Iskierka po mojemu

[marimag]

Dorcia, idę na dół po gazete w której jest artykul o tej farbie.

Zaraz Ci wrzucę jakies info.

Co do malowania i strachu o nie.

A może by tak, slicznie przygotować powierzchnię i natryskowo pieprznąć ?

Ładnie to wychodzi, tylko warunek...gładka jak lustro powierzchnia.

Potem jedziesz jak dziki.

Gwarantuję, że sie będziecie tłuc o pistolet

 

Idę na dół szukać gazety....

[Doriko]

Hmmm, natryskowo powiadasz.

Przydał by mi się taki sprzęt, szczególnie do mojego stołu jadalnianego który miałam pokazać i nie pokazałam bo jeszcze zafoliowany stoi w pralnio-kotłowni Ten stół to ciężko wałkiem będzie bo toczone nogi ma.

[marimag]

Coś mnie tknęło, ale o tym zaraz.

 

Najpierw podaje namiary na farbę.

Nazywa sie to CHALK PAINT marki ANNIE SLOAN i kupisz to w sklepie: http://www.patynowy.pl

 

I teraz o pomysle...

Gdy przymierzałam się do urzadzania jednego ze sryliona domów, postanowiłam malowac deski specjalna farba do drewna i betonu.

Robi ją Tikkurilla.

Farba jest bardzo odporna na ścieranie, odpryski, przebarwienia.

Skoro sie nadaje na powierzchnie chodzone to tym bardziej na drzwi.

Nie zostawia smug i sie równomiernie rozkłada.

I teraz tak:

- albo mozesz pomalowac natryskowo co wyjdzie ładnie, gładko ale obawiałabym sie o grubośc warstwy i ewentualne odpryski

lub

- pomalowac farbe do podłóg tikurrilli.

 

Tę farbę Chalk Paint, zostawiłabym do malowania stołu.

Moze być naprawdę ciekawy efekt

[pestka56]

Ja chora na drewno jestem. MDFy toleruję wyłącznie jako korpusy szafek kuchennych, a i tak świadomość posiadania tego materiału "stolarskiego" w domu prawie przypłacam palpitacjami.

Każde drewno jest lepsze od sztucznego i ersatzu.

Poważnie, to w moich drzwiach nie podobają mi się zawiasy. Dość ciemny orzech świetnie zamaskował sęki i wszelkie łączenia.

[jo--anna]

Dzień dobry, trafiłam do Ciebie z wątku kuchennego, to ja, ta od lodówki

 

Piękne masz inspirację, widzę, że w duszy Ci gra to co mnie

[Doriko]

marimag dzięki za namiary na farby. Tylko ona kosztuje 140zł za litr a to dla mnie drogo mam nadzieję że znajdę inną dobrą farbę w niższej cenie jednak (nie sprawdzałam jeszcze cen farb do drewna i już się boję)

Jeszcze poszukać muszę tą farbę ticurrilli.

 

 

pestka56 Dzięki A może pochwalisz się swoimi drzwiami. Wiem że niechętnie wrzucasz zdjęcia swoich wnętrz ale jak byś miała ochotę to wstawiaj śmiało.

 

Choć nadal z małymi wątpliwościami ale skłaniamy się ku drewnianym.

Na szczęście mąż jest za drewnianymi bo ja to nie wiem czy znajdę czas żeby je sama pomalować (choć wolałabym sama) a skoro on zdecyduje się na takie to i malować będzie bez krzywienia się na mnie

 

Zastanawiam się czy drzwi mogły by pozostać zamontowane surowe bo nie bardzo mamy czas na to by leżały w garażu i schły sobie przez rok. I co z tymi w łazienkach? Czy nie namakały by zamiast schnąć?

