Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zakup okien może sparaliżować budowę i zdrowie- Stolbud Włoszczowa, Ekoprofit


Recommended Posts

a od czego są umowy? wpisujesz kary za odstąpienie i jesteś bezpieczny

przez wątek przewija się twierdzenie, że gdyby inwestor spisał dobrze umowę, to nie byłoby tematu do dywagacji - skoro więc dobra umowa jest gwarancją powodzenia - po co zaliczki?

 

 

W jakim Ty świecie człowieku żyjesz? Umowa? Kara za odstąpienie? Papier przyjmie wszystko tylko co z wypłacalnością tego co umowę podpisał, a towaru nie odebrał bo w międzyczasie trafiła się mu okazja. Sądy są zawalone sprawami o brak zapłaty za towar. Też ktoś podpisywał zamówienia, podpisywał faktury, nawet ktoś towar odebrał i sprzedał . Zapomniał tylko za ten towar uregulować dostawcy. My też mamy prawomocne wyroki sądowe na naszych dłużników tylko, że od lat nie odzyskaliśmy ani grosza. Towar był oczywiście pełnowartościowy i żadnych uwag do niego odbiorca nie zgłaszał. Miał kaprys i nie zapłacił.

Nie pobieranie zaliczki przy nietypowym towarze ( a okna i drzwi się do takiego zaliczają) to tak jak stawanie na skraju przepaści podczas huraganu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 744
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

moje obserwacje są zupełnie inne, bez zaliczek działają ludzie-firmy, które mają kasę na zainwestowanie w zlecenie i nie boją się wystawić na ocenę swjej pracy.....

Zaliczki nie są wpłacane po to, że wykonawcy brakuje kasy na realizację zlecenia (choć niekiedy tak jest rzeczywiście w zależności od jego wielkości), ale po to, żebym nie został z towarem na magazynie i może - po 10 latach - bezwartościowym wyrokiem, dla którego właściwym miejscem będzie gwóźdź w latrynie na kolejnej budowie, o ile firma stosująca taką politykę przetrwa do tego czasu.

Dziwne, że prawie zawsze dotyczy to klientów, którym spieszyło się do tego stopnia, że zapomnieli zabrać gotówki, następnie wynikły problemy z przelewami a na koniec? Wie pan, może bym zmienił jednak kolor...nie da się? to ja nie chcę tego towaru !

Jaskrawe przykłady klientów chcących zrezygnować z zamówienia w trakcie jego realizacji mamy wielokrotnie na tapecie a umowa? To idź pan do sądu :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez zaliczek to robi się usługę na domówkach - inwestor kupuje np. tynk, przybywa ekipa z maszyną i wio. Po robocie kasa , piątka i wio na następną budowę.

Niektórzy inwestorzy robią też tak z oknami - kupuje okna , wynajmuje ekipę montażową i już. Okna zamontowane , kasa , piątka i wio na następny montaż.

P.S jak ta Legia gra fatalnie z STP_po Bazylii widać jak ta nasza piłka mierna jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Bez zaliczek to robi się usługę na domówkach - inwestor kupuje np. tynk, przybywa ekipa z maszyną i wio. Po robocie kasa , piątka i wio na następną budowę.

Już po wybudowaniu i zamieszkaniu powiem tak,tym którym płaciłem max.20% zaliczki za usługę a reszta po,jestem zadowolony i mogę polecić każdego,tym,którym płaciłem 100% zaliczki przed,jestem zdegustowany i stratny i żadnego nie polecę(to również dotyczy okien)

 

Ciekawym jest,że moje odczucia są zbieżne z 99% odczuciami innych inwestorów...

Także Panowie producenci,sprzedawcy,usługodawcy,a teraz widzę,że nawet ITB,najpierw oczyście pole na własnym podwórku a potem możecie wydziwiać.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykła psychologia. Zapłaciłeś 100% to od razu zakładasz że jesteś wykorzystany i jakby tu nie zrobić - nie będziesz zadowolony.

