Krzysiek88 29.05.2014 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 Witam Miałem wypożyczać małego flexa, ale stwierdziłem że dołoże 50zł i kupie coś w okolicach 120zł i będe szlifował płytki pod kątem 45 stopni. Tylko jaką tarczę do tego trzeba? Zwykłą diamentówkę? Jak ktos moze polecic na kilkanascie plytek jaka trzeba i jaka wystarczy to poprosze rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia242 31.05.2014 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2014 zwykła dedra z castoramy do ceramiki(jesli płytki scienne),za 35 zł...i bardzo duzo umiejętności:)...acha tarcza z nasypem ciagłym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.06.2014 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Potwierdzam. "Zwykłą dedrę" zużyłem po wykonaniu dwóch łazienek i holu, dopiero na gresie przy oklejaniu tarasu. Do kilkunastu płytek wystarczy zapewne taka najtańsza noname. Szlifowanie pod kątem 45 stopni na takiej gównianej stolikowej przecinarce wychodzi bezproblemowo, choć warto najpierw poćwiczyć na zrzynkach. Trudny moment to koniec cięcia, sam narożnik, warto go najpierw zeszlifować od przeciwnej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 03.06.2014 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 (edytowane) DZiękuje za odpisanie. Zastanawiam się czy nie probowac skontaktowac sie z gosciem co robi nagrobki, moze by mi tam zrobili, tylko jak dobrze wymierzyć płytki? Pewnie to nie trudne, ale poki co nie klade, tylko za jakis czas, i wiadome, trzeba by kilka sztuk umierzyc i mu zawiesc, a przeciez szlifuje sie uciętą krawędzią. Moze to normalne mierzenie, ale może jednak jest gdzieś jakis ważny szkopul? Troche wprawy jednak chyba trzeba miec, plytka bedzie miec 10mm grubosci, zwykla ceramiczna. jedyny plus to taki, ze bedzie wysoka na 20cm, to na pewno latwiejsze aniżeli cięcie długich krawędzi. Jeżeli chodzi o takie gówniane stolikowe to ja wlasnie roznie slyszalem, mowie tutaj o maszynce za okolo 250zł, ze telepie sie i róznie moze byc, ze te okolo 1000 lepsze, generalnie moglbym taka wypozyczyc, ale mierze raczej w taka za 30zł za wypozyczenie, normalna do cięcia nie na prąd. Edytowane 3 Czerwca 2014 przez Krzysiek88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.06.2014 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 NIe zauważyłem wcześniej, że piszesz o szlifierce kątowej. Taka do paru płytek na krzyż też wystarczy, jeśli tylko masz czucie w łapach i wcześniej trochę poćwiczysz, kilka metrów da się nią zrobić, ale syf przy tym masakryczny unosi się w powietrzu, czasem może to być dużą przeszkodą (praca w już zamieszkanym domu). Tylko tarcza do takiej szlifierki musi być "do pracy na sucho", pamiętaj o tym. Stolikowa przecinarka do płytek kosztuje ze 150zł w hipermarkecie, taka w zupełności wystarczy, fazuje się na niej płytki dużo łatwiej. Nie wiem, czy gość od nagrobków zrobi Ci to dużo taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 03.06.2014 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Popytam, bo są i ogłoszenia ze ludzie typowo robią usługi cięcia i wiercenia w płytkach. W zasadzie mógłbym pożyczyć maszynę do cięcia na wodę, ale jest sens ciąć wszystkie płytki elektryczną maszyną tylko po to żeby zrobić 3m skosów? Ty taką marketówką za 150zł, cos a la to tniesz i jestes zadowolony? Bo tak jak pisalem wyzej, czytalem o tym cieciu i ludzie pisali ze lipa jest z dobrym kątem na takiej maszynce http://img04.allegroimg.pl/photos/oryginal/41/74/33/62/4174336241. Trzesie sie i krzywo moze wyjsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.06.2014 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Napiszę tak: do wielkoformatowych płytek albo do kalibrowanego gresu taka przecinarka sie nie nadaje, za mała precyzja cięcia, za mały stolik. Ale do zwykłych płytek (czy nawet gresu) - spokojnie. Na zdjęciu masz moje płytki ukosowane taką właśnie przecinarką: A tu linie cięcia "przez płytkę", fuga jeszcze mokra, dlatego niejednorodnie wygląda: Moja przecinarka to jakaś tania Dedra. Daje radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 04.06.2014 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Eh kurde. Dziekuje