 

 

Witam jo--anna zapraszam częściej

 

Twoje szare Bobyny bardzo mi się podobają ale jak na razie wygrywa jednak biel. Będą te Bobyny? Kiedyś pisałaś że jeszcze się zastanawiasz (tak mi się zdaje że to ty )

[jo--anna]

Witam jo--anna zapraszam częściej

 

Twoje szare Bobyny bardzo mi się podobają ale jak na razie wygrywa jednak biel. Będą te Bobyny? Kiedyś pisałaś że jeszcze się zastanawiasz (tak mi się zdaje że to ty )

 

Chciałabym, żeby były, ale jak Alicya wstawiła mi wizualizacje tych wysokich szaf od razu przy wejściu to się zaczęłam zastanawiać czy ta szarość nie zagraci, nie przytłoczy od razu na pierwszy rzut oka w takich kolumbrynach. R

Edytowane 13 Marca 2015 przez jo--anna

[Doriko]

A widzisz wśród moich znajomych nikt białej nie ma. Bratowa ma waniliową. Na prowincji biel nie jest taka popularna. Ja się nie przejmowałabym tym co inni mają tylko robiła to co mi się podoba.

 

To prawda że trudno zobaczyć kolory w świetle sklepowym. Na twoim miejscu kupiłabym jeden front, zaniosła do domu i tam sobie zobaczyła czy pasuje. W ikea można zwrócić bez problemu więc to chyba najlepszy sposób.

[jo--anna]

A widzisz wśród moich znajomych nikt białej nie ma. Bratowa ma waniliową. Na prowincji biel nie jest taka popularna. Ja się nie przejmowałabym tym co inni mają tylko robiła to co mi się podoba.

 

To prawda że trudno zobaczyć kolory w świetle sklepowym. Na twoim miejscu kupiłabym jeden front, zaniosła do domu i tam sobie zobaczyła czy pasuje. W ikea można zwrócić bez problemu więc to chyba najlepszy sposób.

 

U mnie wszyscy znajomi, którzy kupowali mieszkania ostatnio mają białą, tu na forum prawie same białe widać, siedzę też np na Homebook i projektanci też nic innego tylko biała i biała

 

Mówisz, że w Ikei można zwracać? To rzeczywiście kupię jeden.

[julianna16]

Doriko przyszłam uściskać , podziękować za inspiracje u mnie i przeprosić, bo przeczytać wszystkiego w stanie nie jestem

Też braliśmy pod uwagę samodzielne malowanie drzwi. Znalazłam drzwi na allegro i producent było gotowy zrobić mi takie frezy jak chciałam w dobrej cenie. Naczytałam się wtedy w sieci i wyszło na to, że to bardzo pracochłonne (kilka warstw farby / szlifowanie), a my walczymy o każdą minutę i ciągle przegrywamy .

Propozycja Mari wydaje się w tym przypadku bardzo ciekawa

Co do ościeżnic fiordów to w salonach gdzie je widziałam były fatalnie złożone (nierówne kąty), a do tego miały dziwne "wybrzuszenia" jakby spuchnięcia od wody. Można kupić droższe, ale mija się ze celem płacenie za ościeżnice tyle co za skrzydło. Może mieliśmy pecha (3 salony).

[marimag]

Doriko przyszłam uściskać , podziękować za inspiracje u mnie i przeprosić, bo przeczytać wszystkiego w stanie nie jestem

Też braliśmy pod uwagę samodzielne malowanie drzwi. Znalazłam drzwi na allegro i producent było gotowy zrobić mi takie frezy jak chciałam w dobrej cenie. Naczytałam się wtedy w sieci i wyszło na to, że to bardzo pracochłonne (kilka warstw farby / szlifowanie), a my walczymy o każdą minutę i ciągle przegrywamy .

Propozycja Mari wydaje się w tym przypadku bardzo ciekawa

Co do ościeżnic fiordów to w salonach gdzie je widziałam były fatalnie złożone (nierówne kąty), a do tego miały dziwne "wybrzuszenia" jakby spuchnięcia od wody. Można kupić droższe, ale mija się ze celem płacenie za ościeżnice tyle co za skrzydło. Może mieliśmy pecha (3 salony).

 

Co to znaczy, W TYM PRZYPADKU ???!!!

W każdym przypadku moje propozycje sa bardzo ciekawe

Dowód ? Patrz na wizytówkę nad moim avatarem

[Doriko]

Witaj Julianno, jak miło że znalazłaś czas by do mnie zajrzeć. Nie ma za co przepraszać jakże bym mogła wymagać doczytywania od kogokolwiek a od ciebie to szczególnie nie śmiała bym.

 

Dzięki za info o ościeżnicach z Pol-skone.

