joni987 23.05.2014 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Witam Serdecznie, Posiadam niedawno nabytą szeregówkę z lat 70. z kotłem węglowym i instalacją co stalowo żeliwną (jaką każdy dobrze zna). Chciałbym obok pieca na węgiel zamontować ogrzewanie gazowe (gaz doprowadzony do domu z gazowni). Głównie zależy mi na tym żeby latem móc ogrzewać nim CWU, czasem dogrzewać podczas nieobecności domowników dom w zimie itp. Piec gazowy miałby wtedy być przyłączony poprostu do istniejącej instalacji, z możliwością zakręcenia obwodu na dom i zostawienia go tylko na bojler. Na raz będzie mógł pracować tylko jeden piec. Dodatkowo myślałem żeby wymienić odrazu bojler, ten co jest jest stalowy albo żeliwny i niema dookoła żadnej izolacji, pozatym chciałem przyłączyć cyrkulacje ciepłej wody do nowego bojlera. Myślicie żeby go wymienić czy ocieplić ten co jest? Instalacja CO jest w układzie otwartym, w instalacji wymieniłem jedynie naczynie górne wzbiorcze (było w nieodpowiadającym mi miejscu) i kilka rurek do niego doprowadzających na miedziane. Hydraulik mówi że dobrze by było tuż za piecem zamontować bypass na którym będzie pompa mająca za zadanie wspomagać układ. Czy to dobry pomysł? Dodatkowo namawiał mnie na wymianę regulatrów przepływu na grzejnikach na termostatyczne, te co są jest to poprostu śruba. Mi się wydaje że te termostatyczne mogą przy tego typu instalacji nie spełniać dobrze swojego zadania - duża pojemność cieplna, duża bezwładność. Myślałem bardziej o takich zwykłych, takich jak na srube tylko w ladniejszej formie. Tylko pytanie czy jest sens wogóle je wymieniać? Samej instalacji nie chcę wogóle ruszać, bo do pieca na węgiel jest to najlepsza możliwa instalacja, a pozatym podobają nam się z żoną te grzejniki. Podstawowy problem jaki się pojawia to: Jeden wolny kanał wentylacyjny w piwnicy, gdzie mają być oba piece. Gdybym miał umieścić gazowy nie byłoby już żadnego wolnego. Czy wystarczy doprowadzenie powietrza z zewnątrz, z ogródka lub ulicy, czyli zrobienia czerpni? Wprawdzie zamontowany piec gazowy miałby być kondensacyjny 1. funkcyjny, więc on czerpnie miałby w rurze dwudzielnej, ale piec węglowy musi brać z kądś powietrze, a pozatym w razie co musi być dodatkowy kanał odprowadzający spaliny np. w przypadku awari lub nieszczelności. Jest ew. możliwość doprowadzenia wolnego kanału z łazienki na parterze w której znalazły się dwa kanały, kawałek do przekucia, ale do zrobienia. Piwnica ma zsyp węgla od strony ulicy, która niejako stanowiła też czerpnie powietrza (jjest pozostawiona lekko otwarta). Jeśli się okaże że nie można tak łatwo przyłączyć pieca gazowego, mógłbym wymienić bojler na taki z ogrzewaniem elektrycznym, jednak wolałbym gazowy ze względu na wszechstronność i to że prąd jest tu jednofazowy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 23.05.2014 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Przepisy zabraniają instalacji w jednej kotłowni kotła na paliwa stałe oraz kotła gazowego. Jeśli kotłownia jest dostatecznie duża możesz ją podzielić ścianką na dwie kotłownie spełniające warunki /powierzchnia i objętość w m3/. Co wówczas z kominami i wentylacją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joni987 23.05.2014 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Pomierzyłem dziś kanały wentylacyjne i okazało się że do piwnicy doprowadzone są 2. kanały wentylacyjne, jeden 13x13 drugi 15x15 - był zaślepiony. Dopiero jak wszedłem na dach i każdy dokładnie przebadałem drutem gdzie wychodzi, okazało się że jest jeden więcej Piwnica ma 50 m2, składa się zasadniczo z 2 pomieszczeń, 1. mniejwięcej połowa, stanowi faktycznie zaplanowana (jest na starych planach) piwnica, natomiast łączy się z bunkrem na którym stoi dom i który jest poniemiecką pozostałością. Mógłbym umieścić 2 kocioł w bunkrze z tym że nie ma tam wentylacji