Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PODATEK KATASTRALNY!!!


Izunia

Recommended Posts

Drogi Wowka,

Nie chciałem już pisać ale jakoś nie zdzierżyłem. Bardzo serdecznie zapraszam Cię do mnie i porozmawianie z tymi ludżmi z byłych PGRów. O czymś takim jak zapomogi socjalne czy też prace publiczne oni nie słyszeli. Sam się dziwię, z czego oni żyją. Dziwię się także, na jakim Ty świecie żyjesz. Może w jakiejś innej Polsce??

I gdzie są te środki z podatków, GDZIE???

Już dawno jeden z polskich korespondentów przy ONZ zauważył, że im biedniejszy kraj tym wystawniejsze przyjęcia w ambasadach. Niestety, coś takiego widać i w Polsce. Wiele osób, zwłaszcza władzy, ale nie tylko sądzi, że już prawie dorównujemy Europie. Szefowie banków czy firm pseudoprywatnych (np. Orlen) chcą dorównywać poziomem zarobków kolegom z innych państw europejskich czy amerykańskich. Tymczasem od najbogatszych państw dzieli nas kilkadziesiąt lub ponad 100 lat wytężonej pracy. Do biedniejszych, np. Portugalii to bagatela z 30 lat ze wskażnikiem wzrostu dochodu narodowego na poziomie 5-6%. Tymczasem zabierając ludziom i firmom pieniądze nie stworzy się nowych miejsc pracy, nie rozwinie nowych technologii, nie dokona wynalazków, etc. Najwyżej przybędzie nowych urzędników dzielących biedę i przyznających sobie coraz wyższe uposażenia (na poziomie oczywiście europejskim). Np. Słynny niemiecki system socjalny wydaje więcej środków na swoje utrzymanie niż na pomoc socjalną. Z badań Centrum im. Adama Smitha wynika, że do adresatów pomocy społecznej dociera od 20 do 30 proc. środków przeznaczonych na ten cel. I tak w Stanach Zjednoczonych do adresata dociera ok. 22 proc., we Francji 30 proc., w Niemczech od 25 do 35 proc. Reszta zostaje w kieszeniach polityków i sympatyzujących z nimi grup interesu. Jestem pewien, że ci ludzie z byłych PGRów woleliby pracę niż jakieś zapomogi socjalne.

Wskaźnikiem fiskalizmu państwa jest tzw. stopa redystybucji dochodu narodowego.

W Polsce sięga on 50% chociaż inne dane mówią o 60%. Tyle państwo zabiera i ponownie rozdaje. Niestety po drodze większość środków rozpływa się.

Podatki to jednak zapalny temat związny silnie z wyznawanym światopoglądem; lewicowym lub prawicowycm. Jednak aby o tym dyskutować, trzeba niestety coś wiedzieć a nie tylko pisać "DEMAGOGIA". To nie jest dyskusja.

 

Izunio, Twój temat nie chwycił. Ludzie chcą płacić coraz większe podatki!

Myślę, że najlepszym systemem podatkowym byłby taki, w którm płacą ci co chcą a ci co nie chcą nie płacą!!

Pozdrawiam zatem wszystkich serdecznie.

Rolnik

Chłop potęgą jest i basta!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

zgadzam sie z Wowką...

 

 

pozatym 2 lata to mało czasu i pewnie nie wprowadza go tak szybko....potzrebny jest uaktualniony rejestr gruntów w Polsce....a to zajmuje czasu...jak wiem nic hcyba nie jest robione.

Podatek ma byc prawdopodobnie 0,5% wartosci całej nieruchomosci, bez zadnego wyposazenia.Zniosa natomiast podatki od gruntów itpp..

 

 

no to fajno jest,

teraz płacę ok. 200 zł gruntowego, katastralny ?

te 0,5% wychodzi, że będzie cuś ok. 20x więcej,

no i nową chałupkę buduję :D .

 

Aż boję się cokolwiek liczyć dalej, :o

 

od jutra chyba zacznę ją runować !