Nie cierpię brać 100% za wszystko - czasem klienci chcą sami zapłacić wszystko z góry. Zostawiam przynajmniej montaż by dać klientom ten "komfort" .

Nie ma obowiązku płacenia 100% zaliczek - tylko zachęty są tak silne. I raczej żale kierujcie do producentów - ale oni tu nie zaglądają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Zwykła psychologia. Zapłaciłeś 100% to od razu zakładasz że jesteś wykorzystany i jakby tu nie zrobić - nie będziesz zadowolony.

Nie cierpię brać 100% za wszystko - czasem klienci chcą sami zapłacić wszystko z góry. Zostawiam przynajmniej montaż by dać klientom ten "komfort" .

Nie ma obowiązku płacenia 100% zaliczek - tylko zachęty są tak silne. I raczej żale kierujcie do producentów - ale oni tu nie zaglądają.

Mylisz się,nie będę opisywał moich przypadków ale problem polegał z reguły na terminie realizacji lub usługi po realizacyjnej.

Po wpłaceniu 100% zaliczki termin realizacji przeciągał się w nieskończoność,rekordzista miał zwłokę 6 miesięcy.

Oczywiście wiązało się to z kosztami pobocznymi typu strata zaliczki za inne roboty innych ekip ustalone we wcześniejszym terminie,nerwy,czas itp.

Okna,afera z firmą Factor,gdyby nie życzliwa podpowiedź zwolnionej wcześniej Pani przedstawiciel,żeby upomnieć się w fabryce MS o swoje okna to sądzę,że byłbym stratny jak inni inwestorzy kupę kasy na 100% zaliczce.

W firmie Factor nie było przymusu 100% ale za 100% był dodatkowy rabat -15%...

wielki jare..ki na czym bazował ? Na 100% zaliczki,efekty znamy.

Sądzę,że inni "okienni" postępują podobnie...

Czyli tradycyjna piramida.

 

I tak jak pisałem,to są odczucia 99% inwestorów,także Panowie usługodawcy,najpierw zróbcie porządek na własnym terenie a potem wymagacie czegoś od inwestorów,Producenci,zbyt pochopnie nie wręczajcie autoryzacji partaczom bo na tym stracicie jak to zrobił tutaj Stolbud Włoszczowa.

ITB widzę także zmienił orientację na bardziej "podstoliczną" czyli szczyt wszystkiego...

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie on zmienil wymiary otworu juz po zwymiarowaniu .....

 

Jeszcze takiego tłumaczenia błędu pomiarowego nie słyszałem. Po co niby inwestor miał zmienić otwory?

 

O "fachowości" wykonawcy niech jeszcze świadczy podstawowy błąd - jak można montować okna drewniane przed wykonaniem prac mokrych (tynków, wylewek) ???!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a choćby z powodu zmiany koncepcji docelowego poziomu posadzki - już Ci kiedyś napisałem, nie zabieraj kategorycznie głosu w sytuacji gdy znasz wersję jednej strony.

Co do montażu okien przed pracami mokrymi, o ile pamietam są firmy produkujące okna drewniane nie stawiające takiego wymagani - inną kwestią jest czy to dobrze czy źle.

Poza tym nie znasz ustaleń co do terminów prac i ich kolejności.

To Inwestor ma głos decydujący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jak można montować okna drewniane przed wykonaniem prac mokrych" - nie ma zadnych przeciwskazan

 

70% okien tak jest wstawianych - stawia sie budynek, zamyka oknami na zime, robi prace wykonczeniowe - wszystko zalezy jak okna sa zabezpieczone, czy jest wentylacja mokrych pomieszczej, jak dobre sa lakiery - znam przypadki tragicznego zniszczenia okien drewnianych przez prace mokre, znam tez przypadki kiedy znisczen nie bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się być jak najbardziej obiektywny, ale nie ma tutaj w wątku mowy o zmianie wysokości pkt. zero, tylko o zmianie wielkości otworów z wymiarowanych. Jeżeli "sprzedawca" ma jakieś inne informacje to powinien się w tym wątku wypowiedzieć. Sprawa na forum trwa już ponad miesiąc - dlaczego druga strona nie zabiera głosu?

