peknięcia tynku na suficie...

[Huryn]

Witam, mam postawiony dom piętrowy ze stropem teriva, po otynkowaniu (tynk mineralny) okazało się że sufity na dole pękają i to dosłownie w każdym pomieszczeniu (rysy na garach i belkach)...ciężko szukać winnych czy źle położony strop, czy tynki... mam pytanie tylko czy jest na to jakiś sposób..??? np położenie siatki na kleju i na to gładź? czy zostawić i czekać aż dom osiądzie i przy pierwszym remoncie poprawiać? Może macie jakieś rozwiązanie to bardzo proszę o podpowiedź bo te pęknięcia wyglądają fatalnie szczególnie w nowym domu....

dziękuję za pomoc

m

[jajmar]

To nie wina osiadania budynku a skopanego stropu.

[Huryn]

ok,teraz raczej stropu już nie poprawię... mogę coś tym pęknięciom zaradzić?

[Huryn]

Jajmar a jesli mógłbys zasugerowac co z tym stropem nie tak??? i proszę o pomoc czy można coś pomóc w tym temacie...dzięki

[jajmar]

Co dokładnie jest z Twoim stropem nie wiem (nie bylem nie widziałem), ale pytanie jakie się nasuwa czy strop jest wykonanany od A do Z zgodnie z instrukcja montażu, projektem ? Tu na takie pekniecia wpyw mają drobne detale często pomijane na domkach. Czy jest opuszczony wieniec na ścianach nośnych ? Czy są wszystkie siatki podporowe górą ? Czy jest właściwa grubość nadbetonu ? I ostatnie w sumie najmniej prawdopodobne czy strop nie ejst przeciążony?

[alaskrabska]

My też byliśmy bardzo wyczuleni na kładzenie stropów gęstożebrowych w domu. Generalnie stropy pękają z powodu ugięcia belek, które pracują pod wplywem obciążenia pustakami i betonem. Nie wiem jak to jest dokładnie w twoim systemie, ale w systemie porotherm pustaki wchodzą dość swobodnie między belki i nie da się ich ciasno ułożyć obok siebie - tak są widać zaprojektowane. Po zalaniu strop zawsze się ugnie. Ile? To już można sobie wyliczyć - biorąc pod uwagę obciążenie belek, długość i maksymalne obciążenie stropów. To powinien przeliczyć architekt domu. Być może u ciebie belki są zbyt długie i trzeba by zrobić podciąg. Możliwe też, że pustaki są ułożone zbyt ciasno i skruszyły się po ugięciu belek. Trzecia opcja to położenie belek na ścianach działowych przed ich obciążeniem pustakami. To podobno klasyczny błąd - murzarze "z rozpędu" budują wszystkie ściany parteru do maksymalnej wysokóści, a potem kładą tam belki... A one powinny oparte tylko o ściany nośne! Działówki muruje się do docelowej wysokości dopiero po skończonych stropach...

[mzprojekty]

Naprawy stropu raczej sobie daruj, bo i tak nie ma nie inwazyjnej metody, a trzeba znać przyczynę, nie wiem kiedy dom był budowany, ale może warto jest poczekać aż budynek przestanie „pracować”, powodów spękań może być milion, najbardziej prawdopodobny to ugięcie stropu. Zaczekaj rok od wykończenia i wtedy reaguj, jeżeli rysy się nie powiększają to każ nałożyć gładź z wtopioną siatką PCV i powinno być dobrze, jeżeli nie są to drobne rysy, a ich przebieg jest niepokojący, wezwij swojego kierownika budowy. http://www.mzprojekty.pl