Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oczyszczalnia roślinna - ktoś uzytkuje na forum?


Kasia242

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bardzo uproszczony schemat,

więcej wujek "gógle" Ci powie :)

[ATTACH=CONFIG]264770[/ATTACH]

 

Dzięki. Prosty obrazek a jak wiele mówi :)

Działkę mam z dość mocnym spadkiem, więc coś takiego powinno zadziałać.

Czy rozwiązanie, gdzie te ścieki lecą sobie grawitacyjnie, jest w jakiś sposób gorsze/lepsze?

 

Ewentualnie macie może jakieś namiary, kto takie oczyszczalnie projektuje i mógłby doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Witam

ja taką oczyszczalnie użytkuje od roku ,opisałem ją na forum.Za oczyszczalnią mam jeszcze małe oczko ok 30 m2 gdzie spływa oczyszczona woda.Jak będziecie jeszcze zainteresowani jej budową ,to jeszcze raz opiszę .Przepompownie mam z kręgów betonowych 800 bo są tańsze od rur plastykowych .Duża pojemność i ja napowietrzam tam ścieki pompką powietrzną , więc zależy mi aby były tam długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zdjęcia i opis umieściłem na forum ,gdzie ją prezentowałem. Moja korzeniowa oczyszczalnia tymi rękami.

Oczyszczalnie sam zaprojektowałem po długiej lekturze na ten temat.Oczyszczalnia ma 40 m2 i jest głęboka na 1,3-1,4m.Obsadzona jest trzciną.Działa ok 1,5 roku.Za oczyszczalnią jest jeszcze oczko wodne pow ok 25-30m2 obsadzone roślinami.Ma doczyszczać wodę .Pływają tam ryby ,nawet karpie się wytarły.

Teraz wykopałem staw kilka metrów od oczyszczalni .Na wiosnę cały ten teren będzie zagospodarowany i oczyszczalnia oprócz stawu będzie jednym z elementów małego ogrodu

IMG_20141004_162536022 (2).jpg

IMG_20141004_162536022 (4).jpg

IMG_20141004_162536022 (3).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Jaki powinien być minimalny spadek by można było obyć się bez przepompowni? Musi być wielka różnica wysokości terenu? Może być filtr i lustro wody oczka na równi i wykonać to oczko głębiej dla uzyskania odpowiedniego spadku?

Bardzo uproszczony schemat,

więcej wujek "gógle" Ci powie :)

[ATTACH=CONFIG]264770[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki powinien być minimalny spadek by można było obyć się bez przepompowni? Musi być wielka różnica wysokości terenu? Może być filtr i lustro wody oczka na równi i wykonać to oczko głębiej dla uzyskania odpowiedniego spadku?

 

Przede wszystkim musi BYĆ jakiś spadek. Jeśli filtr (rozumiem, że ten roślinny - bo jeszcze w osadniku musi być filtr) i oczko wodne będą na tej samej wysokości, to nie będzie w filtrze żadnego przepływu aż do momentu, kiedy woda przed filtrem się spiętrzy. Ale to grozi podtopieniem wcześniejszych elementów.

Poza tym filtr roślinny to ma być sztucznie stworzony obszar podmokły, a nie bagno ze stojącą wodą. Musisz mieć warstwę gleby niezalaną przez wodę, aby zachodziły tam procesy tlenowe. Inaczej będzie smród.

Potrzebny spadek możesz zawsze wytworzyć na dwa sposoby - albo podnosząc (pompując) ścieki na początku, albo obniżając końcowy odbiornik. Kwestia odpowiedniego ukształtowania terenu.

 

Wcześniej pytasz, czy musi być studnia chłonna. COŚ musi być. Oczyszczalnia nie może się kończyć na oczku wodnym, bo ono ma określoną pojemność, a oczyszczone ścieki dopływają codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musi BYĆ jakiś spadek. Jeśli filtr (rozumiem, że ten roślinny - bo jeszcze w osadniku musi być filtr) i oczko wodne będą na tej samej wysokości, to nie będzie w filtrze żadnego przepływu aż do momentu, kiedy woda przed filtrem się spiętrzy. Ale to grozi podtopieniem wcześniejszych elementów.

