Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PODATEK KATASTRALNY!!!


Izunia

Recommended Posts

Sergey chodziło mi o system podatkowy ale od nieruchomości a nie dochodowy i o co ci chodzi z tym, żę nie ma gminnego podatku od nieruchomości :-?

Bo gminny podatek od nieruchomości jest jak najbardziej słuszny. Ja chcę z tego podatku mieć asfalt pod własnym domem/blokiem, a nie nowy służbowy samochód pana Leppera.

 

I taki podatek musi się bazować na wartości, a nie na głupich m2.

 

 

sergey jesli fajnei zarabiasz i masz pewne widoki na przyszłość to nie dziwie sie temu co piszesz

ale chyba jest wiecej ludzi w polsce ktorzy boją sie ze stracą prace, albo nawet przy dzisiejszych ich zarobkach poszliby z torbami po wprowadzreniu katastru

 

ja jestem teraz w takiej sytuacji, ze kariera dobrze mi sie zaczeła

dzialke mam podłą-warta praktycznie tyle co rozbiórka znajdującego sie na niej budynku

zarobilem troche grosza i naiwny postanowiłem zainwestowac je w polsce

i rozpocząłem budowe domu, (a który jak obliczyłem mnei stać) -maly dworek za jakies 200, moze 250 tys

 

pieniądze zarobilem na zachodzie i nadal tam pracuje, ale mialem zamiar wrocic

teraz przez te niecne plany "naszego" rząu totalnie nie wiem co robic

 

mam na razie stan zerowy i chciałem planowac dalej

myslalem o klinkierze, ale jak pomysle ze ktos przyjdzie i kaze mi za to placic dodatkowo gruba kase co miesiac to przechodze powoli na inne klimatyi mysle juz o jakims paskudny tynku, zeby taniej objechac

 

i co najwazniejsze bardzo sie boje ze ktos mi moj wymarzony dom moze odebrac

jesli bede w polse w przyszlosci zarabial 2000 na miesiac a moze mniej to nibz jak mam zaplacic podatek od mojego domu, ktorz na pewno zostanie wyceniony na jakies 400 tys

przeciez 1 % to byloby bagatela 4 tys rocznie i mogloby sie okazac ze mnie na to nie stac

 

watek jest w dziale napiszcie w muratorze

przydałoby sie aby rzeczywiscie ktos napisal jakis artykul i aby powstała jakas inicjatywa społeczna majaca na celu ukrocenie tego terroru

 

domaajmy sie wreszcie jasnego postawienia sprawy

ja moge poczekac gora rok z wieksymi inwestycjami

jesli dowem sie ze taki podatek na prade mialby wynosic jakies 4 tys lub nawet 2 tzs rocznie to porzuce budowe i wyremontuje budynek-rudere 100 letnia, ktora stoi na mojej dzialce

fakt-bede zył w mniejszym komforcie reszte zycia, ale za cene wolnosci i bez grozby utraty dorobku zycia (bo kto by sie połakomil na ten budyneczek do rozbiórki???)

 

trzeba cos ustalic bo ta sytuacja jest nienormalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dobrze przemyślałem. wybudowałem dom w pięknym miejscu. Graniczę z sąsiednią działką na długości 120m. Jej właściciel, poniekąd bardzo sympatyczny, nic tam nie robi. Twierdzi , że ma dwie małe córeczki i może one kiedyś tam coś wybudują. Mają 8 i 10 lat. Kilka razy w roku dzwonie do gościa i błagam go, żeby skosił metrowe chaszcze bo rozsiewa to wszystko po moim ogrodzie. Kosztuje go to 200zł i robi to bardzo niechętnie po moich 10 telefonach. Jeść nie woła niech stoi. A chałupa z gnojówką? Zapraszam w okolice najdroższej krakowskiej dzielnicy Wolę Justowską. A krakowski Salwator? Piękne duże mieszczańskie domy, kamienice ale rozsypujące się ogrodzenia, spadające tynki, właściciel potomek sławnego kiedyś rodu, dziś bieda z nędzą, przyczynia się do ruiny najpiękniejszej krakowskiej dzielnicy bo co? Bo nie stać go na remonty, sprzedać nie chce bo nie musi. Właśnie dlatego jestem za podatkiem katastralnym. Sorry!

 

 

oby i ciebie kiedys zlicytowali ....

