczęścia i dopadną świeżo obsiany trawnik nagłe opady gradu czy ulewa to tak ma :(

 

 

trawa wyrośnie tyle, że kępami tam gdzie nasiona zniosło. Jeśli podeschnie może spróbować delikatnie grabiami wyrównać ale gwarancji nie ma. Też żałowałam, że nie było mnie stać na trawę z rolki ;)

 

 

Niedługo dosiejesz w łyse miejsca i będzie ładnie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kałuże się dzisiaj porobiły od trzech godzin nie pada i już tylko została połowa jednej kałuży a na jutro już zapowiadają dużo mniejsze opady. Rozgrabienie miejsc gdzie zebrały się nasiona zaszkodzi samym nasionom czy raczej już tego nie ruszać ? 3/4 działki jest ok, nasiona leżą tam gdzie powinny, są tylko te dwa miejsca gdzie dwie duże kałuże się zrobiły i kilka miejsc gdzie ok 20 x 20 gdzie spłynęło trochę nasion do kupy.

 

A już tak się cieszyłem, że piękny trawnik będzie.... :(

 

miał ktoś podobne przygody ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu miałem podobnie tylko u mnie nie deszcz narobił szkód a zawór z minutnikiem (taki prosty z castoramy). Zaciął się i woda lała się parę godzin, przewróciło zraszacz i zrobiły się kałuże, część ziemi wypłukało.

W miejsce wypłukanej ziemi dosypałem takiej z worków, zasiałem ponownie, a z kałuż rozprowadziłem ziarna delikatnie grabiami, dziś już jest wszędzie zielono, nie zaszkodziło im to wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu miałem podobnie tylko u mnie nie deszcz narobił szkód a zawór z minutnikiem (taki prosty z castoramy). Zaciął się i woda lała się parę godzin, przewróciło zraszacz i zrobiły się kałuże, część ziemi wypłukało.

W miejsce wypłukanej ziemi dosypałem takiej z worków, zasiałem ponownie, a z kałuż rozprowadziłem ziarna delikatnie grabiami, dziś już jest wszędzie zielono, nie zaszkodziło im to wcale.

 

to mnie trochę pocieszyłeś, niech już się skończy ten deszcz !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...