Aga111719511846 30.09.2016 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 (edytowane) Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Aga11* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 30.09.2016 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 (edytowane) Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Aga11* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 30.09.2016 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 (edytowane) Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Aga11* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 30.09.2016 15:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 (edytowane) Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Aga11* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 30.09.2016 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 (edytowane) Lubie moj korytarz i wiatrolap. Mam nadzieje kupic jeszcze 2 kinkiety mosiezne a swieczki tylko i tylko w jarastej zieleni:) Edytowane 10 Grudnia 2016 przez Aga11* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 30.09.2016 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2016 Nie dziwię się, że lubisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 02.10.2016 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Pestko jak robilam te zdjecia to zastanawialam sie jak ten korytarz bedzie wygladal za kolejny rok czy dalej. Ile jeszcze fajnych starych rzeczy z targow staroci zdolam tam upchnac. Nie moge sie doczekac i mysle, ze nigdy nie osiagne wygladu ostatecznego bo za duzo jest ladnych rzeczy:) Jedne kupuje, inne sprzedaje. To mi sie najbardziej podoba ze nic nie jest na stale tylko ciagle sie zmienia. Mam nadzieje, ze uda mi sie wyskoczyc na pare dni do Paryza to poszwedam sie za czyms nowym starym. Moze te swieczniki przytargam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.10.2016 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Aga, jesteś mistrzyni łączenia stylów, kolorów i przedmiotów. Lubię rozglądać się po Twoim domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 02.10.2016 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Pestko dziekuje ale do mistrzostwa to jeszcze troszke. Najwazniejsze w urzadzaniu domu to moim zdaniem nie napinac sie za bardzo. Nie wszystko musi byc idealnie i na juz. Ograniczac troche kolorowe gazety i inspiracje a bardziej rozgladac sie wokol. Tak jak w modzie, wszystko juz bylo i tylko trzeba dobrze sie rozgladac co ewentualnie mozemy przeniesc na swoje podworko:) Zgodnie z tym co napisalam wyzej ten weekend spedzilismy w okolicach Opola m.in. w zamku w Mosznej. Dostepny od 3 lat do zwiedzania kolos jak z bajek Disneya. Jesli macie male dzieci to koniecznie do walizki trzeba spakowac jakies kiecki ksiezniczek i tatusiowie moga strzelic bajkowa sesje fotograficzna:) Sam zamek ( palac ) robi niesamowite wrazenie wewnatrz. W 80- 90 % zostal rozszabrowany ale elementy stale wyposazenia przetrwaly ruska swolocz. Ogolnie serce sie kraje myslac o pieprzonym komunizmie i PGR organizowanych w najbardziej malowniczych palacach na Slasku. Wszystko rozkradli i doprowadzali do ruiny:( Zaczelam sie powaznie zastanawiac nad pochodzeniem bardziej wartosciowej porcelany itp. na allegro, targach itd. Wracajac do tematu pokaze zdjecia m.in. oryginalnej podlogi ktora nie rozni sie od tych najbardziej popularnych ostatnimi czasy. Dalej oszalamiajaca stolarka hebanowa warta miliony. Arcydzielo i sztuka w najczystszej formie. Dzieki wycieczce mam pomysl z wymiana grzejnika w jednej sypialni na grzejnik typu oxford. Nie sa tanie bo jedno zeberko kosztuje okolo 300 zl ale nie jest to zakup na cito i moge odlozyc pieniazki. Podroze ksztalca i uwielbiam podpatrywac rozne rzeczy u siebie za miedza czy tez na innych kontynentach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 02.10.2016 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 02.10.2016 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 02.10.2016 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Po tylu latach zapach drewna hebanowego oczywiscie wywietrzal ale moge sobie wyobrazic zmyslami jak to bylo kiedys. Zamek nalezal do 8 najbogatszej rodziny Niemiec. Dziela sztuki przywozili z calego swiata. Sciany byly oblepione rzezbami, obrazami i tkaninami. Prawie nic nie zostalo, wszystko rozkradli dodatkowo palac archiwum z ksiegami gdzie wszystkie te perelki byly skatalogowane:( A potem paserka na allegro. Dobrze ze nie stac mnie na takie cacuszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.10.2016 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Ależ Wy jesteście nieprzyzwoicie młodzi Piękne miejsce zwiedzaliscie. Jest takich sporo w PL i masz rację, że serce kroi się w plasterki, gdy ma się świadomość grabieży jakie przez wiele lat były tam dokonywane. Znam właścicieli jednego z podwarszawskich pałaców, którzy otrzymali swój majątek zdewastowany przez... PAN. Wyobrażasz sobie, bo ja pojąć nie mogłam jak można było tak zniszczyć, widząc co tam zrobiono by przystosować budynek do potrzeb hotelu dla naukowców!!! Teraz pałac jest już w znacznie lepszej kondycji, a zarobiła na to cebula którą właściciel uprawiał, by mieć z czego odrestaurować i wnętrza, i elewację. Przedmioty do wyposażenia przywozili mu antykwariusze z całej Europy. Ten kaloryfer jest wspaniały. Był moment, że też o takim myślałam – miał być żeliwny, czarny (http://vetto.eu/ribbon-4k-h81cm-zeberko-159w-grzejnik-zeliwny-retro-cena-za-1-zeberko-p-157.html). Ale czasy się zmienily i nasze możliwości oraz potrzeby także. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 06.10.2016 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2016 Pestko piękny ten grzejnik z linka. Cena powalająca, mam nadzieję, że uda mi się znalezc coś tańszego ale to temat na przyszły rok. Mąż mi kupił bilet do Paryża na przyszły tydzień. Cieszę się ogromnie. Robię listę antykwariatów i szukam pchlich targów. A najbardziej tęsknię za Luwrem, w którym mam zamiar siedzieć cały dzień. Może kupię jakieś albumy. Kocham francuskich impresjonistów:) W planie na najbliższe tygodnie zamówienie biblioteki. Miała być z otwartymi półkami a będzie z przeszkleniami, bo nie lubię kurzu na książkach. Gdzieś na jakimś blogu widziałam piękne zgrabne czarne okucia z zamknięciem ciągnące się przez całą wysokość drzwi w szafie i muszę je odnalezc bo właśnie takie mi się marzą. Dodatkowo będzie miejsce na powieszenie obrazków na froncie. Mebel będzie malowany kryjącą matową bielą i dlatego z całą pewnością nie wybiorę drewna jako materiału do budowy. Będzie pewnie z płyty MDF. Wyjdzie taniej a efekt wizualny będzie identyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.10.2016 02:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2016 Cudna wycieczka Ci się szykuje W Paryżu byłam wiele lat temu cały miesiąc. Było cudownie. We Francji i krajach Beneluksu mają coś co nazywa się w tłumaczeniu na polski „rozpakowywanie”. To jest rodzaj targów antykwarycznych, które odbywają się w stałych terminach w tych samych miejscowościach. Na targowisko zjeżdżają rożni łowcy, szperacze i o ściśle wyznaczonej godzinie wszyscy równocześnie otwierają samochody i wystawiają zdobycze. Antykwariusze i kolekcjonerzy już czekają na ten moment i, jak opowiadał mi znajomy antykwariusz (Belg), trzeba sie mocno spieszyć i dobrze oceniać przedmioty, żeby nie dać się ubiec innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 07.10.2016 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2016 Dobrze ocenić przedmioty piszesz...hmmm:) Ja jestem amatorką w temacie i jak coś nie ma sygnatury, blaszki, wypalenia czy czegokolwiek innego z nazwą firmy i rokiem produkcji to ja się niestety nie poznam. Działam na zasadzie podoba mi się albo nie podoba Ostatnio na kole w Warszawie byłam świadkiem jak koleś wmawiał pani w średnim wieku, że chińskie figurki, które sprzedaje pochodzą mniej więcej z epoki panowania dynastii Shang ( no może nie dokładnie ale prawie tak brzmiał ). Stałam zdumiona, że ktoś może się na to nabrać. Bo wie pani ta figurka ma takie charakterystyczne trzy pęcherzyki powietrza a te współczesne tego nie mają bo są robione w fabrykach Też bywałam w Paryżu i bardzo miło go wspominam bo tam m.in. mąż mi się oświadczył Piękne czasy to były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.10.2016 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2016 Wspomnienia dobrze jest je mieć. Dyletantka czy nie, masz wyczucie przedmiotu i to jest ważne. Nie musisz się znać, żeby Cię oszust na bąbelki nie nabrał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana1s 09.10.2016 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2016 Cześć! Uwielbiam oglądać Twoje wnętrza...są piękne, odważne i nieprawdopodobnie zaaranżowane. Podziwiam Twój talent , gust i wyczucie. Po cichu zazdroszczę, bo ja tak nie potrafię...ale chociaż podglądać mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 09.10.2016 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2016 (edytowane) Danusiu dziękuję i nie pisz, że nie potrafisz bo podglądam u Ciebie w dzienniku skarby, które masz w domu albo te które na bieżąco kupujesz. Lubisz ładne rzeczy i takie pojawiają się u Ciebie:) A ja Ci zazdroszczę ogrodu. Jak sobie wyobrażam ile pracy tam jest włożone i ile kasy to aż wolę o tym przestać myśleć To co stworzyłaś to Twój prywatny raj na ziemi a Ty sprawiasz wrażenie, że ot tak tu sobie wsadzisz coś tam, 2 metry dalej coś innego a potem nagle okazuje się że w tym miejscu powstał busz z 20 gatunkami roślin. Mnie mierzi jak jeden dzień w ogrodzie popracuję a Ty jesteś jakimś geniuszem pracusiem ogrodniczym. Jakbym tworzyła forumowy team marzeń do aranżacji jakiegoś domu i ogrodu to byś była dyr ds. ogrodnictwa:) Najlepsze jest to, że jak na studiach miałam bardzo trudny egzamin z botaniki tzw. wiadro to potrafiłam rozpoznać każdą jedną roślinkę, która się w nim znajdowała łącznie z łacińską nazwą. A do tego wiadra nie wkładali pospolitego mniszka czy liści dębu. Dziś mam "lekkie" trudności w rozpoznaniu czegokolwiek:) Edytowane 9 Października 2016 przez Aga11* zmiana tekstu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana1s 11.10.2016 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2016 Aguś dziękuję serdecznie za miłe słowa. Kupuję to do czego mi serce mocniej zabije. Chciałam kiedyś przemycić trochę koloru ...czerwień i zieleń, ale wytrzymałam dwa dni i wszystko zdemontowałam. Jakoś nie potrafię. Widać tak monotonnie mi w duszy gra Ja kocham prace ogrodowe. Uwielbiam zmieniać przestrzeń wokół siebie. To chyba jednak mój największy konik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.