Ci bardzo kolego za dogłebne wytłumaczenie. Juz miałem tyle pomysłow, ze sam nie wiem. Pierwszy pomysł to był taki, ze wypozycze po prostu przecinarke na mokro, i tam od razu zrobie skosy, ale płytka nie bedzie zle wygladac jak bede taka przecinarka jechal tez normalne plytki? Jak rozumiem ukosowanie to od strony cięcia tak? Powiedz mi jeszcze prosze, zeby dobrze wymierzyc takie ukosowanie, to najlepiej zrobic jeden ukos i obok domierzac drugi? No bo powiedzmy nakleje płytek, zostawie rogi, i wymierze zeby komus zawiesc, bo mysle i nad taka opcja, mozna sie przejechac na takim mierzeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.06.2014 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Najlepiej od narożnika zaczynać, całymi płytkami. Wtedy szlifujesz sam brzeg całych, nie ciętych płytek, zostawiając oryginalne zaokrąglenie szkliwa na brzegu (pierwsze moje zdjęcie), tak jest najłatwiej, najbardziej elegancko to wygląda i takie skosy możesz zrobić nawet kątówką z ręki (choć męczące by to było). Oczywiście, jeśli się nie da, to tnie się płytki a potem robi skos na takich uciętych (najlepiej właśnie tak, raczej nie próbuj ciąć od razu z płaszczyzną pod kątem 45 stopni, otrzymujesz wtedy ostrą krawędź, która na 100% się wystrzępi, jeśli nawet nie od razu, to w trakcie użytkowania), ale krawędź wtedy jest już dużo brzydsza (drugie moje zdjęcie). Płytek nie szlifujesz tak: http://izoforum.pl/izorysik/images/izorysik_9d6c210bbf85d130601ee100ed9cb5fd_2014-06-04_20:02:26.jpg tylko tak: http://izoforum.pl/izorysik/images/izorysik_9d6c210bbf85d130601ee100ed9cb5fd_2014-06-04_20:03:18.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 04.06.2014 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 i to są te ważne detale. nie domyslalm sie, a Ty wlasnie fajnie wszystko wytlumaczyles z tym, skad najlepiej zaczynac. To mi wlasnie nie pasowalo, ze jak utne plytke i potem ja bede chcial szlifowac to chyba bedzie odprysk. Czyli sprawa lepsza bo teoretycznie moge wczesniej naciac skosow a potem od nich zaczynac, a nie zostawiac miejsca na plytki ktore pomieze i dopiero bede ukladal. Dziekuje Ci bardzo serdecznie. Twoja fuga na pierwszym zdjeciu ile ma grubosci? bo wydaje mi sie ze dosc gruba jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.06.2014 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Ta fuga ma 2,5mm, wygląda na dużą, bo płytki malutkie, one mają 10x10cm. Samodzielne robienie glazury jest wykonalne i daje dużą satysfakcję, nawet jeśli się nie zrobi tego tak idealnie, jak zawodowiec.Dobrze Ci tylko radzę, zacznij od np. kotłowni albo przynajmniej od jakiejś ściany najmniej reprezentacyjnej. Nie wszystko się da wytłumaczyć, pewne rzeczy wychodzą po prostu w praniu same, z praktyki. I lepiej żeby one wychodziły gdzieś, gdzie nie będą tak bardzo widoczne. Bardzo (BARDZO!!!!) pilnuj poziomu pierwszego rzędu od którego zaczynasz, zwracaj też uwagę w narożnikach, żeby się kolejne rzędy nie zaczęły ze sobą rozmijać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 04.06.2014 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Wiem, że będzie hardcore ; ) Pierwszy raz, i jadę z łazienką ... : ) Ale do płytek jeszcze trochę czasu. W praniu na pewno coś wyjdzie, jestem pewien, ze będzie musiał odrywać płytki, np. ułoże prawie cały rząd i zauważe ze cos jest nie tak. Wiele rzeczy robiłem po raz pierwszy i włąśnie są pewne rzeczy ktore wyjda dopiero w trakcie, nie da sie ich przewidziec, bład trzeba popelnic zeby zajarzyc dobrze. W dodatku na podłodze caro, jeszcze nie sprawdzałem jak sie kladzie w caro. w sumie wiele rzeczy jeszcze nie wiem, ale mankamanety typu jak duzo kleju, jaki ząbek na pacy, i czy płytke też smarować itp. Wszystko ciąłeś elektryczna przecinarka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.06.2014 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Nie, nie wszystko. Do normalnego cięcia po prostej, bez dbałości o czystość krawędzi (bo będzie schowana w narożniku) o wiele łatwiej i szybciej jest ciąć na "maszynce" (Walmer), przecinarka natomiast do cięć trudniejszych (np. trzeba wyciąć w płytce prostokąt), do tych, gdzie zależało mi na czystej