Pomocy! Dociąganie mediów przez działkę sąsiada

[Marianna]

Mam taki problem - działka jest w drugiej linii zabudowy, ma ustanowianą służebność drogi koniecznej (w działce, w której zresztą mam 1/5 udziału), ale nie ma ustanowianej służebności mediów . I w związku z tym moje pytanie do ludzi z podobnym problemem - jak załatwialiście dociągnięcie mediów przez działki sąsiadów? Czy dużo chcieli kasy? Czy notariusz dużo sobie policzył?

Bardzo prosze o odpowiedzi, ponieważ przewiduję kłopoty i jestem strasznie zdołowana.

Marianna

[rafałek]

U nas przez działki sąsiadów idzie wodociąg. Mój sąsiad z naprzeciwka jeszcze nic nie zrobił (dziewicza działka) więc napisał mi oświadczenie, że wyraża zgodę na wykonanie przyłącza z terenu jego działki, a ja oświadczyłęm, że zapewniam usunięcie wszelkich szkód jakie powstaną przy tych pracach.

Na koniec prac wszystko ładnie zasypałem i zagrabiłem. I to było na tyle w moim przypadku.

[Marianna]

Ale czy oświadczenia te były w formie aktu notarialnego?

Marianna

[Marianna]

Ale czy oświadczenia te były w formie aktu notarialnego?

Marianna

[rafałek]

Nie - zwykłą kartka papieru. Wymagane to było do pozwolenia na budowę - pani w urzędzie powiedziała mi o tym dużo wcześniej (że jeśli będę prowadził prace na innych działkach (nie swoich) to mam dostarczyć stosowne zezwolenia od właścicieli tych działek). Widocznie takie oświadczenia ją zadowoliły. Jeśli sporządzone zostaną własnoręcznie to ciężko będzie je podważyć jeśli ktoś po roku się rozmyśli i zarząda odszkodowania - warto by na taki oświadczeniu dodać klauzulę o odszkodowaniu lub formie zadośćuczynienia.

[Marianna]

Może wiesz co z przyłączem energetycznym? Czy również ciągniesz je przez działkę sąsiada a może orientujesz się co w takiej sytuacji - czy potrzebna jest zgoda sąsiada w formie aktu notarialnego?

Marianna

[tsunagirl]

Aby doprowadzic do swojej działki media, musze skorzystać z działki sąsiadki, która na razie po prostu jest prywatną drogą (miasto nie planuje wykupienia); niestety zarówno gazownia, energetyka jak i wodociągi wymagają służebności potwierdzonej notarialnie (do pozwolenia na budowę rzeczywiscie wystarczyło zwykle oswiadczenie); z tego co wiem notariusz będzie chciał ok 500 zl za sporządzenie takiego aktu notarialnego z wpisem do kw, poki co sąsiadka jest bardzo mila i nie chce żadnej kasy, wykazuje chęć pomocy i zrozumienie:) ale lepiej nie zapeszać.

[Tomasz M.]

Prawdopodobnie zwykłe pisemne oświadczenie sąsiada wystarczy do pozwolenia na budowę, ale jeśli chcesz mieć pełne bezpieczeństwo prawne (np. że jak sąsiad sprzeda działkę, nowy właściciel nie powie "kasa na stół albo zabieraj swoje rury"), lepiej ustanowić służebność. Tak samo, kiedy Ty będziesz sprzedawać działkę z domem, nabywca nie będzie kręcił nosem, że sprawa przyłączy nie jest do końca załatwiona. Nie musisz tego robić od razu, ale czym wcześniej tym bezpieczniej. Wynagrodzenie notariusza i opłata od wpisu służebności do ksiąg wieczystych będą zależały od tego na jaką odpłatność za ustanowienie służebności umówicie się z sąsiadem, nie powinny być gigantyczne (np. sądowa w granicach 2x1.6%).

[echo]

My ciągniemy przez działkę sąsiada prąd i do pozwolenia na budowę musieliśmy dostarczyć jego zgodę (na specjalnym druczku, ktory dostaliśmy w energetyce. Sąsiad nie robił żadnych problemów i tyle. NIe trzeba było notariusza ani żadnych kosztów. Natomiast co do drogi, przez którą też musimy się przekopać, to mamy to zagwarantowane razem ze służebnościa w akcie notarialnym.

[Kiebok]

Ja też jestem wlascicielem drogi do działki w 1/12 czesci. Przy zalożeniu prądu kierownik, ktory mial to odbierac, powiedzial ze musi byc zgoda notarialna KAZDEGO sąsiada. Problem polegal na tym, ze dwóch wlascicieli dzialek, to dzieci, a zeby rodzic w imieniu dziecka mogl cos podpisac notarialnie, trzeba zlozyc wniosek w sądzie o przyznanie opiekuna i podobno trzeba czekac ze 2 lata. Na szczęscie w Energetyce ktoś się pomylil i podbil projekt bez tych zgod. Uff!!! Ale mialem szczęscie. Polskie prawo jest do du..

 

Facet ktory robil instalacje powiedzial, ze ten kierownik przegiął, ze nie trzeba miec zgod notarialnych, wystarczy odręcznie napisanych i że on będzie odbierał instalację zupełnie gdzie indziej. Ale żeby to wszystko wiedziec!