Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogniwo Eko 15kw no i pierwsza awaria


TomiAyomi

Recommended Posts

Witam wszystkich po długiej nie obecności

Do napisania postu skłoniła mnie awaria pieca a konkretnie sprzęgła żeliwnego łączącego motoreduktor

ze ślimakiem.

Początkowo sprawa wyglądała dość standardowo, czyli zerwana zawleczka 4,5 roku ciągłej

pracy i czwarta zawleczka, myślę sobie nie jest źle wymieniam i zapominam o sprawie.

Okazało się że, nie tak szybko, zawleczka zmieniona a ą ślimaczek nie dygnie.

Więc tel do zaprzyjaźnionego instalatora i serwisanta Grzegorza Lipik "Minertu" z forum (korzystając z okazji dziękuje za naprowadzenie na źródło awarii

oraz duchowe wsparcie ;) ) Więc po odkręceniu motoreduktora od korpusu ślimaka okazało się że zamiast jednego sprzęgła żeliwnego mam dwa :)

inaczej mówiąc jedno w dwóch częściach.

telefon do serwisu przełączenie na dział handlowy krótka rozmowa (czwartek 08:00 rano ) w zasadzie nie było sprawy panowie z ogniwa mieli wysłać jeszcze tego samego dnia tak żeby doszło na weekend. okolo 12 ej tel z ogniwa w sprawie zamówienia, okazało się że są dwa rodzaje tego sprzegła i muszę uszczegółowić zamówienie, podobno pan przyjmujący zamówienie rano o tym nie wiedział, wiec po krótkiej wymianie zdań udaje nam się wspólnie ustalić jaka to wersja sprzegła, na koniec rozmowy zapewnienie że przesyłka wyjdzie w czwartek tak żeby na piątek była u mnie.

Oczywiście przesyłki nie ma a w związku z tym nie ma ciepłej CWU :) nie to żebym był złośliwy, nie wiem kto nawalił spedycja czy dział handlowy no ale jednak jakiś niesmak pozostaje.

poniżej fotki, sprzęgła, motoreduktora i ślimaka, co do ślimaka to jest w najlepszym stanie w zasadzie nie widać śladów użytkowania,

gorzej z motoreduktorem w miejscu łączenia pokrywy z korpusem ślimaka widać wyraźne wżery i uszczerbki materiału, niestety nie wiem jak ta część wyglądała

przed montażem, i tak się zastanawiam czy mogła już taka być w momencie montażu cz też coś ją tak "zmęczyło"

podsumowując Panowie z Ogniwa czekam na przesyłkę ;) w zasadzie to dzieci czekają na ciepłą wodę :)

fotki:

Zdjęcie0229.jpg

Zdjęcie0227.jpg

Zdjęcie0228.jpg

Zdjęcie0230.jpg

Zdjęcie0231.jpg

Edytowane przez TomiAyomi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym sprzęgłem uszkodzenia się sporadycznie zdarzają, choć raczej wykrusza się dany zabierak

Co do przekładni - tez "typisz" dla brucerowatych

 

Mogę Ci pokazać bardziej wyżartą.... cały dół tego kołnierza się utlenił... mokry opał swoje robi....

 

W innych palnikach sa w tym miejscu uszczelki, zresztą do Twojego możesz taką dokupić i założyć po tym jak doczyścisz ten kołnierz,

aha.... jak go przeżre, to nie musisz kupować całego nowego motoreduktora, wystarczy zakup samego kołnierza

sprzelo brucer.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarecki dzieki za odpowiedź, umieściłem jeszcze jedną fotkę kołnierza, czy twoim zdaniem mogę to zmontować w takim

stanie, jak już dojdzie to sprzęgło ?

co do wypowiedzi wuwok to nigdzie nie napisałem że 4,5 roku to mało, co do wysyłki umawiałem się że wyślą w czwartek do 15 ej

żebym miał to na piątek i w weekend ogarnął temat więc coś poszło ni tak, nie przesądzam kto zawinił jak dojdzie to sprawdzę kiedy było nadane.

Prawdą jest że, przez pierwsze dwa lata piec dostał w kość od mokrego opału

Edytowane przez TomiAyomi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z Ogniwa czekam na przesyłkę ;) w zasadzie to dzieci czekają na ciepłą wodę :)

 

Nie żebym wpadł na coś genialnego, ale możesz spalić parę desek na ruszcie awaryjnym zrobionym np. z kawałka blachy podziurawionej śrubokrętem i położonej na palniku. Ostatnie wersje oprogramowania mają stosowną opcję spalania.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta woda w kołnierzu to z węgla, czy przekładnia ciecze?

doczyść to szczotką drucianą, czy papierem ściernym

 

Jak będę miał trochę wolnego czasu w poniedziałek to wkleję fotkę gdzie możesz sobie dać uszczelkę w ten motoreduktor....