krawędzi i do fazowania. Paca - najbardziej uniwersalna to wg mnie 8mm, do podłogowych większa, do drobnych (mozaika) jak najdrobniejsza, ale wtedy podłoże musi być idealnie równe. Kleju najlepiej, jeśli jest na wysokość ząbków pacy prowadzonej lekkim skosem. Typowo smarujesz podłoże, a płytki na to kładziesz i dociskasz, ale miejscami (trudne miejsca, płytki "wycinane") lepiej smarować płytkę. Pamiętaj jeszcze o czymś do wycinania otworów. W caro układa się normalnie, trudniej tylko zacząć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 04.06.2014 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Myśłałem ze nie tylko podłoga ale i ściany, klej, paca 10mm pod skosem czyli mniej mm wyjdzie, ale do tego jeszcze na płytke. Co do otworów to wiem, ale jeszcze nie myślałem, poza tym ze licze ze da sie kupic jakis zestaw na jeden raz za np. 30zł do wiertarki albo szlifierki kątowej. Sugerujesz ze Walmer robi gorsze cięcie - krawędz anizeli pilarka elektryczna? Wydawało mi sie, ze jest na odwrót. Na pilarce to nie ciach ciach, jakbys normalna szlifierka kątową ciął tylko zamocowaną do stolika? Bo tak to widze, czy trzeba jakos mega precyzyjnie mocno płytke trzymac itp jak jest tnie pilarka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 05.06.2014 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2014 Paca 10mm na ściany jest trochę za duża (chyba, że płytki też masz duże), ale da się, oczywiście. Do otworów mi się bardzo dobrze sprawdza taki prosty wykrojnik z regulowanym ramieniem, zakładany na wiertarkę. Przecinarki czy też "maszynki" ręczne (Walmer i inne) nie tyle tną płytkę, co ją łamią. Owszem, robią to równo i dość czysto (tym czyściej im nowsze kółko w przecinarce, same kółka można kupić za kilkanaście zł, jeśli mamy starą maszynkę, przed nową robotą nowe kółko warto kupić), ale jednak po takim cięciu otrzymamy zawsze brzeg płytki przełamanej, z chropowatym bokiem. Przecinarka tnąca na mokro zaś da cięcie szlifowane na gładko. Druga różnica to fakt, że ręczną maszynką nie wszystko da się wyciąć. Dla przykładu, takich wąskich pasków (gdyby były ci z jakichkolwiek powodów potrzebne) maszynką nie utniesz w życiu: "ciach ciach" to tniesz właśnie na ręcznej maszynce, na niej się tnie błyskawicznie i dlatego jest dużo lepsza, jak masz do docięcia np. 15 płytek na bok ściany, wszystkie tak samo. Przecinarka na mokro tnie dokładnie i równo, ale dużo wolniej. Płytkę w czasie cięcia trzeba po prostu trzymać dość pewnie i (zwłaszcza jeśli tniesz bez prowadnicy), pilnować linii cięcia, zwłaszcza na początku, jak płytka jeszcze się sama nie prowadzi po tarczy. Krytycznym momentem jest zawsze końcówka, lubi się odłamać, niekoniecznie prosto, dlatego warto zrobić najpierw nacięcie od drugiej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dring 05.06.2014 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2014 macie jakieś polecone "diamenty" do cięcia, czy to jeden czort, byle był świeży jak z nożykami do tapet ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 05.06.2014 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2014 Podobno te powyżej stówy są najlepsze, ale ja tam cały czas na Dedrze jadę i nie narzekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 06.06.2014 22:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 Jarek.P dziekuje za dokladne objaśnienie. A łuki co to szlifierka kątowa ponacinać cienkie pasy i potem je wyłamac? Mowa o takim łuku jakbym chciał objechać kabine półokragla plytkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 07.06.2014 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Tniesz płytkę na wąskie paski, ale nie szlifierką kątową, tylko najlepiej właśnie na takiej stolikowej. Albo kupujesz pasującą do swoich płytek mozaikę, tylko klejenie mozaiki to osobna sprawa jest (w skrócie: idealnie równo przygotowane podłoże i klej nakładany BARDZO cienko pacą z zębem 5mm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 07.06.2014 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 mi chodzi u łuk na podłodze. Mam płytke, nacinam paski takie 2cm szlifierka katowa i potem je wylamuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.