Poza tym filtr roślinny to ma być sztucznie stworzony obszar podmokły, a nie bagno ze stojącą wodą. Musisz mieć warstwę gleby niezalaną przez wodę, aby zachodziły tam procesy tlenowe. Inaczej będzie smród.

Potrzebny spadek możesz zawsze wytworzyć na dwa sposoby - albo podnosząc (pompując) ścieki na początku, albo obniżając końcowy odbiornik. Kwestia odpowiedniego ukształtowania terenu.

 

Wcześniej pytasz, czy musi być studnia chłonna. COŚ musi być. Oczyszczalnia nie może się kończyć na oczku wodnym, bo ono ma określoną pojemność, a oczyszczone ścieki dopływają codziennie.

 

 

Witam

Spadek jakiś musi być, aby woda kolejno przelewała się z osadnika do oczyszczalni i stawu .

Filtr za osadnikiem ,u mnie to zwykłe wiadro z duża, ilością małych dziurek aby zatrzymywał np włosy. Ja mam przepompownie z kręgów betonowych ,wyszło mi to najtaniej. Rura przelewowa ,która doprowadza wodę z osadnika do przepompowni ,ma specjalną konstrukcję aby nie dostawały się do przepompowni świeże ścieki.

Warstwa piachu nad woda w filtrze służy do ochrony jego prze zamarznięciem w zimie i do zatrzymywania "zapachów". Procesy tlenowe zachodzą głównie w okolicach korzeni roślin.Tam jest strefa tlenowa.Korzeń trzciny to rura śr 2-3 cm i nią tlen dostaje się do korzeni w wodzie. Wokół tych korzeni masz strefę tlenową.

Z pojemnością filtra jest tak ,że gdy jest duża ,z duża obsadą roślin to często, tej wody do oczyszczania może brakować.Szczególnie latem. Ta woda ciągle paruje z roślin jak i samego piasku. Ten piasek u nie jest cały czas lekko wilgotny. Nie jest nigdy tak ,że 100 l wody wpuścisz to 100 l musisz gdzieś odprowadzić. U mnie niekiedy muszę dolewać wody do filtra.

Ta woda za filtrem jest czysta ,to najlepiej działające oczyszczalnie. Latem możesz ją używać bez żadnych obaw do podlewania roślin. Zimą jak masz piach ,to ze stawu nadmiar odprowadzasz w piach .Możesz to odprowadzać do rzeki ,rowu. Ta woda jak masz odpowiedniej wielkości i głębokości filtr jest idealnie czysta ,ja w stawie za oczyszczalnią mam ryby które jadłem .Niekiedy się kąpałem. moje psy i nie tylko one piją z niego wodę.

Taka oczyszczalnia dobrze zaprojektowana ,przemyślana i wykonana/np doprowadzenie wody ,by nie zamarzła zimą/ jest bezobsługowa.Nie ma żadnych problemów z jej eksploatacją ,jak w typowych biologicznych.Nie musimy się martwić ,że mamy za dużo gości i wody będzie za dużo lub wyjedziemy na urlop i z niedokarmianej oczyszczalni zrobi się szambo.

Miłego wieczoru J.Korona

Edytowane przez jerzyka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No i taką oczyszczalnie chciałbym miec koło domu. Tylko nie wiem, czy się da.

 

W załączeniu rzut działki z domem i odległościami od granic.

 

Spadek terenu jest z północy na południe, a więc jeśli chciałbym puścić ścieki za dom, a tak chcę, to spadek jest akurat w dobrym kierunku. Niestety odległość domu od granic działki to 4,5 oraz 3,2 m po lewej i prawej stronie - po tej, gdzie jest wylot jest 4,5m. Więc pozostaje zrobić oczyszczalnię z tyłu domu. Czy tak się da? Wg mnie tak, ale czy na pewno? Bo oczyszczalnia byłaby kilkanaście metrów za zbiornikiem , który umieściłbym koło domu, gdzieś 2m od niego. Byłby blisko granicy, ale z boku jest działka teścia, więc to nie byłby problem.