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergey jak jesteś taki chetny to proponuję abyś zaczął płacić juz teraz, bo ja nie zamierzam płacić 3 czy 6 tyś podatku za rok, bo to tylko podatek od nieruchomości, razem z innymi opłatami to da juz sumę nie małą i tak co rok, nie ma mowy :evil:

Teska chciałbym cie poinformować że wsprawie podatku katastralnego robi się i to dużo, coś wiem na ten temat bo sam pracuję w urzędzie, jest juz program komputerowy który ma funkcjonować jak zostanie wprowadzony podatek katastraly, zgadzam się że pewnie w 2 lata nie zdąża ale za 4 to już możemy płacić katastralny :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergey jak jesteś taki chetny to proponuję abyś zaczął płacić juz teraz, bo ja nie zamierzam płacić 3 czy 6 tyś podatku za rok, bo to tylko podatek od nieruchomości, razem z innymi opłatami to da juz sumę nie małą i tak co rok, nie ma mowy :evil:

Wcale nie lubie podatki bardziej niż ty, ale nie widzę innego wyjścia. Aż śmiac misię chcę kiedy Ja patrzę na podwarszawski Konstancin. Multi-milionowe posiadłości i rozwalone chodniki i drogi. Gmina nie ma pieniędzy.

 

Ależ 3000 zł rocznie to można sobie pozwolić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergey jak możesz sobie pozwolić płacić 3000 pln podatku tp płać, bo ja nie moge sobie pozwolić, po drugie jesteś w błędzie że jeżeli wejdzie podatek katastralny to te pieniadze pójda wyłącznie na inwestycję np. poprawa chodnika i remonty dróg, po trzecie wczesniej mieszkałem w gminie (obecnie dzielnica) która potrafiła wykorzystać na inwestycjepieniądze z obecnie funkcjonujacego systemu podatkowego, jezeli w Konstancienie są porozwalane chodniki to po prostu gmina może źle wydaję pieniądze, a nie że ich nie ma, po czwartę chciałbym cie poinformować że wraz ze wzrostem podatku coraz mniejsza liczba osób go płaci jeżeli podatek będzie np. 3000 to sądze że ponad połowa ludzi nie będzie wstanie go zapłacić, po szóste gmina nie utrzymuje się wyłacznie z podatku od nieruchomości dostaję także z us jakąś część twojego podatku dochodowego, po siódme ....

znalazło by się jeszcze parę przeciw, obecny sytem uważam za dobry i nie widzę sensu go zmieniać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja płacę teraz podatek i moge go płacić od wartości, ale liczę na rozsądną kwotę i procent a nie np. 10% moich rocznych dochodów, bo jakiś gamoń wyceni dom z działką na 700 000 co własnymi rękoma zbudowaliśmy za 200 000.

Od razu myślę o ludziach biednych, emerytach, rencistach wielodzietnych mających loka w dobrych punktach miasta i włos mi się jeży. Mierz siły na zamiary mam ochotę powiedzieć Państwu, a podatki na możliwość ludzi.

I sorry ale nie wierzę w to, że pieniądze pójdą tam gdzie trzeba bo gdzie teraz idą pieniądze z podatków, na ulice radnych no chyba, że zamierzacie być radnymi to jak najbardziej warto dużo zebrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile będzie wynosił podatek?

Tego nie wiem. Wiem tylko tyle, że jego wysokość musi mieć oparcie w zdolnościach płatniczych posiadacza. W każdym innym przypadku będzie to martwy zapis którego wyegzekwowanie będzie po prostu niemożliwe.

Dlatego też nie mówmy o procentach. Mówmy o promilach. Mówmy o promilach połączonych z ustaloną kwotą wolną od podatku lub innymi ulgami. Za jakiś czas dowiemy się jakie są propozycje stawek. Wówczas ta dyskusja będzie miała rzeczywisty sens.

 

 

Czy wiecie ile musi zapłacić taksówkarz w Nowym Jorku za wydanie koncesji na prowadzenie taksówki?

 

1000$? 5000$? a możę 10 000$ ?

