Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zakup okien może sparaliżować budowę i zdrowie- Stolbud Włoszczowa, Ekoprofit


Recommended Posts

[quote

Pomijam juz fakt zignorowania przez sprzedawce koniecznosci wykonania obliczen dla tak duzej konstrukcji. Pomimo tego ze wykonanie takowych obliczen było warunkiem przystapienia do rozmow i podpisania umowy ze sprzedawca. Juz po zatrzymaniu montazu i zgloszeniu reklamacji - dowiedziałam sie od sprzedawcy ze takie obliczenia sa bardzo kosztowne i w zwiazku z tym nie zostały wykonane... :sick:

 

Ja tu widzę jakąś niekonsekwencję . Obliczenia były warunkiem podpisania umowy, a przecież w momencie podpisania umowy ich nie było. Dlaczego umowa została podpisana ? Dlaczego bez okazania obliczeń dopuściła Pani do montażu konstrukcji na budowie? Gdyby nie błędy pomiarowe i wynikła z tego afera to ani Pani z mężem ani kierownik budowy byście się o tych obliczeniach nawet nie zająknęli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 744
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cała sytuacja na budowie jest wynikiem tego, ze zaufalismy "specjalistom", certyfikowanym, autoryzowanym przez duzego producenta, o wieloletnim doświadczeniu. Gdyby nie to zaufanie to tej umowy nie byłoby, a ja teraz mogłabym sie cieszyc wykanczaniem domu i planowac przeprowadzke.

 

Szukanie winy po stronie klienta w tej sytuacji prowadzi donikąd. Jesli stwierdzimy ze moim bledem było zaufanie do "specjalisty", to jaka z tego jest przestroga na przyszłosc i dla innych inwestorów? Nie ufac wykonawcom? a moze pojdźmy dalej - nie ufac zadnemu specjaliscie badz "specjaliscie", nie ufac jak idziemy do lekarza, nie ufac jak idziemy do prawnika, nie ufac jak idziemy do mechanika samochodowego.

 

A moze trzeba umiec odroznic "fachowca" od fachowca??

 

Obliczenia były warunkiem rozpoczecia rozmow o zamowieniu okien. Zostało nam obiecane ze beda dostarczone, po wykonaniu montazu. Dlaczego nie otrzymałam ich przed podpisaniem umowy? - a ktory konstruktor wykona obliczenia za darmo dla salonu?, albo który salon zaplaci za obliczenia konstruktorowi, jesli klient jeszcze nic nie podpisał?

Obliczenia sa rzecza oczywista kiedy staniemy obok zestawu witryn i zobaczymy jak porusza sie na wietrze. Ja o tym nie zapomniałam, ale salon owszem, ze wzgledu na koszty...

Edytowane przez uwaga_groźnyinwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostało nam obiecane ze beda dostarczone, po wykonaniu montazu. Dlaczego nie otrzymałam ich przed podpisaniem umowy? - a ktory konstruktor wykona obliczenia za darmo dla salonu?..

 

Zostało obiecane. Dlaczego nie zostało zapisane w umowie? Obietnicami i szczerymi chęciami to jest piekło wybrukowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Juz po zatrzymaniu montazu i zgloszeniu reklamacji - dowiedziałam sie od sprzedawcy ze takie obliczenia sa bardzo kosztowne i w zwiazku z tym nie zostały wykonane... :sick:

 

Ha,ha,ha - na priv podam Ci namiary na konstruktora,który takie obliczenia wykonuje. Sprawdzisz sobie ceny :)

Strzelam - do 1500 PLN za analizę ( obliczenie ) naprężeń i ugięć konstrukcji ( dokument z pieczątką ) - bez projektu wykonawczego i po wykonawczego.

Edytowane przez Charlie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzelam - do 1500 PLN za analizę ( obliczenie ) naprężeń i ugięć konstrukcji ( dokument z pieczątką ) - bez projektu wykonawczego i po wykonawczego.

Oczywiscie, wiem o tym. Ale to nie ja stwierdziłam ze sa bardzo kosztowne ( i w zwiazku z tym nie zostały wykonane), tylko sprzedawca... To koszt niewielki przy cenie za całe zamowienie, skoro był za wysoki to mozna było sie zlecenia po prostu nie podejmowac. Poza tym salon firmowy dostaje obliczenia zapewne od producenta, tylko trzeba taki fakt zglosic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

front247, Ty jesteś glazurnikiem chyba ? Jesli tak, to pięknie zareklamowałes swoją osobę :)

 

Co do betonu, to juź Ci pisałem. Jak szukasz betonu jak najtańszego, bez faktury, bez gwarancji, to dostajesz, co dostałeś.