żałosny gość.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki stary wątek i nic?

czemu wreszcie nei napiszecie o tym terrorze w muratorze?

 

niech kazdy dobrze zastanowi sie czy stac go na dom?

czy bedzie go stac na płacenie tego podatku

 

moze lepiej jednak kupic do remontu jakas mała ruderkę?

 

tak co by maksymalnie 40 000 warta byla?

 

a najlepiej jeszcze mniej

 

to wtedy podatek na pewno nei przekroczy 800 PLN na rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym to polega z grubsza. Nie masz dochodu, po jakimś czasie nie będziesz miał i mieszkanka. Coś jak dobór naturalny, jak filozofia Stalina w życiu. Jakiś zły duch rządzi tym wszystkim - nie macie wrażenia?

O protesty dziś trudno. Dowodzą tego strzelania do rolników, choć jakoś z rzadka poruszane przez media. Do chłopów można było, a się okazuje i można dalej strzelać. Policja coraz lepiej pracuje, służby spec też, coraz nowe narzędzia. Jak tu się organizować i co robić.

Podatek katastralny to tragedia. Jak ja widzę swój domek? Oczywiście odrestaurowana ruinka, bądź - chatka kogoś, kto już wyemigrował. Oczywiście najlepiej by było, abym ja też wyemigrował, co stworzy z kolei szansę komuś na domek, itd perpetuum mobile. Takich chatek w Polsce obecnie są tysiące. Jak wszyscy wyjadą, sprzedajemy Polskę i zwijamy interes. Pozdrowionka wszelkim budowniczym.

Jaki inny pomysł? meble chowają się w ściany, powierzchnia jest jak najmniejsza (i podatek). Może budować pod ziemią i ukrywać się przed podatkami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No właœnie - do sterów doszła nowa ekipa. Socjalistyczna. Można się spodziewać, że to odsunie podatek katastralny o 4 lata lub więcej.

 

Ale osobiœcie uważam, że zastšpienie dotychczasowych podatków od nieruchomoœci podatkiem katastralnym jest dobre.

 

Przede wszystkim wpływa na uporzšdkowanie i rozwój urbanistyczny miast!

 

Po pierwsze zniknš puste place z centrów miast (np. we Wrocławiu pełno jest dziur w ziemii... skoro podatek od takiej działki jest taki sam jak na obrzeżach, to nie dziwi).

Po drugie obecna masa nieruchomoœciowa ożyje (mieszkajš w b. drogich miejscach emeryci z emeryturkš 600 zł i nie stać ich ani na remont, ani na żaden rozwój. Takie miejsca zajšłby ktoœ na apartament i biura i piękne budynki w centrum nie popadałyby w ruinę).

 

Osobnš kwestiš jest wysokoœć tego podatku. Moim zdaniem dosyć uczciwe byłoby zsumowanie obecnych podatków od nieruchomoœci i ustawienie wskaŸnika dla katastralnego tak, aby suma katastralnych była taka sama. Obawiam się jednak, że będzie silna presja na podniesienie podatków (zarówno ze stron rzšdowych jak i samorzšdowych).

 

Innš kwestiš jest sprawa wyceny. Żadna wycena robiona przez rzeczoznawcę nie jest obiektywna. Ostatnio jeden znajomy rzeczoznawca powiedział mi: "ostatnio ceny sš tak wysokie, że wyceny sš niemal zawsze poniżej" - czyli jakieœ pomieszanie. Wycena powinna porównać do rynku, czyli œrednia wycen powinna być œredniš z rynku!

 

Dobry pomysł w tej kwestii miał Janusz Korwin Mikke: każdy wycenia nieruchomoœć sam, ale za cenę powiększonš o ileœ procent (do ustalenia o ile - myœlę, że jakieœ 30 do nawet 50%) każdy będzie miał prawo kupić i właœciciel będzie zobowišzany sprzedać.

 

Acha, ale żeby było jasne - jestem ogólnie za obniżaniem, czy znoszeniem podatków. Również za upraszczaniem. Jestem też za sprawiedliwoœciš (czyli np. żeby zarabišcy 2x więcej płacił 2x więcej podatku - choć być może powinien płacić tyle samo?, w końcu potrzebuje tyle samo policjantów, tyle samo dróg, szkół i tyle samo ma premierów do utrzymania - ale to chyba zbyt kontrowersyjne, skoro nawet podatek liniowy nie przeszedł)

 

Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...