Balto 29.04.2015 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2015 Gawor: jak rozumiem mówisz co wiesz a nie na odwrót... Płyta betonowa może mieć wagę i ok 40 kilogramów i nieco ponad 20... to dla różnych metod mocowania bardzo dużo, podobnie jak dla tego do czego zostanie zamontowane. O tym jak dużo i do jakiej wysokości będzie płyta mocowana nie wspominam, to jasne przez oczywiste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 12.05.2015 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2015 indus: a można prosić o talerzyk, nóż i widelec? Pisałem iks razy i kolejny iks się powtórzę to jaki klej, jaka kotwa i tak dalej zależy od masy płyty, tego na co kleimy i kilku innych rzeczy. Klej ma pewną wytrzymałość, przyczepność co oznacza, że jeśli płyta będzie cięższa to zleci klientowi na łeb... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr Haza 24.05.2015 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Podobnie jak większość uważam, że może być problem z zamocowaniem płyt kamiennych do GK, rozważ wzmocnienie ściany płytą OSB. Uważam, że klejenie tego kamienia lepiej zamienić na kotwy, przy takiej ilości nie będzie duża różnica w cenie a pewność dużo większa, jednak musi być do czego się zakotwić, GK nadal nie jest najlepszym pomysłem. Racja polecam przykracać płyty kotwami do płyt OSB przy nierównych powierzchniach trochę więcej kleju elastycznego i płyty mimo kilkakrotnym gruntowaniom wszelkimi gruntami odkształcają się i robią się z nich banany , nie polecam tego typu materiału są znacznie tańsze i lepsze ozdoby ścian wiem po swoich przejściach z tym materiałem luxum posiada może płyty proste i bez problemu z wyginaniem płyty ale osobiście nie podobają mi się są sztuczne jak podróbka trawertynu radze 5razy zastanowić się zanim pomyślicie o tych płytach bo maja jeszcze masę innych wad a na żywo nie są aż tak wspaniałe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 24.05.2015 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Pomyłka...1. Plyta w wersji "u" banana i takich zawijasów o ile nie jest zamawiana przez zleceniodawcę, to jest to fuszerka, czyli błąd producenta2. Montaż płyty do podłoża zbyt słabego lub do tego nie dostosowanego i tak dalej - to jest to błąd wykonawcy montażu, albo producenta jeśli ten zajmuje się montażem płyt3. Płyty można przymocować w wielu bardzo dziwnych miejscach wystarczy jedynie użyć tak naprawdę odpowiednio mocnych a co za tym idzie i droższych kotew, które obciążone na długim ramieniu wytrzymają... a wraz z nimi nie zostanie rozsadzone miejsce montażu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 29.05.2015 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Luxum: oj tam oj tam... Estetyka wytwarzania - coś już o niej mówiłem, ale będę monotonny czyli się powtórzę. Estetyka wykonania wynika od tego: jaki beton zrobimy, a to z kolei od plastyfikatorów, składu, klasy i jakości samego cementu (szary i/lub biały), zastosowanych barwników... Czyli patrząc od tyłu: chcąc mieć beton klasy B70, najłatwiej użyć cementów typu "bez literatury" - dostępne "od ręki" mają w teorii ok 57 MPa, białe : odpowiednio: 55, 65 i ok 70 - 72 czyli same cementy bez większych kombinacji alpejskich uzyskanie betonów klasy B70-B80. Same cementy nam dają te możliwości. Daje dochodzi zbrojenie rozproszone, można dać i "stałe", mikrokrzemionki, plastyfikatory, upłynniacze, odpowiednia chemia "inna" plus wypełniacze czyli wsad od piasków i pyłów także kwarcowych, po frakcje do 7-10 mm. Popularne są dwa rodzaje kamieni, ze względu na fakt, że są pochodzenia wulkanicznego. Ilość i tego jaki plastyfikator zostanie użyty stosunkowo łatwo pozwala kształtować strukturę. Do tego formy i ich składowanie czyli albo pojawi się punkt rosy i wilgoć (te jaśniejsze i ciemniejsze plamki albo nie) i pielęgnacja czyli będzie banan albo nie...Jak rozumiem to jest wielkie odkrycie, choć po necie takich Ameryk jest od groma.