a jeden kanał musi być dla pieca węglowego. http://i57.tinypic.com/2hg6yd2.jpg ten kwadrat nie podpisany to piec węglowy. Mogę przedzielić je jakimś regipsem ale podejrzewam że wtedy każdy z nich będzie musiał mieć osobną wentylację. Ew. mogę umieścić kocioł gazowy w łazience piętro wyżej z tym że musiałbym wtedy doprowadzić wystkie przyłącza, czyli 2 od co, z powrotemdo co, i w piwnicy roździelić na cwu +przyłącze od gazu. Wolałbym mieć wszystkie piece w piwnicy, czy da radę jakoś to zrobić? Czy to bezpieczne? Czy muszę koniecznie mieć opinię kominiarską? Wstępnie dowiadywałem się o piece, polecono mi termeta 1f. z zamkniętą kom. spalania za 2500. Podobno nie trzeba mieć opini kominiarskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 23.05.2014 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Pomijając porady i sposób montażu Montaż kotła gazowego tylko ze względu na CWU uważam za poroniony pomysł, lepiej zainwestować w inne źródło dla CWU latem, i pytanie - jak podczas nieobecności domowników czasem uruchomić kocioł gazowy celem dogrzania. Koledzy będą oczywiście radzić jak to połączyć i slusznie bo masz problem, tyle że należało by się skupić najpierw na sensowności takiego rozwiązania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 23.05.2014 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 tyle że należało by się skupić najpierw na sensowności takiego rozwiązania Fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joni987 23.05.2014 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Pomijając porady i sposób montażu Montaż kotła gazowego tylko ze względu na CWU uważam za poroniony pomysł, lepiej zainwestować w inne źródło dla CWU latem, i pytanie - jak podczas nieobecności domowników czasem uruchomić kocioł gazowy celem dogrzania. No np. włączyć piec gazowy samodzielnie wyjeżdżając. Wyłączając przy tym piec węglowy. Zamiar jest taki żeby używać albo węglowy albo gazowy, w żadnym wypadku nie na raz. => w kotłowni nigdy nie będą działały 2. piece jednocześnie => czy w związku z tym przepisy dalej stanowią że nie można używać obu tzn. jednego z nich podczas gdy drugi, jest całkowicie nieaktywny. Innymi słowy, tak jak są popularne kominki z płaszczem wodnym obok pieca gazowego, aby sobie przyoszczędzić, tak tu przyoszczędzam nie przez kominek a przez piec węglowy. Mógłbym tak jak piszesz, założyć ogrzewanie wody elektryczne, napewno było by tańsze (o piec czyli ok. 3000 zł), lecz z czasem być może zlikwiduje całkiem piec na węgiel, wówczas alternatywą dla mnie jest gaz. Na przykładzie: -wyjeżdzam służbowo na tydzień, żona zostaje sama z dziećmi, włączam ogrzewanie gazowe, wygaszam całkowicie piec, i mam spokój że: nikomu nie będzie zimno nikt się nie zaczadzi wskutek niewłaściwej obsługi pieca. -jest marzec/kwiecien na dworze 10 st. troche palic trzeba ale nie za duzo, wlaczam sobie piec na gaz i nie place mega wysokich rachunkow bo nie ma duzej roznicy temp, a szuflowac tez nie musze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 23.05.2014 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 To inaczej. Jakiej mocy zamierzasz zakupić kocioł aby spełniał takie warunki.- większość czasu pracuje wyłącznie na CWU- kilka tygodni w roku, w tym w zimie przy np. -15 st., opędzał CO i CWU.Lub jeszcze inaczej.Jak duży dom, jakie ocieplenie, ile zużywałeś do tej pory węgla. Liczysz koszt samego kotła gazowego. Czy masz doprowadzony gaz do samego domu? Projekt, instalacja wewnętrzna gazowa i hydrauliczna to są też wydatki.Nie taniej zainstalować przepływowe ogrzewacze w łazience i kuchni. Może wystarczy wymienić kocioł na mniej absorbujący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joni987 24.05.2014 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2014 (edytowane) Kociol weglowy ktory mam jest mocy 10kW i wystarczy z powodzeniem