 

Co do decydującego głosu Inwestora w sprawie prowadzenia prac: jeżeli uważamy się za firmę profesjonalną to my określamy pewne założenia wykonawcze a nie Inwestor, chyba że chcemy "złapać" temat za wszelką cenę. Jak Inwestor powie proszę montować okna drewniane przed wylewkami to mówię: nie wchodzę w ten temat i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok**t - nikt nie musi tu zabierać głosu i nie masz prawa tego wymagać. Nie ma takiego przymusy a My nie znając realnie sytuacji nie powinniśmy wyrażać kategorycznych sądów.

Tylko niektórym się wydaje, że FM jest czytane przez wszystkich i traktowane jest opiniotwórczo.

Kiedyś tak było, teraz niestety powoli FM schodzi na psy i często jest tylko elementem rozgrywek między Inwestorem a Wykonawcą

Więcej informacji uzyskasz np. na stronie kolegi T12345T niż tutaj, no chyba, że w archiwum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się,nie będę opisywał moich przypadków ale problem polegał z reguły na terminie realizacji lub usługi po realizacyjnej.

Po wpłaceniu 100% zaliczki termin realizacji przeciągał się w nieskończoność,rekordzista miał zwłokę 6 miesięcy.

Oczywiście wiązało się to z kosztami pobocznymi typu strata zaliczki za inne roboty innych ekip ustalone we wcześniejszym terminie,nerwy,czas itp.

Okna,afera z firmą Factor,gdyby nie życzliwa podpowiedź zwolnionej wcześniej Pani przedstawiciel,żeby upomnieć się w fabryce MS o swoje okna to sądzę,że byłbym stratny jak inni inwestorzy kupę kasy na 100% zaliczce.

W firmie Factor nie było przymusu 100% ale za 100% był dodatkowy rabat -15%...

wielki jare..ki na czym bazował ? Na 100% zaliczki,efekty znamy.

Sądzę,że inni "okienni" postępują podobnie...

Czyli tradycyjna piramida.

 

I tak jak pisałem,to są odczucia 99% inwestorów,także Panowie usługodawcy,najpierw zróbcie porządek na własnym terenie a potem wymagacie czegoś od inwestorów,Producenci,zbyt pochopnie nie wręczajcie autoryzacji partaczom bo na tym stracicie jak to zrobił tutaj Stolbud Włoszczowa.

ITB widzę także zmienił orientację na bardziej "podstoliczną" czyli szczyt wszystkiego...

 

Klienci/Inwestorzy też nie płacą w terminie pomimo, że robota wykonana o`k + terminowo _ mógłbym tu kilka nicków zaserwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia są kiepskie, nie ukazujące żadnego okna w całości ze szczegółami, takimi jak właśnie podstawa okna, góra okna...Zaraz będzie atak że wszystko widać, w sumie to nic nie widać, czy były nadlewki czy nie.

Na zamieszczonych zdjęciach nie widać ingerencji w otwory okienne

Moge zamiesciec specjalnie dla Ciebie cała mase zdjec wszystkich okien. Tylko nie wiem czemu miałoby to słuzyc? Zobaczysz, ze nie zachowano odpowiedniej wielkosci szczelin montazowych? To najmniejszy problem tego montazu, zupełnie bez znaczenia, bo jesli okna byłyby odpowiednich wymiarów, taki blad mozna blyskawicznie poprawic, nawet samodzielnie bez proszenia Panów montazystów o przyjazd.

Zadnych nadlewek nie ma.

