wilgotność silikatów

[Parkiet]

Mam pytanie do Ekspertów:

- jaka jest wilgotność silikatów tuż po wyprodukowaniu?

- jaka może być wilgotność po składowaniu w różnych warunkach?

- jak taka lub inna wilgotność Waszych produktów przekłada się na wilgotność w nowych budynkach?

- jak silikat, takiej lub innej klasy, może wpływać na regulowanie wilgotności w pomieszczeniach podczas ich użytkowania?

- czy są jakieś wskazania lub przeciw wskazania w tym zakresie?

Czekam na rzeczowe odpowiedzi i pozdrawiam.

[finf]

.. z tego co pamiętam..

- wilgotność silikatów po opuszczeniu pieca to ok. 8%

- jak będzie stał w wodzie to może naciągnąć drugie tyle - więc ok 16%

- jeżeli nie pokryjesz go akrylami, styropianami itp sam odda wilgotność w 5-7 dni ogrzewania + wentylacja mechaniczna

- silikat to najlepszy i niepowtarzalny materiał na rynku - jego główną zaletą jest zdolność hydrofobowa (regulowanie wilgotności) - warunek wszystkie warstwy ściany muszą być konsekwentnie dobierane tzn. docieplenie wełną tynki i farby silikatowe lub silikonowe, a z dobrze zaplanowaną wentylacją mechaniczną nie ma sobie równych.

 

przeciwwskazania:

nie zalecam styropianu, PIR itp.. nie przepuszczają wody i silikat traci tak dobrą właściwość. Silikat z natury nie lubi się z akrylem - gdyż dyspersja akrylowa wręcz przyciąga grzybki i glony oraz nie przepuszczają pary wodnej. Przy dużych mrozach i mostkach termicznych skraplanie pary wodnej w ścianie (w silikacie) może spowodować wzrost wilgotności. Akryl spowoduje brak możliwości jej „wyjścia” ze ściany i spowoduje zawilgocenie akrylu... mokry akryl + ciepło ok. 20C w domu... a jak dojdzie słaba wentylacja i grzybek naścienny gotowy

[zyh]

czyli jednym słowem ja zmaściłem sprawę ponieważ ocieplę styropianem. mam nadzieję, że po pomalowaniu ścian w domu silikonowymi farbami z wentylacją mechaniczną ustrzegę się grzybka:)

[Greg_81]

czyli jednym słowem ja zmaściłem sprawę ponieważ ocieplę styropianem. mam nadzieję, że po pomalowaniu ścian w domu silikonowymi farbami z wentylacją mechaniczną ustrzegę się grzybka:)

Wiele osób robi podobnie.

[zyh]

dzięki za pocieszenie, które mam nadzieje oznacza, że się to sprawdza:)

[Greg_81]

znam ludzi którzy maja tak wykonane i grzybka w domu nie ma, przy sprawnej WM byłbym spokojny, w praktyce welna nie wypada tak rewelacyjnie na scianach zewnetrznych, jest droższa i wymaga dokładniejszego wykonania niż styropian.

[zyh]

dlatego właśnie z wełny zrezygnowałem bo nie byłem pewny umiejętności fachowców a tu czytam, że to jest błąd i myślę: wtopiłem kupę kasy ale jednak mnie uspokoiłeś, dzięki:)

[Gość Arturo72]

przeciwwskazania:

nie zalecam styropianu, PIR itp.. nie przepuszczają wody i silikat traci tak dobrą właściwość. Silikat z natury nie lubi się z akrylem - gdyż dyspersja akrylowa wręcz przyciąga grzybki i glony oraz nie przepuszczają pary wodnej. Przy dużych mrozach i mostkach termicznych skraplanie pary wodnej w ścianie (w silikacie) może spowodować wzrost wilgotności. Akryl spowoduje brak możliwości jej „wyjścia” ze ściany i spowoduje zawilgocenie akrylu... mokry akryl + ciepło ok. 20C w domu... a jak dojdzie słaba wentylacja i grzybek naścienny gotowy

Co za bzdury.

Od utrzymywania w domu wilgotnosci na odpowiednim poziomie jest sprawna wentylacja a nie materiał ścienny także izolacja nie ma żadnego znaczenia jaka będzie.

Prawie od dwóch lat wilgotność u mnie w domu to przedzial 32-47%.

Na ścianie,w podłodze i na stropie styropian czyli szczelny termos ze styropianu i nie widzę skutków ubocznych.

[Gość Konto usunięte na żądanie]

Wełna jest zdecydowanie lepszym wyborem.

[Gość Arturo72]

Wełna jest zdecydowanie lepszym wyborem.