do co i cwu. Teoretyczna sprawnosc na tabliczce wynosi 74%. Tej zimy grzalem sporadycznie oczywiscie palac od gory zeby utrzymac ok 10 st. Bo robilem remont Nawet niewiem ile wegla zuzylem ale bardzo niewiele. ogolnie domek jest docieplony, wymienilem wszystkie okna na veka u=1,3 okienka montowal znajowmy ktory zajmoje sie tym od wielu lat i nawet specjalnie sprowadzil profile z niemiec bo mowi ze sa lepsze. Wracajac do tematu z dwoch stron sa sasiedzi ktorzy tez grzeja takze myslalem o jakims nieduzym kotle typu 13kw bo takie najmniejsze widzialem gaz oczywiscie jest juz doprowadzony, wymienialem rury wewnatrz budynku i doprowadzony jest gaz do kuchenki i do piwnicy do przylaczenia na kociol 'po drodze' oczywiscie pamietajac o odowiednich srednicach. dzisiaj rozmawialem z gosciem ktory projektuje i wykonuje w calosci takie instalacje, mowi ze najpierw musze zglosic to do gazowni a pozniej wykonac projekt, ale ze nie powinno byc problemu. W pon sie wybiore do gazowni. chcialbym sie zamknac w 4000 max 5000Tak jak napisalem przylacza sa doprowadzone, pozostaje sprawa kotla komina podlaczenia ew. Zasobnika no i formalnych zeczy typu projekt itp. Parter 50m2 + 12 m2 oranzeria nieogrzewana w przyszlosci bede chcial ja wlaczyc do domu, pietro 50 m2, piwnica 50m2 (nieogrzewana) czy musze wystepowac o opinie kominiarska? Czy tylko dobrze by bylo? Przepraszam za brak polskich znakow - pisze z telefonu. Edytowane 24 Maja 2014 przez joni987 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 25.05.2014 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2014 gaz oczywiscie jest juz doprowadzony, wymienialem rury wewnatrz budynku i doprowadzony jest gaz do kuchenki i do piwnicy do przylaczenia na kociol 'po drodze' oczywiscie pamietajac o odowiednich srednicach. Jeśli masz już doprowadzony gaz do miejsca gdzie chcesz powiesić kocioł gazowy to musiałeś mieć projekt tejże instalacji oraz pozwolenie na budowę. Opinia kominiarska nie jest wiec potrzebna. Generalnie: przy występowaniu o pozwolenie na budowę wewnętrznej instalacji gazowej opinia kominiarska nie jest wymagana, co nie znaczy, że jeżeli URZĄD ma wątpliwości nie może jej zażądać. Ciekawi mnie tylko kto Ci wydał zgodę na na doprowadzenie gazu do kotłowni w której jest zainstalowany już kocioł na paliwo stałe i nie jest to wydzielone pomieszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joni987 27.05.2014 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2014 Jeśli masz już doprowadzony gaz do miejsca gdzie chcesz powiesić kocioł gazowy to musiałeś mieć projekt tejże instalacji oraz pozwolenie na budowę. Opinia kominiarska nie jest wiec potrzebna. Generalnie: przy występowaniu o pozwolenie na budowę wewnętrznej instalacji gazowej opinia kominiarska nie jest wymagana, co nie znaczy, że jeżeli URZĄD ma wątpliwości nie może jej zażądać. Ciekawi mnie tylko kto Ci wydał zgodę na na doprowadzenie gazu do kotłowni w której jest zainstalowany już kocioł na paliwo stałe i nie jest to wydzielone pomieszczenie. Nikt takiej zgody mi nie wydawał ani o nią nie występowałem. Hydraulik mi 'zmodernizował' istniejącą wcześniej instalacje gazową puszczając zamiast stalowej rury miedzianą. Wcześniej było przyłączenie do pieca gazowgo( prawdopodobnie typu "junkers") i do kuchenki. Hydraulik poprowadził rury piwnicą a nie jak było wcześniej - pod sufitem po mieszkaniu, i wyszedł nią tylko w kuchni, przyłącze na kocioł zostało w piwnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 27.05.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2014 Na wewnętrzną instalację gazową, niezależnie nową czy modernizację potrzebny jest projekt oraz POZWOLENIE NA BUDOWĘ. To co zrobiłeś jest NIELEGALNE i podlega grzywnie. Hydraulik powinien to wiedzieć, a za instalację odpowiada inwestor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.