Jak chcesz trafić "uczciwego wykonawce", skoro Ty już na starcie proponujesz "szemraną" transakcję ?

 

Nie porównuj siebie do UGI, bo to jakby inna liga.

Ale to w ogóle nie ma nic do rzeczy,beton z papierami czy bez,okna z gwarancja i mily sprzedawca czy z castoramy....w Polsce zawsze możesz sie naciąc bo prawo premiuje nei poszkodowanego tylko tego kto czyni szkodę...zarówno prawo karne jak i cywilne,osobiscie na wlasnej skorzy sie przekonalem ,wiec nie wyjezdzaj mi z marketingiem,bo na podstawie doswiadczen uwazam ze jedyny dobry deal w Polsce to jest zaufanie inwestor-uslugodawca. Jesli inwestor jest zadowolony i wykonawca tez to nei potrzeba do tego papierów,faktur,podatków,sądów...ale w wiekszosci Polacy to przekrety bo sa na ciągłym dorobku,kasa sie rozłazi miedzy palcami to trzeba kombinowac.Dlatego ja to olewam bo to niepotrzebne nerwy,mozna zamawiac co chwile beton w innej firmie by sie na koncu przekonac ze ta jedna z dziesieciu zrobila to dobrze,a ja nei mam czasu na pierdoly.

polska to taki kawałek tortu...nie ma go duzo,wiecej nie bedzie na razie i wszyscy rwa ile sie da dla siebie,niska jakość usług i głupi inwestorzy to chleb powszedni bo wszyscy w tym kraju ganiaja sie nawzajem jak hieny.

Edytowane przez Kasia242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

polska to taki kawałek tortu...nie ma go duzo,wiecej nie bedzie na razie i wszyscy rwa ile sie da dla siebie,niska jakość usług i głupi inwestorzy to chleb powszedni bo wszyscy w tym kraju ganiaja sie nawzajem jak hieny.

 

z tym tortem to jest coraz gorzej - oby ta kasa z UE szybko dotarła to trochę się torcik polepszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym tortem to jest coraz gorzej - oby ta kasa z UE szybko dotarła to trochę się torcik polepszy :)

Za siedem lat to nam przyjdzie wplacac pieniadze do unijnego skarbca, co wtedy? Niech jeszcze tylko nasze "politruki" dopuszcza do zmiany waluty na euro....

Sorrki za :offtopic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to w ogóle nie ma nic do rzeczy,beton z papierami czy bez,okna z gwarancja i mily sprzedawca czy z castoramy....w Polsce zawsze możesz sie naciąc bo prawo premiuje nei poszkodowanego tylko tego kto czyni szkodę...zarówno prawo karne jak i cywilne,osobiscie na wlasnej skorzy sie przekonalem ,wiec nie wyjezdzaj mi z marketingiem,bo na podstawie doswiadczen uwazam ze jedyny dobry deal w Polsce to jest zaufanie inwestor-uslugodawca. Jesli inwestor jest zadowolony i wykonawca tez to nei potrzeba do tego papierów,faktur,podatków,sądów...ale w wiekszosci Polacy to przekrety bo sa na ciągłym dorobku,kasa sie rozłazi miedzy palcami to trzeba kombinowac.Dlatego ja to olewam bo to niepotrzebne nerwy,mozna zamawiac co chwile beton w innej firmie by sie na koncu przekonac ze ta jedna z dziesieciu zrobila to dobrze,a ja nei mam czasu na pierdoly.

polska to taki kawałek tortu...nie ma go duzo,wiecej nie bedzie na razie i wszyscy rwa ile sie da dla siebie,niska jakość usług i głupi inwestorzy to chleb powszedni bo wszyscy w tym kraju ganiaja sie nawzajem jak hieny.

 

A mógłbyś bardziej po polsku? Bo nic nie zrozumiałem z tego.

 

uwazam ze jedyny dobry deal w Polsce to jest zaufanie inwestor-uslugodawca. Jesli inwestor jest zadowolony i wykonawca tez to nei potrzeba do tego papierów,faktur,podatków,sądów

Przykład zaufania do wykonawcy mamy w tym wątku.

Cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz...

