Aga111719511846 30.04.2017 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2017 Na wstępie przepraszam, że tak piszę od sasa do lasa ale nie mam czasu bo niestety bardzo dużo ostatnio pracuję. A jak nie pracuję to czytam co nie co o ogrodnictwie, szukam różnych rzeczy do domu, sprzątam itd.itp. Generalnie robię to co wszyscy tylko mogę wygospodarować na to wszystko tylko 2 godziny dziennie. Jak zrobi się cieplej malujemy dom na jakiś pastelowy niebieski oraz tak jak to było w planie malujemy drzwi wejściowe na jakiś ciemny kolor i obijamy je błyszczącą blachą. Do tego nowa klamka, pewnie jakaś gałeczka i dom będzie jak nówka sztuka. Mam nadzieję że trawy kupione i zasadzone w ubiegłym roku tuż pod oknami urosną już wysoko i będą uroczo wyglądały na tle domku. Biała elewacja jest w sumie tylko od trzech lat ale znudziła mi się, budynek też trochę osiadł więc są pęknięcia. Malowanie się przyda a koszta nie będą wysokie bo załatwimy to sami z pomocą przyjaciół. Kolejna zaleta domów parterowych, bez rusztowania, pyk, pyk i masz w dwa dni nową elewację. Wybrałam już kanapę do sypialni na 90 %. Czekam tylko na próbki tkanin. Będzie ciemno zielona lub pomarańczowa. Materiał welur. Model jak wyżej w kolorze jak niżej:) Pestko przywiozłam trochę rzeczy ale nie za wiele. Tak jak pisałam na miejscu poruszaliśmy się głównie samolotami i musieliśmy ograniczyć bagaż do minimum ze względu na horrendalne kwoty jakie kazali sobie płacić za malutki nadbagaż. Do domu lecieliśmy z Sydney i tam już nie było z tym problemu. Kupiłam w muzeum super reprodukcję obrazu Sidneya Nolana First-class marksman. Jest bardzo duża i powieszona w grubej złotej ramie nad nową kanapą w sypialni będzie mi co dzień poprawiał nastrój na dzień dobry:) Nie będę tu pisała jak to się stało, że chciałam ją kupić ale była ona już od dawna na mojej liście zakupów, jeszcze przed wylotem. Mam wiele zafiksowań w różnych dziedzinach:) Nosorożec z biblioteki też przyjechał z nami. Piękna solniczka i pieprzniczka w kształcie bananów. Jest tego trochę ale nawet nie mam kiedy wszystkiemu zrobić zdjęc. Andariel biblioteka jest żółta co bardzo dobrze widać w zestawieniu z białymi drzwiami. Zdjęcia są bardzo "słoneczne" więc kolor się rozmywa ale jest żółta. Nie widać jeszcze jej drugiej części na drugiej ścianie ale przyjdzie na to czas jak przyjedzie złote oświetlenie które mi wysyłają już piąty miesiąc bo czegoś brakuje . W sumie to jedną lampę już uda się skompletować ale mąż nie chce montować bo jak nie przyjdą elementy do reszty lamp to będzie problem. Czekam do końca maja a potem zamówię coś ale już tu na miejscu w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 30.04.2017 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2017 Ja przypuszczałam, że biblioteka jest kremowa Obraz dość niezwykły, ale będzie świetnie wyglądał w zlotej ramie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 02.05.2017 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2017 Aguś kolejna cudna podróż za Wami, a ja jak zwykle z zachwytem ( jak każdy) oglądam Twoje fotki podróżnicze Biblioteki też. Kanapa bardzo przypadła mi do gustu. Jesteś mistrzynią łączenia stylów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Witam:) Bardzo długo mnie na forum nie było ale działo się tak wiele... W maju po powrocie z Australii zaczęłam nieśmiało planować podróż do Nowej Zelandii i na Wyspy Cooka. Marzenia trzeba mieć, a co?! Ku mojej wielkiej radości w trakcie tych mglistych planów okazało się, że będziemy mieli dzidzię)) Podróże w ciąży to nie żadne wyzwanie ale ja jeszcze nie wiedziałam jak będziemy się z maleństwem czuły więc zakup biletów nie wchodził w grę. Wybrałam się dużo bliżej i jak to często bywa towarzyszyłam mojemu mężowi w Londynie i Paryżu. Mijały tygodnie a ja czułam się znakomicie. Latem zwiedziliśmy trochę Polski - Lublin, Zamość, Roztocze. Za namową znajomych stwierdziliśmy że w pełni wykorzystamy ten cudowny czas i tak zrodził się pomysł wyjazdu na Florydę. Przygotowania ruszyły a razem z nimi huragan Irma. Do końca czekaliśmy na szczęśliwe zakończenie ale niestety, straty były tak duże ( okoliczne zniszczone wyspy też były celem naszej podróży ), że się wycofaliśmy. Pozostał taki apetyt na przygodę, że po dwóch tygodniach ( jak zwykle całą organizacją zajął się mój mąż a ja nadal nie wiem jak on to wszystko tak idealnie spina ) wylądowaliśmy w Las Vegas ( dokładnie dzień po zamachu co akurat nie było już takie fajne ). Californię zdobyliśmy w ubiegłym roku więc nas nie interesowała zbytnio ( z nowości to San Diego w tamtych okolicach zobaczyliśmy ) ale przejechaliśmy 5 tyś km po 5 stanach - Nevada, Utah, Arizona, Colorado i New Mexico. Kaniony, wysokie góry i ocean - tego nam trzeba było:). Po powrocie nie mogę się przyzwyczaić do zimna i jesieni ale