Aga111719511846 22.08.2015 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2015 Nie było mnie tydzień bo zaginęłam w natłoku zajęć służbowych ale na szczęście już niedługo moje wakacje i lenistwo Słonko miło, że wpadłaś i przepraszam, że nie odpisałam ale nie miałam zupełnie czasu ani głowy do FM. Pod farby AS nie trzeba przygotowywać powierzchni. Wyczyść tylko mebel z kurzu. Potem pomaluj a jeśli nie chcesz nawet wosku nakładać to nie musisz tylko będzie ciężko z takich mebli kurz ścierać Jest to prawdę mówiąc niemożliwe bo kurz tylko się wciera w farbę. Możesz dolewać wody do farby. Dla mnie są za gęste a poza tym wtedy wydajniej się maluje. Nie kupuje tych farb w Polsce bo są za drogie. Mąż przywozi mi z delegacji w ramach prezentów Czaplanko dzięki za ostrzeżenie My na szczęście nie mamy takich chromowanych modeli, tylko same brązowe. Jeden wisi w łazience od 1,5 roku i stan jest idealny. Może na jakąś wadliwą serię trafiliście? Na nic nie miałam czasu a dzisiaj leżąc na kanapie i czytając jak pozbawić mojego psa przywództwa w stadzie stwierdziłam, że już jakoś tak u mnie jesiennie się robi w domu. Nawet kwiaty dostałam takie przypominające mi koniec wakacji na wsi u dziadków z czasów dzieciństwa. A od męża małe prezenciki prosto z tureckiego lotniska - podstawki na gorące naczynia z tradycyjnymi tureckimi wzorkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mugatka 22.08.2015 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2015 Aga jaki klimacik cudny, podstawki śliczne, ta przy Twoim superowym czajniku bardzo mi się podoba... Co do jesieni... też mam już takie przemyślenia, szczególnie gdy dziś zobaczyłam w ogrodzie wrzosy w pełnym rozkwicie ... no cóż ... aby do wiosny Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 24.08.2015 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 A co tam, będę nieskromna - masz rację Mugatko, że czajnik jest fajny Jest przede wszystkim solidnie wykonany tak jak i inne produkty tej marki dlatego też powolutku je sobie gromadzę. Teraz poluję na toster. Właściwie zbieram je dla męża bo to on u nas gotuje:) U mnie wrzosy z ubiegłego roku nie przyjęły się przesadzone do gruntu:( Nie mam farta do niektórych roślin ( róże też kiepsko ) bo ogólnie to co wsadzę w ziemię to dobrze rośnie a w domu wszystko wylewa się z doniczek. W sumie to mam przemyślenia w tej kwestii. Jak za bardzo zależy mi na jakimś gatunku to za dużo chodzę przy nim i uśmiercam go a te rośliny, które dostaję od znajomych i sąsiadów sadzę na luzaku bo często zapominam nawet co dostałam i te dane od serca i sadzone bez spinki rosną jak głupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 25.08.2015 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 A może chodzi o PH gleby? Niektóre rośliny lubią kwaśna A inne zasadowa i nie chcą w innej rosnąć? Podkładki prześliczne A co to za marka czajnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kejt_R 25.08.2015 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Aga od dawna podziwiam Twoje wyczyny i jestem zachwycona. Może całość domu to byłoby dla mnie za dużo, ale detale są wspaniałe. Odezwałam się w kwestii stolika, który widać na zdjęciach powyżej. Nie wydaje Ci się, że ta biel go odrobinę szpeci? Blat się bardzo odcina od reszty. A gdybyś białą część przemalowała delikatnie woskiem w kolorze orzecha, nie byłoby ciekawiej?Pozdrawiam Cię i gratuluję ciekawych pomysłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slonko 25.08.2015 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Aga dziękuję za odpowiedź Potwierdzasz, że malowanie farbami AS nie pasuje raczej do nowoczesnych wnętrz ? tzn chodzi mi o efekt - czy da się uzyskać gładką biel bez śladów pędzla ?? Czajnik faktycznie świetny Teraz poluję na toster. oooo toster polecam zwłaszcza z dodatkowym rusztem do podgrzewania bułeczek i rusztami to robienia tostów składanych z pyszną zawartością, jaką sobie przygotujesz http://s3-eu-west-1.amazonaws.com/hniesfp/8/images/detailed/41/kitchenaid_toaster_3.jpg http://ecx.images-amazon.com/images/I/61zi4BLFBUS._SL1000_.