Plomba na walizkach ze sprzętem Bosch

[GrzegorzWo]

Witam Wszystkich,

 

Kolega kupując 4 lata temu młotowiertarkę Boscha, własnoręcznie rozcinał plombę na walizce którą przyniósł kurier. Podobnie inny kolega, kupując swoją młotowiertarkę 1,5 roku temu (koniec 2012 roku). Obaj otrzymali walizkę z nienaruszoną plombą.

 

Obecnie każdy sklep internetowy mówi, że "otwiera walizkę (zrywając plombę) w celu wystawienia gwarancji. Na plombie na walizce nie ma numeru seryjnego, więc walizkę trzeba otworzyć". Sprawdziłem 4 sklepy, w tym również te w których koledzy kupili sprzęt w 2010 i 2012 roku - wszędzie to samo!

 

Jak to możliwe? Bosch coś pozmieniał? Zarówno w 2010 jak i w 2012 roku walizki nie musiały być otwierane - numer seryjny był na plombie. Teraz nawet oficjalna infolinia Boscha - elektronarzędzi stwierdziła, że na walizce nie ma numeru, zaś konsultant nie pamiętał takich czasów, kiedy numer byłby na walizce...

 

Pytam, bo "otwieranie" zaplombowanej walizki przez sklep internetowy budzi pewne podejrzenia co do oryginalności sprzętu oraz zawartości paczki...

Jak to jest w Waszym przypadku? Kupował ktoś coś w ostatnim czasie firmy Bosch? Też dostaliście otwartą walizkę? I czy na naklejce walizki faktycznie nie ma numeru seryjnego?

A może to nie jest "otwieranie" walizki, tylko odwrotnie - pakowanie wiertarki kupionej w kontenerze do generycznej walizki, ogólnego przeznaczenia? Taka walizka na pewno nie będzie miała numeru seryjnego...

 

Z góry dziękuję za odpowiedź!

 

Pozdrawiam

Grzegorz

[Dafi Pe]

Z tego co mi wiadomo, to aby otrzymać 3 - letnią gwarancję na Boscha Profi, to trzeba zarejestrować urządzenie. Do tego właśnie potrzebny jest numer seryjny urządzenia. W sklepach zaczęli samodzielnie rejestrować, ponieważ nieświadomi tego klienci po roku tracili gwarancję i był o to niepotrzebny hałas. Natomiast dziwne jest to, że na opakowaniu nie ma numeru... sprawdzę u siebie, czy jest podany- mam zwykłą udarówkę Boscha,