Mój Mały Azyl

[Aga111719511846]

Pestko ja też jestem ciekawa jak to wyjdzie. Teraz nie robię fotek bo mizernie to wygląda. Trawy mają pojedyncze zdzbła ze względu na wysyłkę. Nie zapakowali by mi dużych traw a i tak paczka ważyła kilkadziesiąt kilogramów. Mam nadzieję, że szybko pójdą w górę. Czytam wątek o trawach w wolnych chwilach i zazdroszczę wam ostatnich konwersacji na temat wymiany trawami i ilości jakie ich posiadacie. Teraz jestem jeszcze za cienka ale może w przyszłości się do was dołączę

[pestka56]

Jak się nimi zaraziłaś, to już siedzisz po kokardkę w tym towarzystwie.

 

Trawki się na razie aklimatyzują i budują bryłę korzeniową. Ruszą z kopyta wiosną i ani się obejrzysz jak po 2-3 sezonach będziesz dzielić kępy

[Aga111719511846]

Chcę zmienić wygląd zewnętrzny domu przy okazji podbitki. Kolor drzwi i elewacji. Zna ktoś jakiś prosty program graficzny w którym mogę sobie zrobić wizualizacje?

[Star Butterfly]

hmmm jak masz typowy wygląd domu to na wielu stronach z gotowymi projektami jest edycja wyglądu elewacji. Możesz poszukać takiego co bardzo przypomina twój i użyć go jako wzór.

[Aga111719511846]

 

Another perfect morning in a perfect city!

[dana1s]

...and beautiful women

Super fota!!

[pestka56]

Znowu Cię poniosło za ocean

[Aga111719511846]

Dziekuje Dana:)

 

Pestko jak sie powiedzialo A w maju w Californii na poczatku slynnej Route 66 to trzeba bylo powiedziec B trzy miesiace i 3000km pozniej na koncu miedzystanowej 66;)

 

[pestka56]

Zdjęcie jest z Chicago, więc jesteś na początku, bo Route 66 zaczyna się róg Michigan Avenue i Jackson Boulevard i prowadzi do Santa Monica. To w sumie 3940 km.

W USA jest jeszcze kilka sławnych dróg:

Route 1 od Key West d granicy z Kanadą. Ma coś koło 2400 km.

Route101 (Pacific Highway) na Zachodnim Wybrzeżu ma jakieś 2500 km i przebiega m.in. przez Golden Gate Bridge.

Pennsylvania Turnpike przez Appallachy z Pitsburga do Philadelfii, więc dużo jest na jej trasie mostów i tuneli.

Alascan Highway ma 2300 km z Brytyjskiej Kolumbii do Delta Junction na Alasce.

 

Czytałam jakiś czas temu artykuł o najbardziej znanych drogach w USA.

[Aga111719511846]

Już w domu, wypoczęta i szczęśliwa:)

 

Pestko co do początku i końca 66 masz rację ale dla mnie i mojej podróży to właśnie w Chicago był jej koniec. Drogi strasznie kobylaste podałaś Tak naprawdę to ich wybrane odcinki tak do 100 km są najbardziej malownicze a potem to się jedzie i jedzie i jedzie. Pacific Coast Highway do Monterey, 17-Mile Drive California, Overseas Highway, Route 12. Jest ich tam mnóstwo. Dużo widziałam ale jeszcze więcej mi zostało.

 

 

 

 

[Aga111719511846]

Jestem zakochana w mieście. Im większe tym lepiej. Uwielbiam ten zgiełk, rzekę ludzi na ulicy,obserwowanie współpasażerów w wagonikach metra. Wszędzie blisko. Życie na wsi ma swoje plusy ale jest zdecydowanie nie dla mnie. Potrzebuję ruchu i obserwacji. Jak zwykle długie godziny spędziłam chodząc po najbardziej prestiżowych ulicach podziwiając domy najbardziej majętnych mieszkańców. Może się mylę ale wydaje mi się, że jak tak człowiek pogapi się na coś pięknego od czasu do czasu to wyrabia w sobie troszkę poczucie estetyki.

 

 

 

 

 

[Aga111719511846]

 

 

 

 

[Aga111719511846]

 

[Aga111719511846]

 

 

[Aga111719511846]

Ogólnie ostatnie miesiące były obłędne.

 

 

 

 

 

[Aga111719511846]

Bardzo fajne plaże i malownicze wschody słońca nad jeziorem Michigan. Skydeck na Willis Tower.

 

 

 

 

[Aga111719511846]

Z wieści domowych to mam zaje fajną podbitkę a mąż w garażu produkuje czapki na słupki ogrodzenia. Sklepowe za małe i nijakie więc zbudował specjalne formy. Zalał je betonem i zobaczymy jak to wyjdzie. Oczywiście formy są tak skręcone żeby czapki wyszły frezowane. Jedna waży ok 80 kg. Nie wiem jak on to zamontuje.

[Aga111719511846]

Jeszcze tylko resztę oświetlenia trzeba zamontować ale to już mamy i drzwi wejściowe albo nowe zamówię albo te pomaluję na antracyt i obiję srebrną blachą.

 

 

 

 

[Aga111719511846]

Zakończyło się też murowanie i tynkowanie w salonie. Za piecem była wnęka wyłożona cegłą szamotową przykrytą kafelkami w kratkę. Poprosiłam męża o jej zlikwidowanie ( kiedyś o nią walczyłam ). Po pierwsze upewniłam się, że nie chcę nigdy kominka stawiać a po drugie przestała mi się podobać. Wyszło mężowi prawie idealnie i zdobył tym samym kolejną sprawność tynkarza i murarza. Zapowiedział mi też, że po raz ostatni tynkuje:)

 

[waniliana]

Aga piękna podbitka, bardzo mi się podoba. Niemniej jednak wydaje mi się że w końcu wylądujesz w mieście