Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

się podpiszę pod Dorką, te szafy bez znajomości Waszego projektu nie wydają się być złe, natomiast, wiem jak boli niezrozumienie i złe, niezgodne z moją wolą wykonanie choćby najmniejszego elementu, ściskam Cię mocno :hug: jak zrozumiałam ze swoim stolarzem już masz obgadany temat i widmo rozwiązania wyglądu Waszych szaf bliskie i pomyślne, to dobrze

 

buziaki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 912
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziewczyny rzeczywiście można stwierdzić, że niczego im nie brakuje i są ładne ale to nie jest to co zamówiliśmy z mężem. Pracownia samowolnie zmieniła wymiary szaf oraz układ drążków, pantografów, półek. Wszystkie szafy miały mieć cokoły z frezem. Wszystkie korony miały inaczej wyglądać i już raz były wymieniane, niestety będą wymieniane trzeci raz już przez inną firmę. Jedna z koron miała liczne dziurki tak jakby wpieprzyły ją korniki ale dla mnie informacja była taka, że to najmodniejszy wzór z Ameryki, stylizacja na stare. Nie wiem, może maszyna poszarpała tą koronę ale nie wiezie się czegoś takiego do klienta i nie opowiada bajek. Skrzydła pełne w sypialni zrobili z podziałem na trzy, po reklamacji zrobili prawidłowo na cztery. Wszystkie drzwi wróciły do ponownego malowania. Bok szafy w sypialni ( zdjęcie na dole ) miał być ozdobny, delikatny i z podziałem na cztery ( taki jak jest teraz ). Przywiezli z podziałem na trzy, ordynarnie naklejonymi, grubymi i za szerokimi ramkami ( stary bok oparty o ścianę ). Dwie szafy miały mieć pilastry m.in. ze względu na nasze listwy ozdobne wieńczące lamperie. Bez pilastrów drzwi nie można otworzyć do końca bo opierają się o te listwy. Na koniec drzwi z X. Wyrzezbili, wyfrezowali i nacudowali a ja prosiłam o proste delikatne szprosy naklejone na szybę. Podobno drzwi są u nas za wysokie i nasza konstrukcja nie dała by rady, za giętka. Ale nikt nas o tym nie poinformował i we własnym zakresie wymyślili nowe X bez akceptacji wzoru z naszej strony. Mieli dostarczyć dzieło pod koniec marca a przyjechali w czerwcu. Ja nie wiem jaka to filozofia zarobkowa żeby jezdzić do klienta parę razy i poprawiać non stop po sobie?!

Dorka u nas jest wysoko, nie wydaje Ci się:)

 

DSC_2742.jpg

DSC_2745.jpg

DSC_2742.jpg

DSC_2745.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zmiany nastroju coś zielonego. Jeszcze w kwietniu był teren do wyrównania z tonami ziemi do rozsypania. Jestem z siebie dumna ale przyznam się do spalenia części róż nawozem. Chyba ciut za dużo dałam;) Trawy mi rosną jak szalone i nowiutka trawa w części gdzie mam sad ale zdjęcia przepaliłam więc teraz dwa a reszta przy okazji.

 

DSC_2750.jpg DSC_2756.jpg

DSC_2750.jpg

DSC_2756.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, zastrzeliłabym, choćby z papierowej torebki.

Podtrzymuję, że szafy są ładne, ale jak mi ktoś robi coś na odwrót od tego, co zamówiłam, to tylko obyślanie 'many ways to die' osładza mi chwile cierpienia.

 

A to bardzo wysoko to ile? Uciesz me oko. Kocham wysokie, zdecydowanie niepasywne pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka napisałam, że wysoko a nie bardzo wysoko :) i chyba Cię rozczaruję bo wysokość kamieniczna to nie jest - 2.90 . Pomieszczenia gospodarcze i garaż mam ze 3.20 bo chciałam, żeby były niżej. W razie awarii pralki lub innego zalania mam nadzieję, że ochronię drewniane podłogi. No i jeszcze inna sprawa, że dużo na wysokości straciłam przez podłogi na legarach o wysokość tychże i mam grube deski bo to z dziadkowego lasu drewno więc sobie nie żałowałam:)

 

Nie mogę zastrzelić wykonawców szaf bo jeszcze chcę od nich dalszego obniżenia ceny ( oprócz tego czego im nie zapłaciliśmy ) ale z tym to do sądu. Mąż się strasznie zaparł i nie odpuści prawnie a ja do jesieni podrasuję te zabudowy i powymieniam co trzeba. Ważne, że już mogę zapakować do nich ciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna historia podnosząca ciśnienie. No co za cholerstwo z tymi "fachowcami". Nie wiem, skąd ta bezczelność, żeby przywozić zamówione towary ze zmianami naniesionymi samowolnie i to w 99% bez sensu i brzydko. Te szprosy w X są ... no... kurcze, jak można coś takiego wymyślić?