 

Mieszkasz w mieście portowym, podskocz do rybaków, może znasz jakiegoś, na większych kutrach są mechanicy, potrafią spawać.

Niech Ci to sprzęgło zespawają elektroda do żeliwa a jak nie mają to te 2dni choćby różową zasmarkają i przetrzymasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta woda to wd 40 ;) musiałem ostro tym potraktować bo było po spiekane

jeszcze małe pytanko. Dodałem fotkę do pierwszego postu, na którym jest (chyba spora podkładka ;)) wypadła przy demontażu i nie wiem z którego miejsca.

Ktoś podpowie gdzie powinna się znajdować ? ? ? Masz racje Jarecki, jak przesyłka nie dojdzie jutro to poproszę kogoś na stoczni o pospawanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki,że dopiero teraz odpisuję ale czasu mam mało ostatnio.

Ta wkładka ma być między sprzęgłem a motoreduktorem.

Tak jaj Jarecki pisze,jak masz możliwość to pospawaj albo napal na ruszcie awaryjnym.

Twój przypadek jest wzorowym przykładem na to aby kontrolować stan podajnika i motoreduktora co sezon.

Ps.

Grzegorza Lipok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki,że dopiero teraz odpisuję ale czasu mam mało ostatnio.

Ta wkładka ma być między sprzęgłem a motoreduktorem.

Tak jaj Jarecki pisze,jak masz możliwość to pospawaj albo napal na ruszcie awaryjnym.

Twój przypadek jest wzorowym przykładem na to aby kontrolować stan podajnika i motoreduktora co sezon.

Ps.

Grzegorza Lipok :)

 

a już na pewno przed zimą, kontrola by się przydała, powiedzmy że na ten sezon kontrole mam już za sobą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam zaraz spawać-to jedno sprzęgło kłowe morze jeszcze pracować ho ho

tak czy siak to co się złamało to i tak pracowało 4,5 roku bo było złe spasowane- względem drugiego tak to jest z odlewami-trza obrabiać w celu dobrego zazębienia a wystarczy spasować na sucho i kątówką doszlifować

zdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy przekładni Nord jest taki metalowy krążek zabezpieczający, przypuszczam,że to to pordzewiałe coś co Ci wyleciało

Nowy kosztuje ok.10zł

 

Sam kołnierz do Norda ok.58zł

 

Na fotkach masz nową blaszkę stosowaną w Nordach oraz zabezpieczenie montowane w Ewmarach (zamiennie nie pasują!)

uszczelka ewmar.jpg

krążek nord.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam zaraz spawać-to jedno sprzęgło kłowe morze jeszcze pracować ho ho

tak czy siak to co się złamało to i tak pracowało 4,5 roku bo było złe spasowane- względem drugiego tak to jest z odlewami-trza obrabiać w celu dobrego zazębienia a wystarczy spasować na sucho i kątówką doszlifować

zdrówka

uwielbiam takie teksty rodem z poprzedniego systemu pare tysi za piec i jeszcze coś mam pasować ? :)

jednym słowem ciesz, że udało ci się kupić a że coś tam nie spasowane to sobie spasuj ;) jeszce taka uwaga co do wysyłki tak jak podejżewałem była nadana w piątek

a nie w czwartek jak mnie zapewniano, i jeszcze jedno nie wiem czy mi sie tak trafiło czy sprzegło jest sprzedawane bez otworu na zawleczke, musialem sobie przewiercić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi szczerze mówiąc to tylko drobna usterka była, która jednak rzadko występuje.

2dni jak na dużą firmę,to uważam,że się szybko uwinęli (pech,że wypadła sobota i niedziela), biorąc pod uwagę okres, pewnie też mają teraz w firmie urlopy.

 

Mogłeś skorzystać z rusztu awaryjnego, do zagrzania wody w bojlerze dużo bawić się nie trzeba.

Mogłeś pospawać też na miejscu to sprzęgiełko i szczerze radzę, abyś i tak je sobie naprawił, niech leży na przyszłość.

 

Co do braku otworu na zawleczkę, rozumiem, gdyby korzystali z kilku motoreduktorów, ale pewnie wynikało to z tego faktu,że jak wspomniałeś były dwa sprzęgiełka, dałeś sobie z tym radę..., a jak sam dopasowałeś, to też dobrze.

 

Przegląd za wiele by Ci na taką awarię nie pomógł, jedynie tyle,że wcześniej byś zauważył jak mokrym paliwem zasyfiłeś kołnierz przekładni, mógłbyś to wcześniej wyczyścić i tyle.

Nie mniej warto przed każdym sezonem przejrzeć, wyczyścić, zakonserwować.

Nie wiem czy posmarowałeś sobie smarem to nowe sprzęgiełko, jak montujesz nowe, to daj smar, aby nie przechodziło to na sucho przez przekładnię, bo za rok tego nie zdemontujesz bez jakiejś praski.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...