 

Właściwie to się zdecydowaliśmy już na drewniane drzwi ale ja oczywiście kombinuję. Chcę z montażem firmowym żeby potem nie było że coś nie tak zmierzyłam czy coś. No i cały czas mnie kusi ten konkretny wzór taki jak fiordy.

 

Byłam u ciebie i szukałam na jakie drzwi się zdecydowaliście ale nie znalazłam. Między innymi pokazujesz drzwi surowe jakie rozważaliście (bardzo ładne) czy mogłabyś mi podesłać jaką one cenę mają bo na stronie nie ma, może być na priv jak oczywiście pamiętasz jeszcze.

 

Edit:

 

Hehe, Julianna ledwo się pojawiła na chwilkę i już podpadła

[ave]

dobra decyzja z drewnainymi drzwiami:) ja tak jak Pestka lubię drewniane - nawet jesl tak gładko nie wygladaja jak mdf

pozdrawiam:bye:

[julianna16]

Co to znaczy, W TYM PRZYPADKU ???!!!

W każdym przypadku moje propozycje sa bardzo ciekawe

Dowód ? Patrz na wizytówkę nad moim avatarem

 

Upss... ale gafa

Wybacz Aniu

 

 

Witaj Julianno, jak miło że znalazłaś czas by do mnie zajrzeć. Nie ma za co przepraszać jakże bym mogła wymagać doczytywania od kogokolwiek a od ciebie to szczególnie nie śmiała bym.

 

Dzięki za info o ościeżnicach z Pol-skone.

 

Właściwie to się zdecydowaliśmy już na drewniane drzwi ale ja oczywiście kombinuję. Chcę z montażem firmowym żeby potem nie było że coś nie tak zmierzyłam czy coś. No i cały czas mnie kusi ten konkretny wzór taki jak fiordy.

 

Byłam u ciebie i szukałam na jakie drzwi się zdecydowaliście ale nie znalazłam. Między innymi pokazujesz drzwi surowe jakie rozważaliście (bardzo ładne) czy mogłabyś mi podesłać jaką one cenę mają bo na stronie nie ma, może być na priv jak oczywiście pamiętasz jeszcze.

 

Edit:

 

Hehe, Julianna ledwo się pojawiła na chwilkę i już podpadła

 

No podpadłam

 

Po mękach zdecydowałam się wreszcie na Korony. Nie są niestety tanie, ale widziałam je na żywo u Basi74 i zakochałam się. Są przepiękne, solidnie wykonane. Dostaliśmy rabat i decyzja zapadła. Będę miała nieco inny model (ten, który ma Beata Weronika)

Taki

http://www.korona-drzwi.com/user_files/images/duze/d4e.jpg

źródło

 

Te drewniane, które widziałaś u mnie miały być od tego producenta

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=12538808

 

Koszt malowania u niego na biało to 300 zł za sztukę.

 

Ceny wyślę na priv.

 

A i jeszcze mój głos na układ płytek . Zdecydowałaś już?

Ja oczywiście oddaję głos na jodełkę

[marimag]

Wspaniałomyslnie wybaczam

 

W temacie drzwi, jesli pozwolicie...

Ewciu, nie sa tanie czyli ile bo skurczybyki na pokazują cennika ?

 

Jakie płytki ?

To jest jakies głosowanie ?

[KasiaC79]

Ja tu pierwszy raz, więc się witam. "Przylazłam" z wątku o kuchniach, co to mi jako jedyna Dorotka pomogła, więc ja przyszłam pooglądać ja sobie mieszka. A reszta dziewczyn , nie lenić się , tylko zmykać prędziutko na wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?142331-Projekt-kuchni-wizualizacje/page497 i skrytykować moje wypociny, bo mi się w końcu promocyja skończy i zostanę bez kuchni.

 

Dorotko, mnie się podoba ułożenie płytek A i D. Jodełka bardzo ładna . A - tak zwyczajnie.

Drzwi Fiordy mam i nie narzekam. Jak narazie jestem zadowolona, ale jeszcze nie mieszkamy, więc nie wiem jak z wytrzymałością. Ale my raczej z tych mniejszych szkodników, to mam nadzieję że prędko nie będę musiała wymieniać.

Podziwiam, że zdecydowaliście się mieszkać w niewykończonym domku, bo wiem ile to jeszcze kurzu, pyłu itp przy wykańczaniu, docinaniu, skuwaniu....