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 30.05.2015 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Luxum: Nie ma betonu Luxum -jest beton o parametrach niech będzie i B80 produkowany przez Luxum. Może być produkowany także przez dowolną inną firmę. Fakt, jest beton o nazwie Ductal, z prostego powodu - użyto go w dość konkretnym składzie by uzyskać wytrzymałość bodajże coś ok. 150, na jego zaś powiedzmy bazie, lub lepiej wykorzystując doświadczenia przy nim zebrane stworzono inne o lepszych lub zbliżonych parametrach.To, że płyta nie wygina się - wynika z zastosowanej chemii, która zmniejsza ilość wody zarobowej, a co za tym idzie i gwałtowność pewnych początkowych procesów, dodatki przeciwskurczowe zapobiegają pęknięciom i ew. robieniu banana... Plastyfikatory sprawiają, że można uzyskać taką a nie inną fakturę, przy czym są takie ogólnego zastosowane i takie, które nadają się do jednego typu nazwijmy to "zalewu" czy sposobu w jaki powstaje płyta. Do tego dochodzi cała masa "dodatków", "uszlachetniaczy" i in. pozwalających zmieniać parametry betonu, sposób w jaki się zachowuje. Można nawet zastąpić cement całkowicie lub częściowo innymi materiałami spełniającymi jego rolę (choćby polimery) i tak dalej.To nadal nie oznacza, że to jest beton Luxum, to oznacza, że ten beton jest produkowany przez Luxum. Nazwa Luxum mogła by być zastosowana gdybyście to wy pierwsi na świecie wymyślili ten konkretny rodzaj betonu, o nieosiąganych wcześniej parametrach i co najciekawsze jeszcze to opatentowali, lecz w tym wypadku bylibyście na ustach wszystkich w Polsce, bo, tu piszę bez ironii, rzadko trafiają nam się takie cuda. Tak samo piszę bez ironii - że do płyt o wymiarze 1200 x 600 x 20/24 nie potrzeba nie wiadomo czego by miały wytrzymałość i spełniały odpowiednie parametry, tym bardziej, że i tu także piszę na poważnie, szperając tu i tam można bez problemu znaleźć gotowe przepisy na betony o klasach do B100 - bo nikt w chwili obecnej nie robi z tego gigantycznych tajemnic. Żeby było śmieszniej znam kilka osób robiących takie elementy, o zbliżonych wymiarach (grubość) i co ciekawe nikt owego betonu nie nazywa jakoś specjalnie, robią go "chłopaki" i tyle, płyty wyglądają wcale wcale, oczywiście zgodnie z zamówieniem klienta, mają proste i ostre rogi, żądaną fakturę, nie są powyginane w banana czy inne literki, ale jakoś żadne z nich nie wpadł na genialny pomysł by ów beton nazywać jakoś specjalnie. Wisi sobie receptura i korzystają z niej.Marginesem: pani technolog z Holcimia, zaleciła wam cement Holcimia, nie wiem czy tylko jeden, czy oba rodzaje i dostosowała recepturę do jego parametrów, do tego konkretnego rodzaju cementu (woda, pielęgnacja, konkretna chemia), tylko, że beton o takich samych parametrach można robić na innych cementach, mających podobne oznaczenie (I, II itd), taką samą klasę (32,5 , 42,5 ...) (pomijam jeden rodzaj białego - z C.m.x) dostosowując dozowanie wody do wodożądności cementu, chemii do tego jak na nią reaguje, pielęgnację i antyskurcze - do gwałtowności pewnych procesów. Mając zaś pewną podstawową wiedzę, sensownych "chłopaków" na produkcji, można stosunkowo z niewielkimi problemami zmieniać cement jeden na inny (przy zachowaniu tego samego oznaczenia i