 

Dlatego ja to olewam bo to niepotrzebne nerwy

 

Konkretnie co olewasz bo tu już zupełnie nie łapię. Inwestora, kasę , jakość, przepisy - właściwe podkreślić.

 

niska jakość usług i głupi inwestorzy to chleb powszedni bo wszyscy w tym kraju ganiaja sie nawzajem jak hieny

 

Inwestorzy głupi bo akceptują niską jakość usług, czy głupi bo nie chcą za to płacić, czy też coś innego miałeś na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega front247 ma depresję - murzyńskość go dopadła :)

 

Nie jest tak źle - FM nie jest wyznacznikiem polskiego budownictwa - bez jaj.

Tu trafia Inwestor tak naprawdę obracający złotówkę naście razy zanim ją wyda i stąd ta CCC.

Wyluzujcie w tych postach bo jest jak jest w tej budowlance i z wykonawcami i z inwestorami.

W każdym razie przy pivku z głupoty obu stron można się pośmiać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Zwłaszcza, że od pewnego momentu sprawa stała się nie do końca jednoznaczna co zauważył chyba jako pierwszy bwojtek

Tylko i wyłącznie dla forumowych sprzedawców okien i ludzi związanych z biznesem okiennym czyli "solidarność plemników"...

Dla zwykłego inwestora sprawa jest jednoznaczna,okna zostały spier...nie ważne czy na etapie pomiaru czy montażu ale są spier.. i tego inwestor nie zrobił tylko firma sprzedająca okna,króra jest z tego co czytam autoryzowanym przedstawicielem Stolbudu Włoszczowa,czyli odpowiedzialność jest jednoznaczna i nie wiem czemu tak panowie od okien bronicie ich,siebie ?

Wy też tak robicie jak tamci i może dlatego ??

 

Przy okazji widzę,że ITB to także "niezła" instytucja...

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aruturo, nie dziw sie.

Tak jak Inwestorzy patrzą niemal wyłącznie przez pryzmat swojego spojżenia, tak my wiemy jak to wygląda ze strony Wykonawcy i nie wszystko było takie oczywiste. Biorąc pod uwagę głosy trzech stron (inwestor, wykonawca i producent) to znamy dwa odmienne zdania i dla nas nie ma znaczenia że Pani UGI bardzo skutecznie wykorzystuje do swojej medialnej wojny każde padające tu słowo. Wystarczy przeczytać pierwszy post - jego pierwotny wydźwięk był dla mnie zupełnie inny (ja pamiętam osobę która twierdziła że dokonała wszelkich starań by wszystko przebiegło ok a na swoje tezy ma potwierdzone opinie wszelkich instytucji)

I co? W miarę rozwoju sytuacji tamten post uległ złagodzeniu..

 

Nie widziałem także pozytywnego głosu nt. montażu. To od razu wygląda jak wygląda i nikt go nie broni i tego nie kwestionuje. Ale też nie chcecie zrozumieć, że wybierając najtańszą ofertę (bo nie doczekaliśmy się żadnej nazwy firmy która miała być tańsza) sami prosicie się o większe ryzyko słabszego wykonania. Oczywiscie, nawet za 1 zł coś powinno być zrobione dobrze i zgodnie z umową.

Ale czy nie sądzicie że to naiwność? Lubimy być oszukiwani. Tak jakby wybierać wycieczkę - im tańsza tym lepsza a potem żale na forum, ze były karaluchy w łózku? Auto? Im tańsze tym lepsze tak jak obiecuje sprzedawca na giełdzie?

I tylko o to nam chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

front247, musisz mieć olbrzymiego pecha, ze nawet geodeta Ci spartaczył robotę.

Jeszcze kurierzy i wiązary ;)

Sprawdż, czy tam jakiejś żyły wodnej nie masz u siebie, pogarszającej koncentracje. :)

 

Ja z jakości uslug wykonanych na mojej budowie jestem zadowolony, ale tez nigdy nie wybrałem najtańszej oferty.

 

Czesem szkoda, bo jesli wybralbym okna KODA spotkaloby mnie, to co mnie spotkalo, to bylbym w plecy tylko 9tys zl, a nie 16 :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

A nie przyszło Wam do głowy,że patrzycie na to i znacie sprawę ze złej i spaczonej strony promujacej patologie papracka na budowach ?