 

Ale... Z tyłu domu będzie równiez kolektor poziomy źródła ciepła, praktycznie na całości działki (przynajmniej na chwile obecną takie sa plany) Wiem, że ludzie mają nad takimi kolektorami oczka ogrodowe i to w niczym nie przeszkadza, ale czy mozna miec tam oczyszczalnię? Spadek terenu jest w dobra stronę, ale nie jest on jakiś wielki, więc może trzeba będzie zrobic lekki nasyp? Za nim zaś oczko, któr erównież mi się marzy..

 

No i koszty. W ogóle nie wiem, jak to sie kosztowo przedstawia. Nikt z Was w tym temacie nie podał szacunkowych kosztów. MOże po tym poście temat znów odżyje?

mapa poglądowa działki.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w swojej okolicy specjalistę od biologicznych, takiego z prawdziwego zdarzenia. Rozmawiałem z nim i wiem, że jeśli dobrze to wykonać to musi to sporo kosztować. Mnie trochę powstrzymuje fakt, że aktualnie buduję dom i w projekcie mam szambo. Zmiana na oczyszczalnię wymaga dużej papierologii i oczywiście spore koszta dodatkowe. Teraz mam do wyboru: wkopać i użytkować szambo lub oddać dom do użytkowania i następnie złożyć wniosek o budowę oczyszczalni. Tylko czy aby oddać dom do użytkowania nie potrzebuję mieć już tego szamba wkopanego? Jeśli tak to średnio mi się widzi późniejsze go wykopanie i budowę oczyszczalni. Może macie jakieś rozwiązanie pośrednie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z tymi kosztami to duża przesada,jest tańsza od normalnych oczyszczalni.Jej koszty to dobra folia do wyłożenia dołu,ja mam niebieską taką jak na oczka wodne ,/wystarczy taka ,pytałem się fachowców od foli i odpowiedzieli mi że w ziemi bez problemu wytrzyma 50 lat/.Pod folią i na niej geowłóknina.Dochodzi kopanie dołu i kupno odpowiedniego piachu.Musi być również zbiornik wstępny. Trzcina do obsadzenia oczyszczalni z okolicznych bagien darmo.Moje koszty to materiał ok 2000 zł + koparka 200 zł piasek 1000 zł.+ własna robocizna.W moim przypadku odszedł koszt szamba /zbiornika wstępnego/ miałem go już na działce ,doszły koszty przepompowni ok 1000 zł . Ja mam jeszcze małe oczko za oczyszczalnią ,to były dodatkowe koszty ,ale ono nie jest potrzebne do prawidłowego działania oczyszczalni.Zrobiłem je głównie dla ozdoby ,bo chciałem mieć trochę wody. Póżniej okazało się ,że mam tej wody dużo kolka metrów przed oczyszczalnią i teraz mam tam jeszcze staw ok 400 m2.

Wszyscy specjaliści ,wykonawcy chcą jak najwięcej zarobić ,dlatego w ich wykonaniu te oczyszczalnie są drogie. Tu nie ma co kosztować dużo ,folia ,piach i kilka dni własnej pracy. Jak ma się na działce jeszcze glinę ,to nawet folia jest niepotrzebna.

Kyniek123 do oczyszczalni korzeniowej jest potrzebny zbiornik wstępny kilka m3 ,możesz więc wykopać małe szamo ,a póżniej do niego oczyszczalnie.

Na oczyszczalnie korzeniową wystarczy zgłoszenie ,nie jest to skomplikowane ,można samemu napisać taki papier w kilka minut.U mnie w starostwie nie wiedzieli co to jest ,więc dodałem kilka stron opisu takiej z internetu.

Ifarrg Oczyszczalnia może być kilka ,kilkanaście metrów od zbiornika, nie ma to żadnego znaczenia musi być tylko spadek ,lub trzeba zbudować przepompownie.Radzę zachować wymagane odległości zbiornika / szamba/ od granicy działki 2 m .Dzisiaj na sąsiedniej mieszka teściu i nie ma problemu ,ale jak kiedyś zmieni się właściciel i dostaniesz takiego, jak mam, ja to wtedy mogą zacząć się wielkie problemy.Na szambo jak i na oczyszczalnie trzeba mieć pozwolenie - zgłosić budowę w starostwie.

