Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Reklamacja elewacji i nie tylko - kilka wskazówek


Recommended Posts

Zdruzgotany przebiegiem naszej reklamacji akrytynku firmy Kreisel, piszę tych kilka wskazówek z nadzieją, że inne osoby będą miały trochę więcej szczęścia i unikną problemów jakie nas spotkały.

O tym jak wygląda nasza elewacja pisałem tu:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?222618-Kreisel-Akrytynk-jak-pumex-problem

 

Mam jednak nadzieję, że informacje tu zawarte mogą się okazać pomocne wszystkim inwestorom mającym problemy z zakupionym towarem.

 

 

Jeżeli Państwo czujecie się oszukani faktem, iż zakupiony produkt nie spełnia deklarowanych parametrów należy go reklamować.

Niestety z naszych przykrych doświadczeń wynika, że reklamacja z tytułu gwarancji (odpowiedzialność producenta) jest bezcelowa - nie mówię żeby nie próbować, ale nie warto tracić zbyt wiele czasu jak nie przynosi to efektów. Zakres gwarancji nie jest prawnie regulowany i w zasadzie, o ile gwarant nie wyrazi chęci usunięcia usterki, to niewiele można wskórać. W naszym przypadku producent przerzucił odpowiedzialność na wykonawców uzasadniając, że tynk został przesuszony przez nadmierne słońce lub wiatr. Pomimo licznych odwołań producent już swojego stanowiska nie zmienił. Pojawiają się głosy na forum, że są producenci którzy trochę bardziej dbają o klienta i własny wizerunek, ale nie jestem w stanie tego zweryfikować.

 

Jest oczywiście druga opcja – odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi – czyli niezgodność towaru z umową. Ta kwesta jest uregulowana ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianę Kodeksu Cywilnego z dnia 27 lipca 2002 (Dz. U. z 2002r. Nr 141, poz. 1176,z 2004 r. Nr 96, poz.959, z 2009 r. Nr 115,poz. 960. z 2011 r. Nr34, poz. 169, Nr 80,poz. 432.)

W większości przypadków jest to łatwiejsza droga dochodzenia roszczeń. Należy jednak pamiętać, że część sprzedawców będzie próbowała w pierwszej kolejności skorzystać z gwarancji producenta ! Nie musimy się na to godzić ! Sprzedawca może nam podsunąć np. pismo od producenta odrzucającego reklamację. Nie musimy się tym przejmować. Po prostu „niezgodność towaru z umową”. WAŻNE To konsument wybiera czy korzysta z gwarancji czy rękojmi !!!!

 

Poniżej postaram się przedstawić kilka wariantów postępowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Przypadek pierwszy zastanawiamy się nad wyborem elewacji i rozważamy zakup konkretnego produktu. Tu nie odkryję Ameryki, ale zawsze warto napisać. Decyzja należy oczywiście do Państwa. Proszę poczytać na forach, zasięgnąć opinii innych inwestorów jak również wykonawców. Jeżeli Stwierdzicie Państwo że prawdopodobieństwo uzyskania oczekiwanego efektu jest wysokie, nic nie stoi na przeszkodzie aby dokonać zakupu. W przeciwnym razie należy poszukać innego towaru.

Osobiście gdybym przed zakupem widział przynajmniej jedną elewację wyglądającą jak nasza – nigdy bym się na ten zakup nie zdecydował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Przypadek drugi. Dokonaliśmy zakupu i towar stoi w wiaderkach. Przeczytaliśmy kilka opinii, porozmawialiśmy z wykonawcą i mamy wątpliwości.

1. Jeżeli zakupu dokonaliśmy w sklepie, który przyjmuje zwroty (nie ma takiego obowiązku, ale wiele sieci handlowych oferuje taką możliwość) to nie ma większego problemu. Po prostu zwracamy towar – oczywiście musi być pełnowartościowy.

2. Jeżeli jednak, nasz sprzedawca nie przyjmuje zwrotów, to troszeczkę komplikuje sprawę. Proponuję po pierwsze zweryfikować serię i datę produkcji. Towar nie powinien być przeterminowany. Jeżeli był przeterminowany w momencie zakupu – po prostu oddajemy. Najczęściej jednak nie będzie. W takim przypadku dobrze by było wykonać próbę. Poprosić wykonawcę żeby nałożył tynk na jakąś niewielką powierzchnię. Po kilku dniach (3-4) zweryfikować wygląd elewacji. Jeżeli nie mamy zastrzeżeń to towar zostaje. Jeżeli jednak tynk wygląda inaczej niż na wystawie w sklepie, to trzeba go reklamować u sprzedawcy. Złożyć reklamację na piśmie w terminie nie później niż 2 miesiące od daty wykrycia wady – to jest bardzo ważne. Zażądać zwrotu pieniędzy lub poprosić o wymianę towaru (tylko po co). Zaznaczyć, że towar nie jest zgodny z umową, wyglądem odbiega od prezentowanych próbek. Sugeruję zwrócić całość, również otwarte wiaderko. W razie oporów sprzedawcy, poprosić o prezentację jak uzyskać wygląd zgodny z umową. Jak sprzedawca będzie się nadal opierał trzeba go postraszyć sądem i uświadomić mu, że jego odpowiedzialność obejmuje również koszty usunięcia usterki – inaczej mówiąc – naprawa na jego koszt. Powinno się udać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Przypadek trzeci najgorszy. Zrobiliśmy elewacje i wyszło jak wyszło. To jest mój przypadek. Jeżeli podejrzewamy winę wykonawców należy się zwrócić do nich z żądaniem usunięcia usterek. Jeżeli jednak podejrzewamy winę materiału reklamację kierujemy do sprzedawcy. Niestety prawdopodobnie sprzedawca dobrowolnie nie zgodzi się na usunięcie usterki na swój koszt. Koszt naprawy bądź wymiany jest bardzo wysoki. Pomimo, że mamy wszelkie podstawy domagać się przywrócenia produktu do stanu zgodnego z umową - będzie to bardzo trudne do uzyskania. Reklamację należy złożyć na piśmie (mieć potwierdzenie). Wyraźnie trzeba zaznaczyć nasze oczekiwania, naprawa, wymiana zwrot itp. Sprzedawca ma 2 tygodnie na odpowiedz. Tu jest pewna szansa, że może nie dotrzymać terminu – w takiej sytuacji istnieje domniemanie, że nasze żądanie jest rozpatrzone pozytywnie.

Niemniej jednak sprzedawca nic nie traci odrzucając naszą reklamację. Nie musi nawet podawać przyczyny. Wówczas pozostaje jedynie droga sądowa. Wynajęcie rzeczoznawcy, prawnika i skierowanie sprawy do sądu. Można skorzystać z darmowej pomocy np. Rzecznika Praw Konsumenta, bądź Federacji Konsumentów. Generalnie mało ciekawy przypadek, wiele by się dało, żeby znaleźć się w punkcie nr.1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna ważna informacja. W ustawie którą wymieniłem wcześniej istnije domniemanie, że wada wykryta w ciągu 6 miesięcy od daty dostarczenia towaru (nie zakupu - dostarczenia) istniała w chwili zakupu. Daje to konsumentowi przewagę i automatycznie przenosi odpowiedzialnosc na sprzedającego w przypadku np. uszkodzenia towaru w transporcie o ile zakupiliśmy towar z transportem. WAŻNE- jest to odpowiedzialność sprzedawcy - rozmowy z producentem można prowadzić ale nie sa dla nas wiążące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...