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 25.08.2015 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Aniko pewnie, że dużo zależy od PH gleby i dlatego tam gdzie np. sadzę hortensje sypię trzy worki kwaśnej ziemi. Zwracam na to uwagę ale mimo wszystko mi nie wychodzi. Szkoda bo naprawdę dużo pracy i serca w to wkładam Chodzę parę razy dziennie i patrzę czy jakiś listek się nie podniósł albo co nowego zakwitło Marka wiekowa KitchenAid. Mają naprawdę niezawodny i super wykonany sprzęt kuchenny. Ich flagowy produkt mikser nie zmienił się stylistycznie od kilkudziesięciu lat. Ich najbardziej znana linia to Artisan. Ja mam jeszcze mikser z mniej znanej linii Architect ale czajnik to właśnie Artisan. KejtR dziękuję za miłe słowa:) Wiem, że wszystkiego jest dużo ale jak tylko coś próbuję zabrać to następnego dnia już mi tak doskwiera ta pustka, że zapełniam ją dwiema innym rzeczami albo kolorami Czasami tak mam, że wchodzę do domu i sobie myślę - o kurde, pierdolnik jak u cyganki w tobołku a potem mi przechodzi Nad kolorem stolika bardziej się nie pochylałam chociaż Twoja wersja wydaje się być taka bardziej elegancka. Również pozdrawiam:) Slonko potwierdzam, że powierzchnia nie jest idealnie gładka po farbach kredowych i widać ślady pędzla chociaż mam jedną drewnianą witrynę, która tak idealnie przyjęła farbę, że powierzchnia jest gładka. Czy pasuje do nowoczesnych wnętrz czy nie to już zależy od kierownika i szefa robót:) Toster chcę taki na cztery grzanki ale to straszna kobyła a ruszt jak najbardziej przydatny. Przy moich zdolnościach kulinarnych to chociaż w tostach z różnym nadzieniem się wykażę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.08.2015 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 U mnie wrzosy z ubiegłego roku nie przyjęły się przesadzone do gruntu:( Nie mam farta do niektórych roślin ( róże też kiepsko ) bo ogólnie to co wsadzę w ziemię to dobrze rośnie a w domu wszystko wylewa się z doniczek. W sumie to mam przemyślenia w tej kwestii. Jak za bardzo zależy mi na jakimś gatunku to za dużo chodzę przy nim i uśmiercam go a te rośliny, które dostaję od znajomych i sąsiadów sadzę na luzaku bo często zapominam nawet co dostałam i te dane od serca i sadzone bez spinki rosną jak głupie Aga, u mnie naczelna zasada to jeśli nie chce rosnąć bez pieszczenia i okrywania zimowego, to wywalam. Wrzosy są niestety grymaśne, ale jeśli Ci na nich szczególnie zależy, to: przynieś z leśnego wrzosowiska wiadro ziemi i podsyp pod swoje wrzosy. One żyją w symbiozie z jakimiś grzybami i będą zachwycone. nie lubią polewania wodą i na mokre często reagują chorobami. Najlepiej pod wrzosami rozłożyć linię kroplującą. trzeba je w odpowiednich terminach przycinać, żeby ładnie się rozkrzewiały i kwitły. Polecam Ci stronę chyba najlepszego polskiego fachowca od wrzosów i wrzośców szkółkarza Jacka Wolskiego http://wolski.com.pl/?setlang=pl Po prawej jest ikona jego katologu w PDF do pobrania. Na stronie znajdziesz naprawdę wypasiony sklep, rzetelne porady o uprawie i nawet plany nasadzeń. Kiedyś korespondowałam z nimi w zamiarze założenia wrzosowiska (zrezygnowałam ). Bardzo miło i szybko odpowiadali na wszystkie nawet najgłłupsze pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 25.08.2015 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Dzięki Pestka Jesteś nieoceniona w swoich poradach:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.08.2015 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Mam nadzieję, że coś z tego wyciągniesz Ja może jeszcze wrócę do pomysłu wrzosowiska, ale tym razem wymieszam wrzosy z trawami i mchami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 30.08.2015 14:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Upolowane na starociach i przywrócone do stanu używalności krzesełko idealnie podpasowało mi w kąciku sypialni. Jeszcze jedno krzesło mam do tapicerki ale nie mogę znalezć materiału. Musi być koniecznie wełniana krata a póki co będzie granatowy zamsz, który mam jeszcze gdzieś w domu ale nie wiem gdzie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waniliana 30.08.2015 