Najważniejsze w tym wszystkim, to póżniej ,nie ma żadnych kosztów przy jej użytkowaniu, a te nie są małe .Dodatkowo jak kiedyś zrobią wam kanalizacje to nie musicie z niej korzystać. U mnie w sąsiedniej wsi, za 1m3 ścieków ,już teraz opłata ok 10 zł + woda 4 ,to razem drobne 14 zł.Ja mam jeszcze swoją studnie głębinową i mój koszt to tylko 34 gr za m3 wody .Korzystamy z wanny ,więc u nas tej wody na cele bytowe jest zużywane dużo ,mam podlewane wszystkie rośliny na działce .Rocznie zużywam wody od 400-1000 m3 ,w zależności od pogody i kosztuje mnie to mniej niż kiedyś płaciłem za samą wodę ,gdzie mocno ograniczałem podlewanie roślin.

Miłego dnia J.Korona

Edytowane przez jerzyka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszające jest to co piszesz. Aktualnie budowa wrze więc za bardzo nie mam głowy na zgłębianie tematu oczyszczalni. Wiem, że na dzień dzisiejszy chcę sobie zostawić wolny wybór i jeśli da się to zrobić dobrze, własnymi siłami i w akceptowalnych kosztach (dostałem ofertę na ok. 13tys.zł) to na pewno to zrobię. Czy Twoim zdaniem wkopanie szamba - zbiornika szczelnego z tworzywa sztucznego o poj. około 9m3 nie będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto, gdybym chciał później kontynuować pomysł budowy oczyszczalni roślinnej? Czy lepiej jednak by był to zbiornik mniejszy 3 - 5 m3?

Witam

Z tymi kosztami to duża przesada,jest tańsza od normalnych oczyszczalni.Jej koszty to dobra folia do wyłożenia dołu,ja mam niebieską taką jak na oczka wodne ,/wystarczy taka ,pytałem się fachowców od foli i odpowiedzieli mi że w ziemi bez problemu wytrzyma 50 lat/.Pod folią i na niej geowłóknina.Dochodzi kopanie dołu i kupno odpowiedniego piachu.Musi być również zbiornik wstępny. Trzcina do obsadzenia oczyszczalni z okolicznych bagien darmo.Moje koszty to materiał ok 2000 zł + koparka 200 zł piasek 1000 zł.+ własna robocizna.W moim przypadku odszedł koszt szamba /zbiornika wstępnego/ miałem go już na działce ,doszły koszty przepompowni ok 1000 zł . Ja mam jeszcze małe oczko za oczyszczalnią ,to były dodatkowe koszty ,ale ono nie jest potrzebne do prawidłowego działania oczyszczalni.Zrobiłem je głównie dla ozdoby ,bo chciałem mieć trochę wody. Póżniej okazało się ,że mam tej wody dużo kolka metrów przed oczyszczalnią i teraz mam tam jeszcze staw ok 400 m2.

Wszyscy specjaliści ,wykonawcy chcą jak najwięcej zarobić ,dlatego w ich wykonaniu te oczyszczalnie są drogie. Tu nie ma co kosztować dużo ,folia ,piach i kilka dni własnej pracy. Jak ma się na działce jeszcze glinę ,to nawet folia jest niepotrzebna.

Kyniek123 do oczyszczalni korzeniowej jest potrzebny zbiornik wstępny kilka m3 ,możesz więc wykopać małe szamo ,a póżniej do niego oczyszczalnie.

Na oczyszczalnie korzeniową wystarczy zgłoszenie ,nie jest to skomplikowane ,można samemu napisać taki papier w kilka minut.U mnie w starostwie nie wiedzieli co to jest ,więc dodałem kilka stron opisu takiej z internetu.