 

 

W sprawach w których jest oczywista wina Sprzedawcy, który się do niej nie przyznaje powinien mocno zaangażować się Producent. Według mnie powinien wręcz wymóc na Sprzedawcy właściwe działanie. A jak to nie poskutkuje wykonać właściwie zlecenie dla Inwestora, rozwiązać natychmiast umowę ze Sprzedawcą i dochodzić roszczeń od Sprzedawcy na drodze prawnej.
Zgadzam sie i wciaz nie moge pojac dlaczego to funkcjonuje inaczej.

 

 

UGI solidaryzuje się z Tobą jako inwestor. Czytam wątek od początku i trzymam kciuki za korzystne dla Ciebie rozwiązanie sprawy.
dziekuje :)

 

 

 

 

Pchelek - skoro znasz sytuację z drugiej strony to czekam na wyjaśnienia, cóż takiego zrobił klient , że jest winien tym wszystkim błędom ? Czekam na odpowiedź.

"Odpowiedz" mozesz sobie skoczyc na głowke - nie twoja sprawa. Nie twoj biznes.

:D:D:D:D to jest odpowiedzialna odpowiedź człowieka z ITB które powinno pilnować porządku na rynku budowlanym

bardzo , ale to bardzo konstruktywna wypowiedź :D

 

 

Panie pchełek Pan chyba najbardziej mnie zaskakuje w tej całej sytuacji. Rozmawiałam z Panem 6 maja na temat zamowienia, montazu, a przede wszystkim witryny. Informacje wtedy od Pana uzyskane wydały mi sie bardzo rzeczowe, pomocne. Pomiar i montaz ocenił Pan bardzo krytycznie i prosił o pozostanie w kontakcie, informowanie o rozwoju sytuacji. Nie wiem co sie stało po tym dniu, ale zmienił Pan zdanie całkowicie, mimo ze jak widze nie zapoznał sie Pan z dokumentacja, nie był Pan rowniez na budowie i nie mogł ocenic wszystkiego naocznie, choc o taka konsultacje prosiłam i przypominałam sie jeszcze kilkanascie dni temu.

 

Pana wypowiedzi sa szokujace:

[montazysta sie nie wypowiada bo wie ze to walenie o beton - nie on zmienil wymiary otworu juz po zwymiarowaniu [czy to dociera do twojego lba]

czy sądzi Pan ze po wykonaniu przez firme pomiarów - zdemontowałam nadproza okienne, naruszyłam bryłe budynku, cała konstrukcje, skułam plyte betonowa(chudziak), czy dolałam cos wiecej? Przeciez to kompletny absurd, po co miałabym sobie narobic takiego kłopotu?

 

"Dziwne, że prawie zawsze dotyczy to klientów ......" no Stary blisko jestes rozwiklania zagadki. Bym dodal ze sa tacy co od razu licza na "darmowe" okna". Lub z duzym upustem. Sprawy sadowe trwaja .................. Dla producentow to udreka - dla inwestorow rozrywka i zabawa. I kasa uratowana.

Ja nie licze na okna z upustem czy darmowe. Jeszcze dzis chetnie wydam całe dzieło sprzedawcy i zamowie gdzie indziej. Tylko ze sprzedawcy to sie "nie opłaca" jak usłyszałam. Lepiej zebym została z oknami o niewłasciwych wymiarach i na dodatek zamontowanymi jak widac na załaczonych obrazkach...

Sugerujesz, ze dla inwestora to rozrywka i zabawa. Jakos mnie nie bawi zablokowanie przez sprzedawce budowy na juz prawie 3 miesiace, wydawanie na prawników i rzeczoznawców, wysłuchiwanie kłamstw, obrazanie mnie i pobyt w szpitalu.

 

 

Producenci,zbyt pochopnie nie wręczajcie autoryzacji partaczom bo na tym stracicie jak to zrobił tutaj Stolbud Włoszczowa.

ITB widzę także zmienił orientację na bardziej "podstoliczną" czyli szczyt wszystkiego...

Zgoda w 100% Edytowane przez uwaga_groźnyinwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...