Argument że inwestorka wybrała tańszą ofertę i dlatego tak ma jest bardzo głupim argumentem,twierdzenie bwojtka po pierwszych zdjęciach "że przecież tragedii nie ma" jest twierdzeniem papraka i z miejsca dyskwalifikujacym go jako sprzedawcę czy tam montazyste,argument,że wygląda to jak wygląda jest winą ekipiy budującej dom,że kątow nie ma,podobnie jest argumentem papraka chcacego zrzucić na innych a nie na swój chu...y pomiar otworów okiennych,zwalanie winy na inwestora,za to,że podpisał złą umowę jest idiotyczny.

Niestety panowie sprzedawcy,montazysci podnoszący tutaj takie argumenty są i będą paprakami nie szanujacymi swojego klienta.Jest to chore i w normalnym kraju na takie zachowanie nie ma miejsca ale widocznie wśród paprakow jest to norma.

 

p.s

wybrałem najtańsza ofertę na okna MS i na drzwi Porta(tańszą od Twojej) i jestem bardzo zadowolony i z towaru i z montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibicuję UGI, raz, tak po ludzku współczuję, a dwa, że jest na tej z góry przegranej pozycji "szaraka" w starciu z firmą z "renomą", pewnie prawnikiem, dostępem do rzeczoznawców itd. Poza tym, mają już większość kasy, a spełniając oczekiwania Inwestora, stracą w zasadzie podwójnie.

 

Ale, przepraszam, za cholerę nie mogę pojąć przewijającego się argumentu, że za niską ceną powinna iść świadomość kłopotów. Te okna pewnie nie kosztowały 10% ich normalnej wartości, być może były tańsze, ale ktoś taką cenę podał i miał za to zrobić to, co wycenił. Koniec kropka. Godzenie się na partactwo tylko utwierdza nierzetelnych wykonawców w ich poczuciu bezkarności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibicuję UGI, raz, tak po ludzku współczuję, a dwa, że jest na tej z góry przegranej pozycji "szaraka" w starciu z firmą z "renomą", pewnie prawnikiem, dostępem do rzeczoznawców itd. Poza tym, mają już większość kasy, a spełniając oczekiwania Inwestora, stracą w zasadzie podwójnie.

 

Ale, przepraszam, za cholerę nie mogę pojąć przewijającego się argumentu, że za niską ceną powinna iść świadomość kłopotów. Te okna pewnie nie kosztowały 10% ich normalnej wartości, być może były tańsze, ale ktoś taką cenę podał i miał za to zrobić to, co wycenił. Koniec kropka. Godzenie się na partactwo tylko utwierdza nierzetelnych wykonawców w ich poczuciu bezkarności.

 

Słuchaj - nic nie kapujesz.

Ta konstrukcja, która została wyprodukowana i częściowo zamontowana NIE BĘDZIE DZIAŁAĆ poprawnie - bujać się będzie. Została wykonana w systemie OKIENNYM a powinna być wykonana w systemie FASADOWYM czyli mocniejszym statycznie.

Różnica w cenie systemu okiennego i fasadowego jest spora. Stąd CCC jakie zostało uprawione przy tym projekcie. Dodatkowo nie zostały wykonane żadne obliczenia co tłumaczy się kosztami a to kolejne CCC.

 

Klientka UGI tłumaczy się zaufaniem jakim obdarzyła w negocjacjach EKOPROFIT , który to zapewniał ją w stylu "będzie Pani zadowolona".\

Wyszła lipa i kamieni kupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Godzenie się na partactwo tylko utwierdza nierzetelnych wykonawców w ich poczuciu bezkarności.

Oczywiście w stanie silnych emocji wybieramy sobie tylko to, co nam pasuje do potwierdzenia własnego zdania bez trzeźwego spojżenia na całość.

Nikt tu się nie godzi na partactwo, nikt nie twierdzi że jeśli wszystko jest zrobione dobrze.

Mamy jednak uwagi, że nie wszystko jest tak bardzo jednoznacznie zawinione przez Wykonawcę i sensem ten dyskusji jest ustalenie, gdzie pojawiła się przyczyna tej porażki.

Zauważcie, że już na pierwszych stronach padło z naszych ust stwierdzenie, że UGI ma sprawę wygraną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdzenie bwojtka po pierwszych zdjęciach "że przecież tragedii nie ma" jest twierdzeniem papraka i z miejsca dyskwalifikujacym go jako sprzedawcę

To teraz ty jako wybitny fachowiec napisz nam proszę na podstawie tych pierwszych 7 zdjęć jakie ogromne wady tam uwieczniono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...