Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zakup okien może sparaliżować budowę i zdrowie- Stolbud Włoszczowa, Ekoprofit


Recommended Posts

Sąd jest od tego by wysłuchać racji dwóch stron i na tej podstawie podejmuje decyzję.

Wyroki sądu tak jak i boskie są niezbadane, na wejściu zarzucą UGI brak dobrej woli i jest ugotowana, nie każdemu przeszkadza trzesąca sie witryna, poobijane ramy, oscieża itd. - a spełnia swoją funkcje? - spełnia , przecież widać przez nie i mogą być używane do tego do czego zwykle są:) - czyli wada jest nieistotna

finlandia a ty jakbys wiedział że już nie zarobisz, ze wtopiłeś , w międzyczasie przegapiles 14 - dniowy termin odpowiedzi na reklamacje czyli ją uznałeś- to wyjąłbyś z własnej kieszeni nie małą kasę i poprawił? - czy najmniejszym kosztem starałbyś sie pozbyć trudnego klient?- tak tylko pytam- i gdzieś ciagle jeszcze wierze są uczciwi sprzedawcy na świecie

Czy Stolbud stanie po stronie jednorazowego klienta - UGI - czy po stronie Sprzedawcy EKOPROFITU - chyba oczywista oczywistosc:yes: po czyjej

Edytowane przez Eraska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 744
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zapłaciłam, czekam od marca na okna, prosze, proponuje, dzwonie, a dzis jeszcze usłyszałam:

 

"Jeśli Pani nie zaprzestanie tego rodzaju praktyk, będziemy zmuszeni pociągnąć Panią do odpowiedzialności karnej."

 

za to, ze wypowiedziałam swoja opinie na forum publicznym... za to ze powiedziałam co sie dzieje, jak zostałam potraktowana i co otrzymałam za sowje ciezko zarobione pieniedze..

 

zatem klientowi, konsumentowi nie wolno sie wypowiadac, nie wolno swojej opini formułować, mozna jedynie chwalic, ale jak cos sie wam nie podoba to macie siedziec cicho i czekac na łaske

 

ja nikogo nie obraziłam tutaj, nie powiedziałam nic niezgodnego z prawda, tylko ze prawda jest niewygodna...

Edytowane przez uwaga_groźnyinwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UGI - trochę nie rozumiem - reklamacja została uznana (nie dostałaś odpowiedzi w ciągu 14 dni więc uznali) więc po co ciągnęłaś sprawę dalej? Tak wystarczyło zrobić wezwanie do zapłaty a potem do sądu o nakaz zapłaty. I nie trzeba by udowadniać że witrynka która się trzęsie nie jest w Twoim guście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eraska,

jak ja bym sie zachowal w takiej sytuacji - nie ma znaczenia. Moze mi sie wydawac ze inaczej, ale teraz to wszystko mozna napisac. Z faktów - ostatnio zwróciłem klienowi po jednym dniu od wplacenia zaliczkę - ponad 50tys. Zadzwonil, przeprosil, powiedzial ze zmienil zdanie (nie dociekalem prawdziwego powodu). A mogłem go "ciągać i męczyć" przez długie tygodnie az wybije termin wyznaczony w umowie i ja sie z niej wywiążę rzeczowo (oknami). Mniejsa z tym.

 

Chciałbym jednak przypomnieć, że padały tu głosy jak szybko i skutecznie załatwić tą sprawę w drodze odpowiednio złożonej reklamacji (np. przykład Gremlinki z innego wątku). Pojawiły się za to mało"pomocne" rady które tylko zamieszały w sprawie.

Może dobry prawnik by pomogł jeśli sprawa była uzasadniona, bo myśląc o odszkodowaniu innym niż symboliczne trzeba się dobrze uzbroić - to nie Ameryka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reklamacja została uznana (nie dostałaś odpowiedzi w ciągu 14 dni więc uznali) więc po co ciągnęłaś sprawę dalej? Tak wystarczyło zrobić wezwanie do zapłaty a potem do sądu o nakaz zapłaty. I nie trzeba by udowadniać że witrynka która się trzęsie nie jest w Twoim guście

Tak, zgadza się. Posłuchałam rad prawników, rzeczników, osob z forum i chciałam sprawe potraktowac polubownie, mimo ze jest to dla mnie mało satysfakcjonujace rozwiazanie. Jednak uznałam ze szkoda mojego zdrowia i czasu by sie uzerac ze sprzedawca i ciagac po sądach.

Gdyby sądy działały sprawniej - tzn taka sprawe mozna rozwiazac spokojnie w ciagu powiedzmy miesiaca sądownie, to nie zastanawiałabym sie bo bledy sa oczywiste, a sprzedawca nie wykazał woli ugody, woli rozmowy, woli wysłuchania mnie, przyznania ze popełnił błędy.

Nie jestem osobą konfliktową, raczej wlasnie ugodową, ale jak widac na nic to sie zdało. No moze na tyle ze mnie wielokrotnie obrazono, nawrzeszczano na mnie, zignorowano i zrobiono osobe wrecz szaloną. Zatem nie tędy droga.

Edytowane przez uwaga_groźnyinwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym jednak przypomnieć, że padały tu głosy jak szybko i skutecznie załatwić tą sprawę w drodze odpowiednio złożonej reklamacji (np. przykład Gremlinki z innego wątku). Pojawiły się za to mało"pomocne" rady które tylko zamieszały w sprawie.