Jedynie dla tych,którzy wierzą,że dom zamiast wentylacji posiada skrzela do oddychania w scianach,czyli dla tych,którzy zatrzymali się myśleniu w czasach PRL-u.

 

Ja nie mam ani grama wełny w domu i jakoś grzyba od dwóch lat nie widać.Czemu ?

Przypomnę,szczelny szescian izolowany ze wszystkich stron styropianem.

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Arturo72

[Gość Arturo72]

Styropian klejony na ścianę na klej w piance po obwodzie i w środku a dodatkowo,żeby polepszyć szczelność łączenia każda płyta była ze sobą łączona pianą.

U mnie sciana nie oddycha,nawet nie ma prawa tego robic,tą robotę robi sprawna wentylacja

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Arturo72

[Gość Konto usunięte na żądanie]

Jedynie dla tych,którzy wierzą,że dom zamiast wentylacji posiada skrzela do oddychania w scianach,czyli dla tych,którzy zatrzymali się myśleniu w czasach PRL-u.

 

Ja nie mam ani grama wełny w domu i jakoś grzyba od dwóch lat nie widać.Czemu ?

Przypomnę,szczelny szescian izolowany ze wszystkich stron styropianem.

 

To że nie widać grzyba na ścianie nie jest żadnym argumentem za styropianem.

Czasy PRL-u nie mają nic do stosowania materiałów izolacyjnych, a z tych dwóch materiałów jeśli któryś je lepiej pamięta to właśnie styropian.

[Gość Konto usunięte na żądanie]

Styropian klejony na ścianę na klej w piance po obwodzie i w środku a dodatkowo,żeby polepszyć szczelność łączenia każda płyta była ze sobą łączona pianą.

U mnie sciana nie oddycha,nawet nie ma prawa tego robic,tą robotę robi sprawna wentylacja

 

Sprawna wentylacja odpowiada za wentylowanie pomieszczeń a nie za zjawiska fizyczne zachodzące w warstwie przegrody zewnętrznej.

Są to dwie różne sprawy.

[Gość Arturo72]

Sprawna wentylacja odpowiada za wentylowanie pomieszczeń a nie za zjawiska fizyczne zachodzące w warstwie przegrody zewnętrznej.

Są to dwie różne sprawy.

Co to znaczy "wentylowanie pomieszczeń" i co ma na celu ?

[Gość Arturo72]

To że nie widać grzyba na ścianie nie jest żadnym argumentem za styropianem.

Co powoduje grzyba i czemu u mnie w domu go nie ma ?

Czemu w domu mam tak niską wilgotność czyt.poprawną i co to oznacza ?

[finf]

.. no cóż ten styropian powoduje że największa zaleta silikatów bierze znacznie w łeb.... rozwiązaniem jest oszustwo "pod pozorem wymogów ppoż" - bardzo często stosowane w celu zmniejszenia kosztów termomodernizacji w starych budynkach przy częściowym zachowaniu "paroprzepuszczalności" - 30% ściany od góry dociepla się wełną...

 

Arturo72 ->

co do sprawdzenia czy nie masz grzyba... termowizja od wewnątrz - grzyb będzie widoczny... choć owocnik już nie musi ... i o ile raczej nie martwiłbym się silikatem (zakładam że z tego masz ścianę) - bo grzyby go nie lubią.. o tyle już tynk i farby akrylowe - kochają .. no chyba, że masz silikonowy, silikatowy lub mineralny tynk od wewnątrz, pomalowany silikatowymi lub silikonowymi farbami.... wtedy wilgoć jest oddawana do wnętrza.... i tu sprawdza się wentylacja mechaniczna...

 

co do wilgotności ścian itp - nie będę robił tu wykładów z 5 lat zajęć z termodynamiki i wymiany ciepła, abyś zrozumiał - poszukaj na google hasła: "punkt rosy w ścianie"... a za klimat w domu w dużej mierze odpowiada wentylacja... ale praca ściany jest pasywna i za darmo

[Gość Arturo72]

.. no cóż ten styropian powoduje że największa zaleta silikatów bierze znacznie w łeb.... rozwiązaniem jest oszustwo "pod pozorem wymogów ppoż" - bardzo często stosowane w celu zmniejszenia kosztów termomodernizacji w starych budynkach przy częściowym zachowaniu "paroprzepuszczalności" - 30% ściany od góry dociepla się wełną...