Życzę Ci siły do walki. Ja po wstawieniu na dole nowych drzwi, które ogólnie są takie, jak miały być, ale w szczegółach nie są takie, jak miały być, nie mam już siły. Powinnam walczyć z tymi stolarzami, ale po historii z opóźnieniem, po ich kilkugodzinnym ich przebywaniu w moim domu, mam ich tak serdecznie dosyć, że słabo mi się robi na myśl, że miałabym z nimi walczyć. I oni na tym bazują. U mnie zrobili ościeżnice z mdf-u, "bo tak będzie lepiej". W efekcie widać różnicę kolorów między mdfem a drewnianymi skrzydłami (niby biel, niby ta sama farba, a widać różnicę!) no i ten nieszczęsny mdf, który gdy tylko złapie wilgoć, to puchnie. Nienawidzę mdfu! I nienawidzę tych rozpanoszonych partaczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka napisałam, że wysoko a nie bardzo wysoko :) i chyba Cię rozczaruję bo wysokość kamieniczna to nie jest - 2.90 . Pomieszczenia gospodarcze i garaż mam ze 3.20 bo chciałam, żeby były niżej. W razie awarii pralki lub innego zalania mam nadzieję, że ochronię drewniane podłogi. No i jeszcze inna sprawa, że dużo na wysokości straciłam przez podłogi na legarach o wysokość tychże i mam grube deski bo to z dziadkowego lasu drewno więc sobie nie żałowałam:)

.

 

Dzięki za te wymiary.

Pytam między innymi dlatego, że u Ciebie mnóstwo rzeczy jest pięknie w przestrzeni rozplanowane. A jak się nie zna wysokości to trudniej ocenić i docenić :)

 

U nas na parterze jest 2.80 i smutno mi było jak przyszły wylewki i również legary, bo poszło się bujać ponad 30 cm. A im większe pomieszczenie tym bardziej zyskuje na wyglądzie, jeśli wysokie. Na piętrze ratowałam wysokość nie robiąc sufitów, bo jak sobie pomyśłałam o docelowym 2,66 to mi się jeszcze smutniej robiło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

DSC_4500.jpg DSC_3850.jpg DSC_4036.jpg DSC_4077.jpg

 

Nie piszę, nie udzielam się no ale...8):lol::wiggle::wave:

 

Kolor ochry będzie mnie prześladował dopóki dopóty nie kupię chociaż jednego mebla i to solidnych rozmiarów, żeby go pomalować na tą moją nową miłość. Absolutnie cudowny:rolleyes:

Wizerunków gejsz chociaż są cudowne nie upchnę choćby nie wiem co u siebie w domu. Myślę intensywnie ale światła w tunelu nie widzę. Za to piękne materiały z kwitnącą na różowo wiśnią, żurawiami itp. jak najbardziej. Jeden już jest i zawiśnie oprawiony na ścianie w wiatrołapie. Trochę różu tam dałam i są flamingi w sąsiedniej garderobie więc będą miały towarzystwo. Myślę co dalej bo chcę więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko nie mam nic przeciwko wykorzystywaniu moich zdjęć:) Nie maluj u siebie na grafit bo to chyba nie jest odpowiedni kolor do Twojego wiatrołapu. Niestety nie przychodzi mi do głowy jakieś inne rozwiązanie ale dziewczyny na bank coś fajnego zaproponują. Doriko wiem, że musi to być coś za niewielkie pieniądze ( tak sama napisałaś ) ale jeśli podłoga bardzo Ci nie pasuje to może ją wymień. Ja nie mogłam patrzeć na podłogę w garderobie i poprosiłam męża żeby skuł mi płytki i położył inne. Cała operacja tydzień trwała a koszt to tylko te nowe płytki. Zadowolenie po zmianie trwa już ze trzy miesiące a tylko tydzień roboty własnymi siłami.

 

Dorka powiedzmy sobie szczerze - niemal każdy kolor stworzony przez naturę wygląda najpiękniej na tle lazurowego nieba ale ta ochra jest tu obecna wszędzie, również w pomieszczeniach i nadal wygląda rewelacyjnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podróży nie zazdroszę, ale się poinspiruję :) :)

 

Ja też pomyślałam sobie jak planowałam tegoroczne podróże, że trochę kiepska będzie taka Japonia więc popchniemy ją z mężem wrześniowym NY i jak się uda Paryżem:):) Oddam wszystko za podróże, każdy jeden mebel i każdy jeden ciuch za to co kocham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podróży nie zazdroszę, ale się poinspiruję :) :)

 

Ja też pomyślałam sobie jak planowałam tegoroczne podróże, że trochę kiepska będzie taka Japonia więc popchniemy ją z mężem wrześniowym NY i jak się uda Paryżem:):) Oddam wszystko za podróże, każdy jeden mebel i każdy jeden ciuch za to co kocham.

