Noel 26.05.2004 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Ciekawe czy wśród Forumowiczów znajdzie się kilka osób, które lubią grzebać się miesiącami przy modelach kartonowych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.05.2004 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Kiedys mnie to krecilo... Mama chciala mojego mlodszego brata czyms zainteresowac, zeby znalazl sobie jakies hobby poza lazeniem po drzewach i robieniem rozlicznych szkod. Widziala jakie cacka z kartonu robil syn naszej znajomej i postanowila sprobowac. Kupila dla mojego brata jakis numer Malego Modelarza. Na jej nieszczescie numer zawieral dwa modele. Byly to dwa pojazdy pancerne z 1939 r, polski i niemiecki. Tak wiec ochoczo przylaczylam sie do zabawy. To byl pierwszy i ostatni model sklejony (prawie do konca) przez mojego brata. Ja ku rozpaczy mojej mamy poprosilam o kunpo nastepnego numeru. Posklejalam tego troche, choc trudno powiedziec, zebym byla w tym mistrzem, ale bawilo mnie to szalenie. Robilam rowniez szopki i inne budowle wedlug wlasnych projeltow (jesli mozna to podciagnac pod modelarstwo). Ostatnio przerzucilam sie na modele plastikowe, ale w zwiazku z budowa domu nawet to poszlo na jakis czas w odstawke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noel 26.05.2004 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Ja się bawię cały czas - kiedyś nie mogłem nic do końca skleić zmarnowałem z 15 różnych pozaczynanych modeli...Teraz spoko - czołgi z kartonu (mój konik) - modele plastikowe ..no cóż jest to pewnego rodzaju gotowy szablon (bez obrazy dla modelarzy specjalizujących się w plastiku) No i taki kartonowy model czołgu to zabawa prze kilka miesięcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.05.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Plastik to tez na kilka miesiecy. Kazdy element trzeba dopasowac, doszlifowac, czesto uksztaltowac. A potem dochodzi malowanie. To jest wlasnie ten rodzynek w plastiku. Papierowe modele tez mozna malowac, ale to juz nie jest to. Laczenia plyt pancerza, nity i inne szczegoly... To mnie w plastiku pociaga... Nie chce pisac, ze plastik jest lepszy niz karton, bo nie da sie tego powiedziec. Ale wcale nie jest latwiejszy. Sa poprostu inne problemy i techniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.05.2004 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Zajrzyj tu: http://home.student.utwente.nl/l.b.h.voss/Rebels/ Znajdziesz tam swojego rodzaju odmiane modelarstwa plastikowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.