Nowy tynk na stary - czy warto ?

[Malcolm_X.]

Witam

 

Mam pewien dylemat dotyczący remontu w domku jednorodzinnym z lat 70. Otóż kilka pomieszczeń jest pomalowana farbą emulsyjną która daję nieciekawy efekt. NIe dośc że powierzchnia jest chropowata z dziurami to w dodatku rzucają się w oczy krzywizny ścian. Dlatego postanowiłem nieco wyrównać ich powierzchnię. Z tego co się orientuje jest klilka na to sposobów takich jak karton gips lub tynk np. gipsowy. Po wstępnym przeliczeniu druga metoda wydaję się tańszą opcją. Stąd moje pytanie, czy słusznym rozwiązaniem będzie położenie nowego tynku np. MP 75 k(tóry wychodzi najtaniej a w dodartku nadaje się do ręcznego tynkowania) na stary tynk cementowo-wapienny. Jeżeli tak to jakie etapy powinny zostać wykonane aby uniknąć odparzenia czy pęknięć nowego tynku od starego. Poradziłem się znajpomego który polecił mi najpierw zagruntowanie ściany gruntem głęboko penetrującym, następnie założenie siatki na kle -j takim np. do styropianu po czym położenie nowego tynku. Uważacie że jest to dobre rozwiązanie które pozwoli uniknąć póżniejszych defektów ?

Z góry dziękuje za odp.

Edytowane 14 Czerwca 2014 przez Malcolm_X.

[Malcolm_X.]

poziom wiedzy mówi, że nie sprostasz zadaniu. No ale kto jak kto zrobi to dobrze bo sam.

podstawa to ocena starego tynku, a tego nie można ocenić na odległość..

 

Akurat tak się składa, że na co dzień mam przyjemność wykonywać tynki czy to cementowe czy gipsowe ale na gołą powierzchnię, tzn bezpośrednio na mur. Wyrównanie ściany dla mnie to nie problem, problem stanowi odparzenie czy pękanie dlatego chciałbym się poradzić czy grunt plus siatka wystarczy.

Co do stanu ścian to występuje na nich kilka drobnych pęknięc które widać z bliska, kilka głuchych miejsc ale stosunkowo niewiele do całości, poza tym tynk się nie sypie.

Stąd moje pytanie, czy jeśłi stary tynk będzie odpowiednio dobry to czy grunt plus siatka na klej wystarczą czy może dobrze byłoby wykonać coś jeszcze. Mam grunt cekol dl 80 oraz chciałbym otynkować ścianę tynkiem maszynowym MP 75 knauf, którym tynkuje na co dzień a który jest bardzo wydajny i tani. Słyszałem też że dobry do tego typu rozwiązań jest Rotband ale to tylko ze słyszenia, nigdy nie miałem przyjemności nim pracować dlatego chciałbym zasięgnąć opinii osób którzy mieli już z nim doczynienia. Aha no i jest jeszcze zaprawa uszczelniająca tynk akryl putz którą ponoć także można stosować na stary tynk w celu jego wzmocnienia ale również nie mam doświadczenia z tego typu produktem.

Bardzo proszę o radę i w miare wyczerpująca odp.

Pozdrawiam

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez Malcolm_X.

[gandw]

Ja jestem amatorem, ale miałem podobny problem. Najpierw zdrapałem farbę, wszystkie głuche miejsca skułem, również tam gdzie tynk był 'niepewny', sypiący. Potem wyrównałem te dziury do poziomu starego tynku cementową zaprawą wyrównującą. Całą ścianę zagruntowałem, położyłem listwy tynkarskie. Na całość tynk gipsowy Rotband (grubość warstwy jaką musiałem zrobić to od 5mm-20mm), siatki nie stosowałem. Po wyschnięciu (2-3 tyg.) przejechałem siatką 60, grunt, gładź gipsowa i malowanie. Od roku wszystko ok, nic nie pękło, nie odparzyło się, nie odpadło - a ściana z lat '70 - kawałek cegły, obok jakieś pustaki, znowu cegła - z tego co było pod ręką. Edytowane 15 Czerwca 2014 przez gandw

[Dominik bfc]

Akurat do takiej sytuacji jak opisujecie wystarczył grunt i siatka dla pewności na moich starych tynkach. Używałem goldbanda,nadał się doskonale. Jak dlamnie lepszy doręcznej pracy niż mp75. Dobrze zagruntuj....i do roboty