I ja tak naiwnie myślałem. Myślałem tak do czasu aż przeczytałem artykuł w Polityce - http://polityka.onet.pl/162,1188494,1,0,2470-2004-38,artykul.html

Z tego artykułu dowiedziałem się, że opłata wynosi ćwierć miliona $. Tak całe 250 000 $ i chętnych nie brakuje. Dlaczego tak dużo?

NY jest specyficznym miastem. W jakimś miasteczku na Alasce lub np. w Nowym Meksyku opłata licencyjna jest przypuszczalnie kilka tysięcy razy niższa. Ale i niższe są równocześnie zarobki taksówkarza.

Zadziałały prawa ekonomi. Ta opłata została jak widać skalkulowana na poziomie takim jaki jest opłacalny dla inwestora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka jeżeli kogoś nie będzie stać na zapłacenie podatku to po prostu po kilku lub kilkunastu latach za długi zostanie zlicytowana jego nieruchomość

...

 

Owszem. Ale stawka katastru będzie tak ustalona by proceduryo jakich piszesz dotyczyły tylko incydentalnych przypadków.

Nie popadaj w histerię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dyskusja nie koncentruje się nad tym, że taki podatek jest błędny i nieuczciwy wobec obywateli a na gdybaniu o wysokości tego podatku i co za to będziemy mieli (nowe drogi, bezpieczne ulice, itp).

Tak na marginesie, nie mogę się nadziwić tej bezgranicznej naiwności niektórych respondentów, że coś od państwa dostaną w zamian za raczej niemałe pieniądze z tego podatku. Historia ostatnich lat uczy, że zostaną one wchłonięte przez czarną dziurę budżetową. Przede wszystkim znaczna część wpływów z podatku będzie przeznaczona na utrzymanie całego systemu (etaty, siedziby, komputery). Jaskrawym przykładem jest tu ZUS i kasy chorych. Zresztą, podatek drogowy przez wiele lat też nie „szedł” na drogi.

Wg mnie najważniejszym następstwem podatku będzie wzmożony ruch na rynku nieruchomości. Np. Dawno temu ktoś zbudował sobie raczej skromny domek na dość dużej działce – ok. 1500 m2. Ziemia była tania. Dzisiaj może to być b. modna i droga okolica i sama działka może być warta 0,5 mln do 1 mln zł. „Bieda” na emeryturze będzie musiała się wynieść do uboższej dzielnicy, gdyż nie będzie ją stać na zapłacenie podatku. Oczywiście pośrednicy sporo zarobią, zwłaszcza, jak będą mieć informacje od rzeczoznawców. Zarobią też notariusze a urzędy skarbowe też swoje wezmą. W sumie biedni zbiednieją a bogaci się wzbogacą.

Wyceny nieruchomości to kolejny temat. A propos, może ktoś wie jak zostać rzeczoznawcą? Przy 4-5 łapówkach dziennie za zaniżoną wycenę mogę po 2 latach już dać sobie spokój z pracą!!

 

Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt podatku od posiadania. Otóż wielkość sum z podatków od dochodów i VAT, jakie wpływają do budżetu zależy od stanu gospodarki. Jest to silny bodziec dla rządzących, aby stymulowali rozwój gospodarczy kraju. Niczego takiego nie ma w przypadku katastru. Nawet w przypadku kryzysu fiskus zbierze to samo. A co, jeśli przez pewien czas ktoś utraci pracę lub gorzej pójdą interesy? Utraci też dom, który budował często z myślą o dzieciach, bo przecież państwo będzie hołdować zasadzie „czy się stoi, czy się leży 3-5 tys. się należy”.

 

Jeszcze raz chciałbym wyraźnie powiedzieć, że jestem przeciwny wszelkim podatkom i opłatom za coś, co już kupiłem i posiadam! Nieważne, czy jest to radio, komputer, buty czy dom. Postępuję uczciwie wobec państwa, płacę podatki dochodowe i od konsumpcji (VAT) i oczekuję też uczciwego stosunku państwa do mnie.

Trochę się rozpisałem, przepraszam, ale jest już po żniwach.

Pozdrawiam wszystkich.

Rolnik

Chłop potęgą jest i basta!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...