Może dobry prawnik by pomogł jeśli sprawa była uzasadniona, bo myśląc o odszkodowaniu innym niż symboliczne trzeba się dobrze uzbroić - to nie Ameryka.

Jasne, mozesz podac link do tej sprawy z Gremlinkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żaden sposób nie jestem powiązany z Ekoprofitem czy Stolbudem.

Jestem wykonawcą, który ma serdecznie dość cwaniaków wykorzystujących internet do nacisków i wymuszeń

Mam do UGI kilka pytań (choć wątpię by odpowiedziała zgodnie z prawdą)

 

Czy domagałaś się 30% rabatu zanim wszystkie okna zostały wstawione ? zanim doszło do montażu fasady !!!

 

Czy w podobny sposób "wyrwałaś", jako "odszkodowanie" dwie palety bloczków ściennych od dostawcy zarzucając że towar jest niezgodny z zamówieniem ?

 

Czy miałaś uzgodniony poziom wykończonej posadzki i jak on się ma do obecnego na budowie ?

 

Czy po napisaniu wątku na FM podniosłaś swoje żądania wobec wykonawcy do 70% wartości zlecenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żaden sposób nie jestem powiązany z Ekoprofitem czy Stolbudem.

To moze najpierw sie zastanow kim jestes i z kim powiazany, a pozniej zadawaj pytania i zakładaj kto odpowiada zgodnie z prawda, bo mimo ze nie znasz mnie to juz stwierdzasz ze bede kłamac w odpowiedzi na Twoje niemądre pytania.

A pytania chyba nie do mnie, moze mnie z kims myslisz, bo widze ze sa wykrzykniki, sa wytłuszczenia, poza tym nic.

 

Nie, nie domagałam sie zadnego procentu rabatu. Kwestia rabatu od wadliwie wykonanych balkonow została podniesiona podczas propozycji ugodowych z mojej strony, dotyczyła "stosownego obnizenia ceny", a nie wskazywała konkretny rabat.

 

Bloczków ściennych? wyrwałam? Moze zastanow sie do kogo i o co pijesz? moze ja Ciebie, nieznajomy tez o cos oskarze np ze kopnąłes sąsiadke dzis rano?

 

Poziom posadzki jest znany, oczywisty, taki sam caly czas i przedstawiony wielokrotnie podczas pomiarów, montazu i kolejnych ogledzin reklamacyjnych na budowie.

 

70% :) dobry żart, mysle ze nawet z 7% nie miałabym co startowac do tego sprzedawcy

 

choc juz usłyszałam, ze chce "okna za darmo", ze "co daje w zamian", chyba sie komus zapomniało ze poszedł przelew na 36tys

Edytowane przez uwaga_groźnyinwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje, kabaret i nie dziwię się, że Stolbud zastanawia się nad pozwem o zniesławienie
oj Panie "wkurzony wykonawco" i sie wydało skad Pan sie tu pojawił, jak to Pan wywnioskował ze to akurat Stolbud, a nie np. Ekoprofit chce mnie do sądu wywlekac, za to ze na forum opinie rzeczową zamieszczam...?

:goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje, kabaret i nie dziwię się, że Stolbud zastanawia się nad pozwem o zniesławienie.

Takich "inwestorów" jest coraz więcej, niestety.

Cwaniaków chcących wybudować dom za friko

 

To było do ciebie, dziwę się ze nie załapałeś.

 

Od stolbudu nie kupiłbym nawet klamki, i nie chodzi o to, że cos kiepskiego produkują. Tylko, że nie potrafią załatwić sprawy i ciągnie sie ona jak nie wiem co. 28 stronicowy serial. Nie wypowiadam się kto ma racje. Ale każdy kto znalazł ten wątek niewątpliwie dziwi się, ze to tak długo trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
masz racje, kabaret i nie dziwię się, że Stolbud zastanawia się nad pozwem o zniesławienie.

Takich "inwestorów" jest coraz więcej, niestety.

Cwaniaków chcących wybudować dom za friko

Powiem inaczej,jeśli nie będzie partaczy,którzy będą bazowali tylko na nie świadomości inwestorów to uczciwym zleceniodawcom będzie łatwiej.

Jak widać,w domu UGI byli partacze i to nie zwykli partacze,tylko autoryzowani przez znaną firmę czyli de facto skoro ta znana firma dała autoryzację partaczom to chyba jej sprawa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem z innej beczki...

Za te "ogromne pieniądze" czyli 36.000 to pewnie akurat da się w porządnym systemie fasadowym zrobić ten trapez i nic poza tym. Od początku sugerowałem, że decyzja o zakupie opierała się wyłącznie na "taniości". Teraz jest "i śmiesznie i straszno" :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T....Tylko, że nie potrafią załatwić sprawy i ciągnie się ona jak nie wiem co. 28 stronicowy serial.....
Tylko widzisz, jeśli w tym co tu ostatnio dodano jest cień prawdy to ten serial będzie trwał jeszcze miesiącami.

Cały czas znamy opinie tylko jednej strony i w świetle pytań bez odpowiedzi nic dziwnego że tak długo to trwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...