Ifarrg Oczyszczalnia może być kilka ,kilkanaście metrów od zbiornika, nie ma to żadnego znaczenia musi być tylko spadek ,lub trzeba zbudować przepompownie.Radzę zachować wymagane odległości zbiornika / szamba/ od granicy działki 2 m .Dzisiaj na sąsiedniej mieszka teściu i nie ma problemu ,ale jak kiedyś zmieni się właściciel i dostaniesz takiego, jak mam, ja to wtedy mogą zacząć się wielkie problemy.Na szambo jak i na oczyszczalnie trzeba mieć pozwolenie - zgłosić budowę w starostwie.

Najważniejsze w tym wszystkim, to póżniej ,nie ma żadnych kosztów przy jej użytkowaniu, a te nie są małe .Dodatkowo jak kiedyś zrobią wam kanalizacje to nie musicie z niej korzystać. U mnie w sąsiedniej wsi, za 1m3 ścieków ,już teraz opłata ok 10 zł + woda 4 ,to razem drobne 14 zł.Ja mam jeszcze swoją studnie głębinową i mój koszt to tylko 34 gr za m3 wody .Korzystamy z wanny ,więc u nas tej wody na cele bytowe jest zużywane dużo ,mam podlewane wszystkie rośliny na działce .Rocznie zużywam wody od 400-1000 m3 ,w zależności od pogody i kosztuje mnie to mniej niż kiedyś płaciłem za samą wodę ,gdzie mocno ograniczałem podlewanie roślin.

Miłego dnia J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,ja osobiście nie lubię plastyku wolę beton na szamba.Wielkość nie ma większego znaczenia ,ja wykorzystuje zbiornik ok 30 m3 ,bo taki już był na działce którą kupiłem.Mniejszy zbiornik w zupełności Ci wystarczy do tego typu oczyszczalni.

Jeszcze jedna sprawa ,z tym są problemy niekiedy w gminach.Jak jest w planie budowa oczyszczalni gminnej, nie chcą dawać zezwolenia na oczyszczalnie przydomowe,choć nie jest to zgodne z prawem i były przypadki ,że inwestorzy się sądzili i wygrywali ,ale jest to żmudna i długa droga ,Radzę więc sprawdzić jak to jest w twojej gminie, bo jak nastawisz się na małe szamo ,a nie dostaniesz pozwolenia na oczyszczalnie to wtedy będzie problem.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chyba ci się coś "pomerdało'. wystarczy jeden.Ten drugi nie ma racji bytu.,Ja mam mały zbiornik obok dużego.ale to jest przepompownia.Ja mam oczyszczalnie wyżej niż "szambo''.W tym "szambie" zbiorniku maja zostać te jak ktoś to nazwał na forum te pływające " łódeczki''.One się tam mineralizują i część opada na dno ,a część rozpuszcza w wodzie .Ta rozpuszczona w wodzie część idzie do oczyszczalni a resztę która opadła na dno zbiornika, trzeba raz na kilka lat wybrać .Można to kompostować i użyć jako nawóz lub oddać do oczyszczalni.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może i wystarczy, ale zakładając, że coś wleci i zawsze zaburzy klarowność wody, to przy jednej komorze zawsze będzie bardziej zanieczyszczona woda wychodząca niż przy dwóch. Ty masz 30m3 szambo, więc u Ciebie to to efekt marginalny ;) Ale mniejsza o to.

 

Jakiś czas temu zarejestrowałem się na jednej stronie z ofertami, wysłałem zapytanie zbiorcze i dziś dostałem m.in. takiego maila

 

"Proszę zastanowić się nad zasadnością oczyszczalni hydrofitowej, po zamianie przepisów ( 01.01.16) wymagany będzie pomiar stopnia oczyszczenia ścieku na wyjściu z oczyszczalni, oczyszczalnia hydrofitowa nie będzie spełniała dwu warunków: nie będzie miała certyfikatu CE na stopień oczyszczenia i będzie

miała obniżenie efektywności oczyszczania w okresie zimowym. To stawia pod znakiem zapytania sens stosowania oczyszczalni hydrofitowej, proponuje

zapoznać się z ofertą naszych oczyszczalni na stronie www.adresstrony.pl"

 

A tam na pierwszej stronie Oczyszczalnie przydomowe Feliksnavis. Ale pomijając już co babeczka chciała mi wcisnąć, to czy to o czym pisała jest prawdą, czy to też zmyła? Chodzi o ten pomiar ? Będzie robiony przed oddaniem do uzytku, nie będzie robiony, powinien być robiony ale nie będzieto do sprawdzenia i będzie to kolejny martwy przepis w polskim prawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam na pierwszej stronie Oczyszczalnie przydomowe Feliksnavis.

