Koza z rurą spalinową przez wszystkie kondygnacje i dach - jak?

[PLayer2001]

Witam serdecznie,

Planujemy mieć kozę na parterze i z tej kozy rura ma iść centralnie pionowo, przez strop, poddasze użytkowe i dach. Planujemy mieć gołą rurę, bez kominów murowanych itp.

W wakacje będą ocieplane podłogi i wylewka robiona. Na tym etapie chciałbym już przygotować otwory pod tą rurę. Jak zalecacie to zrobić, żeby potem było bezpiecznie? Czy to powinien być kawałek rury wmurowany, przez który będzie przechodzić rura spalinowa czy jakoś inaczej?

Dzięki z góry za pomoc i sorry za banalne pytania, temat dopiero poznaję

[Kominki Piotr Batura]

Banał wkradł się w cały pomysł Zaproś kominiarza, bo to on będzie odbierał Ci instalację, jeśli ma to być dobrze i zgodnie z prawem.

[PLayer2001]

Pogadałem z kominiarzem z godnie z radą, da się to zrobić bez problemu. O jaki banał chodzi?

Kominiarz powiedział tylko żeby dać dwupłaszczową rurę przy przejściu przez strop i na piętrze, potem na strychu zrobić kolanko, żeby cała rura prosto nie szła do góry.

Macie jakieś wskazówki, które mogą pomóc lub co zrobić, żeby źle nie zrobić?

[Wojtek_796]

Pogadałem z kominiarzem z godnie z radą, da się to zrobić bez problemu. O jaki banał chodzi?

Kominiarz powiedział tylko żeby dać dwupłaszczową rurę przy przejściu przez strop i na piętrze, potem na strychu zrobić kolanko, żeby cała rura prosto nie szła do góry.

Macie jakieś wskazówki, które mogą pomóc lub co zrobić, żeby źle nie zrobić?

 

Dwupłaszczowa na całej wysokości i żadnych kolanek na strychu - to właśnie ten banał, o który pewnie chodziło Piotrowi.

 

Dopiszę jeszcze, że oczywiście odcinek przy samym piecyku - przyłącze do komina - bez drugiego płaszcza i izolacji. To tak, żeby być dobrze zrozumianym. A do wylotu już komin prosty jak lufa armaty, dwupłaszczowy i zaizolowany.

 

Pozdrawiam

Edytowane 22 Października 2014 przez Wojtek_796

[Myśliciel1719512194]

Mam jedną wskazówkę, weź dobrego zduna do tej roboty co ma pojęcie, albo dobrze ubezpiecz chałupę jeśli zamierzasz to sam robić.

[PLayer2001]

Chętnie wezmę do tej roboty zduna czy kogoś kumatego.

Czy możecie polecić kogoś z kujawsko-pomorskiego?

Ten kominiarz wygląda na całkiem kumatego człowieka, aczkolwiek, jako że z natury nieufny jestem, chciałem skonfrontować co najmniej 2 opinie ze sobą.

Czyli żadnego kolanka?

Wspominał on o osadzaniu się sadzy i wypalaniu rury u góry na skutek działania wysokiej temperatury.

 

Myśliciel - jeśli chodzi o ubezpieczenie domu, czy chodzi o to że u góry będą bardzo wysokie temperatury? Jak coś to na strychu wszystko zaizolują jakąś wełną ognioodporną, przejście przez dach też jakoś ogarnę (oczywiście po konsultacjach ze zdunem / kominiarzem / dekarzem).

Obecnie zarządzam działem hartowania więc z piecami co nieco mam do czynienia, choć oczywiście to 2 kompletnie różne sprawy.

Jeśli nie będzie się dało tego w pełni bezpiecznie zrobić, nie będzie zrobione, choć raczej jestem za opcją żeby to jednak zrobić