klasy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 02.06.2015 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 L: ciekawe w którym miejscu "mglistą"... Wystarczy wziąć do ręki kartkę na której są zapisane parametry jakie ma dany cement i je sobie porównać. Jednym z nich jest wodożądność i innym przyrosty wytrzymałości czy początek czasu wiązania... każdy z nich oznacza, że receptura mówiąca weź 400 kg cementu na 1 m3 betonu i użyj plastyfikatora X będzie działała rewelacyjnie lub nie. Receptury dostosowuje się do cementu jaki jest używany. A to oznacza, że w kwestii białego macie dostosowane je do słowackiego, do jego specyficznego zachowania, tego jak reaguje na tą czy inną chemię, sama zaś chemia dostosowana jest do sposobu produkcji płyt (inna do natrysku, inna do form gdzie jest wykorzystywany beton z planetarnych mieszarek, inna z wolnospadów i tak dalej. Jeszcze inna do gotowych suchych mieszanek, gdzie tylko wody w teorii dodać).Mam propozycję zaproponujcie Waszej Pani technolog by zamieniła swój szary cement na inny (np. z Ożarowa na Wartę)...To co się stanie to będzie loteria rozjedzie jej się wszystko albo prawie wszystko... albo i nic. Sam cement będzie na nią reagował tak albo inaczej. Do tego dojdą np. inne skurcze, inne rozdrobnienie i tak dalej. Wiem to są mgliste wypowiedzi, bo powinienem mieć opanowany każdy rodzaj cementu, albo prawie każdy jaki jest na rynku i powiedzieć: Beton B 70 1 cz. wagowa cementu X firmy Z klasy C, 2 cz. wagowe piasku 2,2 cz. wagowej żwiru 0,1 cz wagowej mikrokrzemionki 0,08 cz. wagowej zbrojenia rozproszonego do tego 1,5% do cementu uplynniacza A firmy Z, do tego 2,0 l wody, i dawaj aha i jakieś środku żeby nie kurczyło się. A gość mi powie, ale wie pan ja używam innego cementu, innego plastyfikatora i tak dalej... Wiem... to co mówię to taka mgła londyńska nic nie widać, niesie coś z daleka i nie wiadomo czy to sen czy jawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krsia-krk 22.06.2015 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 Ale masakre zrobiliście "Panowie" Balto i Luxum na tym temacie. Pytanie było proste, czym mocować płyty a tu folwark i przekupy 2 które kłócą sie jak baby w miejscu do tego nie stworzonym. Pan Balto powinien odpowiedzić na pytanie i nie wdawać sie w takie dyskusje a Luxum reklamę może robić gdzie indziej. Wg mnie takie historie jak powyższa tylko zniechęcają do zakupu. Poczytałam bo chciałam sie czegoś dowiedzieć a mam przemyślenia na inny temat. Luxum zachwala swój produkt jako niby najlepszy ale prawda jest taka że z płytami betonowymi to trochę jak z samochodami. Załóżmy że Państwa plyty są naprawdę najlepsze - czyli taki mercedes, i załóżmy że producentów jest wielu jaki i marek samochodowych. Choćbyście nie wiem jak sie chwalili tym że jesteście super i tak nie przeskoczycie pewnego progu - bo sami sie wpisaliście w markę Super - super jakość, wygląd i przede wszystkim cena etc. A to sprawia że kupi was tylko klient z grubym portfelem reszta inwestorów np: Ja poszukamy marki na poziomie naszych możliwości. I tak część kupi taniochę, jeszcze inni średnią półkę i najdroższą. A moim zdaniem wygra "volkswagen" który połączy przyzwoite parametry, dobre wykonanie i nie wygórowana cenę, wiec choćbyście byli najlepsi ceną na poziomie 3 krotnie wyższym nie zwojujecie wiele bo największym kryterium dla większości ludzie bedzie cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krsia-krk 22.06.2015 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 A teraz wrócę do tematu i zapytam forumowiczów czym najlepiej mocować płyty z betonu architektonicznego. Sciany