 

 

E tam kiepska :) Egzotyczna i daleka :)

Uwielbiam słuchać o różnych wyprawach, mogę w nieskończoność, potem moja wyobraźnia pracuje i znów jestem w drodze :)

Też dużo oddam, ciuchy jak najbardziej, mebli w życiu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko nie mam nic przeciwko wykorzystywaniu moich zdjęć:) Nie maluj u siebie na grafit bo to chyba nie jest odpowiedni kolor do Twojego wiatrołapu. Niestety nie przychodzi mi do głowy jakieś inne rozwiązanie ale dziewczyny na bank coś fajnego zaproponują. Doriko wiem, że musi to być coś za niewielkie pieniądze ( tak sama napisałaś ) ale jeśli podłoga bardzo Ci nie pasuje to może ją wymień. Ja nie mogłam patrzeć na podłogę w garderobie i poprosiłam męża żeby skuł mi płytki i położył inne. Cała operacja tydzień trwała a koszt to tylko te nowe płytki. Zadowolenie po zmianie trwa już ze trzy miesiące a tylko tydzień roboty własnymi siłami.

[...]

 

Dziękuje :)

Dlaczego nie grafit? Mam antracytowe drzwi zewnętrzne i sie boję że za bardzo namieszam więc myślałam że grafit to dobre wyjście. Hmm

O podłodze napisałam już u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka czuję mocno miętę do wypraw z Twojej strony więc hamuję się jak mogę żeby nie rozkręcić tematu. Bez kilkunastu godzin w samolocie i jet lag to tylko zwykły wyjazd a nie podróż:no: Ja to nawet kaskę na telewizor i sprzęt grający zdefraudowałam na bilety lotnicze:) Chociaż tv i tak nie kupimy bo nie ma sensu jej oglądać a mąż twierdzi, że jakiegoś grajka typu modne bose nie chce a na prawdziwe cacko bang & olufsen go nie stać więc żyjemy jak mnisi w świątyni:)

Piszę ni wypiął ni przypiął ale jak u mnie dzień się kończy to u was zaczyna. Kupiłam dzisiaj dwie tkaniny z gejszami. Z jednej uszyję serwety na stół na jakieś szczególne okazje a drugą oprawię w ozdobną ramę i powieszę nad wanną.

 

Doriko ja nie zauważyłam tych drzwi. Myślałam, że tam u Ciebie wszystko w brązach dlatego tak napisalam. Temat z podłogą oczywiście rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC_5412.jpg DSC_5417.jpg DSC_5414.jpg

 

Po nocnej wizycie w hotelowym onsenie przede wszystkim piję wasze zdrówko i troszkę na smutno bo to już tylko parę dni zostało:( Troszkę tkanin kupiłam i ręczniczki do rąk dla gości. Szkoda, że tak tylko w biegu robi się zakupy bo naprawdę rewelacyjne rzeczy mają w mega dobrych cenach. Kupiłam też trochę cudownych skarpetek bo to już kolejny kraj gdzie chodzenie w pantofelkach, klapkach, adidasach, balerinkach i do tego w skarpetkach to normalna rzecz. Nie wiem dlaczego u nas to niby taka wiocha?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSC_5879.jpg DSC_5880.jpg DSC_5882.jpg DSC_5883.jpg

 

Wszystko co dobre szybko się kończy ale jak się wraca do zadbanego przez rodziców domku to też jest miło. Trawa i rośliny podlewane, Zelcia aż nadto podkarmiona:), w domu porządek jak nigdy. Nic tylko nosić ich na rękach.

 

Dwa dni spaliśmy prawie non stop ale trzeciego stwierdziłam, że może poprawię nam trochę warunki wypoczynku i efekty na zdjęciach:) Brakuje ładnego oświetlenia, krzesełka do toaletki i jednej szafeczki przy łóżku. Pożyczyłam chwilowo krzesło z wiatrołapu ale w miarę szybko muszę zdobyć brakujące rzeczy bo to będzie raczej uciążliwe przestawianie a to do łóżka a to do toaletki. Lamperię trzeba jeszcze wykończyć przy szafie ale to musi poczekać bo zdecydowaliśmy, że wypowiemy umowę dot. szaf i całe będą zupełnie nowe. Trochę to potrwa ale nie jestem w stanie ich zaakceptować:( Sypialnia jest o metr za mała ale skąd miałam wiedzieć na etapie projektu, że trafi mi się ukochany wielkolud i łóżko będzie musiało być gigantyczne a co za tym idzie sypialnia też odpowiednio większa:(

Edytowane przez Aga11*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...