Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iskierka po mojemu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ślicznie wyszło. Udomowiło, ociepliło sypialnię. Poza tym granatowo, więc po mojemu :wiggle:

Jeszcze możesz coś fajnego powiesić na oknie. Na pintereście w WindowsTreatment mam kilka fajnych pomysłów na okna dachowe.

 

A myślałaś, żeby przy łóżku na podłodze położyć jakieś futerko, albo dywanik? Masz zdaje się wykładzinę, ale to nie przeszkadza, żeby coś położyć dodatkowo.

 

03eef1ae3d56c92df8a5c4ebf8ea6395.jpg

700ea47e5f9bd5c3a29b7880e059c0a5.jpg

a2430b896cdf5323fb6c96716ccb5394.jpg

muted-and-beautiful-a-lovely-house-tour-L-wscrMO.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :)

 

Na podłodze są panele, mocno bielone a właściwie białe. Coś planuję położyć ale albo mi się nie podoba albo za dużo kosztuje a teraz wolałabym kaske pakować w coś co jest konieczne a nie tylko dla wyglądu bo jeszcze sporo tych konieczności mamy.

Na oknie mamy rolety zaciemniające i na razie nic dodatkowego nie planuję ale patenty na okno dachowe się przydadzą bo w łazience okno dachowe jest plastikowe i jakieś dziwne że nam nie chcieli rolet założyć więc muszę coś wykombinować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie musisz zasłaniać. Powieś obok raczej dla ozdoby.

 

To wieczny problem. Ciągle coś jest ważniejsze, bardziej potrzebne. Ja tak żyję z marzeniami w głowie i ciągle mam masę rzeczy niedopracowane, albo odłożone na święty-nigdy. Zazdroszczę Mani tego komfortu w zakupach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co dla jednego długo to dla innego dopiero początek. Większości rzeczy na które czekasz Maniu ja nigdy mieć nie będę i tymi staram się głowy nie zajmować.

Od czterech lat (tyle mieszkamy w naszym domu) czekam na lodówkę (to co mamy ma kilkanaście lat, 10 lat temu teściowie wymienili ją na nową a poza nimi używało jej jeszcze kilka osób. Miała być na chwilę no i chwila właśnie dobiega końca bo jak nic nie wypadnie to będzie nowa niedługo.

Tyle samo czekam na meble do kuchni i piekarnik. Meble co mam teraz kupiłam na wyprzedaży w ikea za 600zł z myślą że postoją troszkę w kuchni a potem będą do kotłowni. Niestety to troszkę jeszcze potrwa, kilka lat jak nie kilkanaście.

Kanapa w salonie też miała być na chwilę, ta również teściom się znudziła.

W końcu mam zadaszenie tarasu i prawie mam ogrodzenie, czas oczekiwania 4 lata prawie

Na wiosnę doczekam się podjazdu i może tarasu.

Na elewację też poczekam jeszcze parę lat.

Tak wymieniać mogę długo dlatego nie dziw się Maniu że ci zazdrościmy tych zmian i wielu pięknych zakupów, albo mniej pięknych za to bardzo użytecznych. W tej zazdrości nie ma odrobiny zawiści, przynajmniej z mojej strony, więc nie gniewaj się :hug: szczególnie że najbardziej to zazdroszczę tobie energii i takiej siły napędowej która pozwala ci tak szybko realizować wszelkie projekty.

Edytowane przez Doriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie :( Budowanie domu bez kredytu, świetnie, tyle, że wyczyściło nam kasę do dna. A potem czasy zrobiły się ciężkie, chwilami bardzo i już nic nie dało się zrobić, czy kupić lekko.

Doriko, z energią jest trochę tak, że sporo zależy od możliwości. Mnie energii gwałtownie przybywa jak mam co wydawać i mogę realizować kolejny kawałek planu. Ciągłe wybieranie co muszę koniecznie, a co musi poczekać dołuje mnie koszmarnie, a wtedy energia zdycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterylnie nie jest bo stoi tam niestety biurko z mężowskim komputerem a i kącik garderobiany to raczej kącik graciarnia. Zdjęcie zrobiłam tak by tego nieładu widać nie było.