pokryte tynkiem c/w, płyty o gabarytach max 100x50x2 cm w łazience chyba 60x30x1-1,5 cm. Nie chcę mężowi kazać wiercić dziur z 2 powodów - bo nie chce sąsiadom zajść za skórę i chce aby to poszło stosunkowo szybko Polećcie proszę najlepsze rozwiązanie wg. was. Nie ukrywam że mój nr 1 to klej tylko jaki ? Pozdrawiam Krysia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KolorowySłoń 22.06.2015 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 (edytowane) Taki tam volkswagen oczywiście to nie płyty ale taka dygresja. Co do klejenia płyt to jutro pewnie coś się znajdzie. Muszę tylko zobaczyć karty techniczne paru produktów bo póki co głowy nie daje da moje pomysły ile waży taka płyta? Edit: Generalnie to sugerowałbym h40 no limits kerakolla. Klej spokojnie da rade. Edytowane 22 Czerwca 2015 przez KolorowySłoń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 22.06.2015 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 kasia: a tam takie sobie rozmowy i łażenie po zakamarkach... Byle tylko ten tynk c/w się mocno trzymał.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krsia-krk 23.06.2015 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2015 Czesc; plyta 120x60x2 wazy ok 20-25 kg w zalezności od producenta. Dlatego do łazienki chciałabym mniejsze formaty max 100x50 cm. Co do tynku to mam wielką nadzieje ze jest ok ale tego to nie bedę wiedzieć nigdy chyba ze coś sie oderwie i wtedy sprawa sie wyjasni dlatego tez płyty ok 50x50 lub 60x30 byłyby chyba najlepszym rozwiązaniem ze wzgledu na bezpieczeństwo jak sie cos oderwie to nie narobi takiej szkody jak płyta 120x60. Balto jakim klejem byś mocowal takie płyty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 23.06.2015 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2015 W teorii to producent powinien to wskazać. Gros pisze o mocowaniu na tzw. kotwy chemiczne, czy jako elewacje wentylowaną Można też poczytać o klejach Kerakoll, część producentów zaznacza, że w ten sposób można montować tylko na niewielkie powierzchnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KolorowySłoń 24.06.2015 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2015 Czesc; plyta 120x60x2 wazy ok 20-25 kg w zalezności od producenta. Dlatego do łazienki chciałabym mniejsze formaty max 100x50 cm. Co do tynku to mam wielką nadzieje ze jest ok ale tego to nie bedę wiedzieć nigdy chyba ze coś sie oderwie i wtedy sprawa sie wyjasni dlatego tez płyty ok 50x50 lub 60x30 byłyby chyba najlepszym rozwiązaniem ze wzgledu na bezpieczeństwo jak sie cos oderwie to nie narobi takiej szkody jak płyta 120x60. Balto jakim klejem byś mocowal takie płyty ? Spodziewałem się że ważą znacznie więcej Generalnie h40 no limits spokojnie przyklei taką płyte. Na tym kleju klei się płyty granitowe 2mx1m grubości 3 centymetrów i to na ścianach. Generalnie problemem leży w samej strukturze płyt a raczej w chłonności. Każdy klej rozrabiany z wodą może spowodować wybrzuszenie płyty. Trzeba by poczytać co zaleca producent, ewentualnie przeprowadzić próbę. W niektórych przypadkach zalecane jest użycie poliuretanowych klejów dwuskładnikowych. Nie zawierają wody, która może zostać wessana przez płyte i spowodować wybrzuszenie bądź odkształcenie W Kerakollu są dwa takie kleje Superflex Eco oraz Epoxy Eco. Można co nieco poczytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krsia-krk 24.06.2015 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2015 Dzięki Panowie za informacje, niestety troche mnie przeraziły koszty Poszperałam w necie i kleje o których piszecie to wydatek ok 350 pln za Sikadur 