 

Arturo72 ->

co do sprawdzenia czy nie masz grzyba... termowizja od wewnątrz - grzyb będzie widoczny... choć owocnik już nie musi ... i o ile raczej nie martwiłbym się silikatem (zakładam że z tego masz ścianę) - bo grzyby go nie lubią.. o tyle już tynk i farby akrylowe - kochają .. no chyba, że masz silikonowy, silikatowy lub mineralny tynk od wewnątrz, pomalowany silikatowymi lub silikonowymi farbami.... wtedy wilgoć jest oddawana do wnętrza.... i tu sprawdza się wentylacja mechaniczna...

 

co do wilgotności ścian itp - nie będę robił tu wykładów z 5 lat zajęć z termodynamiki i wymiany ciepła, abyś zrozumiał - poszukaj na google hasła: "punkt rosy w ścianie"... a za klimat w domu w dużej mierze odpowiada wentylacja... ale praca ściany jest pasywna i za darmo

Same ble,ble ble

Nie rozmawiamy o starym budownictwie z PRL-u tylko o nowych domach,także Wasze myślenie musicie zmienić o 180 stopni bo nie wypada pisać coś o czym się pisało 20-30 lat temu.

Ściany mam z bloczka silikatowego 18cm.

Od wewnątrz mam tynk gipsowy pomalowany farbami lateksowymi,chłonie wilgoć jak gąbka

Jak już wiesz,że w domu sprawdza się poprawna wentylacja to może pozostań przy tym i nie pisz dla skołowania inwestorów,że "ściany oddychają" bo to jest bzdura.

Co do punktu rosy,spokojnie,przerabiałem temat.

Podaj mi gdzie znajdzie się ten punkt w ścianie z 18cm silikatu i na tym jest 20cm styropianu z lambdą 0,031,tylko czasami nie doznaj szoku,że nie zdawałeś sobie z tego sprawy

Panowie promujący wełnę i "oddychające ściany" ,pora wrócić z PRL-u do teraźniejszości

 

Sąsiadowi grzyb wyszedł po miesiącu od SSZ i jeszcze nie ma żadnej izolacji na ścianie...

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Arturo72

[finf]

... i wbrew pozorom najgorsza kombinacja to pustak MAX + 10-12 cm styropianu + akryl z obu stron... Punkt rosy przy temperaturze ok. -17 (-20) wypada w środku (2/3) pustaka MAX... mamy wtedy znaczny spadek wytrzymałości i izolacyjności pustaka,a w efekcie następuje przemarzanie ścian i skraplanie się w kątach, za meblami... pary wodnej z powietrza (wtórny punkt rosy) - tu nawet TURBO nie da rady.... co ciekawe - od lat deweloperzy tak budują domy jednorodzinne.... a później zachodzisz dlaczego ogrzanie 140 metrowego domu piecem dwu-funkcyjnym (z otwartą komorą - też popularne, ale nie znaczy że dobre) kosztuje po 2-3 tyś.....

 

Mój domek letniskowy ... silikat 18 cm + 2x10 cm (dach 30 cm) wełny mineralnej szklanej + mineralne tynki (od wewnątrz i zewnątrz) o powierzchni 98 metrów... ogrzewany kominkiem z paleniskiem z wermikulitu oraz szamotową warstwą akumulacyjną własnej konstrukcji z zabudowaną grzałką 350W i pasywnym systemem DGP (bez dmuchaw) + elektryczne ogrzewanie podłogowe w kuchni i łazience + wentylacja hybrydowa... temperatura wewnątrz w zimie jest ustawiona na ok. 6-8 st. C - aby nie wysadziło wody. Koszt ogrzewania od października 2013 do maja 2014 to - 437,38 zł

Edytowane 4 Lipca 2014 przez finf
błąd ortograficzny :)

[Gość Arturo72]

... i wbrew pozorom najgorsza kombinacja to pustak MAX + 10-12 cm styropianu + akryl z obu stron... Punkt rosy przy temperaturze ok. -17 (-20) wypada w środku (2/3) pustaka MAX...

Zatem ponawiam pytanie,bloczek silikatowy 18cm+20cm styropianu z lambdą 0,031.

Gdzie wystąpi punkt rosy ?

Ja wiem,chcę Wam obalić bzdurne teorie,które wygłaszacie i oczekuję odpowiedzi.

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Arturo72

[finf]

co ciekawe są tacy co twierdzą, że wszyscy się mylili w PRLu i biała cegła silikatowa na piwnice i elewacje to pomyłka, bo ona nasiąkała jak gąbka... o dziwo... nasiąkała a mróz jej nie rozsadza

straszliwe i dziwne rzeczy uczą w tych szkołach ... Dr. Inż........ http://www.mybudujemy.pl/porady/mury-z-silikatow,18.html