Logika to królowa nauk

[Gość Pepeg z Gumy]

Masz jakieś propozycje ? Może zechciał byś je przedstawić ?

 

... prócz dawania "lajków"

Twój "uśmieszek" na tak daleko posuniętą racjonalizację systemu jest dosyć złośliwy, Pawle.

A może Kolega należy do generacji fejsbuka , która demokrację utożsamia z idiokracją?

W latach 70-80 pewnie zostałby okrzyknięty racjonalizatorem lub nawet przodownikiem pracy. Partia nie takie przecież miewała pomysły.

Ja proponuję iść jednak dalej za tym ciosem i zamiast "lajków" wszczepiać parlamentarzystom chipy.

Przewaga "lajków" spowodowałby gigantyczny wzwód połączony z wytryskiem, nadmiar "dislajków" wymioty i sraczkę.

Populizm osiągnie zenit.

[Chef Paul]

Pepegu ...

... toż to obesrali by całki parlament

 

 

... a Korwin na wierzchołku wielkiej kupy ... no piękna wizja

[m.k.k]

Ja proponuję iść jednak dalej za tym ciosem i zamiast "lajków" wszczepiać parlamentarzystom chipy.

Przewaga "lajków" spowodowałby gigantyczny wzwód połączony z wytryskiem, nadmiar "dislajków" wymioty i sraczkę.

Przed laty miałem bardziej prymitywną w sensie technicznym, choć podobną idee, by tych z największą liczbą dislików, choć wtedy liczoną w głosach negatywnych przy urnie, po prostu zjadać.

[Gość Pepeg z Gumy]

Przed laty miałem bardziej prymitywną w sensie technicznym, choć podobną idee, by tych z największą liczbą dislików, choć wtedy liczoną w głosach negatywnych przy urnie, po prostu zjadać.

Eee!

Nie bądź taki samokrytyczny. Twój pomysł wcale nie jest prymitywny. Może byłby przykry dla niektórych, ale za to jakże korzystny dla określonej części społeczeństwa nie zapominając ,że i z punktu widzenia bezpartyjnej logiki nienaganny.

Nawet w tak skrajnym pomyśle, politycy populiści jak mają się dobrze , nadal mieliby raj.

[m.k.k]

Prymitywny w sensie technicznym. Zamiast dislików papierki wsadzane raz do roku do urny.

Obecnie można by ich wybierać i przyrządzań jako przegryzkę na każde posiedzenie parlamentu. Tak ku przestrodze

[Gość Pepeg z Gumy]

Ale krótko. Jak przyjdzie do czynów to powietrze uchodzi i skąd nabrać "lajków"?

Wybacz, ale pomysł z lajkami jest Twój.

[eniu]

Wkrótce niektórzy bez lajków nie potrafią kupy zrobić....

[mac_612]

Miną rok,jesteśmy przed wyborami, a tu nikt nie agituje?

[adam_mk]

A po co?

Nie masz na kogo zagłosować?

Brak Ci własnej oceny sytuacji?

 

Zbierz ulotki, co Ci je w drzwi wtykają, potasuj i jedną wylosuj.

I tak wszyscy obiecują sama szczęśliwość, to jak nie pamiętasz co robią/robili wcześniej, będziesz miał poczucie spełnienia obowiązku.

 

Adam M.

[mac_612]

Lubię poczytać o tym jak ludzie oceniają sytuacje w Polsce. Ciekaw jestem jakie wynoszą wnioski. Jak długo ta żaba będzie się gotować...

 

Chciałem trochę zamieszać.

 

Ale widzą, że Ty Adamie już straciłeś nadzieje...

Edytowane 15 Października 2015 przez mac_612

[adam_mk]

Może stałem się bardziej realistą?

 

Nasz skretyniały naród nie głosuje tak, jakby chciał, "bo to i tak nic nie da".

Albo...

SONDAŻE im pokazują "że to nie ma sensu".

Zero myślenia samodzielnego!

Można im do znudzenia gadać to, co i tak mają w wielu książkach opisujących historię tego czy innego kawałka czasu czy świata.

Nie czytają.

MEDIA im gotowca podają, to myśleć już nie trzeba...

Ale u nas jest dobrze.

U nas MOŻNA narzekać!

 

I coś jeszcze!

BĘDZIE LEPIEJ!!!!!!

- Wszyscy to samo obiecują - tylko wierzyć!

 

Adam M.

[Chef Paul]

...

 

I coś jeszcze!

BĘDZIE LEPIEJ!!!!!!

- Wszyscy to samo obiecują - ...

...

... a niektórzy nawet "jeszcze więcej"

[mac_612]

Prawda...

Teraz do kin wchodzi film "obce niebo" . W tle mamy pokazany system jaki chcieliby Polacy. Socjal pełną gębą. Kto by nie chciał, aby było u nas jak we Szwecji.

 

Ja bym nie chciał.

[Włodek W.]

Logika- możemy sie uczyć ...

a najlepiej nauczyć od......j / w