...

czy to o czym pisała jest prawdą, czy to też zmyła?

 

Jaki produkt, taka i rada. Czyli niewiele warta.

 

Zacznijmy od tego, czy certyfikat CE jest do czegoś niezbędny. Otóż może być, o ile gmina albo inne gremium zafunduje dofinansowanie oczyszczalni, a w regulaminie napisze, że certyfikat musi być. Mają prawo! Mogą też zapisać, że oczyszczalnia ma być różowa, bo inaczej nie dadzą kasy.

I to jest jedna sprawa.

 

po zamianie przepisów ( 01.01.16) wymagany będzie pomiar stopnia oczyszczenia ścieku na wyjściu z oczyszczalni

 

Ten "pomiar" obowiązuje już teraz i to od wielu lat! Więcej! Nie tylko posiadaczy oczyszczalni hydrofitowych, korzeniowych, biologicznych i jakich tam się jeszcze chce, ale nawet drenażowych! Tak! Dla każdego z tych rodzajów oczyszczalni określone są wymagania dotyczące jakości ścieków wprowadzanych do środowiska.

 

oczyszczalnia hydrofitowa nie będzie spełniała dwu warunków: nie będzie miała certyfikatu CE na stopień oczyszczenia i będzie

 

Dostrzegam tu wpisane między wierszami: "oczyszczalnia hydrofitowa będzie nielegalna". Bez obaw! Jeżeli tak miałoby być, to każda oczyszczalnia o wielkości przekraczającej tuzin domków jednorodzinnych byłaby nielegalna, bo żadna nie ma "certyfikatu". Ważniejsze jest, aby była zgodna z normą lub projektem indywidualnym.

Oczyszczalnie biologiczne mają swoją normę zharmonizowaną EN 12566-3, natomiast oczyszczalnie korzeniowe - przepraszam, ale nie jestem pewien, czy EN 12566-2 Soil infiltration systems, czy też prEN 12566-5 Pre-treated Effluent Filtration systems.

Nawet jeżeli komuś się nie podoba, że nie są to obowiązujące normy zharmonizowane, to pozostaje droga projektu wykonanego przez osobę z uprawnieniami instalacyjnymi. Tego nikt nie może zakwestionować, nawet jeżeli według identycznego projektu wykonano 100 oczyszczalni.

 

Natomiast co do spadku efektywności zimą to prawda i jest to niewątpliwy mankament tego rozwiązania w naszym klimacie. Pozostaje pytanie - o ile jest ten spadek. I tu jak zwykle - zwolennicy mówią o 20-30%, przeciwnicy o 70-80%. Być może prawda leży pośrodku, ale jest faktem, że ten typ oczyszczalni przywędrował do nas z krajów o łagodniejszych zimach.

 

czy do takiej oczyszczalni nie lepiej, jak jest zbiornik dwukomorowy?

 

I to też jest kwestia dyskusyjna, bo z jednej strony przejście pomiędzy komorami zbiornika jest największy "zakłócaczem" przepływu, a z drugiej - przegroda na pewno zapobiega rozprzestrzenianiu się kożucha i osadu. Natomiast powoduje, że ten osad trzeba częściej wybierać, bo jest mniej miejsca na jego gromadzenie.

Przy dziennym zużyciu wody 150 l na osobę przeciętna rodzina zrzuca 600 l ścieków. To znaczy, że przez osadnik 3 m3 twoje ścieki będą wędrowały 5 dni! O jakich zaburzeniach ty mówisz? Zresztą w fabrycznych zbiornikach zawsze na wlocie jest jakaś szykana wyhamowująca rozpędzone ścieki.

 

A w Niemczech stosuje się wyłącznie 2-komorowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...