co pod podloge zamiast polepy?

[tomek_2]

no wlasnie - nadbudowalem poddasze (1-rodz. dom przedwojenny) i chce pokryc podloge deskami podl (1 wariant) albo plytami OSB/V-100 a na to panele (2 wariant); jest tam tzw. slepa podloga; tzn. (idac od dolu od sufitu parteru do gory): tynk sufitu parteru; trzcina z wapnem lub gipsem (?); deski poprzeczne miedzy belkami (gr ok 2 cm); pustka powietrzna ok 17 cm; znowu deski poprzeczne miedzy belkami, polozone luzem na listwach drewnianych nabitych na belki stropowe (przekroj 10 x 10 cm); lacznie: wysokosc pustki powietrznej miedzy dolnymi i gornymi deskami: 17 cm; wysokosc od wierzchu gornych desek do gory belek stropowych - 7,5 cm (wypelnione w tej chwili polepa gliniana); wysokosc miedzy gora belek stropowych a zakladanym dolnym poziomem nowo wykonanej podlogi: ok. 6-7 cm. Czyli lacznie 30-31 cm pustki powietrznej. I teraz pytanie - czy wszystkie 3 warstwy powinny byc ocieplone ew. wylozone jakims dzwiekochlonnym materialem ? Jutro bedzie zdjeta cala polepa z gory, zeby odciazyc troche strop. Czy w miejsce polepy wlozyc styropian czy welne mineralna (a moze inny sensowny material)? Co polozyc powyzej belek stropowych (przedluzonych w gore legarkami ok. 7,5 cm)? Wreszcie, co wlozyc miedzy gorna i dolna warstwe desek poprzecznych w miejsce "slepej" podlogi? Doradzcie cos praktycznego i ekonomicznego. Czy warstwa stropu powinna w ogole byc ocieplana, skoro pomieszczenia na parterze sa ogrzewane? Prosze o rady osoby doswiadczone w temacie.

Dzieki

tomek_2

[tomek_2]

Jak widze niewiele osob walczy z podobnym tematem. A moze jakies linki do sensownych opracowan na ten temat?

[tomek_2]

Odswiezam temat, bo czas mnie goni niemilosiernie a dylemat mam, co robic z ta polepa - czy ja zostawic i rowno rozprowadzic czy tez wyrzucic i w jej miejsce dac welne min?

[tomek_2]

Odswiezam po raz kolejny. Musze powiedziec, ze mam troche pecha, bo jakos musze sam ze soba konwersowac. Czy nikt nie mial/ma wyzej opisanego problemu ew. moglby cos doradzic?

[smartcat]

Moj wykonawca który remontuje mi dom po opisaniu sprawy rzekl ze trzeba dać wełne, bedzie izolatorem akustycznym i termicznym.

[krzysztofh]

Ja bym zrobił tak:

zerwanie tynku od dołu z trzciną (wcześniej czy później po wykonanym remoncie popęka i będzie się sypało)

Zrobienie sufitu powieszonego z płyt GK na ruszcie stalowym.

Usunięcie górnej warstwy desek wraz z polepą cokolwiek to miałoby być (ta polepa).

Wypoziomowanie belek.

Włożenie ocieplenia min. 15cm wełny UNI-mata. Ułożenie podłogi z płyt wiórowych 18mm (dwie warstwy na mijankę). Ułożenie docelowej podłogi jeżeli ma tam być jakieś użytkowe pomieszczenie. Jeżeli nie to na płytach można zakończyć.

Jeszcze jedno - wełna powinna być chroniona od wilgoci z mieszkania, więc powinno się dać paroizolację pod płytami GK.

 

Nie wiem czy trafiłem z rozwiązaniem cenowym i technologicznym, bo poadno za mało informacji o pomieszczeniach, ich funkcjonalności i domu.

[tomek_2]

dzieki za odp. Zerwanie tynku nie wchodzi w gre - wydatki na ine cele. Tynk z trzcina zostaje - jest jeszcze w calkiem dobrym stanie. Gornej polepy juz nie ma, jest jeszcze ta miedzy sufitem dolu a gornymi deskami (tymi luzno osadzonymi). Jest jej malo i prawdopodobnie nie bedziemy jej ruszac. Kwestia w tej chwili jest taka, czy welne mozna dac bezposrednio na ta polep[e wenetrzna czy tez jednak nalezaloby te polepe usunac? I czy dac welne tez na wierzch nad gornymi deskami miedzy krokwie (ok. 10 cm)?

[tomek_2]

Takze odswiezam temat bo sprawa nadal aktualna. Najbardziej nurtuje mnie kwestia, jak najlepiej akustycznie wyizolowac podloge na tym stropie. Wiemy juz, ze beda deski podlogowe. Pierwotnie mialy byc bite do belek stropowych poprzez nabite na belki listwy wys. 4-5 cm (z uwagi na koniecznosc ukrycia pod podloga dwuteownika metalowego IPE 160 przechodzacego przez progi scian dzialowych kilka cm wyzej od poziomu belek stropowych. Slyszalem jednak, ze taka konstrukcja spowoduje, ze wszelkie odglosy stapania beda przenoszone przez strop mimo izolacji z welny miedzy belkami i beda b. mocno slyszalne na parterze budynku. Czy mozecie doradzic jakis sensowny sposob mocowania desek podlogowych do belek, zeby problem ten zminimalizowac? Architekt polecil mi przekladki z miekiej plyty pilsniowej pod deski podlogowe, ale czy to wystarczy? Z kolei znajomy budowlaniec mowil, ze podloga powinna byc plywajaca, tzn deski powinny byc bite bokiem jedna do drugiej, ale nie powinny byc bite na belki stropowe. Co o tym sadzicie?

[kroyena]

Może keramzyt w granulkach wyjdzie taniej niż wata, a na tym wata jako dodatkowy akustyk

[tomek_2]

Hmm no tak ale z drugiej strony keramzyt sporo dociazy strop, wiec nie wiem, czy to dobry pomysl? A czy ukladac tez paroizolacje i - jesli tak - w ktorej warstwie? Bezposrednio pod deskami podlogowymi czy tez na warstwie starej polepy wewnatrz slepej podlogi? A moze pod nia, na deskowaniu sufitu?