31 i 250 pln za Kerakoll epoxy. Pomyślałam że OK klej musi kosztować jak dobry ale co mnie przeraziło to wydajnośc - sika ok 2kg/m2 a kerakoll 2-4 kg/m2 Zakładając że mam ok 15 m2 w łazience to klej Siki bedzie mnie kosztował ponad 1500 zł i jakieś 1200 kerakoll Ała. Teraz nasuwa sie pytanie czy klejąc płyty betonowe trzeba smarować całą płytę lub ścianę podobnie jak przy płytkach paca z grzebieniem czy wystarczą np. punktowe plamy kleju ? Jak tak o tym mysle to zaczyna mnie to trochę martwic, człowiek chce coś nowego użyć do wykończenia ścian a tu sie okazuje że koszty są masakryczne :/ Płyty nie są specjalnie tanie, klej strasznie drogi (w porównaniu z tradycyjnym do płytek) i jeszcze robocizna. Chyba będziemy wiercić pal 6 sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KolorowySłoń 24.06.2015 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2015 No takie są niestety koszty klejów poliuretanowych. Fakt że cena cenie nie równa i mógłbym u siebie ją pewnie obniżyć ale nie wiem w tej chwili ile by u nas kosztował. Nikt nie mówił że będzie tanio pytanie czy producent dopuszcza użycie klejów cementowych, wtedy problem się właściwie rozwiązuje. na to 15m2 wyjdą pewnie ze 4 worki, jeśli ściany są równe. Koszt już nie taki straszny bo przy h40 około 200zł . Tutaj akurat nie pomogę ponieważ każda płyta jest inna , a lepiej ich nie zniszczyć. Co do klejenia to przy cementowym smarowałbym całą płytę. Przy poli prawdę mówiąc nie wiem ale się dowiem Tak więc póki co chyba najtaniej wychodzi wiercenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 24.06.2015 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2015 KolorStudio: z klejami cementowymi jest to ładnie opisane "na niewielkich powierzchniach". Pytanie tylko czy na piśmie da co to są owe "niewielkie powierzchnie", i czy 10 m2 to już jest duża czy jeszcze nie duża powierzchnia...W kwestii ceny - trzeba pamiętać o tym, że mając takie płyty na ścianie one muszą się trzymać by na łeb nie zlecieć i komuś krzywdy nie zrobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KolorowySłoń 25.06.2015 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Balto na to pytanie odpowiedzi nie znam to kwestia umowna, którą każdy inaczej będzie interpretował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 14.07.2015 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2015 Tym razem będę złośliwy: każdy klej, także Wasz ma pewne parametry (wytrzymałość, siłę przylegania, elastyczność i takie tam) i jeśli jakiś zalecacie (np. pod własną marką, nikt tego nie broni), to ma on pewne parametry, które pozwalają na określenie go symbolami. Oznacza to - że albo należy użyć kleju o danym symbolu, albo kleju dodatkowo posiadającego parametry nie gorsze niż (i tu padają cyferki).Spora grupa sprzedawców tzw. systemów dociepleń, tych mniejszych, lub chcących sobie zdjąć z głowy strupa pn. kolejna hala i kolejna produkcja podzleca większym producentom, lub firmom się tym zajmującym produkcję "ich" kleju. Dostarczają lub akceptują worki jakie stosuje firma produkująca a na worku piszą kto gdzie i w jaki sposób odpowiada za ów produkt. Nb - skład takowych klejów nie należy do skomplikowanych wielce cudów techniki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 30.07.2015 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2015 Luxum:m małą uwaga: ja jeszcze nie robię płyt betonowych... I małe pytanie: czy płyta betonowa o wymiarze typowym czyli 0,6 x 1,2 m może odkształcić się pod naciskiem na powiedzmy 5 czy 6 mm i nie pęknąć czy nie może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.