Ja bym bardziej powiedziała że jest tam smutno. Na żywo jest ładniej niż na zdjęciach bo te poduchy mają fajny kolorek który na zdjęciach zlewa się z narzutą.

Dzięki obrazkom jest lepiej ale nadal czegoś tam brakuje. Brakuje cały czas kolorystycznego pazura. Miały być fioletowe poduchy i nawet kupiłam ale odcień i wielkość nie ta. Coś w końcu znajdę. Cały czas nie mam zapału w szukaniu drobiazgów do ocieplenia wystroju bo i o wystroju ciężko mówić jak ciągle jeszcze wiele w domu do skończenia zostało i wszelkie siły idą w tym kierunku. Pewnie już to kiedyś pisałam ale jak zakończę w końcu etap budowy to na dobre wezmę się za urządzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko to wy chociaż kredytu nie macie. My własnie wzięliśmy trzeci. Pierwszy był na działkę, drugi na budowę a w tym roku wzięliśmy kolejny by dokończyć sprawy na zewnątrz (podbitka, ogrodzenie, podjazd) chcieliśmy jeszcze elewację i kominek zrobić ale jak i poprzednim razem bank do czegoś się czepił i dali nam mniej niż zakładaliśmy więc dalej nie wszystko zrobione. Wolałabym trochę większy kredyt mieć ale mieć wszystko gotowe a tak płacimy kredyt i do tego ciułamy na to na co zabrakło.

Tak mi się przypomniało że kiedyś, jak mania robiła wycenę pisałaś że banki zawyżają wyceny a w naszym przypadku dom wycenili tak że za tę cenę nie kupiłabym w okolicy domu w stanie developerskim do tego z działką o połowę mniejszą. Wiem że mój dom nie robi wrażenia ale rzeczoznawca nie był zainteresowany obejrzeniem wszystkich pomieszczeń. O dopytaniu o cokolwiek nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko, mnie się ten kącik w sypialni bardzo podoba. Tylko dołożyłabym coś na okno. Powiesiłabym z drugiej strony łóżka lampę, prostą, ale powinna być. Ja lubię tapety, więc poszukałabym czegoś ciekawego na jedną ze ścian. Musiałoby zrobić mocny akcent. Jakiś dodatkowy throw, miękka i gruba, może kremowa narzuta niedbale przerzucona przez łóżko, żeby trochę rozświetlić granat. Poduchy dużo większe i drugi komplet w kontrastowym kolorze, albo nawet z wzorem.

Czy znasz wątek Diany, która szyje różności – poduszki, zasłony/rolety okienne, duperelki i także bardzo piękne lalki? Chyba już prawie nie zagląda na forum. Nie pamiętam dokładnego nicka, ale mam link do jej bloga http://divianaart.blogspot.com/2017/11/ Może Diana pomoże ci z sypialnią. Kiedyś u niej zamówiłam poduchy dla wnuków J. Zrobiła szybko, bardzo ładnie i niedrogo.

W ogóle nie przejmuj się, że dom nie urządzony. Domy latami obrastają w różne dobra, jeśli nie ma przedmiotów po dziadkach i rodzicach. Ja troszkę takich mam, ale to zbieranina, która niestety leży ciągle popakowana w pudłach :( Po wizycie u pewnych naszych znajomych zawsze z zazdrości niemal spać nie mogę. Tyle mają świetnych przedmiotów, mebli rodzinnych.

Umiem sporo zrobić i uszyć, ale nie mam na to czasu. Ciągle pozostaje mi mieć nadzieję, że zdążę z tym co wymyśliłam. Tyle, że tego czasu już nie mam aż tyle. Ty jesteś w tej szczęśliwej sytuacji, że nie musisz się spieszyć.

Trzymam kciuki, żebyście szybko spłacili kredyt, bez potknięć. Będą wtedy pieniążki na wykańczanie wnętrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dianę znam, robiła dla mnie a właściwie dla mojej chrześnicy lalkę kilka lat temu.

Jestem krawcową i potrafię uszyć poduchy i nie tylko (siostrom szyłam suknie ślubne), problemem jest raczej odpowiedni materiał a nie znalazłam jeszcze takiego co by mi się podobał a zwłaszcza takiego który by miał akceptowalną cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...