na całe szczęście nie muszę rano wstawać a czas umilam sobie m.in. projektowaniem pokoju dla Helki. Powiem szczerze, że poczekamy z realizacją do ostatniego momentu i nie ma to absolutnie związku z durnymi zabobonami i zapeszaniem. Od wielu miesięcy nic szczególnego w domu a związanego z urządzaniem się nie dzieje i nie mamy zupełnie chęci tego zmieniać. Zawsze coś tam tworzyliśmy z mężem a teraz popołudnia i wieczory to słodkie lenistwo. Nic nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Coś mi tekst zjadło:( Wątku lenistwa już nie będę ciągnęła:) Zauważyłam, że forum mocno zdechło, dziewczyny poznikały... Czekam z niecierpliwością na święta. Pościel już ubrana w samochody wiozące choinki, w łazienkach świąteczne ręczniki, lampki na elewację zamówione a 26 idę na pierwszy świąteczny kiermasz. Może i wybiegam przed szereg ale w tym roku tak to czuję i odbieram, że dosłownie przebieram nóżkami w oczekiwaniu na ten piękny czas:) Zdjęcia jakieś wstawię tylko muszę je jakoś ogarnąć bo jest tego od... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.11.2017 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Aga, GRATULACJE I taka niespodzianka, podwójna dla mnie, bo moja mama miała na imię Helena Tata zdrabniał to imię do Halka albo Halszka. Super, myślałam, że Helena zniknęła z listy imion. Więc cieszę się z tobą podwójnie, a nawet potrójnie, bo już myślałam, że odeszłaś z forum. Pisz, pokazuj co widziałaś i jeśli będziesz wymyślać coś nowego to też pokazuj. Dla mnie to zawsze uczta. Poza tym już trzymam kciuki za małą. Forum, masz rację, jakby zamarło. Niewiele się dzieje, ale np. wątek Mania1220 kwitnie. Tym bardziej, że Mania nieustannie roznosi w drobiazgi jakiś kawałek swojego domu i tworzy go po nowemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Londyn Paryż Zamość Lublin Edytowane 15 Listopada 2017 przez Aga11* Podpisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 15:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Canyonlands Horseshoe Bend Arches Arches Arches Edytowane 15 Listopada 2017 przez Aga11* Podpisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Zion Gdzieś w drodze:) Szlak górski w Arches Mesa Verde Death Valley Edytowane 15 Listopada 2017 przez Aga11* Podpisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) Death Valley Death Valley Plaża w Coronado Załapaliśmy się na Halloween:) Edytowane 15 Listopada 2017 przez Aga11* Podpisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.11.2017 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Mam nadzieję, że to dopiero zajawka zwiedzania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 (edytowane) [ATTACH=CONFIG]400994[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]400995[/ATTACH]Nie wiem czy o tym pisałam ale adoptowaliśmy kota. Nazywa się Toksi od toksoplazmozy, tak na czasie temat:)) [ATTACH=CONFIG]400996[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]400997[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]400998[/ATTACH] Edytowane 15 Listopada 2017 przez Aga11* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.11.2017 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 nie widac zdjęc z posta gdzie piszesz o kocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Dziękuję Pestko za gratulacje a Helena to tak całkiem obiektywnie piękne imię Co do pokazywania domu i wymyślania to może być to trudne w przyszłości bo od kiedy dostałam w prezencie od męża albumy m.in. English Eccentric to mam bardzo "ciężką" rękę do tapet, kolorów, materiałów i jestem pewna, że z akceptacją to się raczej nie spotka:)) O inspiracji też raczej mowy nie będzie. Wiocha i tyle:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Zdjęcia powtórnie wkleiłam. Nie są najnowsze i robione w różnych miesiącach ale takie mam na poczekaniu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana1s 15.11.2017 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Aguś gratulacje! Bardzo się cieszę Podróże piękne, nacieszyłam oko widokami i słonkiem. Takie wspominki są idealne w posępne listopadowe wieczory, dziękuję Dom absolutnie bezkonkurencyjny, jest cudowny! Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 15.11.2017 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 GratulacjeJak dzidzia pojawi się na świcie, ciesz się każdą chwilą, one tak szybko rosną. W lipcu po raz drugi zostałam mamą i wiem że to trudny czas a za razem najcudowniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 15.11.2017 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Danusiu, Doriko dziękuję Osobne gratulacje dla lipcowej mamusi. Ja prawdę mówiąc chciałabym urodzić już takie podrośnięte ( ze 2 latka ) ale dam radę. Wycisnę z tego macierzyństwa ostatnią kroplę radości:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.