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Fantastyczne krzesełko ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 30.08.2015 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 A na moich starociach w ogóle nie widuje takich skarbów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 30.08.2015 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Aniko, zobacz choćby tego sprzedawcę http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16409911 Co chwilę ma coś innego. A tego obserwuję, bo poluję na pewne krzesło I... patrz podobne krzesełko do krzesła Agi http://allegro.pl/h-p-wspanialy-fotel-rzymski-typu-krzyzak-antyk-i5602093939.html Taki on tam w prawdzie rzymski jak i ja Rzymianka, ale.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kejt_R 31.08.2015 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Pestko, bardzo proszę nie podbijać cen u sprzedawców staroci! Ja też się ostatnio rozglądam za krzesłami i stołami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 31.08.2015 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Ani mi się śni Myślę jak tu się potargować o to krzesełko, które mi się podoba, żeby zeszli z ceny ze stówkę. Wystawiają je już ze 4 miesiące. Może to jest argument Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 31.08.2015 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Ja za ten fotel dałam 250 zł. Pojechaliśmy z mężem na randkę do Poznania. Mieszkamy pod Warszawą ale dla nas jak coś jest blisko to nie ma zabawy: Wstąpiliśmy do miejscowości Czacz, o której fenomenie czytałam parę razy w ostatnich latach. Cała miejscowość to jedna wielka graciarnia! W każdej jednej stodole miejscowi handlują czym tylko się da. Przywożą towar z Niemiec, Holandii, Francji. Większość to straszny badziew ale można znalezc też coś fajnego. Chodzenia na pół dnia albo i dłużej. Dobrze, że pojechaliśmy małym samochodem i w portfelu miałam tylko parę stówek bo z romantycznej randki zrobiłaby się gigant awantura Mąż ma ograniczone pokłady wyrozumiałości. Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez Aga11* błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kejt_R 01.09.2015 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2015 Pestko, pertraktuj, skoro tak wygląda sytuacja. Masz duże szanse. Aga, patrząc na Twój dom i Twoje poczynania meblarskie mąż jest mega wyrozumiały. Każdy mąż ma ograniczenia w tym zakresie (ja przynajmniej innych nie znam). Mój by w ogóle na żadne zakupy nie pojechał, cierpliwość mu się kończy na dźwięk słowa "kupić" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 01.09.2015 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2015 Ja ze swoim nie chodzę na zakupy dla niego. Jęczy okropnie, wykręca się i ciągle mówi "ja nie potrzebuję, kup coś sobie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 10.09.2015 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2015 Ja za ten fotel dałam 250 zł. Pojechaliśmy z mężem na randkę do Poznania. Mieszkamy pod Warszawą ale dla nas jak coś jest blisko to nie ma zabawy: Wstąpiliśmy do miejscowości Czacz, o której fenomenie czytałam parę razy w ostatnich latach. Cała miejscowość to jedna wielka graciarnia! W każdej jednej stodole miejscowi handlują czym tylko się da. Przywożą towar z Niemiec, Holandii, Francji. Większość to straszny badziew ale można znalezc też coś fajnego. Chodzenia na pół dnia albo i dłużej. Dobrze, że pojechaliśmy małym samochodem i w portfelu miałam tylko parę stówek bo z romantycznej randki zrobiłaby się gigant awantura Mąż ma ograniczone pokłady wyrozumiałości. Aga, zawsze marzyłam, żeby tam pojechać! Mogę na takich graciarniach chodzić i trzy dni Kiedyś nałogowo co tydzień odwiedzałam podwarszawski Słomczyn Ale Czacz to jest dopiero coś Fotel kupiłaś piękny. I cały czas wyglądam fotek na Twoim wątku. Mimo, że nie odważyłabym się na wiele połączeń, Twoje wnętrza wprowadzają mnie w dobry nastrój Już wiem: Ty po prostu jesteś dobrym człowiekiem i to znajduje swoje odbicie w Twoim otoczeniu Nie daj długo czekać na nowe zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.