Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iskierka po mojemu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

do 8 marca ponoc ma byc zimno a potem chwile odpusci i znowu chlodniej ale juz nie takie temperatury. Doriko u nas w srode znowu ma sypnac sniegiem. A mnie maz zapewnia ze do weekendu u nas juz snieg zniknie. ech jak bardzo chcialabym w to uwierzyc :):cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powtórzę że mi śnieg nie przeszkadza no chyba że miało by być +10 i więcej to w takim razie chętnie pożegnam pierzynkę. Ale jak ma być szaro buro i deszczowo i max +5 to wolę śnieg.

 

Cześć Ave!

dziękuję :)

 

Werbenę uwielbiam i będzie jej u mnie bardzo dużo, choćbym miała co rok wysiewać. Rzeczywiście na starcie nie wygląda atrakcyjnie więc trzeba jej towarzystwo dobre znaleźć, u mnie rośnie z niezapominajkami które wyrywam jak przekwitną a wtedy już za moment kwitnie werbena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez lepiej byłoby ze śniegiem... ale u mnie - dziś już praawie nie ma śniegu. Obawiam się, że moje werbenki nie przezimują, miałam nadzieję, że przy ciepłej zimie może nawet ostnice uchowają się ale po ostatnich mrozach nie ma szans....

Nie wiem czy nie pokazywałam wcześniej - to a poropos karmników i gości:cool:

DSC06781.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem co z moją szkołką ostnic. Nie opatulałam. Poprzednią zimę przetrwały nieźle.

 

Ten łobuz w karmniku to twój, Ave? Fajny gałgan :) Moje jakoś się ptaszkami nie interesują. Raz nawet Pasqual zmykał galopem przed kopciuszkiem, który leciał nad nim na wysokości jakichś 50 cm nad kocim łepkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje ostnice rosną w tych miejscach, gdzie je wsadziłam więc pewnie nie ma szans na przetrwanie. Pierwszy rok sadziłam i o ile werbeny ledwo wschodziły, to ostnice kiełkują jak szalone i potem niezła zabawa z ich pikowaniem:lol2: bardzo dużo mi tego wyszło obdzielałam kogo się dało:p ale są ładne i młode i stare - jeszcze teraz zdobią:yes: z werbenami ładnie wyglądałyby.....

a kocio mój:yes: nie jest zainteresowany ptaszkami - po prostu miał ochotę posiedzieć w karmniku - tylko raz tak się zdarzyło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzina mnie wyklnie za dzisiejsze posiedzenie na kompie ale ..... zajrzałam tu przypadkiem i przepadłam :p

Przejrzałam wszystkie twoje wpisy od początku! :p

 

Od 2 lat mieszkamy też w Iskierce i kocham ten dom :D kocham nad życie. Dalej go remontujemy i jeszcze sporo rzeczy przed nami, ale jest to mój ukochany dom.

Ze zmian jakie wprowadziliśmy, to troszkę go poszerzyliśmy i zamiast garażu zrobiliśmy pomieszczenie gospodarcze.

 

 

Obie łazienki cudne!!!

My nadal górnej nie mamy zrobionej :)

 

Czekam z niecierpliwością na kolejne zdjęcia wyremontowanych pomieszczeń :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milino, witaj

Miło mi że podoba ci się to co działam z naszą iskierką :) . Chętnie zobaczę twoje zmagania.

Nasz domek też kocham choć idealny nie jest. Tak naprawdę to co mi doskwiera to kuchnia która jest za mała ale to u ciebie pewnie poprawione przez poszerzenie. Druga rzecz to pralnia do której muszę przechodzić przez garaż ale jak go w końcu odgruzujemy to nie będzie to tak dokuczliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon ogrodowy uznaję za rozpoczęty :D

Co prawda wszystko pływa a mrozy jeszcze mają być ale dzisiaj udało się wybyć do ogrodu i zrobić troszkę porządków, głownie tych zaniedbanych jesienią.

Odkryłam że poziomki kwitną już, wyłażą cebulowe te co posadziłam bo niestety sporo tulipanów chyba na straty bo nie zdążyłam posadzić. Jesień była tak mokra że nie miałam kiedy wyjść żeby je wsadzić szczególnie że na prace w ogrodzie musiałabym zabrać mojego maluszka.

W zeszłym roku zapomniane narcyzy posadziłam w styczniu w donice i o dziwo zakwitły.

Natleniłam się młody również, dawno tak długo w dzień mi nie spał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tez sie zdecydowalam na drobne prace w ogrodzie. z kilku rabat usunelam suche badyle, zgnile rozchodniki, jezowki, i resztki bylin. uporzadkowalam rabaty przy tarasie. kwitna mi krokusy zolte i fioletowe :wiggle: podcielam tez trawy wczesnie ruszajace. jutro planuje po pracy 3 mniejsze rabatki z przodu ogarnac, podciac hyzopy,perovskie i rozchodniki z przodu. a do konca tygodnia chce jeszcze reszte poogarniac przy oczku i placyku. i bedzie wszycho zrobione. wtedy bede mogla pojechac po patyzki i zaczac cos sadzic. chce pojechac za 2 tygodnie, ziemia powinna rozmarznac i juz troche obeschnac.

 

a potem posiedzielismy na tarasku z winkiem, troche naladowalam baterie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też spędziliśmy wczoraj cały dzień na dworze :D Mąż przerabiał dzieciom plac zabaw a ja działałam w warzywniku. BYło jakieś 15 stopni ciepła, szok.

Tulipanom chyba mrozy nie zaszkodziły, widzę że nadal rosną te co powschodziły.

 

Podpowiecie mi czy mogę teraz obciąć szałwię? Nic z nią nie robiłam jesienią, wygląda teraz okropnie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swoje suszki wczoraj obcielam, bo i tak wszystko uschle. ale zauwazylam juz listeczki wschodzace :)

obcielam wszystkie suszki bylinowe: jezówki, marcinki, liliowce, piwonie, rozchodniki, szałwie, ostróżki, chryzantemy, perowskie, sadzce. dzis zrobie hyzopy. ale z lawenda i wrzosami poczekam jeszcze ze 2 tygodnie, pod koniec tygodnia ma jeszcze byc lekki przymrozek.

wyczesałam też kostrzewy, turzyce i wybrałam zgniłe i zsuszone liscie żurawek, kosaccow. warzywniak mialam juz uporzadkowany jesienia. uzupelnie tylko ziemie w skrzyniach bo troche opadla i sie ubila i pod koniec miesiaca bede siac wczesna marchew, rzodkiewki i moze pietruszke.

mam dzis mega zakwasy od kucania :D ale do konca tygodnia planuje uporac sie z porzadkowaniem roslin po zimie, bo juz czeka na mnie cała nowa lista. ograniczam jednak zakup nowych bylin, musze posadzic inne rosliny, mniej pracochlonne. juz nie te sily co kilka lat temu przy zakładaniu poprzedniego ogrodu :( boleje nad tym bardzo ale co zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...