Ale dacie radę. Pomalutku, wszystko zrobicie.

Będę zaglądać i dopingować, zwłaszcza że wklejasz fajne inspiracje, wszystko takie jak chciałabym

[marimag]

Poszłam na kuchnie.

Zajrzyj proszę

[Doriko]

Julianno dziękuję za info o drzwiach

 

Co do płytek to teoretycznie wybrana została jodełka bo i mi i mojej połówce się podoba ale on chyba sam nie wie na co się pisze. Mnie cały czas kusi drabinka no i jodełka podwójna tylko muszę ją ułożyć bo zapomniałam o takiej możliwości.

Niemniej doliczam twój głos. Do puki płytki nie położone to decyzje można zmienić.

 

A - 4

B - 0

C - 4

D - 4 + 1 = 5

E - 2

 

marimag jest głosowanie, kto nie czytał ten nie wie

o TU wersje ułożenia płytek do podglądnięcia co byś nie musiała czytać wszystkiego.

 

Witaj KasiaC79, miło że zaglądnęłaś

 

A co to za promocja w ikea rozumiem?

 

Co do mieszkania w niewykończonym domku to jakoś sobie radzimy. Tęsknię za zmywaniem naczyń w zlewie . Kurzu co nie miara bo jesteśmy na etapie cekolowania. Metraż nawet ten który użytkujemy jest o wiele większy niż 35m2 wynajmowanego mieszkania no i opłat dodatkowych nie mamy a wynajem w gdańsku to spora kaska. Mam cicha nadzieję że na jesieni skończymy dół i zaczniemy mieszkać "normalnie".

no i podliczam głosy

A - 4 +1 = 5

B - 0

C - 4

D - 5 +1 = 6

E - 2

[KasiaC79]

Promocja jest w Ikei Katowice, za każdy 1000 zł dostaje się 100 zł. Jest jeszcze promocja za meble powyżej 5000, płyta za 1 zł. Ale ta promocja nie łączy się chyba z tą wcześniejszą.

 

Najważniejsze że właśnie opłat nie macie, i więcej zostaje na urządzanie. A wszelkie niewygody..... da się wytrzymać. Domyślam się że jeśli tęsknisz za myciem garów w zlewie, to pewnie myjesz w wannie ? Jak przeczytałam to co napisałaś to od razu stanęło mi przed oczami urządzanie naszego pierwszego mieszkania. Wprowadziliśmy się do mieszkania, w którym była tylko urządzona łazienka. Kuchni nie mieliśmy. Zmywałam w wannie w piątym miesiącu ciąży koszmar. Spaliśmy na materacu dmuchanym, za stół robiło ogromne pudło po telewizorze. wszędzie się walały narzędzia (śrubokręty wiertarki itd) mojego męża, okna mieliśmy stare, farba schodziła więc musieliśmy malować. No ogólnie warunki nie za bardzo, ale baaardzo miło wspominam ten okres w życiu.

 

 

jodełka , albo nawet bardziej podwójna jodełka bardzo mi się podoba.

[Doriko]

No właśnie w wannie myje a właściwie to w misce a nad wanną tylko płucze. Oj, mnie potem kręgosłup nawala więc w ciąży to by dopiero była masakra.

 

Śpimy na materacu sprężynowym nie dmuchanym ale na podłodze rozłożonym choć łóżko leży (nie złożone) w garażu. Nie chcemy go składać bo będzie problem z przenoszeniem go z pokoju do pokoju jak już zaczniemy robić górę. Czeka na ukończenie sypialni. To samo szafa. I chyba tego mi najbardziej brakuje (zaraz po zlewie), miejsca do przechowywania. Część rzeczy w komodzie reszta w kartonach i pudełkach. Znalezienie czegoś na szybko to masakra.

 

Co do porozrzucanych narzędzi to u nas to nie przejdzie mamy 17 miesięcznego synka więc wszystko musi być pochowane. Nie mamy drzwi więc włazi wszędzie. Ostatnio zastawiliśmy płytą wejście do sypialni bo tam graciarnia, czyli wszelkie kartony oraz pudełka i ciężko go odciągnąć od tych wszystkich skarbów.